Skocz do zawartości

Erih

Użytkownik forum
  • Zawartość

    6 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez Erih

  1. Yeti, i czego się dziwisz. Kupa kłusowników używa Mośków i Mausów z DWS, kiedyś chowali po stodołach, ten pewnie zadołował w terenie na chwilę. Dzieciak wyciągnął i mamy co mamy.
  2. RPG też może mieć głowicę tandemową.
  3. Kumulacyjnymi walić w piechotę (a wygląda mi to na niebanalny kumulacyjny, tylko tandemowy) to jest rozrzutność.
  4. Pliz, dowiedz się skąd skombinowała, muszę mej kupić!
  5. O. Miałem taki. Gdzieś około 1984 zamieniłem na kolczatkę z porządnymi, mosiężnymi ćwiekami. Ktoś pamięta jak się takie opaski nabijane ćwiekami zakładane na nadgarstek nazywały? Mnie wyleciało z pamięci...
  6. Też żałuję, że byłem jedynie biernym uczestnikiem imprezy. Tak przy okazji, kolegom ciekawym meandrów duszy rosyjskiej, polecam dwie książki : Outpost cz II (pierwsza to dosyć typowa rąbanka post-apo) i Sztywny. Można poczuć "ten klimat".
  7. Przy takich typowych widoczkach, podstawą jest podpis malarza. Powinien być w dolnym prawym rogu obrazu (ale nie jest to żelazną regułą). Taki obrazek, nawet w starej ramie, może mieć 20 i 100 lat. Sam mam taki, bodaj trzydziestoletni, i jakby go pociągnąć werniksem, wyglądałby bardzo podobnie.
  8. Czołem. 1) pierwszowojenny bagnet zastępczy 2) współczesna kopia szabli w typie węgierskim 3) kopia miecza renesansowego, Hiszpania albo Portugalia 4) szabla Prusy, głownia ciekawa, oprawa dramat, pewnie nieudolnie odnowiona albo zapuszczona kopia 5) szabla Prusy, moim zdaniem XIX wiek (ale może być też inny kraj niemiecki) stan słaby 6) kordzik Niemcy, może być międzywojenny nóż do listów O ceny na tym forum odradzam pytać, coś warte są pozycje 1 i 5, reszta niewiele.
  9. Zdjęcie niechlujnie poprawiane w programie graficznym.
  10. Erih

    Herb

    Może coś by wniosły, ukierunkowały poszukiwania, wymienione na szpadzie nazwy posiadłości?
  11. Erih

    Bagnet

    Bagnet 6H2.
  12. Niedawno usuwałem srebrzankę z francuskiego "glavie" piechoty. W Castoramie kupiłem preparat do usuwania starych powłok malarskich i srebrzanka zeszła jak ta lala.
  13. Moim zdaniem to szaman grający na bębenku, okolice Syberii, raczej nie jest to współczesna pamiątka turystyczna.
  14. Ten przedmiot doskonale by się nadawał do starego wątku "miecze na lemiesze". Mamy tu bagnet tulejowy, jak sądzę z XIX wieku, który został przerobiony poprzez dołożenie do niego osłony spustu z jakiejś broni palnej. Dorabiacz uszkodził bagnet nieodwracalnie - szczerba w żebrze głowni wskazana przez Staniego, została wycięta by umożliwić dokręcenie w/w osłony spustu do reszty. Po co to zrobiono pewnie nie zgadniemy, natomiast mając wymiary i dobre zdjęcia można się pokusić o ustalenie jaki wzór bagnetu stał się bazą do tej "radosnej twórczości". PS Można by też próbować przywrócić ten bagnet wizualnie do stanu oryginalnego, usuwając dodany wtórnie kabłąk i zaślepiając szczerbę i otwory po śrubach, ale ja bym tego nie robił.
  15. Ciekawostka jak ten pan policzył że 10 tyś to snajperzy... Takich celnie strzelających jest wśród myśliwych pewnie dużo więcej, ale umiejętność celnego strzelania z nikogo snajpera (w wojskowym tego słowa rozumieniu) jeszcze nie czyni.
  16. Jedno i drugie. Przy czym to pierwsze, to była głupota, drugie - zdrada stanu.
  17. No to ja wam przypomnę: byłem i jestem przeciwko likwidacji WSI, a zwłaszcza likwidacji robionej przez polityków. Obojętnie z której strony płota w danym momencie stoją.
  18. W sensie prawnym? Raczej tak, jeżeli nie są to wykopki powalane jeszcze ziemią (wtedy jest ryzyko że wykopkowicz wdepnie w paragraf, a kupujący od niego będą mieli problemy). Gorzej jest z oryginalnością oferowanych przedmiotów, tutaj bez dobrej znajomości rzeczy bardzo łatwo o wtopę, raz, że sprzedający mało się znają (nie wszyscy), dwa, często świadomie łżą w żywe oczy, żeby sprzedać drożej.
  19. Cześć. W ramach rodzinnych remanentów wyciągnąłem z serwantki taką oto figurkę. Wykonanie całkiem misterne, ręcznie malowana, powierzchnia matowa. Wiem że w rodzinie około 50 lat co najmniej, może i więcej. Podobno produkcja z lat 50-60tych XX wieku. Wysokość około 15 cm. Brak sygnatur - wewnątrz podstawy są jakieś napisy ołówkiem, ale nie mam pojęcia kiedy zrobione. czy ktoś może napisać coś więcej o tym przedmiocie? datowanie, producent lub choćby kraj pochodzenia... Z góry dziękuję.
  20. Standardowa wielkoruska gadka. Było jednak zainstalować Władysława IV na Kremlu i dać mu obstawę z Zaporożców...
  21. Trzon chwytu pewnie została wtórnie pomalowany, a i dorabiania bym nie wykluczył. Oplot - również moim zdaniem - to współczesna fuszerka. Oryginalny powinien być znacznie lepiej wykonany. Przecież to była broń typowo "paradna".
  22. Nie specjalizuję się w broni niemieckiej, ale ślady na nakrętce głowicy wskazują na rozbieranie, a i oplot jakiś taki zbyt luźny.
  23. Na Ukrainie toczy się wojna. Giną ludzie. A tutaj jakiś... zachwyca się pomalowaniem karabinka sprajem. Ja przepraszam, ja wysiadam.
  24. Yeti, w tym wieku jedni stają się szanownymi nestorami, a innym zaczyna się mózg lasować. Choć może "zaczyna się" to złe określenie, zazwyczaj jest to ostatnie stadium lasowania, dotyka wszelakich radykałów. Jedna taka w słusznym zapale ochrony przyrody zaatakowała lagą ludzi likwidujących barszcz Sosnowskiego...
  25. Widać również, że rosyjskie założenia co do maszyn myśliwskich okazują się psinco warte. czego dowodzi cała masa maszyn rosyjskich, zaśmiecających obecnie pola na Ukrainie. Na dziś dzień, potrzeba maszyn zdolnych wzlecieć i odpalić nowoczesne rakiety w kierunku celu z bezpiecznej odległości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie