Czlowieksniegu Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Nie wystraszy ale ( Kindżał się zaraz obruszy :-) ale zirytować może. A wściekły i rozjuszony niedźwiedź jest raczej średnio do opanowania. No, chyba że go od nas wielka woda dzieli.
a.korbaczewski Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Sądze, że nic nam nie zrobią. a jeśli będa chcieli zrobić to i tak zrobią. Nie ma co wierzgać przeciw ościeniowi.Przynajmniej tłum Gruzinów sie ucieszył że ktoś do nich przyjechał i nadaje na tych samych falach co oni. A Osetyńcy to sługusy ruskich na Kaukazie.Meksyk i Turcja nie uznały rozbiorów Polski co i tak przktycznego znaczenia nie miało ale to mió ze choć 2 państwa tak się zachowały wtedy.
pomsee Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Panowie to nie jest tak, że jestem całkowicie przeciwny temu co robi Pan Prezydent: Zgoda, gest piękny, miły polskiej duszy (za waszą i naszą"), Gruzini zadowoleni. Sielanka ;)Zaraz jednak odzywa się głos w duszy: A co my z tego będziemy mieli?"
a.korbaczewski Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 CNN i BBC to chyba nie zauważyło tej wyprawy naszej.
a.korbaczewski Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 13.8.Berlin (PAP) - W Warszawie sygnalizowano, że podróż przywódców pięciu państw - Polski, Ukrainy i poradzieckich krajów bałtyckich - do Tbilisi uważana jest przez przewodniczącą UE Francję za mało pomocny wyraz stronniczości" - pisze w środę niemiecki dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung".Dodaje, że we wtorek nie było do końca jasne, czy ekspedycja została uzgodniona z NATO i UE. Jak informowano, (Kaczyński) zadał sobie niewiele trudu, by uzgodnić podróż z UE, której obecny przewodniczący, prezydent Francji Nicolas Sarkozy w tym samym czasie prowadził mediacje w Moskwie" - pisze FAZ".Ale taki prezydent Francji to właściwie kogo reprezentował w tych negocjacjach z Moskwą. Czy są jakieś prawne przesłanki do prowadzenia wspólnej polityki zagranicznej przez państwa będace członkami Wspólnot Europejskich. I na jakiej podstawie szef państwa przewodniczącego reprezentuje wszystkie państwa.
VanWorden Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Witam.Uff, temat rozrósł się okrutnie, ale mnie powalił taki cytat z pana prezydenta Kaczyńskiego: Rosyjska agresja to bardzo mocny argument za umieszczeniem w Polsce tarczy anty-rakietowej". Nie wiem kto temu panu doradza, ale to przecież klasyczny przykład strzelenia sobie w stopę", jak mawiają Anglicy, bo to właśnie Rosjanie cały czas twierdzą, że tak naprawdę wcale nie chodzi o ochronę przed jakimiś tam państwami rozbójniczymi" (jak argumentuje USA i NATO), tylko o dalszą izolację Rosji i że to właśnie przeciwko nim będą skierowane te rakiety. Trzeba było aż wielkiego mistrza dyplomacji IV RP żeby podać Rosjanom na talerzu ten właśnie argument który, jestem o tym święcie przekonany, bardzo skrzętnie wykorzystają..PozdrawiamVW
a.korbaczewski Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 ale rakiety nie maja nas bronic przed rakietami.chodzi o to że jak jankesi będa u nas mieli jakąś baze i przypadku napaści na nas jeden jankes będzie draśnięty, to niektórzy licza że tradycyjnie jankesi spala tego napastnika.
kokesh Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Jak słucham naszego pana Prezydenta to mam chęć śmiać się i płakać ,śmiech ogarnia mnie jak słucham jego bredni ,a płacz z wściekłości, bo on te głupoty wygaduje w moim imieniu ,imieniu wszystkich Polaków.Pozdro...
pomsee Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 VanWorden, bardzo celne spostrzeżenia. Pan Prezydent znów wystawił Polskę Rosjanom a i ujawnił co tak naprawdę PiS-owi chodzi w sprawie Tarczy".
iron66 Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Panowie.Za parę dni Premier ogłosi że dogadaliśmy się w sprawie tarczy z USA ,to stosunki z Rosją i tak się pogorszą bez wzgledu na to co mówi Prezydent w Gruzji.Pozdr.
slapek Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Pomse- „A co my z tego będziemy mieli?”aj,jaj.:))„idź wyprostowany wśród tych co na kolanach,wśród odwróconychplecami i obalonych w proch”(...) Zbigniew Herbert.Myślę że z jednej strony będziemy mieli wdzięczność Gruzinów,co dla mnie ma znaczenie.Natomiast z drugiej strony”pohukiwanie”Rosji co na mnie nie robi żadnego wrażenia.Rosja”ustawia nas w szeregu” od 200 lat z krótkimi przerwami,morduje,więzi,zasiedla Syberię naszymi rodakami,narzuca nam swoje chore ideologie,fałszuje historię itd.Piewcom Rosji przypomnę datę 17 X 1939,jak fałszywie i podlę zachowała się Rosja w stosunku do Polski.Sprawa Prezydenta Polski,moim zdaniem zachowuję się tak jak uczciwy człowiek,a niby co ma robić odwrócić się plecami do Gruzinów,i udawać że wszystko jest cacy?,ma klęczeć i przepraszać Putina?,bo Putin się zdenerwował:).Klęczenie i przepraszanie Putina proponuję zostawić dla niższej szarży,przyzwyczajonej do uprawiania polityki na kolanach.
pomsee Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 slapek a dla mnie ma znaczenie życie w bogatym kraju, silnym politycznie i militarnie a nie gesty bez specjalnego znaczenia, których mnóstwo już w naszej historii było, i których nikt nie pamięta.
Czlowieksniegu Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Cyba nam się wszystkim tylko wydawało:14.00 Korespondent AFP opisuje dantejskie sceny jakie rozgrywają się w okolicach miasta Gori. Wiele domów płonie. Na ulicy, tuż przy stacji benzynowej leży martwy człowiek. Twarz ma pokrytą zakrzepłą krwią. Kilka kroków obok widać zmiażdżone zwłoki brodatego mężczyzny, leżące pod przewróconym, spalonym mini-vanem". Dziennikarz pisze, że setki osetyńskich rebeliantów razem z żołnierzami rosyjskimi chodzą od domu do domu na drodze do Gori i kradną telewizory oraz samochody, którymi zmierzają do miasta. Oddziały kradną też papierosy i alkohol z okolicznych sklepów i barów.13.45 Dziennikarz AFP podaje, że kolumna rosyjskich czołgów i samochodów opancerzonych opuściła Gori i kieruje się w stronę stolicy kraju Tbilisi.
cis Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 A co my z tego będziemy mieli?"W przypadku kresu prozachodniej Gruzji, koniec marzeń o południowej" dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych.http://wiadomosci.onet.pl/1806624,12,item.html to tu to tam.
pomsee Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Do dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych jeszcze nam daleko (nawet rząd PiS, Samoobrona, LPR) nic w tym kierunku nie zrobił a do Rosji, która nam dostarcza większość surowców blisko. To się nazywa ealizm geopolityczny".
Czlowieksniegu Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Sorry- z antyfaszystą nie gadam :-)
cis Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Wcześniej SLD. Mniejsza o to. Słowo marzenie jest kluczowe, co by to było, gdyby go nie było.
Czlowieksniegu Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Bo po prostu, wybacz, zlałem się do środka. Takiego epitetu" ( może poza rozmowami w gronie skrajna prawica kontra czytelnicy Bakunina czy Kropotkina ) chyba nigdy nie słyszałem. Zostałem zabity na śmierć i mimo, że mam kiepski tydzień miska będzie mi się długo cieszyła ( tylko co domownicy powiedzą ).Pozdrawiam.Chyba nie czujesz się urażony.A wracając do tematu- odnoszę wrażenie ( jeśli cytowane, również przez mnie ) informacje są prawdziwe, że Rosja nadal robi swoje ( raczej niewiele ma do stracenia ) a cała para dyplomacji światowej idzie w gwizdek. A, że coś się zmienia w mapie geopolitycznej świata może potwierdzać informacja o spięciu" wojskowym między USA a Izraelem, tudzież wpływ problemu gruzińskiego na wybory w USA.
kindzal Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Jeden gosciu powiedzial kiedys ze kazdy traktat podpisany z Rosja, jest tyle wart, co papier na którym zostal napisany"... Madre to slowa i nadal aktualne.
pomsee Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Ciekawe czy myślał o traktatach rozbiorowych między Prusami, Rosją i Austrią? A może o traktacie Ribbentrop - Mołotow?
cis Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Powinien uwzględnić inne przypadki z działu antyfizyki" - + do + czyli przyciąganie w imię wspólnoty interesów koła drapiezników. Tu zawsze jest tak samo :).
kindzal Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Wojna w Gruzji, choć miała się już skończyć, trwa nadal. Polacy włączają się w pomoc charytatywną dla mieszkańców tamtego regionu. Konflikt jest tematem rozmów, przewija się przez gazety i portale internetowe. A w miastach można zobaczyć efekty działalności iewidzialnej ręki". Obelisk upamiętniający ohaterstwo żołnierzy Armii Czerwonej w czasie II wojny światowej" przez nieznanych sprawców został obwieszony gruzińskimi flagami. Od strony ul. Targowej wisi na nim transparent Pomóżmy Sowietom wyjść z Gruzji".http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5585454,Pomnik_ku_czci_zolnierzy_Armii_Czerwonej_obwieszony.html
Czlowieksniegu Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 A ja znów o polskim piekiełku. Czy ktoś wie, co niejaki Karski robił w latach 80-siątych?Karski do misji Sikorskiego podchodzi sceptycznie - Minister Sikorski zachowywał się w sposób bardzo niespójny. Mam obawy, czy ma on jakieś trwałe poglądy, plany postępowania w relacjach międzynarodowych. Słyszałem, że gdy prezydenci podnosili w Tbilisi bardzo ważne kwestie dotyczące rozwiązania konfliktu, pan minister Sikorski stał jak najbliżej schronu na schodach parlamentu - mówi. Sikorski się bał czy przemówienia głów państw go nie interesowały? Poseł PiS przesądzać nie chce.Chętnie za to ocenia ministra za całokształt": - Radosław Sikorski to jeden z najsłabszych, jeśli nie najsłabszy minister spraw zagranicznych po 1989 roku. To osoba nie mająca przygotowania do tego stanowiska. Osoba, która powinna ukończyć studia na poziomie magisterskim, czego nie uczyniła, a nie zajmować się polityką zagraniczną dużego państwa w środku Europy - ocenia Karski.Pozdrawiam.P.S. I to ma być spójna i uzgodniona wersja?
kindzal Napisano 13 Sierpień 2008 Napisano 13 Sierpień 2008 Obecna sytuacja międzynarodowa wzmacnia polskie argumenty w rozmowach z USA o tarczy antyrakietowej - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Na konferencji prasowej w Brukseli, po środowym nadzwyczajnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w sprawie sytuacji w Gruzji, Sikorski był pytany, czy obecny konflikt na Kaukazie wpłynie na rozmowy z Amerykanami w sprawie tarczy. Ich kolejna runda ma rozpocząć się w środę w Warszawie, po powrocie szefa MSZ do kraju.- Rozmowy, które prowadzimy zakulisowo ze stroną amerykańską - które mają swój efekt w tym, że już czeka na mnie negocjator amerykański do którego dolecę - odbywały się grubo przed tą fazą konfliktu w Gruzji i to była wytężona, zakulisowa praca - powiedział Sikorski. Jak dodał, dzisiaj być może zbierzemy żniwo tych wysiłków, oczywiście w nowej sytuacji międzynarodowej".
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.