Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

beaviso..

"F-16, które ma otrzymać Ukraina ..."

Nie pierwszy i na 101 % nie ostatni taki głos, z wysokich szarż ukraińskich w dodatku... - F, Patrioty, amunicja*, haubice**, itp, itd.


Z jednej strony może na zasadzie, że "Kto nie ryzykuje, ten nie wygra" i podbijanie stawki...
Z drugiej, jak wojna na Ukrainie skończy się tak, jak przewidują realiści, to będzie można w książkach napisać, że to wina zgniłego imperialistycznego Zachodu.
Z trzeciej, to może po prostu kolejny przejaw walki o stołki i/lub przeżycie na szczycie, gdzie można przeciwnikom politycznym odpowiedzieć, że się robiło więcej niż realnie było możliwe i do zrobienia, i do uzyskania....



* gdzie faktycznie z różnych sensownych i nie, powodów szeroko rozumiany Zachód przespał a później dał/daje plamę...

** wczoraj (?) pojawiły się informacje, które a propos i exilibris haubic, Danię równają mentalnie z... rajem nad Wisłą...

Napisano
4 godziny temu, Erih napisał:

z kolei Rosja zacznie wyskrobywać ostatki po ZSRR z magazynów i wcielać do wojska tych, których do tej pory oszczędzała.

Nie sądzę żeby Ukraina sama z siebie pogoniła Rosjan do swojej dawnej granicy - ale jak najbardziej może doprowadzić ichnią armię do stanu z 1916 roku.

W czasie wojny w Afganistanie trwało to 10 lat , jak ruskie już tego nie wytrzymali. Straty były dużo mniejsze , więc tutaj ten czas może być skrócony do 5-6 lat kiedy gospodarka , wojsko i społeczeństwo ruskie może tego już nie wytrzymać.

Napisano
19 minut temu, beaviso napisał:

650 samolotów... A pilotów obsieją jesienią i zbiorą kolejnego lata na tych swoich czarnoziemach?

M.

Gen. Nowak mówił, jak z Danii (albo Norwegii, dokładnie nie pamiętam) wyrzucono pierwszą grupę ukraińskich kandydatów na pilotów F-16, bo oni ni w ząb po angielsku...

Ale każdemu wolno marzyć o 650 samolotach bojowych, czyli o 1300 pilotów do nich.

Napisano (edytowane)
44 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

I tak, i nie... Przywołałem hipotetyczną sytuację, gdy spotkanie z ziemią jest wymuszone, ale dla samolotu w stanie niezłym, i na ziemi niczyjej i/lub bardziej po moskiewskiej stronie.
Czyli pilot ogarnięty, samolot teoretycznie do odzyskania...- czy będzie miał odwagę go dobić, aby nawet najmniejsza śrubka nie wpadła orkom w łapki. Szczerze.. wątpię i napisałem dlaczego.

Raczej nie zakładam, że F-16 po trafieniu z MANPADSa czy innej opl zachowa się tak, jak Su-25 albo A-10, które wracały do baz rozsiekane na strzępy w stanie agonalnym i jeszcze lądowały w bazach nie zabijając pilota (pilotki w przypadku A-10).

F-16 jak już oberwie to zachowa się konwencjonalnie, jak na zestrzelony samolot kulturalnie przystało. Tu nie będzie przymusowych lądowań na brzuchu samolotem w niezłym stanie za linią wroga. Czynnik paniki pilota też zawsze trzeba brać pod uwagę. Muszą być automaty, które pirotechnicznie albo chemicznie zniszczą tę część awioniki, która nie może się dostać w łapy ruskiej dziczy.

A kowboje byliby bardzo dziwni, gdyby nie dali na Ukrainę tych ich najnowszych cudów dla F-16, czyli radarów AN/APG-83 SABR Block 2.0. Mogą już nigdy nie mieć okazji przetestowania koncepcji tych radarów na najprawdziwszym wrogu, a nie na (jak zawsze) żałosnej graciarni z lat 60. z dywizjonu Aggressorsów. Dałbym te radary do pięciu ukraińskich F-16 dla pięciu najwybitniejszych kursantów pilotażu i walki w F-16. Tylko oczywiście obłożyłbym je systemami autodestrukcji.

Edytowane przez Jedburgh_Ops
Napisano

Cypis...

"W czasie wojny w Afganistanie..."

[...] mnie i nie tylko mnie interesuje, czy i kiedy, mocno ewentualnie "gospodarka , wojsko i społeczeństwo ruskie może tego już nie wytrzymać".

Tym bardziej, że z prostej matematyki Ukrainie zostaje jeszcze 2-3 lata, a tego na 101 % nie wytrzyma Ukraina, Polska, Zachód, itp, itd...
Może nie zrobiłbym mojego ulubionego zakładu dolary vs orzechy, ale... Ukrainie, i militarnie, i ekonomicznie, i społecznie, i demograficznie zostały bardziej miesiące niż kwartały, a co tu o latach pisać.

My, na marginesie, będziemy czynnie mogli, 24/7/365 uczestniczyć w zmianach, które i na Ukrainie, i w Rosji będą miały miejsce...- przykładem może być mocne wzmożenie w śp Akademii Badań Internetowych, które widać w polskich internetach od początku roku...

Napisano

Je...

"Raczej nie zakładam, że F-16 po ..."

Można hipotetycznie założyć sporo wariantów, gdzie do spotkania z ziemią ver. lux, nie jest potrzebna większa a może nie potrzebna żadna ingerencja orków...



"... żałosnej graciarni z lat 60. z dywizjonu Aggressorsów..."

Chyba nie aż tak- spore zakupy zrobili na przełomie XX i XXI wieku. Czy i co teraz, nie wiem, nigdy mnie to nie interesowało.

Napisano

ГУР провело спецоперацию в Калининградской области, повредив малый ракетный носитель "Серпухов" в Балтийском море

"Инцидент" случился на военно-морской базе "Балтийск" 7 апреля. Из-за пожара внутри корабля полностью уничтожены его средства связи и автоматизации. Восстановление боеспособности "Серпухова" потребует длительного времени.

Napisano

bodziu...

"Pierwsza linia nowych fortyfikacji.."

Ciekawe, gdzie pacany [....] były przed 02.2022 i o później...

Sytuacja a'la, między innymi, druga i kolejne linie za Awdijiwką. I w takich momentach, choć szkoda tych najlepszych, którzy polegli, to sobie myślę, że niech Moskwa wygra i się kilka problemów na najbliższe "parę" lat rozwiąże...

...

Napisano
4 hours ago, beaviso napisał:


Ukraina potrzebuje 25 systemów Patriot z 6-8 bateriami każdy, aby w pełni chronić swoje terytorium przed atakami powietrznymi wroga - powiedział w sobotę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas ogólnoukraińskiego informacyjnego telemaratonu "Zjednoczone wiadomości". Wszyscy nasi partnerzy już to doskonale wiedzą. Znają nawet punkty, w których powinny znajdować się odpowiednie systemy: Patriot czy odpowiedniki - powiedział Zełenski.

 

Najprawdopodobniej na jakimś etapie doszło do błędów w tłumaczeniu i chodzi np. o 25 baterii.
Dla porównania - w szczytowym okresie Niemcy dysponowali 36 bateriami bojowymi (w baterii cztery wyrzutnie).

Napisano
5 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

Nie sądzę, aby wyłączenie/zniszczenie tych kilku elektrowni węglowych, które zapewniają ok 25 % produkcji, stanowił aż taki problem dla Moskwy- obojętnie czy militarny, czy moralny. Z "zasięgiem" problemu nie ma- okolice Dnipro, Zaporoża, Charkowa....

Dzięki na zwrócenie uwagi na rosyjski, humanitarny sposób prowadzenia wojny: mogą zniszczyć ale tego nie robią. Już wiem dlaczego specoperacja zamiast kilku czy kilkunastu dni, trwa już ponad dwa lata: to wrodzony rosysjki humanitaryzm 😜

5 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

Jest pewna "ciekawostka" a propos i exilibris rosyjskiego przemysły petrochemicznego, a dokładnie ukraińskich czy "białych" ataków na tenże...- w powstrzymywaniu tychże udziała miało mieć... USA.

I co? Zadziałało? Nie ma już ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie? A co z zakazem używania amerykańskiej broni na terenie rosji? Black Hawk latają do rosji i z powrotem. Była jakaś reakcja z USA?

Napisano

Marek

"Dzięki na zwrócenie uwagi na rosyjski,..."

Niepotrzebnie, serio, ironizujesz... Obojętnie, jak cynicznie czy dziwnie to nie zabrzmi, to z jakiegoś nieznanego nam powodu, jak na swoje możliwości i techniczne, i moralne, Moskwa wcale* nie ślizga się po brzytwie. Ofiar cywilnych, jak na trwającą ponad dwa lata pełnoskalową wojnę, wcale nie ma aż tak dużo. Sprawdź jak ma się liczba** ofiar cywilnych po stronie Ukraińskiej wobec np I i II wojny czeczeńskiej- a tam rosyjscy żołdacy pokazali, co potrafią.

 

"I co? Zadziałało? Nie ma j.."

Odpowiedź, a dokładnie brak odpowiedzi na powyższe możesz znaleźć w końcowym akapicie...

 

"Black Hawk latają do rosji i z powrotem. ...."

Upsssssssssssss.... - to "do rosji i z powrotem" to a propos wrzutki, że ktoś-gdzieś-podobno niedawno widział? Ja to szanuję...

 


* tak, tak... jeszcze się dowiem, żem onuca :-)

** choć każda większa od zera jest niepotrzebną tragedią...

Napisano
25 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Niepotrzebnie, serio, ironizujesz... Obojętnie, jak cynicznie czy dziwnie to nie zabrzmi, to z jakiegoś nieznanego nam powodu, jak na swoje możliwości i techniczne, i moralne, Moskwa wcale* nie ślizga się po brzytwie.

Tam od razu onuca. Chodzi o odpowiedź na proste pytanie: skoro mogą coś zrobić to czemu tego nie robią? A może nie mogą tego zrobić? Nie chodzi mi o żadne rozbudowane dywagacja a sprowadzenie tematu do najprostszego poziomu. To samo dotyczy amerykańskiego "zakazu" atakowania rafinerii.

Ostatni atak na rosyjski okręt miał miejsce równo 100km od mojego domu:

 

Napisano

Wertuję "Morskoj Sbornik" - miesięcznik floty dzikich. Jest tam taki cykliczny rozdział wieści z poszczególnych flot. W czerwcu 2022 ukazała się wzmianka o "Moskwie" ;)
https://morskoysbornik.ric.mil.ru/upload/site231/pxZQjla9HH.pdf - strona 20. dokumentu PDF
W Sewastopolu "uczczono pamięć poległego krążownika rakietowego >Moskwa<" - dobre, co? 🤣
No bo jakże by inaczej, skoro "załoga została ewakuowana".

M.
 

Napisano
1 godzinę temu, Czlowieksniegu napisał:

bodziu...

"Pierwsza linia nowych fortyfikacji.."

Ciekawe, gdzie pacany [....] były przed 02.2022 i o później...

Sytuacja a'la, między innymi, druga i kolejne linie za Awdijiwką. I w takich momentach, choć szkoda tych najlepszych, którzy polegli, to sobie myślę, że niech Moskwa wygra i się kilka problemów na najbliższe "parę" lat rozwiąże...

...

I Ty i ja dobrze wiemy, że to na pokaz. Tak jak piszesz, nie budują tam gdzie potrzeba, ale najważniejsze, że będą się mogli pochwalić "dobrze" wydanymi funduszami ☹️

Napisano

Jeszcze jedno. Rosja wcale nie zachowuje się "delikatnie" wobec ukraińskiej infrastruktury i ludności cywilnej. Rosja wali po jednym i drugim czym ma i może (za wyjątkiem broni masowego rażenia, ale to inna bajka). Tyle że w praniu wychodzi że nie aż tak wiele ma i nie za wiele może.

Jak się zachowują wobec ludności cywilnej było widać w Buczy Irpieniu czy Mariupolu.

Porównanie z Drugą Wojną Czeczeńską nietrafione - tam napotkali stosunkowo słaby opór, i po prostu robili co chcieli.

Natomiast owszem, oszczędzają w miarę możliwości przemysł - licząc nadal że po zwycięstwie będą mogli go wykorzystywać.

PS Również uważam że Ukraińskie prośby o kosmiczne ilości lotnictwa i OPL wynikają z kalkulacji - proś o ilości wielkie, a może dostaniesz choć połowę tego, co faktycznie potrzebujesz.

PS II Może jestem nadmiernym optymistom, ale nie byłbym zdziwiony gdyby teraz wiosną Ukraińcy oddali trochę pola, żeby zmusić Rosjan do wyjścia poza umocnione w zeszłym roku pozycje, do wytracenia lokalnej przewagi w kolejnych mięsnych szturmach, a potem uderzyć na osłabionego przeciwnika.

I może im się to udać.

Napisano
40 minut temu, beaviso napisał:

Wertuję "Morskoj Sbornik" - miesięcznik floty dzikich. Jest tam taki cykliczny rozdział wieści z poszczególnych flot. W czerwcu 2022 ukazała się wzmianka o "Moskwie" ;)
https://morskoysbornik.ric.mil.ru/upload/site231/pxZQjla9HH.pdf - strona 20. dokumentu PDF
W Sewastopolu "uczczono pamięć poległego krążownika rakietowego >Moskwa<" - dobre, co? 🤣
No bo jakże by inaczej, skoro "załoga została ewakuowana".

M.
 

Dobre.

Po prostu ta ruska turańska zakała ludzkości nie jest stąd. Mam na myśli lokalizację we wszechświecie. Skąd ten technologiczny odpad cywilizacyjny przyleciał to licho wie...

Napisano

Marek

"Chodzi o odpowiedź na proste pytanie: skoro mogą coś zrobić to czemu tego nie robią?..."

Nie wiem, czego we wpisie nie ukrywałem.


"To samo dotyczy amerykańskiego "zakazu" atakowania rafinerii. ...."

Przywołałem krążące pomysły, gdzie to wyjaśnienie ma, mimo wszystko sens.
Chyba, że ja Ciebie zapytam- dlaczego, bo chyba nie w problemach organizacyjnych problem, przez półtora roku Ukraińcy&S-ka z pominięciem jakiś przygranicznych drobiazgów, nie działali w ten sposób? Strach przed rewanżem?

 

Erih

"Jak się zachowują wobec ludności cywilnej było widać w Buczy Irpieniu czy Mariupolu".... albo piszemy o dwóch różnych rzeczach, albo się po prostu nie rozumiemy. Wszystkie wymienione były albo frontem albo w najbliższym rejonie frontu położone. Zbrodnia- tak. Ludobójstwo- zapewne tak.

Ale pomijając wcale nie takie częste i ciężkie naloty i bombardowania, to w sporej części Ukrainy, także tej bliskiej frontowi, niewiele* się dzieje.


"Porównanie z Drugą Wojną Czeczeńską nietrafione - tam napotkali stosunkowo słaby opór, i po prostu robili co chcieli."

Ale ja nie piszę o jakości czeczeńskiej armii i partyzantki vs armia ukraińska, a o liczbie cywilnych ofiar....



"Natomiast owszem, oszczędzają w miarę możliwości przemysł - licząc nadal że po zwycięstwie będą mogli go wykorzystywać. "

Eeeeeeeeee.... z ciekawości- mam nadzieję, że nie myślisz, tfu tfu, że oni myślą o tych zakładach, co niedaleko Przemyśla, np...
Bo te przygraniczne czy w "republikach ludowych", to już raczej nie istnieją...

 

"Może jestem nadmiernym optymistom..."

A może, po prostu, Moskwa, podobnie jak 1941+ powoli acz skutecznie się czegoś nauczyła? Po kiego nawet zeków, Buriatów i podobnych do przodu pchać, skoro można od A do Z wszystko do 5 piętra w głąb zrównać nalotami, ostrzałami, itp?
Bo to, że Ukraińcy w odpowiedniej ilości, odpowiednio wyposażeni, z odpowiednią ilością amunicji i w odpowiednio przygotowanych liniach czekają na ataki orków, to...- ja bym sugerował Andersena, braci Grimm, czy Konopnicką...

* choć dla tambylców wystarczająco dużo...

Napisano
15 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Je...

"Po prostu ta ruska turańska zakała..."

Melmax? Chcesz się założyć, że orki nie tylko koty jedzą?

Nie wiem, co ta turańska dzicz je, ale wiem, że to jest coś o wiele okropniejszego od tego, o co podejrzewało się hitlera...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie