Skocz do zawartości

Wojna w Ukrainie vol. 6


Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, karpik napisał:

Bzdury wypisują o tych makietach.
Obrazków z lotnisk w Rosji widziałem już dziesiątki, sam przeglądałem z ciekawości Google Maps. Rozczłonkowane wraki to na nich norma. Po prostu taka "kultura" techniczna. Maszyny składowane pod gołym niebem, czasem na stojankach "pod sznurek", a niekiedy rozśrodkowane na indywidualnych odkrytych stanowiskach lub gdzieś z boku dróg technicznych. Często niekompletne - bez skrzydeł, elementów usterzenia. Te, bo tak też bywa, leżą sobie obok. Tak po rusku jebnięte w pizdu i HAXYI.

M.

Edytowane przez beaviso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je....

"Kolejny sprzęt..."

Od drugiej strony, wiadomo, że np Grecja czy Mołdawia nie dostarczą broni...

 

Ale, pomijając powyższe, ciekawe może być "coś" innego.
Dziś przemknęła informacja, że talibowie z Afganistanu planują sprawdzić, co tam w Tadżykistanie i Kazachstanie słychać. Z pierwszego część A.Cz. została wycofana dla podreperowania stanów, drugi od początku (?) jest po stronie Ukrainy.
Ciekawe, czy i co Kreml zrobi, jak mu się Kaukaz zacznie palić- sami kadyrowcy* to za mało, zwłaszcza gdy dojdzie czynnik religijny i etniczny...

 

* a o nich pojawiają się informacje, że tak jak wcześniej mieli pilnować tyłów, aby się "żołnierze" A.Cz. nie rozłazili, to wczoraj się pojawiła informacja, że służą do pacyfikacji jednostek, które mają dość i nalegają na wyjazd do Rosji czy przynajmniej nie ruszają na front... włącznie z egzekucjami opornych...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Czlowieksniegu napisał:

Je....


Dziś przemknęła informacja, że talibowie z Afganistanu planują sprawdzić, co tam w Tadżykistanie i Kazachstanie słychać. Z pierwszego część A.Cz. została wycofana dla podreperowania stanów, drugi od początku (?) jest po stronie Ukrainy.
Ciekawe, czy i co Kreml zrobi, jak mu się Kaukaz zacznie palić- sami kadyrowcy* to za mało, zwłaszcza gdy dojdzie czynnik religijny i etniczny...

Tak, czytałem i się zaśmiałem. Putler to debil bez wyobraźni sytuacyjnej. Czekam tylko, kiedy kitajce będą chciały sprawdzić, co tam słychać na nie kończącym się pograniczu z ZSRR 2.0...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecia wersja na dziś:

Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz skomentował oświadczenia Pentagonu o dostarczaniu Ukrainie samolotów bojowych. – To bardzo skomplikowana sprawa. Ujmijmy to w ten sposób: flota samolotów Ukrainy powiększyła się. Ale nie będziemy na razie podawać szczegółów, w jaki sposób do tego doszło – przekazał”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

To niemydlana opera, tylko z lekka chaos informacyjny. Liczy sie to pierwsze, co w tytule, gdzie wschodnio milusińscy już zacierają ręce, nie czytając końcówki, gdzie informacja końcowa rozkłada w niwecz powód do narzekania lub ewentualnych radości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Zacharowa stwierdziła,...

A to już wytrzeźwiała?

Jak na rosjankę to cuś za szybko. Od czasu popisu z „nazistowskim barszczem ukraińskim” minęło zaledwie 12 dni, a dwunastodniówka dla ludzi radzieckich to obciach, to jest dobre dla miękiszonów. 20-, 30-dniówka to by raczej pasowało, a nie tam jakiś krotki wieczorek z piątku (8.04) na wtorek (19.04).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Czytałem o tym przed paroma dniami. P-8 zwykle nie są widoczne explicite. Kryją się jako "no callsign", ale mają zwykle charakterystyczny kod ICAO, np. AE67D8, AE685A, AE679C, AE682C, AE67E6, AE67B1. Te wszystkie zaobserwowałem u siebie nad Zatoką Gdańską na przestrzeni ostatniego roku. Czasami latały nad lądem wzdłuż granicy z Obwodem Kaliningradzkim, ale częściej nad Bałtykiem, schodząc na 5000 ft. Jednego "ustrzeliłem" amatorsko nad Gdańskiem. Przylatywały z Keflaviku i wracały czasem tam, a czasem do Aalborga. Przykładowa misja na screenie.

M.

FR24_20210510_Poseidon.jpg

Edytowane przez beaviso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je...

"A to już wytrzeźwiała?

Jak na rosjankę to cuś za szybko...."

Ale przecież to-to podało rosyjski pkt widzenia, który 1:1 zgodny jest z wersją rozpowszechnianą przez jednego z Użytkowników, że przez litość nie wymienię nicku. Przy kilku podobnych erupcjach intelektu pytałem o Finów i podobnych, ale nie potrafił odpowiedzieć...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, beaviso napisał:

Czytałem o tym przed paroma dniami. P-8 zwykle nie są widoczne explicite. Kryją się jako "no callsign", ale mają zwykle charakterystyczny kod ICAO, np. AE67D8, AE685A, AE679C, AE682C, AE67E6, AE67B1. Te wszystkie zaobserwowałem u siebie nad Zatoką Gdańską na przestrzeni ostatniego roku. Czasami latały nad lądem wzdłuż granicy z Obwodem Kaliningradzkim, ale częściej nad Bałtykiem, schodząc na 5000 ft. Jednego "ustrzeliłem" amatorsko nad Gdańskiem. Przylatywały z Keflaviku i wracały czasem tam, a czasem do Aalborga. Przykładowa misja na screenie.

M.

FR24_20210510_Poseidon.jpg

Fajnie, że to napisałeś 👍

To się idealnie wpisuje w to, co mówią wszyscy spece wojsk lądowych z obu stron wielkiej wody. Ukraina za dobrze, za precyzyjnie, za bardzo w czasie rzeczywistym zawsze wie, gdzie i kiedy są i będą ruscy. Zawsze to wiedzą m.in. ukraińskie siły specjalne, żeby móc skasować ruskim to, co naprawdę dla nich ważne.

Od aneksji Krymu ukraińskie siły zbrojne są wyćwiczone, jak NATO, a teraz mają komplet natowskiej informacji wywiadu lotniczego, elektronicznego i satelitarnego. Nie byłoby niczego dziwnego w tym, gdyby P-8 dał Ukraińcom precyzyjne namiary na „Moskwę”. Nie musiało tak być, bo wciąż mało o tym wszystkim wiadomo, ale z powodzeniem mogło tak być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z lżejszej półki.

Ukraińcy zrobili grę strzelankową „Bayraktar”. Jest to hit ukraińskiej dzieciarni i młodzieży w Polsce. Nie wiedziałbym o tym, ale pokazała mi tę grę w komórce Masza mieszkająca z nami, chodząca do ukraińskiej (na szczęście nie polskiej) szkoły w Warszawie i mająca w tym roku maturę. Grafika jak z dronowej kamery, a efekty wizualne wybuchów ruskich pojazdów też bardzo dobre, jak z tych wszystkich filmików z Bayraktarów :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Je....

"Kolejny sprzęt..."

Od drugiej strony, wiadomo, że np Grecja czy Mołdawia nie dostarczą broni...

A niech się gonią i nie dostarczają.

Dziś są kolejne potwierdzenia (pisałem o tym wcześniej), że w NATO zwyciężyła decyzja zarąbania ruskich, opcja wyłącznie wojskowego rozwiązania na Ukrainie, bo na dyplomatyczne już nikt nie liczy.

Ponieważ ta wojna szybko się nie skończy, to ciekawe, jakie będą następne samoloty dostarczone Ukrainie zważywszy, że ukraińscy piloci świetnie mówią po angielsku i wstępnie są wyszkoleni na F-15 i F-16? Ale też zważywszy, że szykują się redukcje stanu usafowskich A-10, a one już od pewnego czasu latają w symulowanych warunkach polowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie