Czlowieksniegu Napisano 2 Lipiec 2019 Share Napisano 2 Lipiec 2019 https://wiadomosci.dziennik.pl/historia/aktualnosci/artykuly/601557,wolyn-piotr-zychowicz-armia-krajowa-polacy-upa.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 2 Lipiec 2019 Share Napisano 2 Lipiec 2019 Publicysta, a nie historyk, więc raczej ciężko dyskutować z autorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirit of Warsaw Napisano 2 Lipiec 2019 Share Napisano 2 Lipiec 2019 Nic nie sprzedaje się lepiej niż sensacja, celebryckie "pisarstwo" to plaga ostatnich lat... Kuriozum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 2 Lipiec 2019 Autor Share Napisano 2 Lipiec 2019 Jeśli załączy dokumenty i/lub źródła, gdzie można je sprawdzić, to będzie to nie dyskusja z autorem a z dokumentami źródłowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 2 Lipiec 2019 Share Napisano 2 Lipiec 2019 Jeśli słyszał o krytycznej analizie źródeł :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
les05 Napisano 2 Lipiec 2019 Share Napisano 2 Lipiec 2019 Tacy jak Zychowicz, niepoprawni politycznie, też są potrzebni, bo często piszą o sprawach z zupełnie innej perspektywy pokazując minione czasy w sposób mało podręcznikowy, naruszając różne tabu i odbierając co niektórym niezasłużoną sławę. Profesorowie ich nie lubią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magius28 Napisano 3 Lipiec 2019 Share Napisano 3 Lipiec 2019 Zarzut porzucenia Wołynian przez dowództwo AK jest tak samo uzasadniony i prawdziwy jak pretensje Żydów o brak wsparcia dla Powstania w Gettcie. Przede wszystkim trzeba pamiętać w jakich warunkach AK działała, jakimi środkami dysponowała i co REALNIE mogła zrobić. Z dzisiejszej perspektywy bardzo łatwo pisać, że można było zrobić więcej, lepiej ect. Tyle, że dla właściwej oceny wydarzeń i podejmowanych decyzji, trzeba na nie spojrzeć nie z perspektywy dzisiejszej, lecz ówczesnej. Czy mordowana ludność Wołynia mogła się czuć porzucona przez AK?? Oczywiście, że mogła. Czy AK mogło w tej kwestii zrobić więcej niż zrobiło?? Pewnie tak. Czy w trakcie Rzezi Wołyńskiej dowództwo AK popełniło błędy?? Z całą pewnością. Trzeba jednak pamiętać, że to z czym dowództwo AK zmagało się przez cały okres funkcjonowania tej formacji, to "syndrom zbyt krótkiej kołdry". W takiej sytuacji trzeba było dokonywać wyborów, często trudnych, a wręcz tragicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodziu000000 Napisano 11 Lipiec 2019 Share Napisano 11 Lipiec 2019 https://nowahistoria.interia.pl/aktualnosci/news-bezczynnosc-dowodztwa-armii-krajowej-wobec-ludobojstwa-na-wo,nId,3077947 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyr Napisano 11 Lipiec 2019 Share Napisano 11 Lipiec 2019 Interia Nowa historia. Chyba to mówi samo za siebie... Autor przewiduje przeszłość na podstawie znanych dziś faktów. Struktury AK na tym terenie były słabe i narażone na walki z trzema wrogami. Niemcami, banderowcami, sowiecką partyzantką i ukraińską policją pomocniczą. Nawet po mobilizacji i kontrofensywie AK w 1944 na tereny banderowskie walki toczyły się ze zmiennym szczęściem. Plany by oprzeć się o sowieckie ustalenia ws Wołynia nie były wtedy wcale mrzonkami, okazały się takimi dopiero później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magius28 Napisano 11 Lipiec 2019 Share Napisano 11 Lipiec 2019 Powtórzę to co napisałem powyżej. Ludność Wołynia miała pełne prawo czuć się porzucona przez AK, jednakże pan Zychowicz, od początku do końca swoich wywodów tkwi w fundamentalnym błędzie - oceny decyzji dowództwa AK z perspektywy tego co wiemy dzisiaj (z resztą ten błąd jest, zwłaszcza w ostatnich latach, niezwykle wręcz częsty wśród ludzi zajmujących się historią Polski). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
les05 Napisano 11 Lipiec 2019 Share Napisano 11 Lipiec 2019 Ktoś czytał tę książkę? Chyba, że znajomość książki, o której się dyskutuje, może tylko przeszkadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyr Napisano 11 Lipiec 2019 Share Napisano 11 Lipiec 2019 Les. W tych, zamieszczonych wywiadach, autor sam zdradza pod jaką tezę pisał książkę i streszcza jej zawartość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
les05 Napisano 27 Lipiec 2019 Share Napisano 27 Lipiec 2019 Całe rodziny Polaków z nożami w plecach. Piotr Zychowicz: Wołyń skonał w osamotnieniu http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nowa-ksiazka-zychowicza-wolyn-zdradzono-polacy-skonali-w-osamotnieniu/9v52716 Kiedy Polacy ginęli, dzień po dniu, polskie podziemie przeżywało paraliż. – Polakom pomogli Niemcy i Sowieci. Tak, to wielki paradoks – mówi w rozmowie z Onetem Piotr Zychowicz. Sytuację wewnątrz Armii Krajowej symbolizuje spór między Kazimierzem Banachem a płk. Kazimierzem Bąbińskim. Gdy jeden prosi o pomoc dla Wołynia, drugi grozi mu Berezą Kartuską. – Wołyniacy zostali zdradzeni przez Polskę... byli zarzynani, gdy panowie się kłócili – dodaje. Symbolem naiwności w tej historii może być tragedia Zygmunta Rumla – wskazuje Zychowicz podczas rozmowy Nie znamy do dziś dokładnej liczby ofiar rzezi wołyńskiej. Szacuje się, że zginęło 50-60 tys. Polaków Z zachowanych dokumentów wiemy, że władze w Warszawie dobrze wiedziały, co grozi Polakom za Bugiem – podkreśla historyk Jednak, gdy UPA rozpoczęła systematyczną rzeź polskiej ludności, "oficerowie AK oddelegowani na Wołyń wypełniali oderwane od rzeczywistości instrukcje Warszawy". – Czyli zamiast popędzić na ratunek Polakom, szykowali się do powstania – dodaje Pytany o samoobronę ludności polskiej, Zychowicz przypomina: "O Wołyniu mówi się na ogół w duchu martyrologicznym, a warto pamiętać, że byli tam również Polacy, którzy zapisali piękną, heroiczną kartę"........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szutnik Napisano 27 Lipiec 2019 Share Napisano 27 Lipiec 2019 Zacytuje klasyka "i ślepy by dostrzegł" , że to gniot intencjonalny, który ani z opracowaniem historycznym ani nawet z publicystyką nie ma nic wspólnego. I wcale nie trzeba czytać tej "tfurczości " . Wystarczy kilka kilka słówek od autora . Ubawił mnie taki cytat "Olbrzymia część tych ludzi to byli osadnicy, których wysłano na Wołyń w dwudziestoleciu międzywojennym. A więc Polska rzuciła ich na trudną, wschodnią placówkę. A w najczarniejszej godzinie – pozostawiła ich samym sobie." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
les05 Napisano 28 Lipiec 2019 Share Napisano 28 Lipiec 2019 Melodramatyczne co nie co, ale fałszu w tym nie ma. Zawsze zastanawiało mnie to, jakże inaczej zareagowało nasze podziemie na tragedię Zamojszczyzny a zupełnie inaczej na rzeź Wołynia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyr Napisano 28 Lipiec 2019 Share Napisano 28 Lipiec 2019 Les trzeba porównać jak wyglądały siły i struktury AK na Zamojszczyźnie i okolicach a jak wyglądało to na Wołyniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 28 Lipiec 2019 Autor Share Napisano 28 Lipiec 2019 Stoi na półce i czeka na swoją kolej, ale proponuję, jeśli pisanie ma sens, popatrzeć na różnice zdań między Londynem a AK. Dwa- dość długo Londyn naiwnie wierzył w rozmowy z przedstawicielami Bandery. Do tego stopnia, że pierwsze masakry uznane zostały za pojedyncze wyskoki poszczególnych dowódców ukraińskich. Trzy- ja rozumiem, że Polska od morza do morza, ale na tym terenie ludność rdzennie polska stanowiła kilkanaście procent, co i ułatwiało działanie Ukraińcom, i z drugiej strony utrudniało choćby rekrutację ochotników do AK- gwoli ścisłości pamiętajmy o Jeszcze Polska nie zginęła''. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
les05 Napisano 28 Lipiec 2019 Share Napisano 28 Lipiec 2019 Tyr Wiadomo, że różnice były. Ale regiony te sąsiadują ze sobą, Zamojszczyznę od Wołynia oddziela Bug, niezbyt szeroka rzeka, niestanowiąca znaczącej przeszkody. Dowództwo AK, gdyby chciało, mogło przerzucić na Wołyń część sił z Lubelszczyzny. Rzeź Wołynia trwała 1,5 roku, był więc czas żeby pomóc mordowanym Polakom, a zrobiono tak niewiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
les05 Napisano 24 Październik 2019 Share Napisano 24 Październik 2019 Niektórym wolność słowa przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 24 Październik 2019 Share Napisano 24 Październik 2019 I kto to mówi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 24 Październik 2019 Autor Share Napisano 24 Październik 2019 "Wołyń zdradzony" usunięty z konkursu Książka Historyczna Roku. Piotr Zychowicz: zakulisową intrygą oszukano wszystkich [...] https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wolyn-zdradzony-piotra-zychowicza-usuniety-z-konkursu-ksiazka-historyczna-roku/m6bgdfp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 24 Październik 2019 Share Napisano 24 Październik 2019 Cóz, jakiś skandal jest. Ale że Książka Historyczna Roku? Z 10 lepszych polskich historycznych przeczytałem w ciągu ostatnich 3 m-cy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koloman Napisano 24 Październik 2019 Share Napisano 24 Październik 2019 Oczywisty SKANDAL!!!!!!!. Pewno zrobiono to aby nie psuć "wielowiekowej przyjaźni narodów ukraińskiego i polskiego". No ale czego mozna się spodziewać jak się ukazują takie "dzieła": "Pogranicze. Podróż przez historię Ukrainy 988-2015". (Chyba wydawcy przy pierwszej liczbie cyfra "1" uciekła). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 24 Październik 2019 Share Napisano 24 Październik 2019 Przyjaźń od zawsze. U mnie w robocie milion ukrów i każdego pytam o Wołyń i Banderę - żaden nie słyszał. Przypadek? Nie sondze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koloman Napisano 24 Październik 2019 Share Napisano 24 Październik 2019 Niemcy tak samo nic nie wiedzieli; obozy koncentracyjne? Holokaust? masowe mordy na wschodzie? Skądże, nic takiego nie było. Oczywistą jest amnezja w Polsce przybyszow ze wschodu na na temat Wołynia, Bandery, UPA itp. Oni tu przyjechali pracować, zarobić i durniem byłby ten, który wdawałby się w pogaduszki historyczno-polityczne. SĄDZĘ, że to nie przypadek. I naiwnością wielką jest wierzyć, że jest inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.