Skocz do zawartości

zimna wojna o krym.


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawy artykul i madre slowa Musy Chachorowskiego:


Musa Cha­cho­row­ski: - I trze­ba po­wie­dzieć, że życie mu­zuł­ma­nów w Pol­sce, w tym sze­ro­kim uję­ciu, jest na­praw­dę dobre. Nie­wąt­pli­wie zda­rza­ją się ja­kieś nie­mi­łe sy­tu­acje, ale to ra­czej mar­gi­nes niż pra­wi­dło­wość. Złe stro­ny? Nie ma w skle­pach ba­ra­ni­ny i ja­gnię­ci­ny - śmie­je się przed­sta­wi­ciel Mu­zuł­mań­skie­go Związ­ku Re­li­gij­ne­go w RP.

Na ko­niec mówi po­waż­nie: ja­kie­kol­wiek na­wo­ły­wa­nie do nie­na­wi­ści za­wsze pro­wa­dzi do tra­ge­dii. - Pa­mię­taj­my o tym wszy­scy. Mu­zuł­ma­nie, chrze­ści­ja­nie, ate­iści... - koń­czy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • Odpowiedzi 279
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Co robić? Turyści nie chcą jechać na Krym. Rosja wpadła na pomysł, jak odwrócić złą passę. Dziewczyny z reklamy zachęcają na drodze do Jałty: „Dajemy wszystkim”. Z gwarancją!

------------------------------------

Tylko co daja? AIDSa, HIVa, czy inne zarazy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Przesladowania Tatrow krymskich ida pelna para:

Rosyjskie służby zajęły budynek Medżlisu Tatarów Krymskich w Symferopolu. Weszli również do domu jednego z członków parlamentu.

Siedzibę Medżlisu w Symferopolu otoczyli uzbrojeni ludzie w maskach, w wojskowych mundurach i z bronią automatyczną - podaje serwis Radia Swaboda Krym Realii, na który powołuje się Polskie Radio. Pod budynek parlamentu Tatarów przybyli też policjanci.

Zamaskowani mężczyźni nie chcieli powiedzieć, kim są ani dlaczego otoczyli Medżlis. Budynek jest przeszukiwany przez 6 zamaskowanych funkcjonariuszy i około 10 policjantów. W rezultacie nikt nie może wejść do środka ani stamtąd wyjść. Sprawdzana jest też siedziba krymskotatarskiej gazety Awdiet, która mieści się w tym samym budynku, co parlament.

Wcześniej przeszukane zostało mieszkanie jednego z członków Medżlisu, skonfiskowano jego sprzęt komputerowy.

Według komentatorów, których wnioski przytacza Polskie Radio, przeszukania mogą mieć związek z nawoływaniem przez krymskich Tatarów do bojkotu wyborów samorządowych, które w całej Rosji odbywały się dwa dni temu.

http://www.rp.pl/artykul/1141612-Rosyjskie-sluzby-zajely-budynek-parlamentu-Tatarow-Krymskich.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełniący obowiązki szefa władz Krymu Siergiej Aksjonow uważa, że z prawnego punktu widzenia taka organizacja jak Medżlis (organ samorządu Tatarów krymskich) nie istnieje.

 prawnego punktu widzenia w mym przekonaniu ta organizacja nie istnieje" - powiedział Aksjonow w obszernym wywiadzie dla rosyjskiego dziennika Kommiersant". Odpowiedział tak zapytany o krymskich Tatarów, Medżlis i perspektywę współpracy z tą organizacją. Nie była zarejestrowana w sposób właściwy, nie ma jej" - przyznał.

Na uwagę dziennika, że organizacja ta jednak de facto istnieje i cieszy się autorytetem wśród Tatarów krymskich, Aksjonow powiedział, że stosunkowo niewielkim i gdyby przeprowadzono sondaż, to okazałoby się, że popiera ją nie więcej niż 15-20 proc. krymskich Tatarów.

Władze regionu, jak utrzymuje ich przedstawiciel, rozpatrzą możliwość współpracy z Medżlisem, gdy organ ten dokona rejestracji zgodnie z wymaganiami rosyjskiego ustawodawstwa.

Aksjonow zaznaczył, że wszelkie działania przeciw uznaniu przyłączenia Krymu do Rosji będą ścigane z całą surowością.

http://www.rp.pl/artykul/1143173.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brutalny atak ieznanych sprawców" na tatarskiego działacza z Krymu. Wyciągnęli go z taksówki, pobili i ukradli paszport i telefon komórkowy. Mężczyzna twierdzi, że to zemsta nowych władz półwyspu.

Nieznani sprawcy zaatakowali działacza tatarów krymskich Nadira Bekirowa, uniemożliwiając mu wyjazd na konferencję ONZ do Nowego Jorku. Kiedy Nadir Bekirow jechał z Symferopola w kierunku dworca kolejowego w Dżankoj na Krymie, zaatakowali go czterej zamaskowani mężczyźni. Samochód ciężarowy zatrzymał jego taksówkę, napastnicy wyciągnęli Bekirowa z auta, pobili go, zabrali paszport i telefon komórkowy. Działacz mówi, że nie ma wątpliwości, iż był to politycznie motywowany atak, który miał zablokować jego działalność na rzecz mniejszości tatarskiej, stanowiącej rdzenną ludność Krymu.

Od marca, kiedy Rosja zajęła półwysep, tamtejsi Tatarzy są prześladowani, nowe władze ograniczają ich prawa, między innymi do swobodnego przemieszczania się. Wielu ich przywódców objęto zakazem wjazdu na teren tak zwanej Autonomicznej Republiki Krymu. Rosyjskie władze sporządziły też listę 344 Tatarów, których obecność na Krymie ie jest pożądana".

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/470612,tatarski-dzialacz-pobity-na-krymie.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Okupacyjne władze Krymu zmuszają miejscowych Tatarów do „dobrowolnej” deportacji, a ziemie w okolicach Symferopola zamierzają przekazać wojsku, MSW i FSB. – Niech się udławią – mówi duchowy przywódca krymskich Tatarów. – My wrócimy.

Obecnie na Krymie nastał czas wręczania wezwań do wojska. – Nie mogę mówić o wszystkich, ale krymscy Tatarzy nie będą służyć w rosyjskiej armii. A skoro odmawia się stawienia na wezwanie, to skutkiem jest postępowanie karne. Ludzie będą zmuszeni do opuszczenia terytorium Krymu – wyjaśnia Mustafa Dżemilew.

Polityk przypomina też, że 450 krymskich Tatarów walczy w ukraińskich batalionach ochotniczych. To niby niedużo, ale biorąc pod uwagę, że naród ten stanowi tylko 0,6% ludności Ukrainy, to jednak znaczna liczba.

– Nie bez podstaw mówimy o tym, że władze okupacyjne zmuszają do „dobrowolnej” deportacji Tatarów krymskich. Ponieważ pozostali w domu krewni osób, które będą wstępować do batalionów lub Gwardii Narodowej, są jakby zakładnikami okupacyjnych władz. Dlatego wielu z nich będzie wywozić również swoje rodziny.

Wg. informacji, które objęty zakazem wjazdu na Krym i do Rosji Dżemilew otrzymuje z ojczyzny, na półwyspie trwa tymczasem aktywne dzielenie ziemi i nieruchomości przez rosyjskie władze. W okolicach Symferopola mają powstać obiekty wojskowe, a mienie należące do organizacji Tatarów jest pod byle pretekstem konfiskowane.

Taki właśnie los napotkał budynek Medżlisu, astronomiczną grzywną ukarano fundację „Krym”. Za to, że bez zgody komitetu ds. architektury załatano dziurę w dachu jej siedziby. Oczywiście, gdyby nie załatano, to urzędnicy ukaraliby za dziurę… Inny powszechny pretekst do prześladowań, to powoływanie się na fakt, że współzałożycielem wielu organizacji jest właśnie Dżemilew – obywatel Ukrainy, a więc cudzoziemiec.

– Jeśli ktoś myśli, że będzie można coś udowodnić, jeśli wynajmie się dobrego prawnika, to nie. Nie udowodni się niczego – mówi Mustafa Dżemilew. – Nasze stanowisko jest takie: niech biorą wszystko, co chcą, niech się udławią. Tak czy inaczej, potem odbierzemy.

Kresy24.pl/thekievtimes.ua

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Mustafa Dżemilew upomina się o prawa Krymskich Tatarów.


Przedstawiciel prezydenta ds narodu krymskotatarskiego Mustafa Dżemilew nawołuje do nadania tej mniejszości etnicznej specjalnego statusu „narodu rdzennego” oraz uchwalenia odpowiedniego ustawodawstwa.

Były lider Medżlisu przypomniał, że 20 marca Rada Najwyższa uchwaliła apel o gwarancjach dla Krymskich tatarów, jako obywateli państwa ukraińskiego. Wystąpiła w nim wzmianka o „rdzenność” tego narodu. Nie zważając na to, że po uchwaleniu tego dokumentu minęło ponad 9 miesięcy, zapisane w niej rekomendacje dotychczas nie zostały zrealizowane.

Od początku okupacji rosyjskiej półwyspu krymskiego wyjechało stamtąd blisko 10 tysięcy Krymskich tatarów. Pozostałych okupacyjne władze rosyjskie potraktowały jako wrogów i zastosowały wobec nich szereg represji – od przeszukiwań domów i zabierania książek religijnych, do przejęcia siedzib Medżlisu.

Jeżeli ukraiński parlament nada specjalne preferencje dla Krymskich Tatarów, może to stać się precedensem dla upominania się o „rdzenność” także przez inne mniejszości, zamieszkujące Ukrainę – polską, rosyjską, białoruską i innych.

http://wizyt.net/index.php?option=com_content&view=article&id=3755:mustafa-demilew-upomina-si-o-prawa-krymskich-tatarow&catid=105:polityka&Itemid=205
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Organizacje MasterCard i Visa zawiesiły obsługę kart płatniczych na Krymie. Ma to związek z nowymi sankcjami USA wobec Rosji zatwierdzonymi przez Baracka Obamę w minionym tygodniu.

Visa wydała w piątek oświadczenie, w którym czytamy, że w związku z nowymi sankcjami USA nie mogą teraz oferować żadnych swoich produktów na Krymie ani świadczyć tam jakichkolwiek usług. - Oznacza to, że nie możemy dłużej wydawać ani akceptować kart płatniczych na Krymie - poinformowała amerykańska spółka, dodając, że nie będzie również możliwe wykorzystanie jej kart w bankomatach znajdujących się na półwyspie.

Decyzja, dodano w komunikacie, zmienić się może dopiero po zniesieniu sankcji przez USA. - Teraz nie jest jasne, kiedy to się może stać. Zależy to od rozwoju politycznej i dyplomatycznej sytuacji - informuje Visa.

Wstrzymanie obsługi kart płatniczych przez dwie największe organizacje rozliczeniowe jest kolejnym z kilku poważnych problemów, które dotknęły Krym zaanektowany w marcu przez Rosję.

W piątek Ukraina wstrzymała ruch kolejowy i kursy przewoźników autobusowych na Krym. Kilka dni wcześniej rozpoczęła również przerywanie dostaw energii dla zajętego przez Rosjan regionu. Ten ostatni ruch był związany z wcześniejszym blokowaniem dostaw węgla z donieckich kopalń do ukraińskich elektrowni.

Centralny Bank Rosji wydał oświadczenie kilka chwil po wstrzymaniu obsługi kart na Krymie. Twierdzi, że rosyjskie instytucje finansowe pracują na Krymie i w Sewastopolu jak zwykle - otwieranie kont, przesyłanie pieniędzy przelewem oraz wypłacanie pieniędzy w bankach odbywa się bezproblemowo.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17184123,Visa_i_Mastercard_wstrzymuja_obsluge_kart_na_Krymie.html#BoxSlotI3img

-------------------------------------------------------------------

Co za problem, przecież kupią sobie porządne rosyjskie karty w dowolnym sklepie z kartami;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij zawsze ma dwa końce" - słaby rubel [acz ostatnio trochę odrobił] i sankcje, spowodowały oprócz spadku obrotu towarowego w relacjach Rosja - UE, również bardzo wyraźny spadek w turystyce i to nie tylko w takich krajach jak: Hiszpania, Francja czy Włochy, ale również w Polsce.

A rosyjski klient uchodził za pożądanego, bo nie liczył się z pieniędzmi i dawał zarobić zarówno restauratorom, hotelarzom jak i całemu przemysłowi około-turystycznemu [wiedzą coś o tym nasi górale z Zakopanego].

Dziś Rosjanie oblegają Soczi zamiast Zakopanego, a zamiast Riwiery coraz częściej wybierają Krym...

http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/wladze-krymu-podliczyly-ruch-turystyczny-w-mijajacym-roku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, ze tak beda trzymac przez kolejne 1000 lat.
Rosyjskich urystow" nawet w Bangladeszu i Bangkoku nikt nie chce utrzymywac:

http://www.youtube.com/watch?v=8kgRY66-s2g

Dorwala sie dzicz sowiecka do zielonych i zadzi" w Azji...

A cala Azja z nich zlewa, na Youtubie oczywiscie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elpasys:
Na tych pięknych zdjęciach z Orientu rozpoznałem jednego z uczestników forum o nicku zaczynającym się na "b.... Jak chodzi, tak pisze."

Znowu nie zażyłeś leków! A dobrze wiesz, że to ci bardzo szkodzi na głowę. Nie licz więc po Nowym Roku na kolejną przepustkę ze szpitala...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie