Skocz do zawartości

Odszkodowania za Akcję Wisła?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie tam, że się czepiam, ale nie wystarczy. Zapomniałeś nawiązać do swoich korzeni niemieckich, nie wspomniałeś o ulubionym kolorze ( różowy ? ), preferencjach gospodarczych ( komunistyczny liberalizm ? ), o Twoich związkach z cyklistami, używanym w konspiracji pseudonimie ( lata 1939-1989 do wyboru ). Musisz opisać swojego idola- ten co usta słodsze miał od malin, a może Słoneczko Karpat. Czy na koszulce masz samego Che a może i gwiazdę....

Chyba wyczerpałem zarzutu.
Ale jeśli o czymś nie wspomniałem to się nie irytuj.

Pozdrawiam zdrowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
A ja bym zrobil tak na miejscu panstwa polskiego ok jak chca miec z powrotem ich ziemie to niech zostawia te poniemieckie domy i wracaja na swoje tereny zobaczymy ilu wtedy bedzie chcialo odzyskac swoje utracone mienie dal bym im tylko rekompesate za te spalone chaty i niech wracaja prosze bardzo,a po pierwsz to kiedy bieszczady nalezaly do ukrainy,bo granice Rusi Kijowskiej nie obejmowały tego terenu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja zły człowiek jestem. To po pierwsze primo. Po drugie primo- myślałem, że w tych ciężkich marcowych dniach ( gdy budzą się upiory z przeszłości ) zadowolisz część społeczności Odkrywcy i wyznasz Swe grzechy. Furda tam. Ty teraz przerażony swymi słowami próbujesz odwrócić kota ogonem i rakiem się wycofujesz, że to niby inni naiwni są winni.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiekśniegu- oświeconych inaczej" powiadasz. Rozumiem, że pijesz do mnie. Dobrze chociaż, że Ty i Tobie podobni jesteście wzruszająco szczerzy- nie ukrywacie tego,że istniejecie na tym forum wyłącznie po to, by obrażać wszystkich niemyślących michnikiem. Wyobraź sobie, że z mojego punktu widzenia, a więc z punktu widzenia prawicowca, to wy- lewacy i różowi libertyni jesteście intelektualnie odrębni, albowiem chorobę lewicowości uważam za defekt umysłu. Wszelako nie piszę o tym na forum, bo chyba nie powstało ono po to, by obrażać się nawzajem. Wierzysz, jeden z drugim, w eurosojuz- Twoja sprawa. Wierzysz, że Marks wielkim filozofem był- Twoja rzecz. Wierzysz, że Donek Tusek wielkim mężem stanu jest, a Radzio Sikorski genialnym ministrem SZ- Twoje święte prawo. Możesz nawet sobie wierzyć w to, że Bartoszewski jest profesorem i że europejsy zrobią ci drugą Irlandię- nic mnie to nie obchodzi. Ale apeluję, byś nie obrażał tych wszystkich, którzy mają inne zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musamman2 nie rozumiesz że agresja rodzi agresję ?
Wyobraż sobie że nie myślę Michnikiem , GW czytałem ostatni raz chyba w połowie lat 90tych , nikogo ( no może z wyjątkiem naszych lokalnych Aryjczyków" i ajatollachów") nie obrażam a jeżeli wierzę w Europę to dlatego że widzę że jest po prostu dobrym miejscem do życia . Acha ortodoksyjną prawicowość uważam za objaw umysłowego lenistwa .
No i prof.Bartoszewski ma tytuł profesora tyle że nie elwederskiego" :P.
Co do oceny reszty polityków PO muszę się zgodzić... Ta sama klasa a raczej jej brak co poprzednicy.
PS W ostatniej Polityce ładnie zanalizowali Grossa , polecam !
Pozdro Erih
Różowy libertyn :))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musamann - czy w twojej wizji świata nie istnieje nic pomiędzy prawicowością" a lewicowością" lub óżowym libertynizmem"? Ogólnie zgadzam się z Tobą - każdy ma prawo do swoich poglądów politycznych, ale nazywanie każdego, dla kogo bracia Kaczyniacy NIE SĄ autorytetami i mężami stanu od razu libertnami" i lewicowcami" to gruba przesada, którą sobie wypraszam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jastrzębski- szlag mnie trafia, że zmusza mnie Pan do marnowania czasu i zajmowania miejsca na forum. Proszę to sobie przyjąć w końcu do wiadomości: Bartoszewski nie jest profesorem, bo nigdy nie skończył żadnych studiów, ma wykształcenie średnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafię zrozumieć, że Bartoszewski nie wszystkim odpowiada, że jego zapatrywnia polityczne, działalność polityczna, społeczna, jego ksiązki, artykuły są krytykowane. To potrafię zrozumieć. Martwi mnie, że wielu jego krytyków idzie po najmniejszej linii oporu i stara się go zwyczajnie opluć. Otóż w praktyce akademickiej jest pewien wyjątek, że ludzie zdolni, twórczy, odkrywczy uzyskują stopień naukowy na podstawie swojej pracy i takim właśnie wyjątkiem jest Bartoszewski, który zbyt często siedział u nazistów i komunistów, by mieć okazję to normalnej kariery akademickiej. Bartoszewskiego słyszałem widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy i przjemnie było go słuchać, nawet kiedy nie zawsze zgadzałem się z nim, lub miałem wątpliwości co do trafności jego sądów.
Z innej akademickiej beczki... słyszeliście o docentach marcowych"? Jest taki monolog Pietrzaka z hasłem doceńta doceńta"... Mój kolega z pracy pisał pracę magisterką na mojej uczelni. Zapytałem go o promotora... Wymienił mi nazwisko I sekretarza POP... To był orzeł z wszytkimi akademickimi tytułami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to zostało napisane powyżej nie ma podstaw prawnych do zwracania polskim Ukraińcom własnosci, które stracili w ramach akcji Wisła". Te roszczenia są kolejną odsłoną bałaganu prawnego, która pozostała po nieboszczce PRL. O ile do 1989 r. nie był to problem to obecna Polska chcąc utrzymać reputację państwa prawa cos z tym fantem będzie musiała zrobić.
Podstawy PRL to historia kradzeży bo inaczej tego nazwać nie można własnosci prywatnej, która do tej pory nie została w jakikolwiek formie prawnej uporządkowana.
To co się obecnie zwraca to własnosc zagrabiona nawet wbrew przepisom, które PRL wyprodukowała.
Swoja drogą jest to skandal, że po tylu latach od 1989 r. nie powstała żadna ustawa reprywatyzacyjna. Jest to tylko dowód na to jak kolejne ekipy rządzące traktują swoich obywateli. Do tych, których oburzają żądania Ukraińców. Panowie w 1947 r. byli oni i są obecnie obywatelami Polski i jako tacy są równi wobec prawa i konstytucji z resztą obywateli RP. Jako tacy maja pełne prawo domagać sie sprawiedliwosci jesli sądzą, że popełniono wobec nich przestępstwo polegające na zagarnieciu ich mienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomsee, dziękuję. Napisałeś bardzo niepopularne stwierdzenie. Nie dyskutując o sensie lub jego braku odnośnie Akcji Wisła, to nie da uciec od jej wymiernych efektów. Abstrahując od prawa wojennego, to z pogwałceniem nawet ówczesnych przepisów wysiedlono tysiące ludzi wbrew ich woli. W efekcie, mimo, że przesiedleni otrzymali ( także drogą nakazu i po określeniu do której z trzech grup wrogów Polski należą ) domy, gospodarki, ziemię stali się obywatelami n-tej kategorii. Tylko, że nikt im nie dał wyboru. Po 89 roku garstce ludzi udało się odzyskać swą własność. Wystarczy pojechać na Watrę, aby posłuchać z jakimi szykanami ze strony władzy i samorządów spotykają się do dziś. I albo udajemy, że żyjemy w państwie prawa ( i musimy coś z tym zrobić ) albo w niedalekiej przyszłości wysiedleni zaczną poprzez Strasburg dochodzić swych praw. A wtedy już całkiem nie będzie wesoło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowskich sądach bez problemów chodziły" testamenty żydowskich właścicieli w wieku matuzalemowym. Mieli dobrze po setce kiedy je podpisywali... Rumuńscy szpece od gerontologii powinni się nimi zainteresować... Fidel mógłby wtedy rządzić do 2050...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiekśniegu i Grba- wiem oczywiście, kto nie pozwolił Bartoszewskiemu ukończyć studiów, ale nie zmienia to faktu, że aby zostać profesorem, to trzeba skończyć dwa etapy studiów i habilitację. Grba, jeśli przyjemnie Ci było go słuchać" wtedy, kiedy prawicowych wyborców nazwał ydłem", to ja to pozostawiam bez komentarza. A czy Bartoszewski sprawił Ci również przyjemność wtedy, kiedy przyjmował od Niemców Medal Stresemanna? Tutaj pytanie do czytelników GW: wiecie, kim był Gustaw Stresemann i jak bardzo kochał Polaków?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gustaw Stresemann był laureatem pokojowej nagrody Nobla, wybitnym politykiem niemieckim, nazywanym geniuszem polityki". W dużej mierze odbudował pozycję Niemiec po zakończeniu I wojny swiatowej. W stosunku do Polski wysuwał daleko idące pretensje terytorialne a na arenie międzynarodowej prowadzil polityke wybitnie wymierzoną w polskie interesy i to polityke skuteczną. Np. doprowadził do traktau w Locarno bardzo dla II RP niekorzystnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomsee- gorzej. P. Nowak pisał coby nie brał a On wziął. I co? Mleko się rozlało i teraz z desperacji Profesor się z Premierem Tuskiem związał.
