Skocz do zawartości

Będą kary za polskie obozy"


mimir

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Godzinę temu, les05 napisał:

Człowiek wreszcie przejrzał na oczy. To jeszcze jeden sukces Bosaka, Brauna i kolegóws.

Możesz jaśniej co ci się w tym upale uroiło? Czyżby wymienieni osobnicy w końcu gdzieś na etat się załapali ? Bo jak do tej pory to pod tym względem to u nich coś nie tak w przeciwieństwie do tych którym swoje chore wizje chcą wciskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fala ty se klimę włącz albo jakieś kompresy z lodem, bo nie wiem czy wiesz, że jak u ciebie jest gorąco to u innych - niekoniecznie. Nie wiem jak u Lesa ale w  centralnej chłodno. Jest też coś takiego jak różnica czasowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tyr napisał:

fala ty se klimę włącz albo jakieś kompresy z lodem, bo nie wiem czy wiesz, że jak u ciebie jest gorąco to u innych - niekoniecznie. Nie wiem jak u Lesa ale w  centralnej chłodno. Jest też coś takiego jak różnica czasowa...

Dbaj o siebie mną się nie martw, przypomnę tylko abyś wziął Carbo Medicinalis abyś po przebudzeniu niespodzianki nie miał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
10 godzin temu, bjar_1 napisał:

Żydowski stan umysłu, czyli przepalone styki w mózgach.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Ten Dupko się aż prosi o utratę pejsów. A potem się rozmaici dziwią, że w Polsce antysemityzm.

No ale trudno tolerować - bezmózga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bjar_1 napisał:

To właśnie najlepszy przykład pejsiastego szowinizmu i rasizmu.

  Słuchałem wywiadu z polskim żydem który na emeryturze wrócił na stałe do Polski. Twierdził że nigdy nie spotkało go nic przykrego ze strony sąsiadów czy obcych na ulicy, a najciekawsze było to że wyjazd z Izraela potraktowano tam dosłownie jako "zdradę i ucieczkę" ( tak to ujął). Pasuje to w 100 % do hejtu na tego sportowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wielu ludzi w Polsce ryzykowało swoje życie, by ratować Żydów podczas Holokaustu. Jeszcze więcej pomagało Niemcom w ludobójstwie mojego narodu. Chciałbym, by więcej Polaków opowiedziało się po stronie moralności. W rzeczywistości, wielu sprawiedliwych i niewinnych ludzi z waszego kraju zostało ukaranych przez rodaków za pomaganie Żydom" – grzmiał Poupko.

"Nic, co powiedziałem, nie było adresowane do Polaków i do polskiego narodu."

takie to lewackie i żydowskie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Podczas II wojny światowej wielu Polaków ratowało Żydów przed Niemcami. Niektórzy byli przez nich szantażowani i stawali się ich zakładnikami

.......

M.M.M.: Czytając poszczególne zeznania świadków dramatu, jaki rozegrał się w dystrykcie krakowskim podczas II wojny światowej, można natrafić na wiele wstrząsających opowieści, jak chociażby tą o eksterminacji Żydów w Żeglcach (nr 201), kiedy Niemcy przejęli dwór Baranowskiego, a następnie przywieziono do niego Żydów i zmuszono do pracy. Kiedy przystąpiono do ich likwidacji, kazano im uciekać, a oprawcy idąc tyralierą strzelali im w plecy. Kolejny zatrważający opis pojawia się w relacji pewnego nastolatka, który przyglądał się z oddali temu, jak Niemcy w lecie 1942 roku likwidują krakowskie getto. Mężczyzn przenoszono do Płaszowa, a kobiety, dzieci i starcy maszerowali ulicami getta. Gdy ktoś zatrzymał się na chwilę, Niemcy pozbawiali go życia. Traktowano tak także kobiety i małe dzieci. Takich relacji jest więcej. Która wstrząsnęła panem najbardziej?

S.P.: To nigdy nie jest miła lektura. Chociaż niektóre relacje mają szczęśliwe zakończenie, każda z nich zawiera fragmenty mówiące o śmierci, strachu, bezradności. Tacy świadkowie jak np. Zofia Dziak z Będzienicy, Marian Grabuliński z Czermnej, czy Aniela Krzysztoniak z Faliszówki, opowiadają o zamordowaniu przez Niemców swych rodziców i mężów. Śmierć ta była często widziana na własne oczy, a obraz ciał pomordowanych, czy też płonących zabudowań, pozostał w ich pamięci na zawsze. W pierwszym tomie serii, dotyczącym dystryktu warszawskiego, opublikowałem relację kobiety, która na warszawskiej Pradze przyjęła pod swój dach młode żydowskie małżeństwo wraz ze staruszką – matką mężczyzny. Po kilku dniach starsza pani zmarła z przyczyn naturalnych – prawdopodobnie na atak serca. I ratujący i ratowani stanęli przed problemem: co zrobić z ciałem? Nie można było go wynieść z kamienicy nie zwracając uwagi sąsiadów, nie można było wezwać policji, ani też lekarza. Pozostało tylko jedno wyjście: zwłoki poćwiartowano w mieszkaniu, części zapakowano w paczki, a następnie wyniesiono je z mieszkania i pozostawiono w różnych punktach dzielnicy. To straszna historia, oddająca jednak okupacyjne realia

http://histmag.org/Podczas-II-wojny-swiatowej-wielu-Polakow-ratowalo-Zydow-przed-Niemcami.-Niektorzy-byli-przez-nich-szantazowani-i-stawali-sie-ich-zakladnikami-21278/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Czego Grabowski nie napisał. Instytut Pileckiego odnalazł dokumenty, które władze PRL przekazywały RFN

http://kultura.gazetaprawna.pl/artykuly/1493701,instytut-pileckiego-nowe-dokumenty-holocaust-wegrowo-jan-grabowski.html

Prof. Jan Grabowski w pracy na temat roli Polaków w mordowaniu Żydów podczas II wojny nie uwzględnił dokumentów, które władze PRL przekazywały RFN. Odnalazł je Instytut Pileckiego.

Żydowsko-amerykański badacz Zagłady Raul Hilberg wydał w 1992 r. książkę „Perpetrators, Victims, Bystanders: Jewish Cata strophe 1933–1945”. To tekst kluczowy dla zrozumienia współczesnych badań nad Holokaustem. Sprawcy, ofiary oraz gapie – opisana przez niego triada stała się punktem wyjścia do nazwania wojennej postawy nieżydowskich mieszkańców Europy: obserwującą. A w przypadku Polaków – do opisu zachowań wobec żydowskich uciekinierów chroniących się w lasach, na wsiach czy sąsiadów podczas tzw. drugiej i trzeciej fazy Holokaustu (po zamknięciu Żydów w gettach, podczas likwidacji „dzielnic żydowskich” i masowego mordowania Żydów w obozach zagłady).

Polacy – z 3 mln ofiar polskich, z 3 mln ofiar polskich Żydów, z państwem poddanym anihilacji – w opracowaniach naukowych ostatnich lat zostali obok ofiar zakwalifikowani do grupy gapiów. Aby potem w niektórych przypadkach ewoluować do roli sprawców. Prof. Jan Grabowski w „Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w Zagładzie Żydów” opisuje udział polskiej policji granatowej w Zagładzie: „Akcje przeciwko Żydom prowadzono na własny rachunek, z własnej inicjatywy, często w geście swoiście rozumianej solidarności społecznej z miejscowymi ludźmi, którzy prosili «granatowych» o likwidację dość uciążliwych – lub stwarzających zagrożenie dla wiejskiej wspólnoty – „obywateli pochodzenia żydowskiego”.

We współczesnym naukowym dyskursie mówimy dziś o trzech rolach Polaków jednocześnie: katów, gapiów i ofiar. Niemiecki historyk prof. Frank Bajohr zauważa w tomie poświęconym twórczości Hilberga (2019), że jego triada „nie może w pełni wyrazić złożonych i często sprzecznych zachowań społecznych aktorów tamtych wydarzeń i wyzwolonej przez nich dynamiki”. Pisze: „Jeśli spojrzeć na nowsze badania – np. na wydaną w 2011 r. książkę prof. Jana Grabowskiego «Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942–1945. Studium dziejów pewnego powiatu»” – zobaczymy osoby jednocześnie ratujące i mordujące Żydów”. Analiza terroru niemieckiego, oparta na tych trzech rolach, mimowolnie stała się źródłem semantycznej pustki w opisywaniu roli Polski i Polaków podczas II wojny światowej.

Ten już dość powszechnie obowiązujący opis Polaków – jako katów, ofiar oraz gapiów – jest możliwy dlatego, że dostęp do wielu źródeł był przez dziesiątki lat ograniczony. A świadectwa polskich ofiar – zeznania złożone po wojnie przed prokuratorami – nie weszły do międzynarodowego kanonu naukowego..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 1 month later...

Jakie te Niemce głupie byli. Bez pomocy Polaków to by w życiu nie rozpoznali żyda. Trzeba było tym niemieckim niemotom pokazywać gdzie są sztetle i wytłumaczyć jak wygląda ortodoks. Pewnie nie mieli dostępu do urzędowych i wyznaniowych dokumentów a nazwiska żydowskie były im obce. 

Co na to czytacze - łykacze grabowskich i grossów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby III RP nie była Republiką Bananową, to by wynajęła dobrą kancelarię adwokacką z NY i zaskarżyła New Yorkera o zniesławienie i zażądała gigantycznego odszkodowania w milionach dolarów. Ale ponieważ w stosunkach z USA robimy za wycieraczkę, to do niczego takiego niestety nie dojdzie, bo by się nasi ze strachu na samą myśl zaczęli moczyć w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tyr napisał:

Trzeba by zadziałać tak, żeby im nawet przez myśl nie przeszło wysmażać takie kłamstwa dla kasy.

Jeszcze raz powtórzę - jedyna skuteczna metoda to zaskarżyć ich o gigantyczne odszkodowanie, ale nasze pajace by się wcześniej ze strachu pos#ały. A więc od czasu do czasu będą się u nich ukazywały publikacje głoszące, że to Polacy* a nie Niemcy są odpowiedzialni za holokaust, bo to świetnie się wpisuje w retorykę mienia bezspadkowego, czyli S447.

* Co nie znaczy, że Polacy to były same anioły z nielicznymi tylko wyjątkami, jak to głoszono w czasach PRL. Bo bieda rodzi patologie, a szczególnie na wsi bieda w większości była wtedy wręcz niewyobrażalna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie