Skocz do zawartości

znaleziono głowicę sztandaru 64. Pułku Piechoty.


carabus

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe, że nikt nie wspomniał w jaki sposób został znaleziony. W Kampinoskim Parku Narodowym z łopatą? Kopał jak leci czy użył wykrywacza? Miał pozowolenie?
Chyba brygadzie archeo nie przechodzi przez gardło, że ktoś z wykrywaczem mógł znaleźć coś bardzo cennego i oddać to na rzecz państwa. Coś, co najprawdopodbniej nigdy nie zostałoby odnalezione gdyby nie potwór" z wykrywczem.
Ale mogę się mylić. Może miejce zostało wskazane w miarę dokładnie. Jeśli miało np. 10x10m to wystarczy na czuja przerzucić kilkanaście ton ziemii, krzaczorów i korzenii i po robocie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Symbole pułku znalezione w puszczy
Marek Kozubal 12-11-2010, ostatnia aktualizacja 12-11-2010 23:49

Krzysztof Jabłoński wykopał w Kampinosie głowicę sztandaru 64. Pułku Piechoty. Wieńczy ją srebrny orzeł w koronie ze złota. Skarb oddał Muzeum Wojska Polskiego

autor: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa
Muzeum Wojska Polskiego wzbogaciło się o srebrnego orła ze złotą koroną i inne elementy sztandaru

autor: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa
Krzysztof Jabłoński odnalazł cenne symbole 64. Pułku Piechoty

– Głowica znajdowała się 30 cm pod ziemią, zachowała się w świetnym stanie. Złota korona na głowie wykonanego ze srebra orła błyszczała, jakby była nowa – wspomina Krzysztof Jabłoński. – W pokrowcu na sztandar były też młoteczek do wbijania gwoździ do drzewca, szarfy i zestaw skórzanych rękawic pocztu sztandarowego.
Krzysztof Jabłoński, pracownik gimnazjum w Czerwińsku nad Wisłą, skarb znalazł koło wsi Śladów w Puszczy Kampinoskiej. Skąd wiedział, gdzie szukać? – To był przypadek. Ojciec opisał miejsce, gdzie w 1939 r. zginęło kilku żołnierzy. Miał wtedy dziewięć lat. Nie wiedziałem, że zostały tam ukryte elementy sztandaru pułkowego – mówi.
Jabłoński przekazał znalezisko Muzeum Wojska Polskiego. – To jedyne miejsce, gdzie powinny się znaleźć symbole narodowe – wyjaśnia.
– W dzisiejszych czasach to gest niezwykły. Przypomnę, że głowicę wykonano ze srebra i złota. Orzeł waży ponad 1,5 kilograma. Wartość przekazanego srebra szacowana jest na ok. 25 tys. zł, chociaż wartość historyczna jest o wiele większa – podkreśla dr Henryk Idzi Łatkowski, wicedyrektor Muzeum Wojska Polskiego.
Skąd elementy sztandaru wzięły się w Puszczy Kampinoskiej? – 64. Pułk Piechoty walczył nad Bzurą, żołnierze wycofywali się w kierunku Warszawy przez puszczę. Być może wtedy zapadła decyzja o ich zakopaniu – mówi Michał Pacut, kustosz Muzeum Wojska Polskiego.
– Sztandar 64. Pułku Piechoty od lat 70. znajduje się w naszych zbiorach, na jego drzewcu jest jednak kopia głowicy, teraz zostanie ona wymieniona na oryginał – dodaje dr Łatkowski.
64. Grudziądzki Pułk Piechoty – bo taka była nazwa oddziału do 1938 r. – otrzymał sztandar w 1929 r. Został on ufundowany przez mieszkańców Grudziądza i Świecia. W czasie kampanii wrześniowej pułk został rozbity nad Bzurą.
Zdaniem historyków 16 września 1939 r. dowódca pułku mjr Aleksander Rewerowski wydał rozkaz o wywiezieniu przez trzech żołnierzy sztandaru do Warszawy. W okolicach Iłowa ukryli sztandar w gospodarstwie domowym. Symbol pułku dostał się jednak w ręce niemieckie.
– Sztandar został wywieziony do Rzeszy i pokazany na wystawie trofeów wojennych w berlińskim Zeughausie – opowiada Pacut.
Po wojnie trafił zaś do Muzeum Historii Niemiec w Berlinie Wschodnim. – W 1971 r. w NRD-owskim muzeum wypatrzył go pracownik Muzeum Wojska Polskiego, sztandar został zwrócony Polsce – dodaje kustosz.
Rzeczpospolita
http://www.rp.pl/artykul/10,563165.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem w jaki sposób mu podziękują,
mam nadzieję, że nie darmowymi wejściówkami do muzeum.
Ile naprawdę cennych fantów znalazłoby swoje miejsce w muzeum, gdyby swe podejście, choć trochę poprawili w naszą stronę !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.1psk.yoyo.pl/images/sztandar.jpg&imgrefurl=http://www.1psk.yoyo.pl/sztandar.htm&usg=__YMzoX_9fj7rfNdETZGFfP6cf5FA=&h=640&w=419&sz=197&hl=pl&start=0&sig2=zLaDRBVZTnXhEb59YQfojQ&zoom=1&tbnid=PuAnQLj4hugmsM:&tbnh=173&tbnw=122&ei=wdDeTPvzA4-SjAfc6ejBAQ&prev=/images%3Fq%3Dsztandar%2B1%2Bpsk%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL301%26biw%3D1280%26bih%3D649%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=944&vpy=61&dur=4639&hovh=278&hovw=182&tx=82&ty=180&oei=UtDeTPCxFdCRjAeE9JnFAQ&esq=8&page=1&ndsp=18&ved=1t:429,r:4,s:0.
Ten?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci3 -co do sztandaru zacytuję : W 1936 podczas manewrów padały ulewne deszcze. Płat sztandaru zafarbował tak mocno, że nie nadawał się do publicznej prezentacji. Dowódca pułku postanowił, że pierwotne ornamenty i medaliony, wycięte ze zniszczonego płatu zostaną naszyte na kanwę nowego. Całą operację utrzymano w głębokiej tajemnicy. Pierwszy, poplamiony i pozbawiony haftów płat zdeponowano w muzeum pułkowym.

20 września 1939, po rozwiązaniu pułku pod Tomaszowem Lubelskim, sztandar został zabrany przez żołnierzy pułku i 25 września zakopany w Lasach Janowskich.

W 1973 odnaleziono w w Garwolinie zestaw pamiątek pułkowych, a wśród nich poplamiony, pozbawiony haftów i medalionów płat sztandaru. Był to jednak stary płat wymieniony w sztandarze na nowy przez zakonnice z Poznańskiego.

W 1974 podczas obchodów święta pułkowego w Garwolinie weteranom pułku i społeczeństwu miasta zaprezentowano kopię sztandaru. Wykonały ją siostry zakonne ze zgromadzenia "Sacre Coeur w Poznaniu z inicjatywy byłych żołnierzy 1 psk. Następnie sztandar (kopię) przekazano do Muzeum WP wraz z pierwotnym płatem." Ja dodam że ten z Lasów Janiowskich odnaleziono jakieś 30 lat temu - pozostaje w rękach prywatnych .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie