Skocz do zawartości

Putin zaprosił Donalda Tuska na 70. rocznicę Katynia!


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 104
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Z uwagi na to co się stało nie będę się odnosił do stwierdzenia, ze jestem marksistą"...

Wracając do tematu - już najwyższy czas aby dotarło i tu do nas nad Wisłę, że na tym świecie liczą się jedynie kraje z pierwszej dziesiątki, a my jesteśmy [według optymistycznej wersji] na dwudziestym miejscu. Bo o pozycji jakiegoś kraju w globalnej polityce nie decyduje wymachiwanie szabelką, ani tym bardziej rozpaczliwe powoływanie się na przeszłe zasługi! Ale liczy się pozycja na gospodarczej, ekonomicznej i w końcu militarnej mapie świata. Bo takiego kraju, który jest na dwudziestym miejscu, to niestety ale nawet sojusznicy [USA] nie traktują poważnie. W naszym narodowym interesie jest więc zmniejszać ten dystans do najbogatszych, a wraz ze wzrostem pozycji kraju [prężna, silna i nowatorska gospodarka, rozwój kraju w oparciu o zdobywanie nowych rynków zbytu, etc.] automatycznie wzrośnie i nasza ranga w stosunkach zarówno z Rosją, jak i z ...USA.
Oczywiście, że zgadzam się z opiniami tych kolegów, którzy uważają, że w stosunkach z Rosją należy z uwagi na przeszłość zachować dużą ostrożność, ale jednocześnie uważam, że odrzucenie wyciągniętej do zgody [?] ręki odrzucać nie powinniśmy, bo to potencjalnie bardzo poważny rynek zbytu dla naszej gospodarki. Tym bardziej, że Zachód nie bardzo sobie w tamtych klimatach radzi [no może poza Niemcami], a Rosjanie mają w zębach gotówkę"...

I tyle w tym temacie.
balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto nie wypełni kuponu , w Totka nie wygra.
PS w latach schyłkowych ZSRR Polska była dla nich swego rodzaju oknem na świat , a polska kultura była tam wysoko ceniona. Poczytajcie rosyjską prozę - ile tam naszych motywów się przewija co krok... A premier Putin należy właśnie do tego , w jakimś stopniu zafascynowanego Polską pokolenia. Straciliśmy tą pozycję kiedy zaczęliśmy się na siłę amerykanizować. Co wychodzi nam mocno tak sobie. Najwyższy czas zamiast kupować za ciężkie dolce amerykańskie formaty" zacząć sprzedawać za ciężkie euro na wschód naszą polską szkołę " ?
Fakt że przy okazji takiej gry operacyjnej ;) ultranacjonalista Juszczenko wyleci na aut będzie dodatkowym , miłym bonusem . Może pani Timoszczenko i Janukowycz po takiej lekcji zaczną traktować Polskę z jakby większym respektem ? I starać się o nasze poparcie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto mówi, że Putin jest super?Chodzi poprostu o to że poruszamy się w takich a nie innych realiach politycznych i z Rosją trzeba szukać porozumienia pomimo różnych zaszłości historycznych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli za tym zaproszeniem pójdzie nowe otwarcie w stosunkach z Rosją, czyli ułatwienia dla naszych firm na tamtejszym rynku, czyli nowe miejsca pracy tu u nas w kraju, czyli wzrost dobrobytu obywateli - to będzie to duży sukces.

Jeżeli natomiast będzie to tylko drobnym gestem dużego kraju w stosunku do sąsiada, to pozostanie nam jedynie satysfakcja, ale jak wiadomo - satysfakcją dzieci się nie nakarmi...

Ale nie, my wolimy być mądrzejsi" od tych z zachodu i wolimy głosować na tych, którzy obiecują nam drugą Irlandię" [obiecanki-macanki a głupiemu stoi], albo wręcz przeciwnie, głosujemy na fanatyków, którzy za cały swój program mają dokopanie Putinowi" do pewnej części ciała. Bo 17 września, bo Putin był w KGB, bo już Iwan Groźny był w KGB...

Jak nie zaczniemy myśleć i wybierać jak ci na zachodzie, to pozostaną nam jedynie wieczne pretensje do całego świata: że ten nas nie rozumie, że ten nas nie docenia, że ten nas zdradza, że tu u nas taka bida jest bo my się poświęcamy dla całego świata o oni to mają gdzieś, etc, etc...

Pozostaje przytoczyć stale aktualne przysłowie: Czemuś biedny? Boś głupi!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę że kolega pieniacz wyleciał :] może sobie teraz czytać nasze wpisy i zgrzytać zębami.A wracając do tematu.Stały się 2 rzeczy które poprawiły pozycję Lecha II.Potępił on niejako wyskok Juszczenki i prawie nazwał rzeczy po imieniu w swoim orędziu oraz zgłosił swój udział w obchodach katyńskich, czyli nie będzie wymachiwał scyzorykiem w kierunku Rosji.Ciekawe co z tego wszystkiego wyniknie w tym roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie- jest jeszcze protokół dyplomatyczny i np kwestia bezpieczeństwa. Czarno widzę, jeśli niezaproszony polityk ( nie jest ważne kto ) z samej wierchuszki przyjedzie na wydrę- co z ochroną i np jej bronią, kwestia logistyki pobytu, transportu na miejscu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjazd prezydenta RP do Rosji nie wymaga wizy,ale skład delegacji musi zostać podany przez stronę polską.Niewykluczone,że Rosjanie wyślą przedstawiciela Miedwiediewa.
Smoleńsk ma dwa lotniska:wielkie wojskowe i małe cywilne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W ramach poprawy stosunków z Rosją i braterstwem wewnętrznym:


Szczygło o słowach ambasadora Rosji: To oczywiście nieprawda
ga
2010-02-21,

- To oczywiście nieprawda. Rosyjski ambasador włącza się w sprawy wewnętrzne w Polsce - oskarża szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Aleksander Szczygło komentuje wczorajsze oświadczenie Władimira Grinina, według którego ambasada nic nie wie o planowanej wizycie prezydenta w Katyniu. Rzecznik rządu apeluje o wstrzemięźliwość w tej sprawie.

- Pytam pana ambasadora: czemu wprowadza w błąd polską opinię publiczną? - mówił Szczygło w audycji Moniki Olejnik w Radiu Zet. Wczoraj Grynin powiedział dziennikarzom, że do ambasady Federacji Rosyjskiej nie dotarło pismo zapowiadające wizytę Lecha Kaczyńskiego na uroczystościach w Katyniu. - Nie widziałem takiego pisma - powiedział Girin, pytany przez polskich dziennikarzy podczas dnia otwartego rosyjskiej ambasady czy do kierowanej przez niego placówki wpłynęło pismo z kancelarii Lecha Kaczyńskiego.

To jest oczywiście nieprawda"

- To jest oczywiście nieprawda. Tego samego dnia, czyli 27 stycznia, zostało wysłano pismo właściwie jednobrzmiące do pana ministra Sikorskiego, ministra Przewoźnika i do ambasadora Rosji. Z informacją, że prezydent pragnie wziąć udział w uroczystościach 70. rocznicy Zbrodni w Katyniu. I zadziwiające jest, że ambasador Grynin - tymi swoimi słowami - włącza się w sprawy wewnętrzne w Polsce. A to nie należy do jego obowiązków. Aleksander Szczygło potwierdził też, że kancelaria Lecha Kaczyńskiego może ponownie przysłać swoje pismo. - Nieprawdopodobne jest: wszędzie doszło tylko w ambasadzie rosyjskiej... Taki bałagan mają? Nie wiedzą, że list przyszedł od prezydenta? - dziwił się w Radiu ZET Szczygło.

Dajmy spokój Katyniowi"

- Bardzo niedobrze się dzieje, że pan tę sprawę wyciąga. Prosiliśmy żeby nad kwestiami uroczystości w Katyniu zachować spokój - komentował słowa Szczygły rzecznik rządu Paweł Graś. - Deklarowaliśmy (i pan premier i pan minister Sikorski (...) dajmy spokój Katyniowi. Jest deklaracja MSZ, są kontakty ze stroną rosyjską, po to żeby zarówno pan premier jak i pan prezydent na tych uroczystościach się znaleźli i żeby te uroczystości przebiegły godnie. I my zrobimy wszystko żeby tak się stało - powiedział w Radiu Zet Paweł Graś.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7584906,Szczyglo_o_slowach_ambasadora_Rosji__To_oczywiscie.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczygło,a właściwie prezydencka kancelaria prezydencka,wszczyna niepotrzebną zadymę.
1.Organizatorem i gospodarzem uroczystości,stroną zapraszającą jest premier Rosji.
2.Zaproszony premier Polski podaje skład delegacji oficjalnej i osób towarzyszących.Nie ma przeszkód do włączenia w skład delegacji polskiej prezydenta Polski,konstytucyjnie wyższego rangą.Odmowa strony rosyjskiej na udział prezydenta Polski może być uznana za skandal dyplomatyczny.
3.Jeśli uzgodniony zostanie udział prezydenta RP - to po prostu Putin zacznie przemówienie od Уважаемый Господин Президент.../Szanowny Panie Prezydencie../a potem wymieni premiera i inne osoby.
3.Strona rosyjska w takim przypadku musi wyrazić zgodę na to,że po prezydencie Rosji przemawiać będzie jako pierwszy prezydent RP apotem ewentualnie premier Polski.
---------
Dokładny harmonogram wizyty uzgadniają niejawnie służby dyplomatyczne obydwu państw,więc po co list prezydenta?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coriolan- przecież wiesz. To po co pytasz?

Ale abstrahując od zaginionych listów, problemów tłumaczy, zarzutów kłamstwa wobec dyplomaty obcego państwa ( co dla mnie samo w sobie świadczy o aberracji Szczygły ), to Katyń kolejnym polem do naszych polskich-wewnętrznych rozgrywek. Pomyśl o hierarchii władzy pod względem spraw zagranicznych i sporo się wyjaśni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwym problemem nie jest cmentarz katyński,bo o tym pisałem,ale przywitanie na smoleńskim /prawdopodobnie wojskowym - względy bezpieczeństwa/ lotnisku.Z samolotu pierwszy wytoczy się prezydent,a dopiero potem premier.Jeśli planowano przy przywitaniu rosyjską kompanię reprezentacyjną,to honory odbiera prezydent RP,a to może nie być na rękę Putinowi,chyba że witać będzie na lotnisku przedstawiciel Miedwiediewa.No a gdzie wtedy Putin?Ma czekać na cmentarzu?Prezydent swoim listem chce nie tylko pokazać Rosji,że to on faktycznie rządzi polityka zagraniczną,ale chce niejako przymusić do powitania go jako głowy państwa z pełnym ceremoniałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce informuje (nieoficjalna polska wersja językowa):

W związku z błędną interpretacją przez polskie media odpowiedzi Ambasadora Rosji na pytanie dziennikarzy podczas Dnia Otwartego Ambasady w dniu 20 lutego 2010 roku, Służba Prasowa Ambasady oświadcza.

W swojej odpowiedzi Ambasador Rosji powiedział, że Ambasada nie otrzymała żadnych konkretnych propozycji w sprawie udziału Prezydenta Polski w uroczystościach w Katyniu. Jak również nie było ich w piśmie Kancelarii Prezydenta Polski. Co dotyczy zamiaru L. Kaczyńskiego złożyć wizytę w Katyniu, o tym, oczywiście, wiemy.

Wszystkie inne komentarze są wolną i nieodpowiedzialną interpretacją słów Ambasadora Rosji w Polsce. Ubolewamy nad tym, że te komentarze są powodem do ogłoszenia dalekosiężnych i nieuzasadnionych oświadczeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz będzie już tylko gorzej...
Albo Szczygło & Wypych nie są w stanie się ogarnąć i stworzyć jasnego listu/przekazu albo ktoś Prezydenta we własnej kancelarii w rogi wali.


Poezja:

Minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik powiedział, że sprawę pisma uważa za zamkniętą. Pytany, czy Lech Kaczyński oczekuje jakieś odpowiedzi podkreślił, że list był jedynie kurtuazyjną formą przekazania informacji o tym, że głowa polskiego państwa weźmie udział w obchodach katyńskich."

http://wiadomosci.onet.pl/2131407,11,rosja_brak_konkretow_ws_obecnosci_prezydenta_rp_w_katyniu,item.html

I niech się Putin martwi- Prezydent RP tupnął nóżką, ma być i basta...



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 17:27 21-02-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie