Skocz do zawartości

Wojna na Ukrainie vol. 5


Rekomendowane odpowiedzi

Wreszcie:

Zgodnie z nowymi sankcjami nałożonymi przez UE, 9 kwietnia 2022 r. o północy zatrzymany został cały komercyjny transport drogowy towarów z Rosji. Wszystkie pojazdy z rosyjskimi lub białoruskimi tablicami rejestracyjnymi są zawracane.

pojazdy znajdujące się obecnie na terytorium UE mają siedmiodniowy okres przejściowy, rozpoczynający się o północy, w którym muszą opuścić terytorium UE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.04.2022 o 08:49, bodziu000000 napisał:

Rzeczniczka praw człowieka o sali tortur w Buczy. „Wypalali ludziom oczy, odcinali części ciała”

Przejeżdżałem wczoraj dwa razy pod ambasadą ruskiego bydła – raz w dzień, raz w nocy. Akcję zwałki „trofeów” tej bandyterki pod jej ambasadą da się zrobić, tylko trzeba odrobiny zmysłu taktycznego partyzantki miejskiej :-)

W dzień stoi pod ambasadą jedna radiola-osobówka i jest dwóch milicjantów. W nocy jest radiola i jeden milicjant przy ulicy. Dlatego nic nie da, jak pójdzie pod ambasadę jedna osoba ze starym żelazkiem i rzuci je pod bramą ambasady buriacko-kałmuskiej dziczy. Ani nic nie da podobna akcja osób dwóch, pięciu, dziesięciu, bo milicjanci nie dość, że natychmiast „trofea” sprzątną to jeszcze każdemu wlepią mandaty za zaśmiecanie.

To musi być nieco grubsza akcja i lepiej zorganizowana. Trzeba by tam pójść przynajmniej setką osób, z których każda miałaby torbę z „trofeami” ruskiej dziczy i wtedy to wszystko wysypać pod bramą tego bydła i postać przy tym towarze w charakterze demonstracji. A najlepiej, żeby tej setce ludzi, albo i kilku setkom, towarzyszyła jakaś mała wywrotka lub co najmniej jakiś dostawczak, żeby szybko wywalić z niego stary sprzęt AGD i dziesiątki innych rzeczy, czyli to, co m.in. grabi ruskie bydło. Wtedy milicja tak zaraz nie dałaby rady wszystkich spisać, a i zwałka poleżałaby pod ambasadą dłużej.

I jeszcze jedno. Temu ruskiemu bydłu powinno się wysypać pod ambasadą cale worki sztucznych gałek ocznych. Ruska dzicz nie różni się niczym od dziczy bałkańskiej. Pamiętam, jak podczas wojny w Jugosławii w latach 1992-95 szef serbskich nacjonalistów Vojislav Szeszelj mówił: „Bośniakom będziemy wyłupywać oczy łyżeczkami, żeby bardziej bolało”. Jak powiedział – tak zrobiono. W miejscach masowych mordów Bośniaków komisje znajdowały później cale miednice ludzkich gałek ocznych. Ruska dzicz robi to samo w Buczy i Mariupolu, ćwiartuje ludzi żywcem itp. O innych miejscach tego kałmuckiego zezwierzęcenia pewnie jeszcze się dowiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie