-
Zawartość
8 585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez balans
-
Ja tam od nazioli, lewactwa i od pozostałych trzymam się z daleka jak od zarazy i nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem na wyborach. Ale tak się jakoś "dziwnie" złożyło, że to prawactwo i naziole, a nie lewactwo skandowało na "państwowym" marszu "Śmierć wrogom narodu". Jestem też przeciwny przyjmowaniu do Polski zarówno islamskich emigrantów, jak i Ukrów i innych obcych kulturowo nacji. A wyprzedaż za bezcen majątku narodowego, to akurat zaczęła się od prawactwa, a dokładniej od neoliberałów, których na początku lat 90-tych podesłali nam Amerykanie i Brytyjczycy, aby nas złupić. Dodam, że na sputnik.pl nigdy nie byłem i tyle w temacie.
-
Twoją specjalnością od zawsze było obrażanie mnie od ruskich agentów, ludzi Kremla i Putina. Bo wy, czyli faszyzująca prawica, wszystkich tych, którzy mają inne zdanie najchętniej byście postawili pod murek, oczywiście powołując się przy tym na wartości chrześcijańskie. Takie wychowanie wynieśliście z domu, czy z lekcji religii? A kto zamordował pierwszego Prezydenta Polski?
-
Widzę, że prawda mocno zabolała. A z Ruskimi to tak się składa, że nie mam nic wspólnego i zarzucanie mi tego jest strasznie prymitywne. A jeżeli chodzi o sprawy obyczajowe, to akurat mam - pewnie z racji wieku - raczej dość konserwatywne poglądy i nie jestem zwolennikiem tego co tu do nas przychodzi z Zachodu. Pozostaje pytanie co jest gorsze - czy prawicowy totalitaryzm o zabarwieniu klerykalno-frankistowsko-pinochetowskim, czy obyczajowy nihilizm moralny i poprawność polityczna posunięta do absurdu? Ale o tym niech kiedyś młodzi zadecydują, jak będą wchodzić w dorosłe życie.
-
No i co innego mogłem się po tobie spodziewać ? Masz wielkie szczęście, że Człowiek Śniegu toleruje twoje prymitywne obrażanie innych, czyli tych, którzy akurat nie są zwolennikami przerobienia Polski na kraj totalitarny, gdzie za krytykę władzy będzie się szło do więzienia, a naziole i kibole będą robić za patriotów. A do tego to właśnie zmierza...
-
Czy jak napiszę, że WOT to paramilitarna armia ministra, czyli PiSu, to przyjdą do mnie nocą i kolbami w drzwi załomocą? PS. Ja to już przerobiłem w latach 80-tych, a więc raczej ze strachu się nie posram, ale wiem, że to nic przyjemnego...
-
Można się było tego spodziewać, bo od lat prowadzimy wojnę hybrydową mającą na celu zniszczenie Białorusi, tak jak udało nam się zniszczyć majdanami Ukrainę, przy okazji przekształcając ją w Banderland. A można było się tego tym bardziej spodziewać, że latem wspólnie z Litwą najgłośniej darliśmy ryja, aby nie uznawać Łukaszenki, tylko jakąś tępą Dzidę za prezydenta i koniecznie nałożyć sankcje na Białoruś. No to nam się odwdzięczył... A wracając do tematu - jak już koniecznie chcieliśmy "zmotoryzować" granicę, to mogliśmy zakupić HMMWV [Humvee] w wersji dopancerzonej, bo tysiące ich zalega na pustyni, a nie kupować jakieś nieudane dziwactwo.
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział balans → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Brytyjczykom spadł do morza F-35B https://www.defence24.pl/wypadek-f-35b-z-lotniskowca-hms-queen-elizabeth -
Nowe śmigłowce dla Marynarki Wojennej
temat odpowiedział balans → na Spirit of Warsaw → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Zbyt wielki, zbyt drogi i zbyt kosztowny w eksploatacji. Ale jak mieli wydać pieniądze na ołtarze polowe, to lepiej, że wydali na śmigłowce... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
USA prawie w pigułce - Żyd i do tego gej. Prawie, bo niestety nie czarny... -
Katotaliban i Bantustan to nie epitety, tylko stwierdzenie faktów: Ad.1 - Katotaliban to system ideologiczno-polityczny jaki jest wdrażany obecnie w naszym kraju przez przewodnią siłę narodu, która realizuje wizję Prezesa. Ad.2 - Bantustan to określenie, które najbardziej pasuje na określenie kraju robiącego laskę nowemu hegemonowi. Który to zresztą hegemon i tak ma nas za dzikusów [vide link]. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/amerykanski-kongres-debatowal-o-praworzadnosci-w-polsce-i-na-wegrzech/7ep320p,79cfc278
-
Znowu odwracasz kota [Prezesa?] ogonem. Ale wy górale z Góry Synaj już tak macie, że jak widzicie jakiś interes, to nawet z Putinem się kolegujecie...
-
Z Putinem to akurat wy Mośki się aktualnie kolegujecie, więc się ode mnie odstosunkuj, bo znowu będziesz płakał...
-
Pytanie jest o WSzW, ale odpowiedź ministra jest bardziej ogólna cyt. "Na bazie tych doświadczeń, podjąłem decyzję o powierzeniu zadań z zakresu zarządzania kryzysowego właśnie terytorialsom. To racjonalna i poparta faktami decyzja, która będzie procentować w przyszłości." Pomijając już to, że za zarządzanie kryzysowe odpowiedzialni są, w zależności od wielkości obszaru zagrożenia: wójtowie lub wojewodowie, a w praktyce to zarządzanie dotyczy zwalczania klęsk żywiołowych i ich skutków [stąd rola PSP, która robi również za nieistniejącą już u nas OC] - to jakie doświadczenie posiadają "niedzielni partyzanci" z wyciętego przez m.in. @takafura lasu, aby chociażby zastępować Wojewódzkie Sztaby Wojskowe?
-
Jezus Maria!!! Te wymarłe ulice, co się dzieje???
-
Skoro WOT nie podlega MON tylko bezpośrednio ministrowi, to do czego mają służyć jego PRETORIANIE? Będą przeprowadzać staruszki przez jezdnię?
-
To nie ja, to wypowiedź ministra dla Defence24: "Jednym z założeń nowej ustawy jest przejęcie większej odpowiedzialności przez WOT za zarządzanie kryzysowe. Czy zatem dowódcy brygad WOT będą – w pewnym stopniu – pełnić zadania, jakie do tej pory wykonywały Wojewódzkie Sztaby Wojskowe, w kwestii wojskowego wsparcia zarządzania kryzysowego? I w jakim stopniu postulowane rozwiązanie jest wynikiem doświadczeń z wcześniejszego zaangażowania WOT w operacje reagowania kryzysowego? Wojska Obrony Terytorialnej zdały egzamin podczas pandemii koronawirusa i cały czas potwierdzają swoją skuteczność. Praktycznie zastąpiły obronę cywilną, wypełniały każdą lukę na froncie walki z zarazą. Dziś możemy powiedzieć, że gdyby nie WOT, kryzys pandemiczny mógłby mieć o wiele bardziej poważne skutki. Na bazie tych doświadczeń, podjąłem decyzję o powierzeniu zadań z zakresu zarządzania kryzysowego właśnie terytorialsom. To racjonalna i poparta faktami decyzja, która będzie procentować w przyszłości." Nie rób więc z siebie @sbrm bardziej durnego od Przekopu Mierzei...
-
Wątek jest o WOT, które właśnie mają przejąć od Państwowej Straży Pożarnej zarządzanie kryzysowe w kraju. Jedyne logiczne wytłumaczenie jest takie, że ta prywatna armia ministra będzie w razie ogłoszenia stanu wyjątkowego użyta do spacyfikowania społeczeństwa, bo innego logicznego wytłumaczenia nie ma.
-
Słabe, wymyśl coś bardziej inteligentnego...
-
Jeżeli piłeś do mnie? To odpowiadam - Konstytucja zezwala na ogłoszenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni, z jego przedłużeniem na kolejne 60 dni i tyle, bo więcej zgodnie z prawem się nie da. No i całkiem niedawno "wadza" ogłosiła, że pracuje nad przepisami, które pozwolą na ominięcie tego ograniczenia. No i kto tu jest paranoikiem? Dodam jeszcze, że pomysł na 250 tysięczną armię jest nie dość, że nierealny, to do tego na ETDW zupełnie debilny. No chyba, że z tych 250 tysięcy zawodowych 150 tysięcy to będą kapelani...
-
Domniemywam, że "Wadza" kombinuje coś w kierunku możliwości ogłoszenia pod byle pretekstem stanu wyjątkowego w całym kraju, zapewne z cenzurą prewencyjną, mobilizacją cywili itp, itd. Zobaczymy co powiedzą jutro. Natomiast 250 tysięczna armia zawodowa, to nie dość, że w naszych realiach jest zupełnie nierealna, to sam pomysł jest [sorry] ale idiotyczny. To nie te czasy, gdy liczyła się na wojnach ilość posiadanego "mięsa armatniego". Bo obecnie nie liczy się ilość, ale jakość, czyli nowoczesne wyposażenie i wyszkolenie, a z tym jest u nas katastrofa. I jeszcze ten WOT, który w razie W rozejdzie się do domów, bo nikt normalny nie będzie umierał za 500+ w obronie zachodnich banków, korporacji czy też swojskich krwiopijców...
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Pozostał wam jedynie San Escobar, a więc jesteście obiema nogami w szambie. Dodam, że wcale mnie to nie cieszy...