
Erih
Użytkownik forum-
Zawartość
6 198 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Zawartość dodana przez Erih
-
Nie bardzo mam czas i chęci studiować, zwłaszcza że odniesień do innych ustaw od groma jest. Streść proszę o co kaman.
-
Ta. Psinco z tego będzie.
-
Nie myśliwi, tylko kłusole. Też pamiętam że kłusole z bronią lubią się uaktywniać, w trakcie polowań zbiorowych. Śmiesznie bywało, jak taki nie wytrzymał i "puknął" w niewłaściwym momencie...
-
Z pewnością niezamierzone, autor tych jakże szyderczych słów napisał je za głębokiej komuny, jeszcze zanim Nadredaktorowi przyśniła się własna gazetka.
-
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
temat odpowiedział Erih → na les05 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Jak to na forum - temat offtopami żyje. -
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
temat odpowiedział Erih → na les05 → Aktualności, newsy, wydarzenia
I po części nastawienie Rodaków. Mój kumpel-audiofil* właśnie w latach kiedy Radmor i Tonsil padały, a przynajmniej walczyły o przetrwanie, pozbył się za grosze Altusów i za ciężką kasę (trzy pensje) kupił kolumny Bodajże Techniksa. No i bardzo się zdziwił, jak ten wymarzony sprzęt marnie gra... No cóż, sprzedał ze stratą i kupił zestaw trzy razy droższy - po czym załamany ruszył szukać Altusów. Nie w każdej dziedzinie tak było, ale sprzęt grający przykładowo robiliśmy bardzo dobry - sprzedawany na tzw zachodku za konkretne pieniądze. PS Czeska Foma do dziś jedzie na recepturach z Fotonu, i całkiem nieźle sobie radzi. * Audiofil, ale nie mitoman, w dodatku elektrotechnik z wykształcenia -
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
temat odpowiedział Erih → na les05 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Koloman, no to masz nade mną przewagę zasięgu. Ja się na chustę "czerwonego harcerstwa" nie załapałem, tylko na taką zwykłą ZHP. Ale wystarczyło by nabrać krytycznego podejścia do propagandy, w dodatku i tej ówczesnej i współczesnej. I dalej uważam że od końca DWS systematycznie szło ku lepszemu, tylko Gierek miał pecha - przeinwestował tuż przed światowym kryzysem i zaostrzeniem kursu wobec KDLów. -
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
temat odpowiedział Erih → na les05 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Koloman, ja te czasy pamiętam dosyć dobrze. -
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
temat odpowiedział Erih → na les05 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Zapomniał kolega kiedy te zjawiska wystąpiły i w jakich okolicznościach. -
To i tak lepiej niż awansowanie na stopnie oficerskie spermenów.
-
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/jan-szyszko-nie-zyje-byly-minister-mial-75-lat/sk2ybje
-
Akurat na dziki z zasiadki od zawsze się w nocy polowało.
-
Balans, jakbyś zobaczył jak działa (za znacznie większe pieniądze) służba zdrowia w takiej Wielkiej Brytanii, to byś docenił naszych łapiduchów.
-
O ile jestem w stanie uwierzyć, że ktoś może pomylić coś innego z dzikiem, strzelając w warunkach kiepskiej widoczności, to już przy oprawianiu... to wygląda na bardzo głupie tłumaczenie.
-
Toska, zamek przejdzie jej równo milimetr nad kciukiem, jak patrzysz na broń od strony kurka to takie rzeczy widać. Lewy wskazujący ma na osłonie spustu, to też widać.
-
Absolutnie mi nie popsujesz.
-
A dziękuję, smacznie jest. Z testamentem nie muszę się spieszyć, żona na grzybach zna się doskonale.
-
Skrzynka borowików (same zdrowe) w tym trzy spore dublety, ze 3 litry kurek. Jakaś drobnica jeszcze - nie znam się.
-
Typowe i powszechne. sam jadę jutro w takie rejony, gdzie spuszczanie piesków na noc jest powszechne, a do koła myśliwskiego non stop idą petycje o odstrzał jastrzębi, choć ostatni przypadek porwania kaczki z podwórka był tak z pięć lat temu. Toska, ja bym to raczej ujął jako konflikt interesów. Przyrodnicy kontra hodowcy.
-
Toska, bardzo prawidłowo. Ja bym się bał tak trzymać broń jak na lewym dolnym.
-
Prace były, a najciekawsze że od początku było wiadomo że to mieszaniec. I między innymi dlatego taki interesujący. Miejscowi hodowcy od dawna na niego pomstowali-właśnie dzięki obroży było wiadomo, że chudobę im wyżera. Mieszańce tak lubią. A że za szkody robione przez gatunki nie będące łownymi nikt odszkodowań nie wypłaca, no to się miejscowym cierpliwość skończyła. Skłusowali.
-
Po pierwsze, nie basior a kundel, po drugie miejscowi i tak wykazali się dużą cierpliwością. Ale miarka się przebrała.
-
Toska,mocno przesadzasz. Miałem w ręku broni sztuk... a cholera wie ile, ale pewnie w setki liczone, i to bliżej tysiąca - a takowe jajca miałem raz. I to z bronią służbową. Sam fakt mania w ręku nie świadczy o niczym.Po to jest cała z bronią związana papierologia.
-
Vis1939, zdarzają się takie wypadki, ale o dwa rzędy wielkości rzadziej, niż w sytuacji kiedy ktoś bierze do ręki broń o której jest przeświadczony że jest rozładowana. Co samo w sobie jest głupotą - ja po przykrych doświadczeniach biorąc dowolną broń palną do ręki - z góry zakładam, że jest załadowana (albo że nie jest - w zależności od sytuacji).
-
Jakby tłukli z okna, to zdawali by sobie sprawę że mają broń załadowaną. I odpowiednio się z nią obchodzili. Wypadki niestety się zdarzają. Nie pamiętam czy wspominałem, ale znam przypadek że strzelba mocno historyczna wisząca na kominku "sama" wystrzeliła.