Skocz do zawartości

Wojna na Ukrainie vol. 5


Rekomendowane odpowiedzi

Człowieku Śniegu,

A masz tam jeszcze ten bloczek z wnioskami do sanatorium? Muszą wątki o wojnie na Ukrainie być chlewem? Tylko wrócił świr i od razu chlew.

Tylko wrócił po 12 banach kolejny świr Soda, Barbapapa, Marcellus, Agatka95, Yowita, Hujoza58, Always, Picolo, Młody duchem, Bartee, Carolus, a obecnie Ducati i chlew.

Naprawdę musi tak być? Zły był spokój w tych wątkach ukraińskich bez tych świrów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, takafura napisał:

"Duński rząd jest gotowy do wysłania na Ukrainę żołnierzy w ramach misji pokojowej - powiedział minister obrony Morten Bodskov. Jak zauważa portal euroactiv, jest to odpowiedź na polską sugestię o potrzebie takiej misji na Ukrainie"\

27 minut temu, takafura napisał:

Charakterystyczne, że jak fakty przeczą głoszonym tezom ( czyli Dania widzi sens misji pokojowej

Stek kłamstw i bzdur, ponieważ stek twoich manipulacji. Oczywiście nie dodałeś kiedy Dania mogłaby to zaakceptować, ponieważ to nie pasuje do twojej koncepcji przywalenia mi. Żałosne i na twoim prymitywnym poziomie umysłowym.

Anders Fogh Rasmussen to też Duńczyk, były premier Danii i były sekretarz generalny NATO. I nie całkiem mówi to, na temat czego kłamiesz, manipulujesz i specjalnie nie dopowiadasz najważniejszych szczegółów.

Baw się dalej z saTyrem; ja takich goebbelsowskich gier nie prowadzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Jedburgh_Ops napisał:

obecnie Ducati

Masz coś do mnie Polakofobie? Boczne warkoczyki ci się poplątały z rana? Może goń się z Bulandii, która tak ci doskwiera, zawsze fucha na wieży wartowniczej w obozie koncentracyjnym Strefa Gazy czeka na ciebie. Plus jako bonus wypoczynek po pracy w tym waszym kołchozie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, takafura napisał:

Nie mielibyśmy zapewne Amerykanów, przekopu mierzei i planów CPK

No ale trzymajmy się jednak prawdy chociaż na elementarnym poziomie.

Decyzję o rozmieszczeniu dodatkowych oddziałów amerykańskich w Polsce podjął prezydent Obama po rozmowach na szczycie NATO w Newport w 2014. Wtedy też postanowiono że kolejny szczyt odbędzie się w Polsce. Kto u nas wtedy był u władzy? 

Przekopu mierzei nadal nie mamy (jest w budowie). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał:

Stek kłamstw i bzdur, ponieważ stek twoich manipulacji. Oczywiście nie dodałeś kiedy Dania mogłaby to zaakceptować, ponieważ to nie pasuje do twojej koncepcji przywalenia mi. Żałosne i na twoim prymitywnym poziomie umysłowym.

Anders Fogh Rasmussen to też Duńczyk, były premier Danii i były sekretarz generalny NATO. I nie całkiem mówi to, na temat czego kłamiesz, manipulujesz i specjalnie nie dopowiadasz najważniejszych szczegółów.

Baw się dalej z saTyrem; ja takich goebbelsowskich gier nie prowadzę.

  Czy ktoś sugerował że ta misja pokojowa ma ruszyć dzisiaj ? Nie ?

 To, że muszą się na nią zgodzić dwie walczące strony, że musi być spełnione wiele warunków, że decyzja jest po stronie głównych graczy to dość oczywista oczywistość. Widzę że niektórym trzeba nawet takie banalne sprawy w każdym poście tłumaczyć bo inaczej podanie jednego, głównego faktu to "stek kłamstw i bzdur".

Trzymajmy się konkretów i daruj sobie domorosłą psychoanalizę.

Pisz na temat, podaj fakty, sprostuj bzdurę ( będę wdzięczny) bo na razie tylko z inwektywami wyjeżdżasz. A aluzja do Goebbelsa to reductio ad Hitlerum.

Ps. A coś na temat tego cieniasa Kliczki ? Bo bredzi coś odwrotnego niż Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Speedy napisał:

No ale trzymajmy się jednak prawdy chociaż na elementarnym poziomie.

Decyzję o rozmieszczeniu dodatkowych oddziałów amerykańskich w Polsce podjął prezydent Obama po rozmowach na szczycie NATO w Newport w 2014. Wtedy też postanowiono że kolejny szczyt odbędzie się w Polsce. Kto u nas wtedy był u władzy? 

Przekopu mierzei nadal nie mamy (jest w budowie). 

 

No, nakłamałem strasznie.

Przekop zaawansowany w 90 ( ?)  procentach.

Rząd podwieszony pod Niemców na pewno nie lobbował by tak intensywnie za budową baz i stałą obecnością Amerykanów w Polsce. Podkreślam stałą obecnością plus bazy logistyczne.

Nie chodzi o ćwiczenia na wspólnych manewrach raz do roku. Tu jest ogromna różnica.

A i Turów byłby zamknięty w 24 godziny.

Że nie wspomnę o "uchodźcach" z Białorusi zwożonych Aerofłotem z połowy świata w terminie dziwnie poprzedzającym eskalację walk na Ukrainie.

Edytowane przez takafura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, takafura napisał:

2. "Chciałem zwłaszcza podziękować Jarosławowi Kaczyńskiemu. To ryzykowna podróż - przyjechać do Kijowa, ale jest to symboliczne, bo on chciał pokazać jedność z Ukrainą. Nigdy tego nie zapomnimy, bardzo dziękujemy za tę pomoc. Widzimy, kto jest prawdziwym przyjacielem Ukrainy"

To powiedział w TV jakiś Kliczko ale co on tam wie o sytuacji w Kijowie ;)

 Bo u nas tylko symbole się liczą ponad wszystko. Swoją drogą, jak to punkt widzenia zmienia się wraz ze zmianą punktu siedzenia - dopiero co "wczoraj" blokowali naszym kolejom przejazd przez własny kraj, a teraz ich prezydent nazywa nas Braćmi i Siostrami...

A odnośnie opozycji, to murem stoi za polityką rządu odnośnie Ukrainy. Na ten przykład słuchałem w niedzielę takiego jednego posła [z tych oderwanych granatem od pługa], który bardzo mocno poparł sankcje na Rosję, w postaci embarga na ich dostawy gazu i ropy do Europy. Nawet zadeklarował, że jest gotowy płacić 20 złotych za litr benzyny. Tyle tylko, że zapomniał o tym, że 3/4 obywateli naszego kraju nie jest na to stać, no i to, że takie ceny paliwa przełożą się na dodatkowe podwyżki cen na wszystko. A już bieda zaczyna zaglądać ludziom w oczy i nawet elektorat PiS był zszokowany rachunkami, jakie dostał na początku roku, szczególnie tymi za gaz - panie, jak opłacę te rachunki, to mi na życie niewiele zostanie, a jeszcze muszę wykupić lekarstwa.

A teraz możecie mnie nazwać trollem Putina [mam to w rzyci]. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, takafura napisał:

No, nakłamałem strasznie.

Przekop zaawansowany w 90 ( ?)  procentach.

Nie mówiłem że strasznie :)

W takim razie amerykańską bazę antyrakietową też mamy - obiekt w Redzikowie jest w końcowym stadium budowy i wyposażania, może nawet jeszcze w 2022 będzie miał jakąś wstępną gotowość operacyjną, albo niewiele później. 

12 minut temu, takafura napisał:

Rząd podwieszony pod Niemców na pewno nie lobbował by tak intensywnie za budową baz i stałą obecnością Amerykanów w Polsce.

Może tak, może nie... to już są rozważania na zasadzie "co by było gdyby". Ja uważam inaczej. Niemcy generalnie sprzyjają militarnemu wzmocnieniu Polski, która stanowi dla nich bufor przed rosyjską agresją. Nie wiem czy mieliby coś przeciwko. System antyrakietowy będzie też bronił i ich. 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, balans napisał:

 Bo u nas tylko symbole się liczą ponad wszystko. Swoją drogą, jak to punkt widzenia zmienia się wraz ze zmianą punktu siedzenia - dopiero co "wczoraj" blokowali naszym kolejom przejazd przez własny kraj, a teraz ich prezydent nazywa nas Braćmi i Siostrami...

A odnośnie opozycji, to murem stoi za polityką rządu odnośnie Ukrainy. Na ten przykład słuchałem w niedzielę takiego jednego posła [z tych oderwanych granatem od pługa], który bardzo mocno poparł sankcje na Rosję, w postaci embarga na ich dostawy gazu i ropy do Europy. Nawet zadeklarował, że jest gotowy płacić 20 złotych za litr benzyny. Tyle tylko, że zapomniał o tym, że 3/4 obywateli naszego kraju nie jest na to stać, no i to, że takie ceny paliwa przełożą się na dodatkowe podwyżki cen na wszystko. A już bieda zaczyna zaglądać ludziom w oczy i nawet elektorat PiS był zszokowany rachunkami, jakie dostał na początku roku, szczególnie tymi za gaz - panie, jak opłacę te rachunki, to mi na życie niewiele zostanie, a jeszcze muszę wykupić lekarstwa.

A teraz możecie mnie nazwać trollem Putina [mam to w rzyci]. 

No... Za totalnej to szczawiem i mirabelkami by nakarmili... Ale musiał byś sam se nazrywać...

Edytowane przez Tyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atak Rosji na Ukrainę – stan po 22 dniach

Współpraca
Jadwiga Rogoża, Krzysztof Nieczypor

 

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w dalszym ciągu bardzo znacząco ogranicza informowanie o sytuacji w rejonach walk. Armia ukraińska ma kontynuować zadawanie niszczących uderzeń wojskom agresora i lokalnie przechodzić do kontrataków, a siły rosyjskie umacniać się na wcześniej zajętych pozycjach, gromadzić siły i kontynuować uderzenia rakietowo-powietrzne i ostrzały. 18 marca po raz pierwszy celem ataku rakietowego był Lwów – według wstępnych informacji zniszczone zostały lotnicze zakłady remontowe przy międzynarodowym porcie lotniczym. Według strony ukraińskiej w Rosji miała się rozpocząć skryta mobilizacja (20 marca ma się także rozpocząć kolejna fala mobilizacji w okupowanej części Donbasu). W ciągu 20 dni wojny armia rosyjska miała wykorzystać większość posiadanych rakiet Iskander i Kalibr i kontynuuje bombardowania obiektów cywilnych z użyciem broni nieprecyzyjnej. Z kolei z 97 wykorzystanych przez Rosjan w walkach batalionowych grup taktycznych (BGT) siły ukraińskie miały całkowicie zniszczyć 15, pozbawić zdolności bojowej 18 i zadać poważne straty 10.

Na kierunku poleskim agresor w dalszym ciągu ma przemieszczać wojska do graniczących z Kijowem rejonów buczańskiego i browarskiego. Kijów i okoliczne miejscowości kontrolowane przez armię ukraińską są ostrzeliwane i bombardowane. Do walk i wymiany ognia dochodziło w Irpieniu i okolicach Makarowa. Na kierunku siewierskim doszło do walk na obrzeżach Czernihowa, miasto jest permanentnie ostrzeliwane i bombardowane, podobnie jak okolice Sum i Ochtyrka w obwodzie sumskim (trwa ewakuacja mieszkańców zagrożonych miejscowości). W okolicach Pryłuk w obwodzie czernihowskim miała zostać zniszczona kolumna wojskowa agresora. Na kierunku słobodzkim głównymi rejonami walk były Dergacze na północnych obrzeżach Charkowa (miast było kolejną dobę bombardowane i ostrzeliwane), Czuhujew i Izium. Do walk na południe od Iziumu miało wejść do 2 BGT nowo sformowanej rosyjskiej 47. Dywizji Pancernej z 1. Armii Pancernej Zachodniego Okręgu Wojskowego.

W obwodzie ługańskim siły ukraińskie bronią się w Siewierodoniecku i okolicznych miejscowościach oraz w Popasnej, które kolejną dobę były ostrzeliwane i bombardowane. Najcięższa sytuacja jest w Rubiżnem – siły agresora częściowo zajęły miasto, umocniły się na północnych i zachodnich obrzeżach i próbują obchodzić je od południa. W obwodzie donieckim trwały walki uliczne w miejscowościach na zachód i północ od Doniecka (m. Marjinka, Krasnohoriwka i Werchniotorećke), Rosjanie kontynuowali także ostrzał pozostałych miejscowości będących pod kontrolą ukraińską. W oblężonym Mariupolu walki mają się przesuwać do centralnych rejonów miasta. Na kierunku południowobużańskim trwa ostrzał Mikołajowa, lotnictwo agresora zbombardowało również Snihuriwkę i Wozniesieńsk. Obrońcom udało się odzyskać kontrolę nad m. Posad-Pokrowske na południowy wschód od Mikołajowa. Zgrupowanie rosyjskie na pograniczu obwodów mikołajowskiego i dniepropetrowskiego zajęło m. Mała Szestyrnia, 35 km na południe od Krzywego Rogu, z kolei w obwodzie zaporoskim ostrzelało obiekty wojskowe pod Zaporożem.

Ukraiński Sztab Generalny szacuje łączne straty sił rosyjskich na 14,2 tys. zabitych, rannych i wziętych do niewoli, 450 czołgów, 1448 pojazdów opancerzonych, 205 systemów artyleryjskich, 72 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 43 zestawy obrony powietrznej, 93 samoloty, 112 śmigłowców, 879 pojazdów kołowych i 12 bezpilotowców. Według rosyjskiego resortu obrony straty ukraińskie wyniosły 183 drony, 1406 czołgów i opancerzonych wozów bojowych, 138 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 535 dział i moździerzy oraz 1197 pojazdów kołowych.

Strona ukraińska podejmuje działania na rzecz angażowania ludności cywilnej i ochotników obrony terytorialnej do niszczenia linii transportowych, wzywając do „totalnej wojny kolejowej” przeciwko wojskom rosyjskim znajdujących się na okupowanych terytoriach. Priorytetem jest przerwanie linii kolejowych łączących Krym z Melitopolem i Chersoniem oraz linii Homel–Kijów.

Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy ponawia apele do mediów i społeczeństwa, aby nie zamieszczali w sieci informacji, które mogą być przydatne dla siły rosyjskich. Za szczególnie wrażliwe uznano informacje o danych osobowych i zdjęcia ukraińskich wojskowych, podawanie danych lokalizacyjnych z pola walki i miejsc stacjonowania jednostek ukraińskich, publikację zdjęć i filmów dokumentujących aktywność własnych wojsk oraz dokładne położenie schronów dla ludności cywilnej. Autocenzura ma utrudnić wrogowi otrzymywanie aktualnych informacji o skuteczności uderzeń rakietowych.

Siły rosyjskie są wzmacniane formacjami najemniczymi. Potwierdzono przybycie ok. 1 tys. najemników tzw. armii Baszara al-Assada i Hezbollahu mających doświadczenie w walkach miejskich. Ukraiński wywiad sugeruje, że przybysze z Bliskiego Wschodu będą porzucali służbę w siłach rosyjskich i próbowali przedostać się do państw UE. O problemach armii rosyjskiej związanych z koniecznością szybkiego uzupełnienia obsady kadrowej świadczy decyzja Ramzana Kadyrowa o wysłaniu kolejnego tysiąca uzbrojonych Czeczenów.

Wojska okupacyjne nadal pacyfikują zajęte miejscowości. W Sumach zginęło dwóch cywilów, a okupanci rewidują budynki mieszkalne, rabują mienie i zabierają telefony komórkowe. W zajętych miastach okupanci próbują tworzyć marionetkowe organy władzy – w Chersoniu powołano Komitet Zbawienia „O pokój i porządek” złożony z kilku prorosyjskich działaczy (w tym b. mera miasta), wobec których na Ukrainie wszczęto postępowania karne. Komitet opowiedział się za nawiązaniem kontaktów z Rosją i ma prowadzić rozmowy z samozwańczymi władzami Krymu na temat dostaw żywności. Z kolei rolnicy z okolic Chersonia zmuszani są przez okupanta do podpisywania „umów o współpracy”, w tym dostarczania kontyngentów dla rosyjskiego wojska.

Siły rosyjskie nadal kontynuują ostrzały korytarzy humanitarnych, co 17 marca spowodowało zatrzymanie ewakuacji z Kijowa. Okupant, wykorzystując czołgi, blokuje drogi i grozi ostrzelaniem zbliżających się konwojów oraz wykorzystuje kolumny ewakuacyjne jako osłonę do przerzutu własnych sił. 18 marca ma funkcjonować dziewięć korytarzy w kierunku Zaporoża i Połtawy. Według rosyjskiego resortu obrony z Mariupola ewakuowano do Rosji 43 tys. osób. Ich wyjazd był w dużej mierze przymusowy, gdyż Rosjanie nie zgodzili się na skierowanie ewakuowanych na tereny kontrolowane przez Ukrainę.

Prezydent Zełenski w wystąpieniu 18 marca ogłosił drugi pakiet wsparcia dla biznesu: w czasie obowiązywania stanu wojennego przedsiębiorcy będą mogli uzyskać kredyt o zerowym oprocentowaniu w wysokości do 60 mln hrywien (ponad 2 mln dolarów), znacząco zredukowana zostaje liczba koncesji i zezwoleń dla przedsiębiorców (z 600 do 20). Ponadto, 18 marca wchodzą w życie obniżki cen paliw – cena oleju napędowego spadnie o 5 hrywien, a benzyny o ponad 7 hrywien.

Rozmowy rosyjsko-ukraińskie nie przynoszą efektu i znajdują się w impasie. Przedstawiciel Biura Prezydenta Mychajło Podolak stwierdził, że negocjacje mogą potrwać od kilku dni do półtora tygodnia i dopiero po ich zakończeniu można rozważać organizację spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy. Dodał, że strona ukraińska chce wypracować międzynarodowy mechanizm gwarantujący bezpieczeństwo Ukrainy w przyszłości. Podstawowym warunkiem umożliwiającym dalsze rozmowy ma być natychmiastowe zawieszenie broni i wycofanie wojsk rosyjskich z terytoriów Ukrainy, które od 24 lutego znalazły się pod kontrolą okupantów. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow oświadczył, że nie wierzy w pozytywne zakończenie rozmów z Rosją i wezwał Zachód do kontynuowania dostaw broni. 17 marca Putin w rozmowie z prezydentem Turcji potwierdził, że głównym żądaniem Kremla jest „neutralność” Ukrainy, odrzucenie kursu euroatlantyckiego, jej rozbrojenia, zapewnienie ochrony językowi rosyjskiemu (uznania za drugi język urzędowy) oraz „denazyfikacja” ukraińskiej sceny politycznej.

Według Straży Granicznej RP od 24 lutego do Polski wjechało 2 mln uchodźców z Ukrainy, a na Ukrainę powróciło 227 tys. osób. 17 marca odprawiono 52,5 tys. osób (spadek o 11% względem poprzedniego dnia). ONZ uznała sytuację w Ukrainie za największy kryzys uchodźczy w Europie od II wojny światowej i planuje przeznaczyć na potrzeby humanitarne w tego kraju 1,1 mld dolarów, zaś na rzecz uchodźców 550,6 mln dolarów. Kanada jest kolejnym krajem, który zliberalizował reżim wizowy dla uchodźców – uruchomiono program tymczasowej migracji, uprawniający Ukraińców do zamieszkania, pracy lub nauki przez trzy lata.

Komentarz

  • Siły agresora systematycznie poszerzają obszar operacji lotniczej, atakując kolejne obiekty w zachodniej części Ukrainy. W południowej i wschodniej części kraju kontynuują także działania ofensywne na lądzie. W odróżnieniu od sytuacji z pierwszego i w mniejszym stopniu drugiego tygodnia wojny nie prowadzą działań rajdowych wzdłuż głównych dróg, w których wymijały i blokowały jednostki ukraińskie, starając się jak najszybciej zbliżyć do głównych celów operacji – Kijowa i głównych miast południowej i wschodniej Ukrainy. W obserwowanych obecnie działaniach agresor naciera w pasie kilkunastu–kilkudziesięciu kilometrów i każdorazowo podejmują walkę o miejscowości bronione przez wojsko ukraińskie. O ile w Donbasie walki mają już głównie charakter pozycyjny, to ofensywa prowadzona jest z południa w stronę łuku Dniepru. Na Krzywy Róg jednostki agresora nacierają od południa trzema drogami, na każdej z nich tocząc boje z siłami ukraińskimi i notując postęp do kilkunastu kilometrów dziennie.
  • Władze Ukrainy przywiązują duże znaczenie do organizacji różnych form oporu społecznego mogącego utrudnić działania bojowe sił rosyjskich. Koncepcja zaangażowania ochotników do niszczenia szlaków komunikacyjnych idących z Krymu i Białorusi, a zwłaszcza dewastowanie linii kolejowych, w razie powodzenia, pogorszą sytuację wojsk okupacyjnych. Inicjowane działania wskazują, że wysoce prawdopodobne jest powstanie oddziałów partyzanckich na zapleczu wroga.
  • Mimo tragicznej sytuacji wielu miast na Ukrainie nadal brak jest oznak gotowości społeczeństwa do współpracy z okupantem. W zajętych miastach, w tym w Chersoniu od dwóch tygodni trwają codzienne protesty, a mimo narastających problemów z aprowizacją mieszkańcy odmawiają przyjmowania pomocy humanitarnej od Rosjan, wyśmiewając ich propozycje. Okupanci skazani są na wymuszanie współpracy terrorem i na powoływanie marionetkowych administracji złożonych z działaczy skompromitowanych w oczach mieszkańców. Opóźnia to rosyjskie plany organizacji w zajętych miastach referendów w sprawie powołania tzw. republik ludowych.

https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-03-18/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-22-dniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym dlaczego Rosji jest po drodze z Niemcami i na odwrót.

Lenin (1920 r.): Im silniejsza Polska, tym bardziej nienawidzą ją Niemcy. My potrafimy się obsługiwać tą niezniszczalną nienawiścią niemiecką. Przeciwko Polsce zawsze zjednoczymy cały naród rosyjski i porozumiemy się z Niemcami. Wszędzie Niemcy są naszymi naturalnymi pomocnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ducati napisał:

O tym dlaczego Rosji jest po drodze z Niemcami i na odwrót.

Lenin (1920 r.): Im silniejsza Polska, tym bardziej nienawidzą ją Niemcy. My potrafimy się obsługiwać tą niezniszczalną nienawiścią niemiecką. Przeciwko Polsce zawsze zjednoczymy cały naród rosyjski i porozumiemy się z Niemcami. Wszędzie Niemcy są naszymi naturalnymi pomocnikami.

Jak to mówią lenin wiecznie żywy ale większość niepełnosprytnych z totalnej opozycji woli wierzyć w odwieczną przyjaźń polsko-kacapską i polsko-szwabską i najszczersze intencje obydwu naszych przyjaciół. Albo naiwni albo półgłówki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie