Skocz do zawartości

Erih

Użytkownik forum
  • Zawartość

    6 198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez Erih

  1. Ciekawi mnie tylko jedno: na jak dużą sumę go pociągną do odpowiedzialności.
  2. Pan burmistrz ma ewidentnie nierówno pod czapeczką.
  3. Erih

    Ersatz WOT

    Co nie zmienia faktu, że w naszych warunkach lekka piechota ochotnicza może być koniecznym uzupełnieniem armii zawodowej. Może być, ale nie będzie, bo przyszedł Antonii i upolitycznił temat. W latach 70tych i 80tych ubiegłego wieku DOLi mieliśmy sporo. Sam przy takich pracowałem w ramach ćwiczeń. Ale żaden nie powstał w powiązaniu z podziemnymi bunkrami - bo polska to nie Skandynawia ani Szwajcaria, i gór u nas skąpo. Tak więc cały pomysł mam za taki od czapy, nastawiony na dowalenie nie lubianemu politykowi. PS Też go nie lubię.
  4. Erih

    Ersatz WOT

    @ Jedburgh_Ops właśnie robisz to samo, co uczynił były Antonii, choć to twój antyidol podobno. Całkiem dobry pomysł na wzmocnienie obronności kraju, topisz w polityce.
  5. Hebda, 2018-01-22 02:12:22, też się piszę na taką wycieczkę, tylko na przeciwległą stronę frontu. Muszę przyznać, że zdrowo zagotowałem. Kolegom insynuującym, że TVN manipulował, zalecam... już wiem. Kurację Kmicica z początku filmu. Aura odpowiednia.
  6. Erih

    Ersatz WOT

    Ale zdajesz sobie sprawę że w czasach pocisków kierowanych i inszej broni precyzyjnej taki schron to jak zaproszenie u celować" ?
  7. Co do gaciowych to nie martw się o przetrwanie gatunku - mnożą się w wojsku na potęgę. A na emeryturce, choć na służbie w kaburze nosili kanapki, pchają się po broń śrutową i sztucery. Z którymi bardzo często sobie nie radzą. Nad nowobogackimi łatwiej zapanować, przynajmniej jeżeli zarząd koła ma cochones.
  8. Fala, no właśnie kiepsko się ma. W moim pokoleniu to się nazywało ciężki przypadek rambozy". Częsta przypadłość wśród emerytowanych gaciowych.
  9. Fala, jedno kluczowe słowo: RUTYNA. I drugie, jeszcze istotniejsze: PRZYPADEK. Broń to broń, widziałem jak na poligonie bardzo sprawny, ogarnięty dwudziesto czy dwudziestojednolatek stracił oczy od wystrzału własnego AK. Biegł na pozorację, po równym, broń załadowana ślepakami. Zabezpieczona. Prawie na moich oczach zginął inny żołnierz, ZSU-23-2 odstrzeliło mu głowę. Wyciągnięte z magazynu po iluś tam latach nieużywania do czyszczenia przed spisaniem ze stanu. Przy manipulacjach z bronią ostrożność to podstawa. PS Na polowaniach też kilka razy byłem świadkiem niekontrolowanych strzałów, a broń i amunicja myśliwska jest pod tym względem wredna. Przyspieszacze spustu, amunicja śrutowa albo karabinowa dużej mocy, półpłaszczowa..
  10. Bez przesady... Ale wlać wyciorem trochę oleju do łepetyny to każdy ma ochotę.
  11. Janiszelk, albo kłusole, albo zwykła padlina. Myśliwi na 100% nie zostawili by tuszy w lesie. Fala, włażenie na teren gdzie odbywa się polowanie, jest u niektórych nagminne. I to na teren doskonale oznakowany, zagrodzony i pilnowany. Są szlabany, taśmy, tablice i co ? I rodzinka z dziećmi a spacerek" bokiem, krzakami, na paluszkach... Raz, drugi, piąty, przerywa się polowanie żeby taki yntelygent się oddalił, ale tak po dziesiątym razie w końcu komuś się grubsze słowo wyrwie.
  12. Nie grozili, tylko ostrzegali. Gdyż jeden z drugim nie rozumie, że jak w lesie jest polowanie, zwłaszcza zbiorowe, to osoby postronne powinny sobie spacer w danym rejonie odpuścić.
  13. W Biedronce były całkiem smaczne nachosy, popitka też jest. Siądę sobie i poczytam, bo na Korexie nic dziś ciekawego...
  14. O tym przekonamy się za niecały rok.
  15. ASF to smutna rzeczywistość. Jeżeli się tego pomoru nie powstrzyma, to wkrótce dzika zobaczycie równie często co guźca. PS Zachwyciło mnie to powtarzane wielokrotnie stwierdzenie ie wiem co to za ptak, nie znam się na ptakach". Bardzo typowe stwierdzenie. Autor również nie wie, bo się nie zna, jaki procent ptaków które giną w czasie migracji, ginie od kul myśliwych.
  16. Nie sądzę żeby ktoś akurat tego ministra (osobiście to żadnego z tej ferajny) żałował. Ale fakt faktem, ci co ich zastępują wyglądają po prostu na cwańszych.
  17. Za dużo oglądasz stron z X w tytule.
  18. Erih

    Ersatz WOT

    Bjar_1, jak się wybiorę do Majki albo Doroty na grubsze skanowanie negatywów, to pokażę zdjęcia. Trochę oczywiście będę musiał powycinać, ale sens będzie jasny.
  19. Taa.. już słyszałem w jakiejś telewizji, że odstrzały sanitarne powinni dokonywać weterynarze.
  20. Erih

    Ersatz WOT

    To co to jest to co na nich montują Niemce? Z jakiej broni się wywodzi? Jaką amunicją strzela? I ile roboczogodzin potrzeba żeby to coś upodobnić zewnętrznie do MG34? A że takie przeróbki były wykonywane na potrzeby filmu czy rekonstrukcji, to akurat wiem na pewno.
  21. Erih

    Ersatz WOT

    Zepsuję wam zabawę: ta gieta strzela typową natowską amunicją. Dostaliśmy tego sporo zza Odry razem z Leopardami.
  22. Widzę że fani elektrycznego pastucha i tu dotarli.
  23. Fala, bo w przeciwieństwie do ekologów" mam niejakie pojęcie o temacie. Obecne populacje większych ssaków w większości siedlisk są po sezonie wegetacji sztucznie podtrzymywane. Bez dokarmiania ich liczebność spadnie do takiego poziomu, że zacznie się chów wsobny. Ot za mała pula genetyczna, przy ograniczonej możliwości migracji. zauważ że u nas dopiero w ostatnich kilku latach zaczynają powstawać, i to raczej nad nowo budowanymi drogami, zielone mosty. W dodatku sporo ziem rolniczych niższej klasy się obecnie ugoruje. Z drugiej strony, ułatwienie wyrębu drzew spowoduje że sporo siedlisk np śródpolnych sporo straci (pisałem już kiedyś o Rybnym i Błotnym). PS Do kolegów od skatologii, muszę was zmartwić - musielibyście na nęcisko szambo opróżnić.
  24. Fala, a i owszem, przyroda sobie poradzi. A sarny zobaczysz w zoo. Vis1939, ano w jednym wypadku nieskutecznie, bo skurkowany przepiękne starorzecze zawczasu potraktował taką dawką nawozu, że zamieniło się w ściek. Po co mu to było, nikt nie wie, bo ani nic tam nie postawi ani nie zasieje. PS Myśliwym też ono po nic było, jedynie ze względów estetycznych - zamieszkiwały je jedynie drobne ptaki i owady. Za blisko domów by polować. Ot takie oczka zarośnięte trzcinami, gdzie mnożyły się ważki i pływak żółtobrzeżek, a na wiosnę kwitły kaczeńce. Teraz już nie zakwitną.
  25. Przyroda sobie nie poradziła i dalej nie radzi na terenach gospodarczo czynnych. Albo odwrotnie, radzi sobie świetnie, redukując piramidę troficzną do małych zwierząt. Czernobyl to jest inny przypadek : teren dosyć rozległy, praktycznie opuszczony przez człowieka. Skażenie promieniotwórcze, kchem... Poza nielicznymi miejscami wyższy poziom tła masz w Sudetach. Taki teren, zarastając, tworzy doskonałe warunki dla zwierząt wszelakich. Dużo lepsze niż taki sam teren ze stabilną szatą roślinną (dlatego tyle się mówi o odnawianiu środowiska po pożarze lasu). Konkludując : środowisko mamy ukształtowane przez działalność gospodarczą, zarówno przemysł jak i rolnictwo. Dziką przyrodę, jeżeli chcemy ją zachować, musimy aktywnie wspierać. Większość populacji ma to gdzieś, ewentualnie zadawala się frazesami. Myśliwi są tym personalnie zainteresowani i wręcz wpisane mają w myślistwo dbałość o stan środowiska. Przykładowo, moje zaprzyjaźnione koło, na 12 obszarów Natura 2000 na swoim terenie, 8 samo wypromowało ( w jednym wypadku nieskutecznie, bo właściciel to zwykły... i środowisko ma gdzieś)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie