Skocz do zawartości

Odkrycie w Malborku.


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Mam namiar na pewną Babcię urodzoną w Malborku w latach 30stych(rodzice Polsko-Niemieccy) i mieszkającą wtedy na dzielnicy Wielbark obecnie Stare Miasto.Jak się ją dobrze podkręci to opowie co nieco.Pamięć ma doskonałą.Kilku młodszym koleżanką opowiadała o przedwojnie i akcjach ACz w Malborku.Zeznawać nie chciała bo stara śpiewkaA po co?Tego już nic nie zmieni".Może zmienię jej nastawienie:)Że ktoś coś twierdzi wcale nie oznacza że ma się dowody(Np.istnienie Boga):).To co robiła ACz w Królewcu i Elblągu jest dość jasno opisane a Malbork stał się wtedy dla Nich wyspą bez drogi do przodu...Hipoteza?Jak najbardziej ale wyobraź sobie pozbawianie zamarzniętych zwłok odzieży.Technicznie męczarnia i trauma np. Niemców którzy mieli by to robić pod nadzorem ACz.Takich świadków nie ma.Inne masowe groby na terenie miasta(te odkryte)ludności która zginęła podczas działań w. i zmarłych na Tyfus są opisane i potwierdzone.Jakiekolwiek newsy będę zamieszczał w tym Temacie Forum.Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Wiecie co Panowie Wy myślicie co piszecie,bo dziennikarze nie myślą oni sprzedają sensacje.
Wy piszecie o tym jak o zbrodni ?
To Niemcy mogą ruscy nie?
A napiszcie Wy mnie że Niemcy nie mordowali cywilów to podyskutujemy.
O jakim współczuciu ten dziennikarzyna pisze dla morderców?
A słyszał powiedzenie dobry Niemiec martwy Niemiec.
A czytali Wy co Niemcy robili z naszymi wsiami a o Powstaniu Warszawskim?
To co mordowali tylko Banderowcy i Ukraińcy.
Chłopy a co robiła ACZ w Królewcu lub Elblągu.
A co robił Wermacht i SS w Rosji.To ACz mordowała cywili a niemcy bandytów?
Nie oglądali fotek ? są w necie,oni sobie robili takie pamiątki.
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek w swoim gatunku jest destruktywny.Hierarchiczny,jak małpy w stadzie z tym że posiada świadomości i wybór.Jak tu dobrze życzyć HomoSapaczowi; mordy trwały i trwają.Psychologia człowieka uczy nas bardzo ważnej rzeczy:
charakter człowieka nie wpływa na jego zachowanie,
lecz sytuacja w której się znajduje.
Stanley Milgram.Psychologia społeczna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panie ;;piotrcrass ;;
pisze pan o zwlokach zolnierzy znalezionych kilkadziesiat metrow dalej,sledzilem w owym czasie na bierzaca wiadomosci na ten temat i nigdzie nie znalazlem takiej wzmianki.Na jednym z portali zachodnich pisali o duzej ilosci szczatkow odiezy cywilnej znalezionej kilka metrow dalej,ale o szczatkach zolnierzy i to z oporzadzeniem zadnej informacji nie podano,zreszta informacje o szczatkach ubran cywilnych nie zostaly potwierdzone.Tym samym prosilbym o zrodlo informacji na temat owych zolnierzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacje usłyszałem od znajomego(kopacza na miejscu)i pewnego pracownika Muzeum Zamkowe.Była wzmianka w którymś Dzienniku Malborskim czy Bałtyckim,nie pamiętam.Codziennie prócz dni gdzie nie pozwalała pracować,oczyszczano teren.9,6 ...8 worków dziennie.Znalezienie tych żołnierzy było w między czasie.Kości powędrowały pewnie do wspólnego worka.Co się stało z fantami tego nie wiem.Pierwsze zdjęcie z 21.10.2008 i pierwsze worki z kośćmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fragment.

Po wycofaniu się ostatnich żołnierzy z Malborka władzę w mieście przejęło dowództwo Armii Radzieckiej. Jeszcze długo potem, nawet po pojawieniu się przedstawicieli władz polskich, żołnierze radzieccy dali się poznać nowym mieszkańcom Malborka ze złej strony. Przykładem niech będzie historia Baltazara Barwińskiego, dziś 90-letniego mieszkańca Malborka, który w październiku 1945 roku pojawił się w mieście w dzielnicy Piaski II wraz z innymi osobami pochodzącymi z Wołynia.
- Ruskie robili, co chcieli, gwałcili i rabowali - wspomina Baltazar Barwiński. - Jeździli często od domu do domu i sprzedawali ubrania. Nie wiem, skąd je mieli. Ja od nich nic nie kupowałem, ale wiem, że w zamian chcieli samogon, pieniądze nie były wtedy nic warte. Gdy ktoś wziął ubrania, to po chwili przyjeżdżała inna grupa radzieckich żołnierzy, która kradła to, co zostawili wcześniej ich kompani. Byłem świadkiem także prób gwałtu. Obok nas mieszkała Niemka z dwiema córkami.

Przyszli raz do nich Ruscy i zaczęli się dobierać do jednej z nich, zdarli jej ubranie, nago uciekała po naszej ulicy. Schowała się w jednej z szop. Razem z sąsiadami przepędziliśmy ich stamtąd. Potem dowiedziałem się, że gdzie indziej podpalili chlewek. Przyszli też do naszego domu, ale razem z dziadkiem ich przepędziliśmy. Wiem też, że jeździli po wioskach w okolicy Nowego Stawu i tam robili straszne rzeczy. Wtedy władz polskich tu nie było. Ruskie miały pełną władzę.

Więcej
http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?p=77663
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem jeszcze o dwóch nie potwierdzonych miejscach i jest jeszcze jedno pewne,bo za dzieciaka(83 rok) kilka worków od ziemniaków kości i przedmiotów wynosiłem z sąsiadami do pobliskiej piaskownicy.Parter budynku został zasypany i powstał jakby naturalny spad porośnięty trawką ale z boku gdzie wystają jeszcze fragmenty ścian i łuków można wygrzebać po chwili kości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powinieneś to zgłosić miastu, prokuraturze lub policji! Nie ważne kim byli ludzie, których szczątki tam spoczywają. Każdy ma prawo do godnego pochówku,a nie jak psa pod płotem.
Jeśli tam oprócz kości wychodziły elementy umundurowania lub oporządzenia wojskowego,to warto nawiązac kontakt z Fundacją Pamięć.

Jednego tylko pojąć nie mogę. Po co wynosiliście ludzkie szczątki do piaskownicy?

Pokaźne mogiły powinny się znajdować w Malborku z okolicy zamku, gdyż w 1812 roku znajdował się tam pokaźny lazaret napoleońskiej Wielkie Armii",a raczej jej resztek.
http://www.marienburg.pl/files/m1807_923.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informowałem ekipę arch. która ekshumowała 123 szkielety obok tego miejsca.Machnęli ręką.Jak zejdą śniegi zobaczę jak tam wygląda i zgłoszę.Co do pytania;Po co wynosiliście ludzkie szczątki do piaskownicy? ...dzieciaki w wojnę się bawiły,po słowach starszej kobiety że zarazy się nabawimy i będzie nas straszyć kości odnieśliśmy z powrotem.To że były wśród kości przedmioty(2 młotki,piła,kombinerki,drut kolczasty,może coś jeszcze) świadczyć może że nie są to pozostałości cmentarne.Miejscówka na fotce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby poznać przyczynę utworzenia tej mogiły wystarczy popatrzeć na daty związane z walkami o Malbork. Doprawdy, nie ma tu żadnej sensacji, żadnego umyślnego ludobójstwa (w sensie masowego rozstrzeliwania). Od początku o tym pisałem i zdaje się zostało to potwierdzone? Po co szukać sensacji.

Armia Czerwona weszła do Malborka już w ostatnich dniach stycznia 1945. A Niemcy opuścili zamek dopiero w pierwszych dniach marca. Malbork jest, a tym bardziej był w 1945 roku, miastem niewielkim. Przez ponad miesiąc stanowił linię frontu! Naprawdę, nie trzeba było rozstrzeliwać, wystarczyło nie pomagać zamkniętej w mieście ludności cywilnej - a chłód, głód i choroby prze miesiąc zebrały ogromne żniwo.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie,,piotrcrass ,,
jesli poszperal by pan troszke po literaturze lub porzegladal stare mapy,wyszlo by na jaw iz na tym kawalku ziemii miedzy murem kosciola ma murem fosy znajdowal sie cmentarz.Jestem rodowitym malborzaninem i pamietam pod koniec lat 70tych lub poczatek 80tych byly w tym miejscu jakies wykopy na dole miedzy schodami a murem fosy byla kiedys taka gorka z pozostalosciami muru ceglanego (pierwotnie jakis grobowiec).Wykopano tam wtedy duze ilosci kosci.Miedzy murem kosciola a schodami byly kiedys (nie wiem jak teraz)polozone plyty betonowe lezace pod tym samym katem co schody i lecace w gore,a pod nimi pamietam jak dzis zostaly poukladane czaszki ludzkie znalezione w tym miejscu.Pamietam takze jak przy wykopach znaleziono Mauserka w pieknym stanie i polozono go na murze fosy,Mauserek nie polezal dlugo,pniewarz znalazl sie amator militarki,ktory ukradl owy karabin i uciekl z nim ,pracownicy prowadzacy wykopy puscili sie w pogon,czy ze skutkiem tego nie potrafie powiedziec.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie teraz to tylko gdybanie, niestety przekopano co przekopano archeolodzy albo nie wiedzieli na czas albo sobie sprawę olali i dojść teraz co to za ludzie i jak zginęli raczej nie ma szans. Ciekawe czy jakiś instytut medycyny sądowej bada te kości czy wszystkie zostały gdzieś już zakopane i po kłopocie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie