Pogrom Kielecki 04 VII.1946r.-A MATACTWA!!!

[leszekranger11]

Witam.Kol.acer proszę o przeczytanie w tym poście mojej wypowiedzi z dn.2008.VII.02 godz.23.46.
Pozdrawiam

[acer]

Tośmy chyba się gdzieś tam minęli :)


Nic nie mówię, poczekam do finału.

A może potem by trzeba było przedstawić historię pewnego Pana Skwarka ?

[stangret]

Dziwne to, że będący w bezpiece żydzi nic nie zrobili aby pomóc pobratyncom. Dlaczego?
Dziwne historie słyszałem na temat hollocaustu. Dlaczego,przez kogo,i komu to miało służyc. Ale to tylko plotki. Dziwny i skomplikowany jest ten świat, a wredny czasami, że hoho.
pozdrawiam
stangret

[balans]

I ja czekam z niecierpliwością na finał. I mam nadzieję, że jednak Mossad tego nie pokrzyżuje, bo mimo wszystko mają tam w Izraelu chyba teraz ważniejsze zmartwienia na Bliskim Wschodzie, np z Iranem i jego programem rakietowo-nuklearnym...

[acer]

Dziwne, że znajdujący się w USA rodacy mordowanych w czasie holocaustu też niewiele zrobili w związku z tym, dziwnie nic nie mogli wymóc na prezydencie USA.

Dziwne, nie ?

[stangret]

Właśnie acer. Blisko, blisko i dlaczego?
Jakby komuś zależało na pewnych rzeczach.
A nasz Pogrom Kielecki trochę to przypomina.
Ponoć w pewnych księgach jest zapisane...
pozdrawiam
stangret

[Erih]

Kol acer jak to nie zrobili ? Jak to nie wymogli ? Zrobili co mogli i odnieśli sukces ! Jedni działając z pobudek ideowych (syjonisci - i tych rozumiem , choć wiem że popełnili straszliwy błąd ) inni z pobudek czysto merkantylnych...

[acer]

No tak, rozumując w ten sposób, to faktycznie ogromny sukces osiągnęli.....

[Erih]

Tylko teraz po tym sukcesie mają megakaca moralnego... i chyba dlatego np nas ubierają w wiadome buty...

[herbstnebel]

aaa tam nie przesadzajmy znowu, że Mossad cię za to zabije. Musieliby takiego Kąkolewskiego, Rydzyka i Młodzież Wszechpolską także sprzątnąć :)

Piać mogą tylko, ale nie daj się - działaj.

Tak dziwny ten świat - nawet Edelman powiedział coś takiego jeśli dobrze pamiętam, że ma się za złe AK, że nie pomogli bardziej powstańcom w gettcie, ale przynajmniej dali te 50 rewolwerów (czy tam ile) a ich ziomkowie zza Oceanu dali im wielkie nic....

IBM a holocaust - tam chyba jest opis jak amerykańskim żydom dobrze wychodziło podbijanie faktur na wysyłkę do Rzeszy maszyn liczących ich ziomków idących do gazu.

Smutne i przykre. A to o Polakach za granicą (Irlandia np) się mówi, że są sobie wilkiem.

[stangret]

Dali wielkie nic naprawdę choc dysponowali fortunami.
Konkurencji trzeba się pozbywać, aby dojść wyżej.
Zwykła logika.
pozdrawiam
stangret
ps. Sorry za odbieganie od tematu. leszekranger pisz dalej.
pozdrawiam
stangret

[leszekranger11]

Witam.Z uwagi na coraz bardziej zwiększające się zainteresowanie post.dziś opisuję dalszą część z 2008.07.09 godz.04.41.Tak jak pisałem Błaszczyk
Walenty wraz z synem swoim Tadeuszem Błaszczykiem został osadzony,w celi,znajdującej się po prawej stronie,a Błaszczyk Henryk ,wraz z swoją mamą Józefą Błaszczyk,zostali osadzeni na parterze ,po lewej stronie, patrząc na zdjęcie j/w.Tu powiecie iż to dziwne, informator UB zatrzymany,coś nie tak.Po co zatrzymali jego rodzinę całą.O tuż, cała rodzina została zatrzymana i osadzona ,na kilka miesięcy,dla swego bezpieczeństwa.Aby odciąć ją kompletnie od ludzi,żeby matactwo o pogromie ,nie wyszło na jaw.I to nieważne było ,czy cała rodzina wiedziała o prowokacji ,czy tylko część.Na wszelki wypadek wszyscy doznali niewątpliwej gościnności UB na obecnej ul.Paderewskiego, w Kielcach.Dziwie się tylko iż cała rodzina ,nie została rozstrzelana, w jednym, z kieleckich lasów, jak to czynili Panowie z UB pod osłoną nocy.No cóż czyżby Błaszczyk Walenty był dla nich aż tak ważny.Oczywiście BW w katowni UB mijał fuchę.Jak zwykle historia dziwnym trafem była dla niego łaskawa.Był pomocnikiem ,na dołku,wydawał posiłki więźniom.Każdy z osadzonych, w tych czasie powie wam , iż to była fucha ,tylko dla zasłużonych.Z zeznań świadków ,osadzonych wynikało ,iż bali się BW.Często jak przechodził milkły rozmowy.Ciekawe jest to też iż najpierw z więzienia wyszedł BW,a dopiero za jakiś czas ,Błaszczyk Henryk-mały
Henio",wraz z mamą swoją.Czyżby ten mały Henio"najmłodszy wiezień komunistycznej Polski był tak bardzo ważny iż puszczono go znacznie później,niż ojca.
Poniewarz zostali Błaszczyk Henryk i Błaszczyk Józefa zatrzymani w lipcu 04.VII.1946r.a zwolnieni dopiero ok.17.II 1947r.Henio"był ubrany w sandałki,krótkie spodenki,koszulkę z krótkim rękawem.Puszczono ich dopiero nocą ,aby nikt nie widział wyjścia.Wtedy to na pożegnanie wyszedł UB owiec Ziółek i powiedział im:Jeżeli cokolwiek powiecie,to stanie się to samo z wami, co z Żydami"No i milczeli prawie 50 lat.
Jutro-cdn.

[leszekranger11]

Witam.Po wyjściu z UB ,w zimową,mroźną noc,w ubraniu letnim [tu przypominam iż zatrzymani byli w lipcu]-Mały Henio wraz z mamą z pewnymi trudnościami dostali się do domu.Tam zastali obraz nędzy i rozpaczy.Szyby powybijane,wszystko rozkradzione przez osoby które wiedziały iż są zatrzymani.Zaczął się głód.Na UB chociaż dostawali posiłki,a tu,chłodno-głodno. Błaszczyk Walenty tak wykorzystał swoją rodzinę,w swej niepohamowanej głupocie ,dla korzyści materialnych.Po wyjściu z UB dostał znaczną sumę pieniędzy ,od swoich pracodawców z UB.
Często się zastanawiam jakim trzeba być niedobrym człowiekiem ,aby swoje dziecko wsadzić, w takie bagno.Co mały Henio mógł czuć gdy został osadzony ,nierozumiejąc dlaczego tak się dzieje?.Jak odbiło to sie na psychice tego małego chłopca.
cdn

[leszekranger11]

Zacytuje tu jedną z wypowiedzi,która została napisana w książce Pana Jana Śledzianowskiego str.40. Główna komisja uzyskała odpowiedz z archiwum UOP i Szefostwa Wojskowych Służb Informacyjnych,że nazwiska Błaszczyka,a także Pasowskiego i Dygnarowicza oraz agenta, o pseudonimie < PRZELOT>.w archiwach tych nie figuruje".
Panie,Panowie -kolejne matactwo.W tych służbach, nie figuruje ,bo akta zostały wyczyszczone ,przez UB.Biorę całą odpowiedzialność ,za swoje słowa.Skąd wiem?Tak jak pisałem,wszystko się wyjaśni na koniec postu.
Tak jak pisałem ,mijałem bezpośredni kontakt ,z aktami sprawy dotyczącej Pogromu kieleckiego.Było to ok.koniec 1985 a początek 1986r.
Z uwagi iż bardzo dobrze znałem Błaszczyka Henryka ,który w tych czasie pracował, jako pracownik ochrony, w KW PZPR ul.Żeromskiego, w Kielcach,byłem na pewnym spotkaniu.Przebywając wraz BH w miejscu jego pracy ok.12.00,przyszedł nieznany mi bliżej mężczyzna i przyniósł akta Pogromu kieleckiego.Piszę tu iż ten mężczyzna był mi nieznany.Ten człowiek nam pomógł,i choćby był znany, to i tak -Nieznany.Ja go już nie pamiętam:>
Czytałem akta,jednak było tego dużo ,a ja mijałem czas ograniczony.Jedno co mi utkwiło w pamięci.W jednej z książek pisało iż nad pogromem świadkowie stwierdzili ,iż latał samolot, na wysokości ok.60 m.nad ziemią.Było tak nisko ,iż było widać pilota,i pasażera który filmował pogrom.Na czyje zlecenie nie wiadomo.Film nigdy sie nie odnalazł.
Ale ja nie o tym.Widziałem ok.10-15 zdjęć zrobionych z góry ,czyli musiały być zrobione z samolotu.O zdjęciach z samolotu nigdy nie słyszałem w żadnej z publikacji.
Życzę przyjemnej nocy.Pozdrawiam.
cdn.

[herbstnebel]

fiuuu... film z Kielc, film z Katynia... ciekawe co jeszcze nagrali :)

[100icki]

czekamy czekamy

[leszekranger11]

Witam ponownie.
Kto zaczął strzelać pierwszy,Żydzi czy Polacy?.Na to pytanie niema jednoznacznej odpowiedzi,i pewnie już nigdy jej nie poznamy.Zdania świadków, w tej kwestii są podzielone.Niektórzy z świadków opowiadali, o Żydówce którą widzieli,jak wychyliła sie, z okna na II piętrze.Mogła mieć ze 30 lat.Trzymała w ręku pistolet,zaczęła strzelać do tłumu na oślep.Wtedy to trafiła młodego mężczyznę Tadeusza Winiarskiego lat 21,uczącego się na piekarza.Zwykłego przechodnia.Dostał dwie kule w brzuch ,od Żydówki.Prawdopodobnie ,z reki tej samej Żydówki,został trafiony polski oficer, w głowę.W obydwu przypadkach postrzały zakończyły się śmiercią Polaków.Kilku Polaków zostało postrzelonych, w tłumie,lecz już nie śmiertelnie.O tym się ,nie mówi.A przecież jak inaczej możemy dość do ustalenia faktów,jeżeli będziemy pisać prawdę jednostronną,Prawdę widzianą oczami Żyda,i manipulowaną na własne widzi misie, ku osiągnięciu swoich celów.
Pewna jest iż po wojnie posiadanie broni palnej,było w Polsce zakazane pod karą śmierci.Czyżby Polskie prawo nie dotyczyło Żydów.Żołnierze weszli do domu ,przy ul.Planty,i ogłosili oddawanie, przez Żydów broni.Podczas rozbrajania ,z ręki Żyda,któremu chciano zabrać broń, zginał Polski oficer porucznik WP.O tym się też ,nie mówi.Żydom zostało zabrane 6-7rewolwerów.Mieli też pistolety i granaty.Czego tak bardzo bali się Żydzi,iż łamali Polskie prawo ,o posiadaniu broni palnej ,iż byli uzbrojeni po zęby?.Na to pytanie odpowiedz zostawiam wam.Przypominam iż gdy zatrzymano Polaka ,z bronią to od razu miał na wejściu na sprawę sadowa karę śmierci.
Pozdrawiam cdn.

[kindzal]

Kilkanascie pistoletów= uzbrojeni po zęby ?
Bez przesady.
A dlaczego posiadali broń ? Pewnie dlatego,że się kogoś bali.

[slapek]

Kindzal po drodze zgubiłeś granaty(pewnie nie pasują do twojej wersji wydarzeń).

[matthew]

Bardzo interesujący temat, Leszekranger, też merytorycznie.
Ale część broni palnej mogła pochodzić od Żydów-ubeków, którzy też tam mieszkali, a gdy zatrzymano Polaka ,z bronią to od razu miał na wejściu na sprawę sadowa karę śmierci" - nie jest prawdą. Jak mówił Balans, mniej emocji podnosi wiarygodność.

pozdrawiam

[kindzal]

Niewiedzialem o tym, że mam jakąś wersję wydarzeń ???

Ale jak cię to uszczęśliwi to mogę dorzucić tam nawet skrzynkę granatów, co nadal nieoznacza że yli uzbrojeni po zęby" ...

[herbstnebel]

jakiej zaś masakrze skoro ona strzelała pierwsza podobno :>?

[martian.]

Podobne pogromy miały miejsce w Czechosłowacji, na Węgrzech w praktycznie tym samym czasie. To daje do myślenia, czy to nie odgórnie sterowana przez Kreml robota???

[100icki]

czyzby Mossad juz zainteresowal sie Leszkiem ? nie pisze a my czekamy

[martian.]

Śledziłem z zainteresowaniem temat i może po wakacjach się doczekam c.d.n.