-
Zawartość
9 144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops
-
Klasyka pisowskich prymitywów: Mariusz Cielma, redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej” - „To jest typowo polski zakup. Kupujemy na już, a potem zobaczy się, co dalej”. Ppłk Krzysztof Płatek z Agencji Uzbrojenia - „Faktycznie, z uwagi na dostępne w momencie kontraktowania opcje wyposażenia nie podjęto decyzji o pozyskaniu systemu odladzania łopat wirnika głównego ze względu na czas możliwych dostaw”. Czyli tupolewizmu (a raczej Leszek Miller case study) ciąg dalszy. Więcej tutaj.
-
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
To, co piszemy z Beaviso nie jest krytyką bardzo dzielnych ukraińskich pilotów walczących z ruską dziczą od dwóch lat, bo to, co opisujemy głosem krytycznym nie ma nic wspólnego z tą wojną, ponieważ to się rozpoczyna w roku 2021. Nie wiem, kto to jest Anton Gieraszczenko, ale jest pytanie, czy zwariował on i wypisuje jakieś bzdury, czy zwariowały ukraińskie siły zbrojne, żeby w wieku 21 lat kończyć tam akademię sił powietrznych, czyli Харьковский Национальный Университет Воздушных Сил. Wiesz, kim się jest w lotnictwie myśliwskim w wieku lat 21? Nikim. Nie ma Cię w nim, nie istniejesz. Pilot myśliwski o statusie „combat ready” to jest minimum 28- lub 29-latek. I tak jest na całym świecie. W wieku 21 lat miałem po sześciu latach dokładnego, wszechstronnego kształcenia i szkolenia (w trzech szkołach lotniczych) papierek (zaledwie) mechanika lotniczego takiego tylko ogólnego, nie na jakiś konkretny typ statku powietrznego, bo to jest jeszcze inne kształcenie i szkolenie. W tym samym wieku 21 lat miałem papierek pilota (zaledwie) general aviation. Czy byłoby to PRL, czy byłoby to NATO to do takiego wstępnego wykształcenia i wyszkolenia trzeba by jeszcze skończyć studia do stopnia podporucznika inżyniera pilota, a i wówczas wciąż jeszcze nie jest się pilotem myśliwskim tylko idzie się na dalszą dwu- lub trzyletnią naukę do jednostki doszkalającej. W NATO pilot myśliwski „combat ready” to jest co najmniej późny porucznik (tuż przed awansem na kapitana) albo wczesny kapitan (tuż po awansie z porucznika), a nie 21-letnie szczenię. -
Gen. Stanisław Sosabowski i jego żołnierze.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → Wojny Światowe
On jest z 1st Allied Airborne Army. -
No, mnie bardziej nie dziwi. Film wrzucił na US eBay spadkobierca złodzieja (supercennego) archiwum Clinton County Army Air Field, które zostało częściowo urzędowo zniszczone, żeby ukryć różne afery amerykańskiego szybownictwa transportowego, a częściowo rozkradzione podczas niszczenia tegoż archiwum - cuś jak „Stopczyk, co wy tam palicie?”. Ktoś, kto w 1945 roku gwizdnął ten kolorowy film z archiwum USAAF i CCAAF dobrze czuł nosem, że to może być dobrą inwestycją finansową.
-
Landszaft, Erih, W zasadzie macie rację, ale z pewnymi niuansami. Wszystko jeszcze zależy od jakości materiału światłoczułego, na którym nakręcono dany film. Oczywiście macie rację, że lwia część tego materiału z początku i z połowy XX wieku to dziś próchno, ale... „Ale”, jak wiadomo, też ma znaczenie :-) W moim powyższym poście pomyliłem się o rok - film, o który walczyłem na aukcji był z roku 1944. Nie był podany producent błony, ale na sto procent można się domyślać, że musiał to być Kodak. Taśma była w stanie idealnym i film spokojnie chodził na rzutniku. Dlatego też finał aukcji był - przynajmniej jak dla mnie - masakryczny finansowo. Za wylicytowaną sumę można by kupić całkiem przyzwoity używany samochód :-)
-
Gen. Stanisław Sosabowski i jego żołnierze.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → Wojny Światowe
A nie będzie to przypadkiem SKG albo później SAARF z naszymi, a nie 1. SBSpad? Oni się noszą, jak w PUK, który miał przywilej, że szeregowcy i podoficerowie mogli nosić półbuty i spodnie BD z odprutymi kieszeniami, czyli jak ci gentlemani z tego zdjęcia. Za taki ubiór, jak na tym zdjęciu to przecież Sosabowski chyba by zabił przy jego fanatyzmie w kwestii dyscypliny formalnej. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
To są jakieś kompletnie niepoważne jaja. Gość w 2021 roku (czyli w wieku 20-21 lat) ukończył akademię sił powietrznych? I Ukraina chce do NATO? -
Ale amerykański projektorek jest mimo wszystko we wspaniałym stanie i tylko go pozazdrościć. Na amerykańskim eBayu cały czas chodzą różne stare filmy na błonach 8 mm i na 7-calowych szpulach, w tym kapitalne filmy z II wojny nakręcane przez US Army Signal Corps. Np. taki kolorowy film z roku 1943 o prototypie jednego z szybowców transportowych - cena jednak zaporowa.
-
Gen. Stanisław Sosabowski i jego żołnierze.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → Wojny Światowe
To jest zdjęcie wykonane przez US Army Signal Corps, nie przez jakiegokolwiek Polaka. US Army Signal Corps nigdy nie było na polskiej DZ w operacji Market-Garden. Od razu widać, że zdjęcie ukazuje sektor amerykański. LZ zapełniona amerykańskimi szybowcami CG-4A i na to skaczą spadochroniarze amerykańscy. Zdjęcie słynne, oklepane, bardzo dokładnie zryserczowane przez badaczy wydawnictwa D-Day Publishing i tam też dokładnie opisane, ale w druku, więc muszę wydobyć z magazynu kwity dotyczące tego zdjęcia. -
Gen. Stanisław Sosabowski i jego żołnierze.
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na formoza58 → Wojny Światowe
To nie jest polski desant w operacji Market-Garden. Gdy wydobędę z magazynu przeprowadzkowego moje rzeczy airborne to napiszę, co to i gdzie to. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
To jest panna nikt. Już po ruchach jej głowy widać, że ona nie wie, co to jest 3 czy 4g na szybowcach, a co dopiero mówić o rurach. -
PS Po co taki trep się wypowiada, żeby manipulować i wygadywać głupoty? Relacje na linii LPR - WP zawsze były i są bardzo dobre i jestem tego świadkiem. LPR (odkąd zaczął używać kiepskiej Agusty 109, a potem porządnych EC 135) bywało doradcą WP na temat różnych aspektów zakupu i użytkowania zachodnich śmigłowców. To, co jakiś trep wypisał brzmi tak, jak gdyby LPR doradziło WP zakup kiepsko wyposażonych śmigłowców już choćby tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo lotów nawet nie w warunkach bojowych, tylko najzwyklejszych.
-
Bardzo dobrze, że Kamizela jest cierniem w oku (albo i gdzieś indziej) Wojska Polskiego i gość nie pęka, nikomu się nie podlizuje, nie leży przed nikim plackiem (jak w Defence 24), bo potrzebne mu są reklamy firm branży zbrojeniowej, ponieważ bez nich nie przeżyje. Bardzo lubię tego gościa i nie pamiętam, żebym go przyłapał na wypowiadaniu jakichś niedorzeczności. Takich ludzi trzeba dużo więcej, ale ich nie ma.
-
By już nie wspominać długich lotów na pozorację i dywersję. Np. wielogodzinnej akcji francuskiego i amerykańskiego CSAR w byłej Jugosławii, gdy ratowano zestrzelonego pilota F-117. Śmigłowce francuskie robiły maskirowkę udając, że szukają pilota zupełnie gdzie indziej, niż w istocie był (i Serbowie na to się nabrali), a w tym czasie śmigłowce amerykańskie szukały go tam, gdzie był naprawdę. Wszystko to trwało kilka godzin. Polskie trepostwo to stan umysłu wraz z liczeniem na to, że opinia publiczna będzie się nabierała na głupoty, celowe niedopowiedzenia i półprawdy wygadywane przez rzeczników prasowych WP.
-
Piękna manipulacja jakiegoś wojaka z DGRSZ. Jak raz pracowałem dla Eurocoptera, a pośrednio dla LPR, dokładnie w czasie dostaw EC 135 do LPR. EC 135 LPR-u nie obladzają się, bo nie mają na to żadnych szans i trep-manipulant powinien o tym wiedzieć. Cała koncepcja baz LPR oraz ich ilość i rozmieszczenie w kraju jest taka, że śmigłowiec w powietrzu przebywa kilkanaście minut, w czasie których nie zdążyłby się oblodzić. W wojsku nie ma takich operacji powietrznych, bo jak jest „W” to nieustannie wysadza się śmigłowcami desanty, zabiera się desanty, zabiera się rannych, lata się nieustannie na SAR, CSAR, VertRep MedEvac, CaseVac, wykonuje się loty dyspozycyjne, a to wszystko są godziny w powietrzu. A jak są godziny w powietrzu to bez odladzania finał jest taki, jak w locie z premierem Millerem.
-
A co się Rosi stało, że już nie jeździ? Jeździłem nią (jako pasażer) w roku 2000. Zapalała wprawdzie z trudem, ale jednak zapalała i normalnie popylała.
-
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Gawędziarz i besserwisser Meissner też jest dobry. „Prawdopodobnie stacja powodująca zakłócenia GPS/Glonass znajduje się w Okręgu Kaliningradzkim” - prawdopodobnie, proszę pana, ruscy nie zagłuszają sami sobie własnego GLONASSa, którym są naprowadzane ruskie bomby i pociski rakietowe precyzyjne. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
O lotnictwie? Po dwóch latach wojny to już można by książkę napisać o tym, co ten besserwisserek opowiada. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Oczekuje się, że ukraińscy piloci odbywający w USA szkolenie na myśliwcach F-16 zakończą je w pod koniec 2024 roku, przekazał rzecznik Pentagonu Tak na marginesie skrajnych głupot „areolotniczych” wygadywanych przez Wolskiego. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
„9080 pocisków 155 mm” - na 36 godzin walki wg statystyk zużycia amunicji artyleryjskiej podczas tej wojny po stronie ukraińskiej. RFN chyba opuściło poczucie wstydu. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Rosyjski okręt wrócił do żywych. Opowieści o „zniszczeniu 20 procent” Floty Czarnomorskiej to bajki