A tak szerzej- idąc tym tropem rozumiem, że wszyscy uhonorowani odznaczeniami lub tytułami nadanymi przez: Niemców, Rosjan, Sowietów, Francuzów, Anglików, Amerykanów, Chińczyków, Kubańczyków*, ... powinni się ze wstydu spalić?


* Powyższa lista jest przypadkowa, chaotyczna, nie opisuje wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomsee ostatnio twoje wypowiedzi można skwitować zdaniem monotonnie antypolskie". Nie poznaję kolegi. Czyżby opiniotwórcze media" zagościły w takim stopniu, że nie rozróżniasz winy od kary i ofiar od sprawców. Nie możesz myśleć inaczej niż w kategoriach jakie te media kreują.
Najlepiej napisz komu, co trzeba oddać i ile, komu należy włazić w tyłek, i dlaczego to właśnie Polacy są największymi antysemitami. Napisz także dlaczego Gross wielkim poetą i historykiem jest.
Udowodnij swoją przestrzenność umysłową" skoro zarzucasz innym , którzy mają odmienne zdanie od Ciebie ciasnotę umysłową".
Może się wysilisz i zapodasz coś, co inni są winni Polsce i co wobec niej abroili".
Mam wrażenie, że, jest taka zdumiewająca prawidłowość – w ludziach wygrywa „najsłuszniejsze”. Ludzie poproszeni o własne zdanie mają ogromną skłonność wygłaszania słusznych poglądów. Słuszny pogląd to ten, który słyszymy wszędzie naokoło i potwierdzają go znane autorytety i media opiniotwórcze. Autorytetem zaś jest przede wszystkim osoba najlepiej; znana powszechnie wygłaszający słuszne poglądy. Potrzeba bycia słusznym" czasem jest tak silna, że zanika własny pogląd.
Eksperyment psychologiczny Philipa G. Zimbardo:
Podstawieni aktorzy twierdzili, że wśród dwóch prawie równych kresek krótsza jest tak naprawdę dłuższa. Znaczna część widzów, mimo że pewnie nie miała żadnych kłopotów ze wzrokiem, nagle zaczęła widzieć to samo. Pogląd, że krótsza kreska jest dłuższa, był słuszniejszy" bo większościowy.Nie chcąc narazić się na śmieszność, ci którzy mieli własne odmienne zdanie przyjęło opinie większości.
Nasza dzisiejsza rzeczywistość składa się z takich autorytetów", którzy próbują wymusić na nas widzenie odpowiednich poprawnie politycznych poglądów, ale zgodnych z ich punktem widzenia . Media opiniotwórcze wytłumaczą nam, że nasz pogląd jest dziwny, nietypowy, ksenofobiczny i wynika z naszej ciasnoty umysłowej". Którą to tak zarzucasz różniącym się z Tobą w poglądach.
Równie dobrze, Tobie można zarzucić oportunizm i krótkowzroczność.
Może nie tyczy to bezpośrednio wątku w którym piszę, ale to taki zbiór myśli nad Twoimi ostatnimi wypowiedziami na tym forum na tematy społ- polit.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martian mylisz sie jak sadze. Lecz z drugiej strony może masz racje? Moze grzeszę tym samym ograniczeniem, które zarzucam ludziom o przeciwstawnych poglądach?
W swoich wypowiedziach raczej unikam inwektyw chociaż przyznaję zdarza mi się być złosliwym zwłaszcza gdy w moim mniemaniu stykam se z wyjatkowym nagromadzenie złej woli człowieka, który aby udowodnic swoje racje przekracza granice kultury i dobrego smaku. Może zreszta jest to charakterystyczne dla radykałów. Ja tego rodzaju postępowania nie rozumiem bo radykałem nie jestem.
Czytając kilka dni temu kolejny temat, w którym znów wybuchnęły wciąż te same emocje, w którym z tej drugiej strony padały wciąż te same epitety i pomówienia, w której nikt tak naprawdę nie zadaje sobie trudu by zrozumieć intencje i poglądy innego człowieka postanowiłem sobie z tym wszystkim dać spokój.
Nie oznacza to, że wycofuję sie z tematów politycznych ale nie mam zamiaru wciąż od nowa pakować się w walke z wiatrakami.
Szkoda mi czasu na polemikę z ludźmi, którzy na wzmiankę o jakimkolwiek wydarzeniu reagują wylewaniem żółci.
Naprawdę wolę czytać i pisać o rzeczach, które nas odkrywcach" najbardziej ciekawią.
Od jałowych sporów bliższe mi są tajemnice guzików napoleońskich :)
pozdro,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie