beaviso

Nie da się przykładnie ukarać osób zmarłych. Winni? Arkadiusz Protasiuk, Lech Kaczyński, Andrzej Błasik. M.

Choć nie, pardon, powiedział - gdy ocenił potencjał Kubicy. M.

Piękne. Pierwszy szczur ucieka z pokładu tonącej barki. Swoją drogą, jak on się pokaże w siedzibie tego banku? Po swojemu - w rozczłapanych sandałach i skarpetach? M.

No i porąby z totalnej znowu czepiają się porządnych ludzi i do tego jeszcze szczują na Kościół! https://www.money.pl/gospodarka/promocja-drewna-przez-parafie-ko-zawiadamia-prokurature-lasy-panstwowe-odpowiadaja-6841725168691744a.html 3...2...1... Taka-fura, start! M.

Uwierzył rzecznikowi rządu A nie, wróć, to przecie pisowski klakier. I nie „der Onet” zdarta pisowska płyto, tylko Wirtualna Polska opisała to pierwsza. M.

No i proszę, za szmacianą grę zainkasują 30,000,000 zł do podziału. Premier rozdaje lekką ręką. Nie swoje, przecież nie swoje... A w międzyczasie taki zbieg okoliczności: - przez kilka losowań z rzędu nie padła główna wygrana w Lotto - w 3 dni po wyjściu z grupy kumulacja głównej wygranej wyniosła 33,357,545.90 zł - wygrana przypadła 1 osobie, po opodatkowaniu (10%) wypłata wyniesie 30,021,791.31 zł - jedynym właścicielem gry Lotto jest spółka Totalizator Sportowy, a jej jedynym udziałowcem jest Skarb Państwa Czyli figurant zgarnął 30 baniek i jeszcze 21 tysięcy. Zachowa 21 kilo, a Mati ma wyprodukowane 30 dużych kloców dla kopaczy gały. M.

Mateusz Morawiecki obiecał reprezentacji premię za awans. Chodzi o miliony Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, przed MŚ premier Mateusz Morawiecki obiecał kadrze, że w przypadku wyjścia z grupy zostanie ona nagrodzona premią wynoszącą co najmniej 30 mln zł. Informację potwierdziliśmy w trzech niezależnych źródłach. Szef rządu spotkał się z piłkarzami tuż przed ich wyjazdem na mistrzostwa. Podczas rozmowy z jego ust padła obietnica, że jeśli reprezentacja wyjdzie z grupy, otrzyma premię w wysokości co najmniej 30 mln zł. Pieniądze najprawdopodobniej mają trafić nie do PZPN, a bezpośrednio do członków drużyny, tj. piłkarzy, selekcjonera i całego sztabu.

Piłeś - nie zamieszczaj postów. M.

A po co nam Niemcy, z tą całą mozaiką utrzymanków systemu socjalnego? Niemcy nie mają szczęścia do "ministerek" ON - najpierw Ursula, teraz ta Lambrecht. Inna sprawa to czy ta opinia ma pokrycie w rzeczywistości. Niby "na początku października środki na paliwo zostały już prawie wyczerpane" a z drugiej strony niemieckie A400 latają prawie codzienne nad Polską tankując samoloty. Np. 16. listopada Luftwaffe pokazało czarne krzyże nad Polską i Tornado (Monster 51) operowało nad Orzyszem, a potem tankowało się z A400 nad Pomorzem Zachodnim. M.

A po co nam Niemcy, z tą całą mozaiką utrzymanków systemu socjalnego? Niemcy nie mają szczęścia do "ministerek" ON - najpierw Ursula, teraz ta Lambrecht. Inna sprawa to czy ta opinia ma pokrycie w rzeczywistości. Niby "na początku października środki na paliwo zostały już prawie wyczerpane"

Sugerujesz, że to nie Rudi Völler, ale Rudy Feler? Dobrze, dobrze, oswajajcie się. M.

Z opinią forumowego osobnika regularnie zdradzającego kompleksy wobec Niemców oraz osób wykształconych i z dużych miast nie ma co się liczyć ani dyskutować. Tolerować, przytaknąć z dobrze udawanym zrozumieniem, frasobliwie. Kompletną załamką ("niesłychanym skandalem") jest natomiast fakt, że szeregowy poseł Kaczyński, zakompleksiony dziadyga oderwany od realiów, formalnie nie pełniący żadnej istotnej funkcji operacyjnej w tym państwie, decyduje o sprawach kardynalnych z tylnego fotela. BANTUSTAN. P.S. Mam stale parę butelek szampana przygotowanych na TĘ okazję. M.

Amatorszczyzna. Ich samych i ich doradców. Głupi i głupsi. Specjaliści od skrzynek pocztowych i nocnych telefonów z Bali. M.

Jasne. Bo system Patriot obsłuży, od A do Z, dowolny chętny członek sił zbronych Ukrainy. Tu nie ma czego komentować. Widać, że Błaszczak najpierw szczerze i chętnie przytaknął, a dzień później wysłuchał mlaskań Balbiny i wymyślono inny przekaz. A można było przetestować wolę i możliwości Niemców mówiąc im "Proszę bardzo, to kiedy?" M.

No przecież to kretyn jest.

14 czerwca 1982 17:15 UTC+2 Włochy 0:0 [4] Polska Estadio Balaidos, Vigo Widzów: 33 tys. Sędzia: Michel Vautrot (Francja)

To się nazywa "warstwowa OPL": Pilica V Narew V Wisła V Jasna Góra M.

No i co dziwnego w powyższym? Różnica 11 lat. A od 6 co roku wywalane jest 30-40 mld zł na program, który NIE ZWIĘKSZYŁ dzietności i okazał się, w przypadku części społeczeństwa, łapówką wyborczą, a przypadku pozostałej części - sposobem na odzyskanie części podatków. M.

Czego nie rozumiesz? Miemce so złe tylko jeśli zachodzi przypadek Tuska - tzn. "für Deutschland", czyli zabrać PL, dać DE. Dobre so natomiast, jeśli zachodzi "aus Deutschland", czyli dać z DE do PL. Dlatego np. każdy Wolak pełną gębą uwielbia Audi, BMW itd. Cała ściana wschodnia jeździ audikami. Co obrzydliwsi defaszyzują wozy za pomocą naklejek typu "1944 pamiętamy", P-kotwica itp. M.

A powiedzieli chociaż jaka to była, skoro twierdzą, że ruska? I czemu takie małe zniszczenia spowodowała? Skrzypczak, jak dla mnie, od paru miesięcy nadaje na poziomie Faktu i Super Expressu. M.

W drodze powrotnej, w uznaniu zasług i wysokiej lokaty, słusznie ich zestrzelą. A na serio - podobały mi się komentarze pod doniesieniem o tej eskorcie. Niektórzy są bystrzy :) - Wrócą MiGiem! - Najlepsi skrzydłowi jakich kiedykolwiek miała ta reprezentacja. M.

W jakim województwie pozyskana? Ma ktoś wiedzę? M.

"Przewodowo"... Głupek. M.

Statystyka, tu: rachunek prawdopodobieństwa, nie wyraża się jedynie prostym porównaniem liczby pocisków systemu S-300 w dyspozycji obu stron. Dochodzą jeszcze uwarunkowania ich użycia determinujące na ile w tym miejscu, czasie - czyli okolicznościach - mogła pojawić się rakieta jednej ze stron. O ile liczbowo szansa jest wyższa na rosyjską, to okoliczności wielce sprzyjają temu, że była to rakieta ukraińska wystrzelona przeciw nadlatującym w tym czasie rakietom skrzydlatym kacapów. W sumie więc prawdopodobieństwo nie jest na poziomie ~ 0.1, jakby wynikało z Twojej sugestii, że różnica stanów posiadania wynosi co najmniej rząd wielkości, ale jest znacznie wyższe. M.

Oczywiście. Pełny dostęp do śledztwa. I dopiero po jego przeprowadzeniu można się wypowiadać "to nie nasza rakieta." M.