Skocz do zawartości

Odkrycie w Malborku.


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

cd.
Na ulicy Solnej doły były ogromne, a smród szczególnie dotkliwy. Trupi jad zatruwał powietrze w całym mieście. Także na placu przy Grunwaldzkiej, gdzie dziś wznosi się pomnik żołnierzy radzieckich, Tadzio widział dwa wielgachne doły wypełnione ludzkimi ciałami. Na Starym Mieście z kolei nieboszczycy już wyschli, zasuszyli się jak mumie, ciała ich były leciutkie i jeńcy jedną ręką wrzucali je na platformę ciężarówki.

Tadeusz Bronowski nie bał się nieboszczyków. Zabitych ludzi widział już w Równem. W czasie wojny martwi nie są groźni, bać się trzeba żywych. Więc bez lęku przyglądał się, jak jeńcy niemieccy zakopują ludzkie zwłoki, dopóki nie przegonił go któryś z żołnierzy sowieckich. Rosjanie lubili dzieci, chłopcy mogli bezkarnie kręcić się im pod nogami, czasem tylko, gdy uznali, że przesadzają, mówili: Nu, uchadi, malczik" i robili groźne miny.

Zbiorowa mogiła była także koło lotniska, gdzie stało kilka spalonych sowieckich czołgów. Był grób w okolicach późniejszego kina Włókniarz. Sowiecki major, który kupował u dziadka Ignacego bimber, powiedział kiedyś: a wcześnie przyjechaliście. My jeszczo nie podgatowili goroda dla was".

Niemieccy jeńcy tymczasem przywiązywali liny do stojących samotnie ścian zburzonych domów, które groziły zawaleniem. Pokrzykując: Hej - rup, hej - rup", szarpali za sznur i mur walił się z hukiem.

Powoli miasto zaludniało się. Przybył transport Polaków z Wołynia, ściągali ludzie z Gdańska, z całego Pomorza, ale także z Warszawy. Żywych było już więcej niż trupów.

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/83435,swiadek-widzial-jak-jency-w-malborku-grzebali-ciala,id,t.html#material
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Relacja Pana Tadeusza Bronowskiego nie wyjaśnia zagadki odkrytego masowego grobu, w którym znajdują się szczątki ludzi pozbawionych ubrań.
Przecież rozkładających się zwłok, zbieranych z ulic,domów, nikt nie rozbierał.
Czyżby ludzie spoczywający w tym grobie zostali rozebrani i zamarzli, a buntujących się zastrzelono / mała ilość zwłok ze śladami po kulach /.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6325899,_NYT__o_mogile_w_Malborku__Niemieckie_cierpienie_i.html

NYT" o mogile w Malborku: Niemieckie cierpienie i polskie współczucie


Chociaż krzywdy doznane przez ludność niemiecką podczas II wojny są tematem politycznie drażliwym, to coraz więcej zainteresowania i zrozumienia budzą wśród zwykłych Polaków - pisze New York Times".

W reportażu z Malborka Nicholas Kulish pisze, że takie właśnie reakcje wywołało odnalezienie w mieście zbiorowej mogiły, kryjącej szczątki prawie 2000 osób - mieszkańców niemieckiego pochodzenia oraz uciekinierów, którzy zmarli lub zginęli na przełomie 1944 i 1945 roku.

Zdaniem autora, to zjawisko pojawia się jako pewna przeciwwaga dla uczucia zbiorowej winy Niemców jako agresorów i długo żywionych uraz. W artykule zatytułowanym Stojąc wobec niemieckiego cierpienia i nie odwracając wzroku", Kulish wybija głosy Polaków z Malborka, wyrażających szacunek i współczucie dla losu cywilów z odnalezionej mogiły.

Kulish przytacza opinię Fritza Kirchmeiera, rzecznika Niemieckiej Komisji Cmentarzy Wojennych, która od 16 lat jeździ do około 800 miejsc pochówku, kryjących szczątki dwóch milionów niemieckich ofiar wojny. Okazywane przez polskich mieszkańców dawnych niemieckich ziem współczucie dla ofiar jest, zdaniem rzecznika, nowym zjawiskiem, które jeszcze 10 lat temu nie byłoby możliwe. Dzieje się to w chwili - przypomina Kulish - gdy między Polską a Niemcami toczy się spór o placówkę poświęconą wysiedleniom, który angażuje najwyższe władze w obu krajach.

Kulish zaznacza, że w Malborku w czasie wojny żyło bardzo niewielu Polaków, a ci, którzy tu przybyli po niej, pochodzili z terenów obecnej Ukrainy. Cytuje przy tym Piotra Szwedowskiego z lokalnych władz, który mówi, że w tym miejscu ludzie mają tę samą historię, doświadczenie wysiedlenia i wypędzenia ze swej ojczyzny".


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 13:12 27-02-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Bardzo dobre postawienie sprawy . Inwestor zminimalizuje straty (niejako przy okazji poprawi swoje PR ) , miasto zatrzyma inwestora ( a więc nie straci) . Zmarli zostaną godnie pochowani i upamiętnieni . A Niemcy pielgrzymujący do miejsca spoczynku bliskich zostaną sprawnie i za obopólną korzyścią oskubani z euro. Tak trzymać !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Cytat:
Liczba ofiar w malborskiej mogile urosła już do 2400

Instytut Pamięci Narodowej szacuje, że za kilka dni powinny zakończyć się prace ekshumacyjne w miejscu masowej mogiły w Malborku. Ten termin przekładano już kilkakrotnie. Powodów było kilka: niekorzystna pogoda, zmienna liczba pracowników wydobywających ludzkie szczątki oraz trudny do przewidzenia rozmiar grobu. Ostatnie dane z IPN są szokujące: odkopano już ponad 2400 ludzkich szkieletów.

Do czasu zakończenia śledztwa prowadzonego przez prokuratora z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przy IPN w Gdańsku, a na pewno i później, zagadka masowej mogiły odkrytej w październiku ub. roku będzie rodziła wiele wątpliwości. I, być może, pojawią się nowe relacje próbujące wyjaśnić, jak doszło do powstania grobu w centrum miasta, w pobliżu zamku. Przed tygodniem na łamach Polski Dziennika Bałtyckiego" pojawił się artykuł opowiadający historię Edwarda Zgadzają, który twierdzi, że mogiła została utworzona w 1948 roku, a więc trzy lata później, niż przypuszczają historycy i inni świadkowie powojennych wydarzeń.

Edward Zgadzaj trafił w 1948 r. do Lasowic Wielkich jako 17-letni junak 16 Brygady Służby Polsce. Razem z innymi jej członkami pomagał w odmulaniu rowów odwadniających Żuławy. Tam znajdowane były kości żołnierzy niemieckich i radzieckich, którzy zginęli pod koniec II wojny światowej. Według relacji świadka, szczątki przewożono do Malborka i grzebano w leju po bombie przy obecnej ul. Solnej.

- Różne relacje do nas napływają, tej jeszcze nikt nie potwierdził - tłumaczy Maciej Schulz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. - W 1948 roku w Malborku istniała już administracja polska, tego typu zdarzenia były rejestrowane. Nie neguję, że odnajdowano szczątki podczas prac na Żuławach, ale uważam, że wersja z przewożeniem kości do centrum Malborka jest mało prawdopodobna. W tamtym okresie ekshumowano szczątki z mogił tworzonych w różnych częściach miast i chowano je na cmentarzach, a nie na odwrót.

Z historią Edwarda Zgadzaja zapoznał się także Bernard Jesionowski z Muzeum Zamkowego w Malborku, znawca historii miasta. - Nie mamy możliwości wykluczyć, że takie zdarzenie miało miejsce, bo nie ma żadnych dokumentów zaprzeczających tej wersji. A w takim przypadku ja przyjmuję to jako prawdę - mówi Bernard Jesionowski.

W opinii obu specjalistów pojawiają się jednak te same zastrzeżenia. Otóż, kości znalezione w masowej mogile leżały w położeniu anatomicznym, czyli zakopano w tym miejscu zwłoki. Tymczasem świadek twierdzi, że znajdowane szkielety rozpadały się po dotknięciu łopatą i pochowano oddzielne kości; w tym przypadku (by jego wersja była zgodna z zastanym układem szczątków w odkrytej mogile) przy pochówku trzeba by było układać kości jako jeden szkielet, a to jest mało prawdopodobne.

Śledztwo w sprawie mogiły będzie trwało jeszcze kilka miesięcy. Tyle samo potrwa przygotowanie placu pomiędzy ul. Solną i Piłsudskiego pod budowę 4-gwiazdkowego hotelu. Przypomnijmy, że inwestycja została przesunięta na działkę miejską z terenu masowego grobu. Burmistrz Malborka zapowiedział niedawno, że miasto poniesie koszty badania całego gruntu i podziału geodezyjnego na potrzeby inwestycji. Koszt tych prac może wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych.

Jacek Skrobisz - NaszeMiasto.pl

http://malbork.naszemiasto.pl/wydarzenia/982350.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Decyzja o tym, gdzie pochować szczątki 2120 osób ze zbiorowych mogił w Malborku zapadnie w najbliższych dniach. Polacy zaproponowali Niemcom dwie lokalizacje: w Gdańsku i pod Szczecinem.

Szczątki około 1800 ludzi wydobyto z ziemi w centrum Malborka. Są to szkielety Niemców mieszkających w tych okolicach czasie II wojny światowej i do dziś uważanych za zaginionych. W masowym grobie znajdują się szczątki cywili: mężczyzn, kobiet oraz dzieci. W wielu czaszkach można znaleźć ślady po kulach, co wskazuje na egzekucje. Szczątki pochodzą z początku 1945 roku, okresu walk między wojskami rosyjskimi a niemieckimi
Zbiorowy grób odkryto w ubiegłym roku, podczas budowy hotelu w Malborku. Sprawą zajął się gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej i ustalił, że szczątki należą do cywili pochodzenia niemieckiego. Zostały zbite lub zmarły w czasie działań wojennych na wybrzeżu w lutym i marcu 1945 r.

Ekshumacja szczątków zakończyła się wiosną tego roku.

Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, zaproponował stronie niemieckiej dwie możliwe lokalizacje do pochówku szczątków ekshumowanych z Malborka. Są to dwa cmentarze: pierwszy w Gdańsku, drugi w miejscowości Glinna pod Szczecinem.

Atutem pierwszej lokalizacji jest bliskość Malborka. Cmentarz w Glinnej, na południe od Szczecina, to jedna z dziesięciu niemieckich nekropolii wojennych w Polsce założonych przez Fundację Pamięci. Utworzona w 1996 roku Fundacja, we współpracy z Narodowym Niemieckim Związkiem Opieki nad Grobami Wojennymi, zajmuje się znajdującymi się na terenie Polski mogiłami niemieckich żołnierzy i cywilów.

Kończy się już także śledztwo w sprawie zbiorowej mogiły w Malborku. Prokurator Maciej Schulz, naczelnik oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Gdańsku, poinformował, że prokuratorzy dokonali kwerendy w licznych archiwach, przesłuchali też wielu świadków.

Biegli stwierdzili, że szczątki należą do około 2120 osób, w tym 1001 kobiet, 377 dzieci i 381 mężczyzn. W przypadku reszty szczątków nie udało się ustalić płci i wieku.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6750486,Szczatki_z_Malborka_spoczna_w_Gdansku_lub_pod_Szczecinem.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegli stwierdzili, że szczątki należą do około 2120 osób, w tym 1001 kobiet, 377 dzieci i 381 mężczyzn."
kości znalezione w masowej mogile leżały w położeniu anatomicznym, czyli zakopano w tym miejscu zwłoki."

Różne myśli przychodzą do głowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam tutaj choć wiem , że to info ukazało się już na forum w oddzielnym wątku , żeby zachować ciągłość informacji o szczątkach z Malborka.
Chyba , że mod zadecyduje inaczej wtedy proszę o wykasowanie.



Szczątki 2120 Niemców pochowają koło Szczecina
pap, akr2009-06-26, ostatnia aktualizacja 2009-06-26 16:24

- Strona niemiecka podjęła decyzję w sprawie miejsca pochówku szczątków ekshumowanych ze zbiorowej mogiły w Malborku. Mogiła zostanie przeniesiona do Glinnej niedaleko Szczecina - poinformował PAP sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik.
Jak wyjaśnił Przewoźnik, decyzję w sprawie miejsca pochówku przekazał mu w piątek sekretarz generalny Narodowego Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi. Wcześniej Rada zaproponowała Związkowi dwa możliwe lokalizacje: cmentarz w Glinnej oraz kwaterę wojenną w Gdańsku. Przewoźnik poinformował, że w rozmowie z sekretarzem Związku, oprócz miejsca pochówku, ustalono też datę pochówku w Glinnej.

- Odbędzie się on 14 sierpnia - zaznaczył Przewoźnik.

Zbiorowy grób w centrum Malborka odkryto jesienią ub.r. podczas prac poprzedzających budowę hotelu. Według wstępnych ustaleń gdańskiego IPN, który bada sprawę, w mogile pochowano głównie osoby cywilne narodowości niemieckiej, które zmarły lub zginęły podczas działań wojennych w Malborku w lutym i marcu 1945 r. Wiosną br. zakończyła się trwająca kilka miesięcy ekshumacja szczątków. Powołani przez IPN biegli stwierdzili, że w mogile pochowano ciała około 2120 osób, w tym 1001 kobiet, 377 dzieci, 381 mężczyzn (co do reszty szczątków, nie udało się określić płci i wieku zmarłych). Jak poinformował PAP naczelnik oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Gdańsku prokurator Maciej Schulz, śledztwo w sprawie zbiorowej mogiły zmierza ku końcowi. Prokuratorzy dokonali kwerendy w licznych archiwach, przesłuchali też wielu świadków. Cmentarz w miejscowości Glinna na południe od Szczecina jest jedną z dziesięciu niemieckich nekropolii wojennych w Polsce założonych przez Fundację Pamięć. Utworzona w 1996 roku Fundacja, we współpracy z Narodowym Niemieckim Związkiem Opieki nad Grobami Wojennymi, zajmuje się znajdującymi się na terenie Polski mogiłami niemieckich żołnierzy i cywilów.

http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,6761729,Szczatki_2120_Niemcow_pochowaja_kolo_Szczecina.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Chyba najbardziej przekonywująca jest wersja, że grób wykopali jednak Rosjanie i składali w nim ciała z powodów sanitarnych. Choć nie można na zasadzie analogii wykluczyć, że znalazły się w nim szczątki osób - ofiar żołnierzy rosyjskich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Malborski samorząd zapłaci 1,8 mln zł odszkodowania spółce Hotel Malbork tytułem zmiany lokalizacji czterogwiazdkowego hotelu, który ma powstać w sąsiedztwie pokrzyżackiego zamku.

Choć planowana inwestycja zostanie przesunięta tylko o kilkadziesiąt metrów od pierwotnej lokalizacji, to Hotel Malbork sp. z o.o. oczekuje od miasta rekompensaty za wcześniej poniesione prace projektowe i przygotowawcze do budowy obiektu turystycznego. W czwartek Rada Miasta zabezpieczyła potrzebną kwotę w budżecie.

Przypomnijmy, że ponad dwa lata temu miasto sprzedało działkę pod hotel za ok. 9,5 mln zł. Kupcem był Europejski Fundusz Hipoteczny SA z Warszawy, któremu podlega spółka Hotel Malbork. Na sprzedanej nieruchomości odkryto masową mogiłę (w październiku 2008 roku), która uniemożliwiła rozpoczęcie budowy obiektu hotelowego.

Inwestor nie chce też prowadzić budowy na działce, która dawniej skrywała grób. Wspólnie z samorządem uzgodniono, że obiekt zostanie przesunięty, ale spółka zażądała odszkodowania z powodu odkrycia wady prawnej terenu zakupionego od miasta. W wyniku negocjacji między obiema stronami Urząd Miasta zgodził się zapłacić 1,8 mln zł. Taką decyzję zaakceptowała też Rada Miasta.

- Chcemy utrzymać największą inwestycję w mieście - tłumaczy stanowisko samorządu Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.

Na wczorajszej sesji Rady Miasta podjęto też decyzję o zamianie działek między samorządem oraz inwestorem, dzięki czemu hotel zostanie postawiony bliżej ul. Piłsudskiego, a nie ul. Piastowskiej, jak planowano wcześniej. W ten sposób obiekt nie stanie w miejscu, z którego wydobyto szczątki ponad 2 tysięcy ofiar II wojny światowej. Miasto planuje postawić tam tablicę pamiątkową i odpowiednio zagospodarować działkę.

Nie jest jeszcze znany harmonogram prac budowlanych. Termin rozpoczęcia hotelowej inwestycji znajdzie się w akcie notarialnym mówiącym o nowym podziale nieruchomości.

http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/567750,malbork-miasto-zaplaci-i-nie-straci-inwestora-4-gwiazdkowy,id,t.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Jak widać na zdjęciach teren spoczywania zwłok był dość niedostępny dla pojazdów.Śmiem myśleć że ludność była zwołana np.przez głośniki zamontowane na samochodach i spędzona w te miejsce,rozebrana,ograbiona i rozstrzelana seriami,więc to by wyjaśniało postrzelone czaszki i te bez śladów po kulach.Zwłoki żołnierzy z osprzętem znaleziono kilkadziesiąt metrów dalej i nie mają nic wspólnego z ta mogiłą.Ekshumacja była przeprowadzona tak niedbale że nie dziwię się iż nie znaleziono kul.Możliwe że ślady były widoczne na zatynkowanym budynku.Po przejęciu Malborka przez Armie Czerwoną front stanął w tym mieście(wysadzone mosty na rzece Nogat)i wojska radzieckie miały kilkumiesięczny postój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz na to jakieś dowody? relacje czy coś innego? powoduje mną czysta ciekawość bo napisałeś śmiem twierdzić" więc musisz mieć na to jakieś dowody. To co napisałeś jest hipotezą równie dobrze mogło być zupełnie inaczej a jak? ja nie wiem ale chętnie sie dowiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie