Skocz do zawartości

Wojna w Ukrainie vol. 6


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Speedy napisał:

Korzystając z okazji zapytam: czy widział ktoś może rysunek-przekrój tego wozu? Wiem, że  podobno radykalnie zmieniono w nim układ wnętrza, podobno zlikwidowano automat ładowania armaty z magazynem typu karuzela i zastosowano inny, a magazyn amunicji (czy całej?) znalazł się "po zachodniemu" w tylnej części wieży, znacznie w tym modelu powiększonej. Podobno - a czy ktoś widział może zdjęcia lub rysunki jak to tam jest rozwiązane? 

 

image.thumb.jpeg.97e8d22b4b142e3e01331c56e19e2975.jpegimage.thumb.png.b738e39c7a85df9d9bd47990d480265f.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Ukraina ma obiecane, albo już dostarczone, HIMARS, czyli zabawki o zasięgu 300-500 km

Nie no, bez przesady. 300 km jak na razie. PrSM jest w trakcie prób, jak dobrze pójdzie i nic się nie posypie to w przyszłym roku mógłby ewentualnie wejść do służby. Ale raczej się na tym etapie nie nadaje do tego, żeby go komuś dawać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Chyba nie o Ciebie chodziło..

Zapewne chodziło o mnie.


No cóż niestety uważam się za człowieka cywilizacji zachodniej, w której nie jest mile widziane zabijanie jeńców. Ostatnim, który w tej części świata to tego nawoływał był niejaki Adolf Hitler, ale z jego metodami się jakoś nie utożsamiam. Świat demokratyczny i cywilizowany, do karania zbrodniarzy wymyślił sądy.

Zabijanie rosyjskich jeńców było by też po prostu głupie. Po pierwsze, jak historia wojen pokazuje, zazwyczaj zwiększa to motywację u tych, którzy na niewolę nie mogą liczyć. Zwłąszcza gdy są w krytycznej sytuacji. Co więcej zamiast bez zapału walczyć w bezsensownej wojnie przeciw wyimaginowanymi "faszystami" rosyjscy żołnierze zaczeliby się bić za zabitych kolegów ze znacznie większą motywacją. Ukraińcom na pewno by to nie pomogło. Po drugie jeśli fakt masowego i planowego zabijania jeńców doszedłby do zachodnich społeczeństw, te w dużej stopniu odwróciły by się od Ukrainy. Przestałaby to być dla nich walka w obronie demokracji czy innych ważnych dla nich wartości lecz wojna dzikusów ze wschodu, którą nikt się nie przejmuje. Rosjan by nikt lubić nie zaczął, ale i za Ukraińców wtedy na pewno nie chciano by marznąć. Nie można wykluczyć, że Rosjanie przymykając oko (lub nawet zachęcając) na zbrodnie swoich żołnierzy właśnie na taką reakcje Ukraińców liczyli. Strategia pozytecznych glupców w końcu nie musi być skierowana wyłącznie do zagranicznych internetowych mędrków.

  • Super 4
  • Tak trzymać 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Tyr napisał:

Zaraz pewnie się dowiemy od totalnej, że sprzęt dostarczyli Le Pen, Salvini, Orban i Kaczyński:)

A Thales jest węgierską firmą z Esztergomu.

  • Super 1
  • Tak trzymać 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, balans napisał:

Ja tylko opisałem sytuację przed bankiem, w którym mam konto, no i widzę jak ludzie wypełniają całe bagażniki wodą butelkowaną. Acz do paniki jeszcze daleko i oby nie nastąpiła.

Balans wyluzuj, kaska ludziom potrzebna, zabawić się chcą a co do wody, to gorąco się robi, przecież jest maj.

A tak na poważnie to jak Formoza pisał w Warszawie tak nie reagujemy, cisza i spokój. Ciekawy jestem, gdzie na zachód od Buga mają siedzibę tacy panikarze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Lycena33 napisał:

Zapewne chodziło o mnie.


No cóż niestety uważam się za człowieka cywilizacji zachodniej, w której nie jest mile widziane zabijanie jeńców. Ostatnim, który w tej części świata to tego nawoływał był niejaki Adolf Hitler, ale z jego metodami się jakoś nie utożsamiam. Świat demokratyczny i cywilizowany, do karania zbrodniarzy wymyślił sądy.

Zabijanie rosyjskich jeńców było by też po prostu głupie. Po pierwsze, jak historia wojen pokazuje, zazwyczaj zwiększa to motywację u tych, którzy na niewolę nie mogą liczyć. Zwłąszcza gdy są w krytycznej sytuacji. Co więcej zamiast bez zapału walczyć w bezsensownej wojnie przeciw wyimaginowanymi "faszystami" rosyjscy żołnierze zaczeliby się bić za zabitych kolegów ze znacznie większą motywacją. Ukraińcom na pewno by to nie pomogło. Po drugie jeśli fakt masowego i planowego zabijania jeńców doszedłby do zachodnich społeczeństw, te w dużej stopniu odwróciły by się od Ukrainy. Przestałaby to być dla nich walka w obronie demokracji czy innych ważnych dla nich wartości lecz wojna dzikusów ze wschodu, którą nikt się nie przejmuje. Rosjan by nikt lubić nie zaczął, ale i za Ukraińców wtedy na pewno nie chciano by marznąć. Nie można wykluczyć, że Rosjanie przymykając oko (lub nawet zachęcając) na zbrodnie swoich żołnierzy właśnie na taką reakcje Ukraińców liczyli. Strategia pozytecznych glupców w końcu nie musi być skierowana wyłącznie do zagranicznych internetowych mędrków.

co do opinii zachodu zgoda, Polska kiedyś też skorzystała na bezsilnym miotaniu się Ukraińców. Co do zabijania kogokolwiek masz rację( w tym przypadku niechętnie to przyznaję - szczególnie po wysłuchaniu opowieści Ukrainek), ale osobiście wolę aby żołnierz skupił się na walce (jeśli musi) a nie na gwałtach i mordach ludności cywilnej. Niech się biją z równymi sobie a nie z kobietami, dziećmi i starcami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, balans napisał:

widzę jak ludzie wypełniają całe bagażniki wodą butelkowaną.

Pewnie się więc nie dowiem, skąd piszesz, bo zadałem konkretne pytanie. Ojj, Balans, Balans, jak kobita  co  murem broni swego prawdziwego wieku ;-)...

Widzisz jak ludzie....? A może zobaczyłeś  takich , którzy akurat są wolontariuszami i z ta wodą jadą np. do uchodzców z Ukrainy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie