Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol. 5


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 560
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
A kto powiedział, że szukali zabytków...? Są amatorami geologami i sobie badali geologię róznych miejsc. A się napatoczyło, to zgłosili.
Napisano
Na swoim wiercili?
Mam głębinówkę na działce i jednym z załączników zgłoszenia była informacja o dysponowaniu terenem - czy jestem właścicielem bądź posiadam upoważnienie właściciela do prowadzenia prac (dotyczy to chyba każdej operacji działce, które wymaga zgłoszenia/pozwolenia).
Wynika z tego, że Panowie w środku lasu, na cudzym gruncie szukali wody a dowiercili się do pociągu.
Nieźle )
Napisano
Nie szukali studni ani puszek.
Według ich własnej wersji:
- dostali cynk od przechodzącego w niebyt szkopa
- zweryfikowali informację na podstawie posiadanych i otrzymanych dokumentów
- zweryfikowali istnienie pociągu za pomocą georadaru.

Tak więc dokonali poszukiwań bez wymaganej zgody.0
Napisano
Georadarem poszukiwali trufli a jak zobaczyli wskazania przyrządu i flaszkę na ekranie przypomnieli sobie co kiedyś gadał jakiś szwab i o czym wyczytali w starych szpargałach,a że przynależą do gatunku Homo sapiens szybko doszli że są odkrywcami.
Napisano
Panowie którzy teraz się rozpisują o tym czy odkrywcy mieli zgodę czy jej nie mieli na poszukiwania i odwierty, a jeszcze niedawno robili sobie jaja z całej akcji. Więc się pytam po co te tak poważne dywagacje z waszej strony, przecież i tak wszem i wobec twierdzicie, że tam nic nie ma.
Napisano
elcolonello (335 / 11) 2015-09-17 09:49:57

O tym samym, czytając w nocy newsy o nowych potencjalnych zgłoszeniach się zastanawiałem...

I obstawiam pełną partyzantkę- z dwóch powodów:

- gdyby oficjalnie sprawa była przeprowadzana, to już na etapie pierwszych pogłosek o znalezisku a jeszcze przed medialnym cyrkiem wypłynął by adres...

- jeśli mnie pamięć nie myli, dobre kilkanaście dni temu pojawiła się informacja o sprawie, którą mieli mieć założoną z racji nielegalnych badań.

Z drugiej strony trzeba mieć albo plecy, albo być niezłym kozakiem, aby nielegalne odwierty w takim miejscu robić.

Tak czy inaczej, pal licho co i czy tam jest, ale kupy się większość informacji nie trzyma, wg mnie.
Napisano
Ciekawi mnie jakie będą zmiany w prawie po zakończeniu akcji pociąg". Uważa, że zaostrzeniu ulegną wszelkie przepisy by nikt więcej nie sprawiał państwu takich kłopotów.

Podobna akcja odwiertu miała miejsce chyba z 7-8 lat temu na MRU. Panowie się dowiercili na nie swoim polu, weszli, wyciągnęli i poszli. Dało radę.
Napisano
A tak w ogóle, przed tą całą szopką, kto niby miał wydawać pozwolenia na poszukiwania? WKZ? Przecież to chyba nie jest stanowisko archeologiczne i do tego w świetle regulacji prawnych wpisane do rejestru zabytków.
Tym samym każdy kto chciał mógł sobie jeździć tam dowolnym sprzętem do nieinwazyjnych poszukiwań w gruncie, nie?

Inna sprawa te odwierty. Na to już wypadałoby mieć jakąś zgodę. O ile rzeczywiście miały miejsce.

Miejmy tylko nadzieję, że cały ten cyrk nie wpłynie na podregulowanie" sławetnej ustawy z 23 lipca 2003 roku. Tym bardziej, że jakiś osiołek w mediach zachwycał się ostatnio egulacjami" rodem z Rumunii.
Napisano
Ekipie Muzeum Wojska Polskiego, która w środę przyjechała do Wałbrzycha na 65. kilometr, gdzie ma być ukryty poniemiecki pociąg pancerny, nie udało się wejść na teren znaleziska. Całodzienne próby załatwienia pozwoleń skończyły się fiaskiem. Wieczorem ekipa spakowała się i odjechała wraz ze swoim specjalistycznym sprzętem do Warszawy. - Nie odpuścimy - zapowiada jednak Michał Mackiewicz, pracownik muzeum i szef grupy, która przyjechała na Dolny Śląsk

Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,18843780,muzeum-nie-wejdzie-na-teren-znaleziska-zlotego-pociagu.html#ixzz3m1KNKD00
Napisano
Dzisiaj rano w radiu RMF usłyszałem że WKZ podał do prokuratury nielegalne urzecie georadaru , na podstawie zdjęcie których przestawiają ten obiekt oczywiście te zdjęcia dostał celem dalszych badań , nigdzie w wiadomościach innych na ten temat nie mogę dostać inf. i jeszcze dowiedziałem się że ma przybyć w wojsko celem poszukiwań z georadarem o zasięgu Smętka , czyżby ta sprawa miała być zatuszowana , jak myślicie koledzy.
Napisano
ppłk Goławski (rzecznik SZ) zaprzecza jakoby wojsko było w tym momencie zaangażowane w sprawę

Nie ma decyzji o wysłaniu żołnierzy do szukania pociagu nie ma o to prośby!"
Napisano
historia ekstra czy tylko legenda może mocno kibicuję zeby pociąg się odnalazł tylko z lekka irytują wpisy ekspertów co to chcą niezbitych dowodów podanych na tacy może eksperty już górę dawno przekopały?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie