Skocz do zawartości

figury (pozornie) niemożliwe... vol. 6


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
  W dniu 13.06.2019 o 14:30, Jedburgh_Ops napisał:

Dobre :classic_smile:

Nicolae Ceausescu, Saddam Husajn i Muammar Kadafi też mieli złote Kałasznikowy i skończyli wyjątkowo marnie.

Warto, żeby niektórzy pamiętali, że kto ma złote karabiny ten głosu ludu niech się obawia.

Expand  

To nie głos ludu ich obalił, tylko CIA i US Army z pomocą debili z Europy. Debili, bo w ten sposób uruchomili sobie inwazję na Europę połowy Afryki. W tej Afryce zresztą mnożą się jak króliki, bo jeszcze więksi debile zakazali wysyłania tam prezerwatyw, bo wg. nich to rasizm! Aby było jeszcze "ciekawiej", to czołowe religie nawołują do rozmnażania się na potęgę, a świat już od dawna jest beznadziejnie przeludniony i niedługo nawet nie będzie się gdzie wysrać...

Napisano
  W dniu 13.06.2019 o 17:25, balans napisał:

W tej Afryce zresztą mnożą się jak króliki, bo jeszcze więksi debile zakazali wysyłania tam prezerwatyw...

Expand  

Ci debile są bardzo dobrze znani. Nie ma powodów do ich ukrywania, bo media też tego nie czynią.

Napisano
  W dniu 13.06.2019 o 18:32, Julekcezar napisał:

Pan Karol Wojtyła mówił, by w Afryce nie używać prezerwatyw, bo to grzech ?

Expand  

 

Dwa tutejsze miłe misie zasygnalizowały mi tu kilkadziesiąt godzin temu, że przez takich niedobrych, jak ja, już niebawem nie będzie można napić się piwa w nadwiślańskim kraju, bo na każdym rogu ulicy trzeba będzie krzyczeć Allāhu Akbar, a wódeczka będzie nieznana.

 

Tylko że dwa miłe misie zapomniały właśnie o tym, że mogą za to podziękować swojemu koledze w wierze, który na tereny ludów mniej cywilizowanych wwiózł zakaz prezerwatyw. No to dwa miłe misie teraz mają to, czego tak się boją.

Napisano

Brak chrześcijaństwa nie oznacza ekspansji islamu. Brak chrześcijaństwa oznacza brak chrześcijaństwa i tyle. Ateista nie znaczy miłośnik "religii pokoju", lewak, lgbt itd. Swoją drogą brak chrześcijaństwa i masowy eksport środków antykoncepcji do Afryki i innych regionów o takim stopniu zacofania zaowocowałby zmniejszeniem PN wyznawców Allaha, mogliby robić to i owo w nocy bez ograniczeń, a nie było by tyle dzieci. 

A picie alkoholu zależy od odłamu islamu, w Koranie nie ma wyraźnego zakazu jego spożywania.

Napisano
  W dniu 13.06.2019 o 19:57, Julekcezar napisał:

Brak chrześcijaństwa nie oznacza ekspansji islamu. Brak chrześcijaństwa oznacza brak chrześcijaństwa i tyle. Ateista nie znaczy miłośnik "religii pokoju", lewak, lgbt itd.

Expand  

No więc właśnie nie udaje mi się tego przetłumaczyć dwóm miłym misiom. Badania nad polskim ateizmem i w ogóle nad ludźmi dziękującymi w Polsce za jakiekolwiek kościoły i religie wyraźnie pokazują to, co piszesz. Ale miłe misie - dokładnie jak jehowici - głoszą słowo i energię mają godną podziwu.

Napisano
  W dniu 13.06.2019 o 17:25, balans napisał:

To nie głos ludu ich obalił, tylko CIA i US Army z pomocą debili z Europy.

Expand  

 

To jest tzw. metoda beatlesowska – „with a little help from my friends”. Służby faktycznie mają swój udział w obalaniu dyktatorów, niemniej nie demonizowałbym metody beatlesowskiej. Po pierwsze – społeczny wqrw nie bierze się znikąd i nie puchnie przez kwartał lub dwa, ale puchnie latami i dekadami; po drugie – nie służby uczestniczą w szturmach na pałace dyktatorów, tylko jednak lud. Czy jest taki lud sterowany przez służby? W wybranych przypadkach pewnie tak, pytanie tylko o skalę sterowania i o konkretne case studies. Na pewno epoka internetu pomaga w metodzie beatlesowskiej, ale taki Ceausescu spotkał się z ludowym plutonem egzekucyjnym w epoce przedinternetowej, więc prostych analogii tutaj nie ma.

Napisano
  W dniu 13.06.2019 o 17:25, balans napisał:

W tej Afryce zresztą mnożą się jak króliki, bo jeszcze więksi debile zakazali wysyłania tam prezerwatyw, bo wg. nich to rasizm! Aby było jeszcze "ciekawiej", to czołowe religie nawołują do rozmnażania się na potęgę, a świat już od dawna jest beznadziejnie przeludniony i niedługo nawet nie będzie się gdzie wysrać...

Expand  

Problemy defekacyjne możemy odłożyć na później, ale ogólnie oczywiście masz rację.

Nikt tak perfekcyjnie nie dokonuje autodestrukcji, jak Kościół Katolicki. On jest w tej dziedzinie niedościgłym mistrzem świata. W niektórych amerykańskich stanach KK już nie istnieje na skutek bankructwa moralnego i finansowego w związku z tym. W Irlandii to samo, w Czechach prawie to samo, w Beneluksie prawie to samo, w RFN wszystko na dobrej drodze do podobnego rozwiązania.

Więcej panów z mieczami ślubujących w polskim KK krzewienie wiary mieczem, a na pewno wzrośnie ilość osób chcących mieć cokolwiek wspólnego z KK. Autodestrukcja polskiego KK idzie w postępie geometrycznym – na jego własne życzenie. Zaiste mistrzostwo świata.

Już 19,9 proc. Polaków nie chce mieć nic wspólnego z żadną wiarą, religią, kościołem. Czyli 7,65 mln Polaków podziękowało za wiarę w jakiekolwiek bóstwa dowolnej religii świata.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie