Skocz do zawartości

Generał zwolniony przez Macierewicza o katastrofalnej sytuacji polskiego lotnictwa


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pojęcia, dziwie sie tylko że USA wzięło pod uwagę akurat ten beznadziejny, zupełnie nie nadający się do latania i strzelania model.

Przynajmniej takie są niepodważalne i ostateczne opinie eksperckie, które to łatwo odszukać w tym wątku.

Czy będzie tak samo jak z Grotem, WOT, HIMARS czy zaporą na granicy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

„...wzmocnią zdolności polskich sił powietrznych”.

Chamska, tępa, prostacka PiSowska propaganda dla PiSowskich prymitywów.

Wzmocnią zdolności polskich sił powietrznych” poprzez fakt, że są całkowicie niezdolne ani do zestrzeliwania ruskich śmigłowców, ani turbośmigłowych Tu-95, gdyby takie podleciały do granic Polski i chciały ją poczęstować cruise'ami. A są niezdolne poprzez fakt używania archaicznych (sprzed pół wieku) AIM-9L nie naprowadzających się ani na silniki turbowałowe, ani na turbośmigłowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, beaviso napisał:

Może i są zdolne do przenoszenia archaicznych wariantów AIM-9, jednakowoż nawet tych nie posiadamy w naszych zasobach.

M.

Wiesz, podczas wojny o Falklandy brytyjski Harrier GR Mk 3 ścigał argentyński śmigłowiec uciekający lotem koszącym. Brytyjczyk nie miał już czym strzelać, bo wracał z zadania bojowego i wystrzelał się ze wszystkiego. Ale postanowił ukatrupić ten śmigłowiec strachem. I udało się. Argentyńczyk tak manewrował tuż nad ziemią, że w końcu się o nią roztrzaskał. Pilotowi Harriera nie zaliczono tego zdarzenia jako zwycięstwo powietrzne.

Może to o to chodzi płaszczakowi? Może polskie FA-50 będą przestraszały na śmierć ruskie Ka-52...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

Może to o to chodzi płaszczakowi? Może polskie FA-50 będą przestraszały na śmierć ruskie Ka-52...?

Kiedyś słyszałem taką historyjkę z Dzikiego Zachodu: w pewnym miasteczku był szeryf który skutecznie utrzymywał ład i porządek. Był to drobny, chudy starzec który z ledwością mógł utrzymać oburącz rewolwer. Wszyscy przyjeżdżający do miasteczka bandyci umierali ze śmiechu na jego widok. Z FA-50 może być podobnie: na jego widok wrogie latadła będą spadać z nieba ze miechu 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu ziemia! Przepraszam, za swój występ na Festiwalu Narzekacza warto jednak przypomnieć jaka ma być rola pierwszej dwunastki FA-50.
"Dwanaście pierwszych samolotów FA-50 stworzy pododdział konwersyjny, tzw. OCU (Operational Conversion Unit), którego najważniejszym zadaniem będzie standaryzowanie taktyki, technik i procedur we flocie samolotów taktycznych oraz szkolenie pilotów, by już w pełni gotowi szli do jednostek operacyjnych. Dzięki temu nie będą obciążać jednostek bojowych dodatkowym szkoleniem. Tak wykorzystamy pierwszą dwunastkę samolotów z Korei. Eskadra będzie zlokalizowana w Mińsku Mazowieckim, tam gdzie obecnie znajduje się 23 Baza Lotnictwa Taktycznego."
Tak więc spróbujcie proszę oderwać się choć na moment od mentalności znawcy sił powietrznych - amatora komputerowych strzelanek i spojrzeć na potrzeby WP z nieco szerszej perspektywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^^
Odnosząc się do powyższego, na spokojnie, bo lotnictwo kocham i szczerze chciałbym, aby nasze siły powietrzne reprezentowały możliwie najwyższy poziom:
- Co to znaczy "konwersyjny" w praktyce? Ilu pilotów MiG-29 i Su-22 będzie "konwertytami"? Bo nowi piloci i tak przyjdą po Dęblinie i będą wymagali szkolenia, a nie konwersji.
- Do celów szkoleniowych zakupiliśmy łącznie 16 M-346 Bielik. Jak to się ma do 12 szkoleniowych F/A-50GF?
- Dlaczego w propagandowej retoryce MON te 12 "zapchajdziur" (ang. Gap Filler) występuje jako maszyny podnoszące bezpieczeństwo naszego nieba, "lekkie myśliwce", "nowa jakość", "pilne wzmocnienie SP", skoro ich możliwości bojowe są bliskie zeru?
Odpowiem na powyższe łącznie: Zakupiono to co było od ręki, byle się wykazać. Zaletą jest niewątpliwie zajęcie dla kadry 23.blt, która po ogołoceniu Malborka i przekazaniu tam mińskich MiGów pozostałaby w znacznej mierze bezrobotna - bo nie każdy zdecydowałby się na przeprowadzkę.

I dalsze:
- Jaką taktykę można ćwiczyć na samolocie, który jedynie z płatowca i napędu jest identyczny z (dopiero) projektowanym docelowym samolotem, nie dysponując systemami uzbrojenia?
- Jaki poziom gotowości może osiągnąć pilot F/A-50GF, która to gotowość ma mu rzekomo umożliwić przesiadkę i operacyjne pilotowanie docelowego F/A-50PL, skoro nie ma możliwości nauki zastosowania bojowego docelowych systemów uzbrojenia?
- Czy naprawdę wierzycie w to, że jeszcze NIEISTNIEJĄCY (mamy listopad 2023 r.) samolot docelowy zostanie dostarczony już od 2025, tak jak się zapowiada w oficjalnych komunikatach? Właśnie tak wczesna data miała przesądzać o przewadze nad F-16, do którego jest dłuższa kolejka chętnych. Naprawdę uda się w 2 lata przekonstruować obecny F/A-50, *zintegrować* go z nowym radarem i kilkoma zapowiadanymi rodzajami uzbrojenia, no i zbudować nowe egzemplarze?

Na marginesie:
- Proces wyboru oraz komunikacja rządu do społeczeństwa (czytaj: jej brak), dotycząca finansowania tych zakupów, nie wymaga chyba komentarza.

M.

Edytowane przez beaviso
  • Super 1
  • Tak trzymać 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beaviso,

PiSowscy debile – i ludzie SP mądrzy inaczej, a serwilistyczni wobec PiS – myśleli, że z FA-50 zrobią sobie coś w rodzaju polskiego AMX-a. AMX to jest samolot wprost idealny… a i owszem, nikt nie przeczy… do walki z kolumbijską partyzantką FARC, z ktorą Brazylia walczy od roku 1985.

Zauważmy, że Włosi nie odważyli się wysłać AMX-ów ani na Gulf War I, ani na Gulf War II. Czyli na wojny, w których trzeba było walczyć z ruskim sprzętem po 1) przestarzałym; po 2) mimo, że przestarzałym to już od niegdysiejszej nowości o obniżonej wartości, bo ze sprzętem eksportowym, do którego ruscy nie dają swojej najnowocześniejszej techniki.

Polska z takim sprzętem się nie zmierzy, bo zmierzy się z ruskim sprzętem najnowocześniejszym, a polscy piloci do walki z tym sprzętem zostaną wysłani na pokładach samolocików cuś à la AMX i co najwyżej (jeśli w ogóle!) z nie NATOwskimi zasobnikami ECM ALQ-200K produkcji koreańskiej (używanymi tylko w Korei Płd.), albo z zasobnikami izraelskimi Sky Shield, bo z innymi zasobnikami ECM samolocik FA-50 nie jest zintegrowany. Sky Shield używa Brazylia i też jest to zasobnik idealny… a i owszem, nikt nie przeczy… do walki z partyzantką FARC. W konsekwencji nie ma zbyt wielkiej różnicy, czy się wyśle polskich pilotów do walki z ruskimi w Su-22M4, czy w FA-50.

W efekcie tego wszystkiego mamy generała (gwiazdka generalska od PiS i wszystko jasne) Ireneusza Nowaka, inspektora sił powietrznych, który w wywiadzie prasowym w myśl ordynarnej PiSowskiej propagandy nazywa FA-50 „myśliwcem” oraz cieszy się, że ten „myśliwiec” będzie uzbrojony w archaiczne, ponad półwieczne, AIM-9L i niewiele lepsze AIM-9M, czyli podrasowane AIM-9L nadal reprezentujące poziom naukowo-techniczny lat 80. XX wieku. Nowak nie doczytał (miał wtedy 10 lat), jak w miesiąc po zakończonej wojnie o Falklandy Raytheon na łamach prasy fachowej kajał się i przepraszał, że AIM-9L zawiodły niektóre oczekiwania i obiecywał, że coś z tym zrobi.

W kolejnym efekcie tej prostackiej PiSowskiej propagandy mamy „wybitną ekspertkę i publicystkę lotniczą” Ewę Korsak, która w „Polsce Zbrojnej” przeprowadza wywiad na temat FA-50 z ww. gen. Nowakiem i nawet nie ma zielonego pojęcia, jak z Nowakiem rozmawiać i jakie pytania mu zadawać, żeby taki wywiad miał jakikolwiek sens. I propaganda mondrości PiS i uległych mu wojskowych sączy się skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, beaviso napisał:

- Czy naprawdę wierzycie w to, że...

Nie, nie wierzymy, a jeszcze przecież nie wspomniałeś instalacji do tankowania w powietrzu. Dobre sobie.

Należy jedynie mieć nadzieję, że doradcą nowego MON będzie Fundacja Stratpoints, bo tam dostrzega się głupotę i chamską propagandę PiSowców związaną z FA-50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o instalacji do tankowania. Czyli jeszcze jedno poważne wyzwanie w rozwoju.

Doczytałem natomiast, że przewidywana jest integracja z AIM-9X, a "na dalszym etapie", "na końcu mapy drogowej rozwoju" z AIM-120. Czytaj: Może kiedyś, może nigdy.

I taka ciekawostka z wywiadu z prezesem KAI, sprzed 3 m-cy:

Pyt. Następne pytanie dotyczy procesu szkolenia. W Polsce do szkolenia pilotów wykorzystujemy samoloty M-346, które mogą być wpięte w sieć z symulatorami, co umożliwia wykonywanie zadań wspólnie przez pilotów w symulatorach i samolotach. Czy istnieje możliwość wpięcia FA-50 w taki system?

Odp. (KAI): W FA-50 takiej funkcji nie zapewniamy. Zwracam uwagę, że nie jest to samolot szkolny, a bojowy. W misjach bojowych tego typu rozwiązania nie są wymagane. W samolotach szkolnych T-50 oferujemy możliwość wspólnego wykonywania misji przez rzeczywiste samoloty razem z pilotami znajdującymi się w symulatorach.


Czyli pozyskaliśmy samoloty ani bojowe (brak nowoczesnego uzbrojenia nawet krótkiego zasięgu, aktualnie brak uzbrojenia w ogóle), ani nawet szkolne, jak się okazuje...

M.

Edytowane przez beaviso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Czlowieksniegu napisał:

Janko...

Ale masz (?) świadomość, że próbujesz bronić przegranej sprawy?
Liczba obrońców koreańskich zakupów jest dość ograniczona i w sumie to TW....

 

Nie bronię sprawy zakupu. Z moją zerową wiedzą o lotnictwie szybko bym się ośmieszył.

Ciekawi mnie raczej samo zjawisko ośmieszania z automatu wszystkiego.

Przykład z pamięci:

F-35 jest za drogi, zbyt skomplikowany i w sumie zbędny dla takiego kraiku jak Polska.

FA-50 jest za prymitywny, ledwo lata, nie mamy do niego nawet amunicji ;)

 

Można być lekko skołowanym, co nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, bardzo lubię oldtimery. Trochę szkoda,że nie kupili P-51 albo nawet spitfire'a ale zawsze to coś.
Poważnie mówiąc, siły powietrzne Polski i Rumunii po rozpadzie UW poszły zupełnie innymi ścieżkami i mam głębokie przekonanie, że polska droga była i pozostaje lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się znęcać nad tym pomysłem i przytaczać żartu o winie i skrzypcach. Mamy jednak wciąż więcej pytań niż odpowiedzi- ile eskadr docelowo mają mieć Forțele Aeriene Române? Nowe oldtimery posłużą do utworzenia kolejnych eskadr czy też zastąpią dotychczas używane F-16? Jaki jest ich stan, jak długo polatają? Co z planami przekazania norweskich F-16 Ukrainie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Janko Muzykant napisał:

F-35 jest za drogi, zbyt skomplikowany i w sumie zbędny dla takiego kraiku jak Polska.

Z kraikiem bym nie przesadzał. Budżet Rosji na rok 2024 to 412 mld dolarów. Polski (wg dzisiejszego kursu) to 214 mld dolarów. Wcale nie jesteśmy takim biednym kraikiem. Trzeba tylko zmienić priorytety w budżecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie