Wojna w Ukrainie c.d.

[MarekA]

Co w temacie kolei? Granica zamknięta i co dalej?

 

[Czlowieksniegu]

15 minut temu, MarekA napisał:

Co w temacie kolei?

A w czym problem?

DTrump nieustannie próbuje PL/UE wciągnąć, coraz bardziej, w wojnę handlową USA-Chiny.
W tle mamy wojnę w Ukrainie, gdzie Rosja jakby nie patrzeć jest pod nadzorem Chin.

Jeśli Chinom zależy na utrzymaniu przepływu towarów liniami kolejowymi, mają gdzie się wykazać.


PS A jeszcze bardziej serio- w mojej branży od dłuższego czasu widać efekty wojny handlowej. 
Teraz z każdym dniem postojów pociągów sytuacja coraz bardziej nabiera rumieńców- część importerów wybierała kolej, a nie drogę morską.

[karpik]

Minus buk.

[karpik]

Minus Łada.

[Jedburgh_Ops]

2 minuty temu, karpik napisał:

Minus buk.

Samobójcze misje, żeby tak się wystawiać na wielkiej otwartej przestrzeni.

Wczoraj była informacja, że przeżywalność czołgu na Ukrainie wynosi 3 minuty. W razie „W” u nas byłoby to samo. Chyba że nastąpi cud i będzie wynaleziony taki antydronowy system hard kill, że czołgi pożyją trochę dłużej.

[pawel_breslau]

24 minuty temu, karpik napisał:

Minus Łada.

 To się wyklepie 

[M81]

19 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Samobójcze misje, żeby tak się wystawiać na wielkiej otwartej przestrzeni.

Wczoraj była informacja, że przeżywalność czołgu na Ukrainie wynosi 3 minuty. W razie „W” u nas byłoby to samo. Chyba że nastąpi cud i będzie wynaleziony taki antydronowy system hard kill, że czołgi pożyją trochę dłużej.

Jest takie coś, co nazywa się trophy.

[Czlowieksniegu]

26 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Wczoraj była informacja, że przeżywalność

Nie przesadzajmy...

Dla przykładu wciąż w linii są Twarde na przykład.

[Jedburgh_Ops]

18 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Nie przesadzajmy...

W pierwszej chwili też się zdziwiłem, ale jak się słucha Damiana Dudy, albo nieoficjalnego szefa polskich droniarzy na Ukrainie to już nie dziwota. Tam jest jeden bzyk dronów. Wszędzie. Nie można się nigdzie ruszyć, żeby nie było dronów.

Wyjechanie jakimś wozem, jak te ruskie Buki (bo to przecież nie pierwszy raz) na taką wielką otwartą przestrzeń to jest mogiła zagwarantowana i liczona minutami, najwyżej kwadransami.

Edytowane 18 minut temu przez Jedburgh_Ops

[Czlowieksniegu]

4 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

W pierwszej chwili też

Zapewne oczywista oczywistość, gdzie o ilości i koszcie mogą świadczyć nagonki na pojedynczych żołnierzy, czy cywili.

Tyle, że jak mamy w Ukrainie/Rosji, czy np w Jemenie*, przykłady zarówno duże, jak i małe są niemal niemożliwe do wyplenienia. 
A to, że U. nie znaleźli na nie pomysłu, przy potężnej jakościowej ucieczce do przodu, dowodzi, że to nie jest takie miki-hop.


* zauważ, że w Afryce, nawet tam, gdzie U. uczestniczą nie ma- są pojedyncze filmy/informacje o wykorzystaniu przez Korpus Afrykański