formoza58 Napisano 5 Czerwiec 2019 Autor Napisano 5 Czerwiec 2019 I z Pucka polecieli pod " opiekuńcze skrzydła" 1 PL Dobrze, ze mnie ubiegłeś Sedco, ponieważ mam to samo w o wiele słabszej jakości. Cytuj
formoza58 Napisano 5 Czerwiec 2019 Autor Napisano 5 Czerwiec 2019 Jeszcze jedno zdjęcie por. Ludwika Patalasa. Cytuj
Sedco Express Napisano 6 Czerwiec 2019 Napisano 6 Czerwiec 2019 Generalny Inspektor Sił Zbrojnych gen.dyw. E.Rydz Śmigły przyjmuje meldunek od NN obserwatora - manewry lata 30-te XX w. Cytuj
Koloman Napisano 6 Czerwiec 2019 Napisano 6 Czerwiec 2019 Powyższa fotografia w kliniczny sposób pokazuje postawienie "na głowie" i mizerię dowodzenia w naszej armii. Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, czyli de facto Wódz Naczelny to powinien siedzieć ze sztabem w Kwaterze Głównej czy w specjalnie przygotowanym polowym punkcie dowodzenia i interesować się położeniem wojsk Frontu czy Armii a nie przyjmować osobiście (!) jakiś tam meldunek od lotnika. Co ten lotnik mógł zobaczyć? jakąś maszerującą polnymi drogami kompanię, jadący szwadron czy baterię. To są informacje dla dowódcy pułku, no może dowódcy dywizji a nie dla Naczelnego Wodza. Nie ma znaczenia czy to są manewry czy już wojna - pewne zasady muszą być zachowane. Inaczej to harcerska zabawa w podchody. 1 Cytuj
Edmundo Napisano 6 Czerwiec 2019 Napisano 6 Czerwiec 2019 Koloman masz rację co do meritum i całkowice zgadzam się z Tobą ale też myślę iż jest to zdjęcie wybitnie propagandowe mające pokazać w swoim przesłaniu jak to Generalny Inspektor Sił Zbrojnych interesuje się każdym aspektem prowadzonych działań wojennych, tylko tyle i aż tyle Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano 6 Czerwiec 2019 Napisano 6 Czerwiec 2019 (edytowane) 52 minuty temu, Koloman napisał: Powyższa fotografia w kliniczny sposób pokazuje postawienie "na głowie" i mizerię dowodzenia w naszej armii. Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, czyli de facto Wódz Naczelny to powinien siedzieć ze sztabem w Kwaterze Głównej czy w specjalnie przygotowanym polowym punkcie dowodzenia i interesować się położeniem wojsk Frontu czy Armii a nie przyjmować osobiście (!) jakiś tam meldunek od lotnika. Co ten lotnik mógł zobaczyć? jakąś maszerującą polnymi drogami kompanię, jadący szwadron czy baterię. To są informacje dla dowódcy pułku, no może dowódcy dywizji a nie dla Naczelnego Wodza. Nie ma znaczenia czy to są manewry czy już wojna - pewne zasady muszą być zachowane. Inaczej to harcerska zabawa w podchody. Francuska szkoła prowadzenia wojny, bo na pewno nie szkoła anglosaska. Jako szef mojej własnej firmy widzę to wszędzie u moich partnerów w polskich firmach (nawet średnich) o charakterze wodzowskim, gdzie prezes nikomu nie ufa, wszystko musi wiedzieć i sprawdzić, a gdy dochodzi do jakichś zakupów firmowych to musi zaakceptować zakup każdej rolki papieru toaletowego. Jak tak sobie czytam jedną z moich ulubionych lektur - podręcznik lotnictwa wywiadowczego wydany przez MSWojsk. w 1927 r. (przekład z francuskiego) - to wiele spraw zasygnalizowanych przez Ciebie staje się jasnych. Francuski model lotnictwa wywiadowczego/obserwacyjnego/liniowego był zaprzeczeniem modelu w USA i Commonwealthie, gdzie zawsze stawiano na dużą inicjatywność i samodzielność dowódców dużo niższych, niż afiliowanych przy sztabie generalnym. A we Francji musiało być powyższe „rolka papieru case study”. Czy przed gen. Pershingiem podczas „Punitive Expedition” (1916) lądowały samoloty obserwacyjne, żeby lotnik miał mu coś zameldować? Nie. Lądowały przed dowódcami szczebla batalionu/pułku. Czy przed Montgomerym albo Eisenhowerem we Francji po D-Day lądowały L-Birdy, żeby pilot mógł coś tym generałom zameldować? Nigdy. L-Birdy działały na rzecz pułków, rzadziej dywizji. W anglosaskiej kulturze wojennej wódz naczelny dostawał informację obrobioną, a i owszem, także pochodzącą z L-Birdów, ale nie działających dla niego, tylko dla jednostek pierwszej linii. A we francuskim podręczniku z 1927 r. samoloty „wywiadowcze”, jak je wtedy zwano, musiały być przy: Naczelnym Dowództwie, dowództwie frontu, dowództwie armii, dowództwie korpusu i dowództwie dywizji. Zero zaufania do informacji lotniczej zebranej i obrobionej przez szczebel batalionu lub pułku. Edytowane 6 Czerwiec 2019 przez Jedburgh_Ops Cytuj
MarekA Napisano 6 Czerwiec 2019 Napisano 6 Czerwiec 2019 25 minut temu, Jedburgh_Ops napisał: Zero zaufania do informacji lotniczej zebranej i obrobionej przez szczebel batalionu lub pułku. Oczywiście przy działającej sprawnie i szybko łączności. Cytuj
Sedco Express Napisano 7 Czerwiec 2019 Napisano 7 Czerwiec 2019 Jakiś czas temu na Allegro ukazało się ciekawe zdjęcie rozbitej "Balilly" ze szczegółowym opisie na odwrocie (zdj. 1). Wyraźnie widoczne oznaczenie "2" i nr. 180. Jest to produkcji Z.M.PL&L. (Lublin) Ansaldo A-1 "Balilla". Opis jest wg mnie błędny. Samolot o takiej numeracji należał do 122.EM 1.PL i w 1926 r. uległ rozbiciu i został skasowany. Sadząc po stanie zniszczenia można sądzić, że pilot nie przeżył katastrofy, jednakże w dostępnych źródłach nigdzie nie ma informacji o dokładnej dacie, miejscu kraksy i personaliach pilota. W dniu 13.11.1923 r. por.pil.obs. Kazimierz Szczepański (7.EM 1.PL) podczas lotu treningowego na "Balilly" nr. 136 wpadł w korkociąg i rozbił się na tarasie pałacu w Łazienkach w Warszawie (zdj. 2). Na zdjęciu nie widać nr. 136, ale nie ulega wątpliwości, że lokalizacja katastrofy jest właściwa. Cytuj
Sedco Express Napisano 8 Czerwiec 2019 Napisano 8 Czerwiec 2019 Lwów - 1921 r. (?) Od lewej : - kpt.pil. Władysław Kalkus - mjr pil. Ludomił Rayski - kpt. gosp. (ofic.kasowy) Leon Sakowicz Cytuj
Sedco Express Napisano 8 Czerwiec 2019 Napisano 8 Czerwiec 2019 (edytowane) Trudno jednoznacznie określić, czy na zdjęciach reklamowych jest autentyczny pilot czy też tylko "model" prezentujący kombinezon. Wytwórca fabryka ekwipunku lotniczego "Varsovienne". Sądzę, że wsiada do SPADA 61C1. Widać na burcie godło "biały pytajnik". Jest takie zdjęcie SPADA 61C1 z tym godłem a za nim biały numer "5" ( 3.PL Poznań -1927 r.) tylko, że "?" namalowany jest na wysokości kokpitu a nie z tyłu jak na w/w zdjęciu. Zagadka więc do rozwiązania. Edytowane 8 Czerwiec 2019 przez Sedco Express Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano 8 Czerwiec 2019 Napisano 8 Czerwiec 2019 Ten kombinezon to z jakiejś skóry lakierowanej? Tak z wyglądu to ciut bliżej mu do ubioru nurka. Cytuj
Sedco Express Napisano 8 Czerwiec 2019 Napisano 8 Czerwiec 2019 Chyba ze skóry sądząc po grubych załamaniach np. na rękawie. Cytuj
Sedco Express Napisano 8 Czerwiec 2019 Napisano 8 Czerwiec 2019 W dniu 17.04.2019 o 02:02, Jedburgh_Ops napisał: Klasyka tamtych lat na całym świecie - wszyscy namachali się wtedy korbami, żeby ruszyć w powietrze. Najpierw machamy korbą, a potem zapłon przy pomocy iskrownika ze sprzęgłem zrywkowym. Chor.pil. Adolf Stemkowski - 1923 r. MDLot. Cytuj
Edmundo Napisano 8 Czerwiec 2019 Napisano 8 Czerwiec 2019 Firma "Varsovienne" produkowała także skórzane kurtki wz. 36 wykorzystywane w "broniach motorowych" oraz w lotnictwie. Cytuj
formoza58 Napisano 9 Czerwiec 2019 Autor Napisano 9 Czerwiec 2019 Lotnik 6 PL na spacerku po ulicach Lwowa ( ? ). Cytuj
Sedco Express Napisano 9 Czerwiec 2019 Napisano 9 Czerwiec 2019 Dla mnie to nie lotnik a mechanik lotniczy z personelu naziemnego sądząc po odznace. Uważam, za niewłaściwe określanie mianem "lotnik" wszystkich specjalności personelu lotniczego a wyłącznie, tylko personelu latającego. Czyż "lotnikiem" można nazwać np. kierowcę, stolarza, warsztatowca z bazy lotniczej ? Temat do dyskusji. 1 Cytuj
formoza58 Napisano 9 Czerwiec 2019 Autor Napisano 9 Czerwiec 2019 Kiedyś dyskutowaliśmy w szerszym gronie na identyczny temat przy okazji zdjęcia. W tym przypadku ( uznanego przez Sodę vel Agatkę 95 jako " śmietnikowe zdjęcie") istotnie widać taki szczegół jak odznaka mechanika, obok odznaki pamiątkowej 6 PL. Wiec może podoficer Wojsk Lotniczych? Cytuj
Koloman Napisano 9 Czerwiec 2019 Napisano 9 Czerwiec 2019 Doskonale!!!!!!!! Takie sformułowanie wydaje się być najwłaściwsze. Cytuj
formoza58 Napisano 9 Czerwiec 2019 Autor Napisano 9 Czerwiec 2019 Bardzo wartościowa wypowiedź do tej dyskusji, Sodo vel Agatko 95. A ileż "pasji i zamiłowania". I ty nas uczyłeś poprawnej pisowni języka polskiego. Nieprawdopodobne, świat się śmieje A jak jesteś ciekawy, to się spytaj redakcji dobroni pl. Cytuj
formoza58 Napisano 9 Czerwiec 2019 Autor Napisano 9 Czerwiec 2019 Hatko cię czytać " pustaku", nawet nie doszedłeś, albo doszedłeś do finału mojej korespondencji z Jendrassem, bo ci wygodnie powtarzać ten oklepany początek korespondencji. Co się tyczy konfidenta, to stań przed lustrem jak masz , albo nad spokojną taflą wody i wtedy zobaczysz ubeka- konfidenta, sprawcę znikania z forum kolejnych twoich wcieleń O postępującej u ciebie psychozie, nawet szkoda słów...Jak wspomniałem, już mnie nie wkurzysz, choć " załżoże" się, że będziesz próbował Cytuj
formoza58 Napisano 9 Czerwiec 2019 Autor Napisano 9 Czerwiec 2019 (edytowane) I jeszcze uno.... Wybełkotaleś ".... łączenie mnie i innych razem w jednego wroga. a może tak w lustro (o ile chlewik ma na wyposażeniu)". Szczyt hipokryzji z twojej strony Albowiem, każdy ze śledzących to wszystko, co się dzieje wokół mojego " chlewika" od lutego tego roku, wie dobrze, że do tej pory SODA, MARCELLUS,YOVITA,AGATKA95 to nie "inni" tylko ty. Mają już nawet nowe typy Spośród ponad 60000 użytkowników, trafił mi się ( wg. opinii niemałej ilości głosów) jeden wyjątkowy " osobnik", który na potęgę nie znosi tematu Wojsko Polskie 1918- 1939. Przez kilkanaście lat tolerował i przeważnie milczał, na tematy sprzętu tj. samolotów, czołgów, samochodów i pociągów pancernych etc., a tutaj nagle pojawiły się wątki o jednostkach, oddziałach i składających się na nie konkretnych ludziach. Pewnie, gdybym nie ja, trafiłby mu się inny, kto by na większa skalę rozwinął by ten temat. No i bęc, toratoratora Piszę to ponieważ chciałbym min. przestrzec Koleżanki i Kolegów, szczególnie tych, którzy otrzymali od niego " plusowe cukiereczki". Nic nie trwa wiecznie, o czym przekonał się jeden z Was Kto będzie następny, kiedy mnie nie będzie ?... Edytowane 9 Czerwiec 2019 przez formoza58 Cytuj
formoza58 Napisano 9 Czerwiec 2019 Autor Napisano 9 Czerwiec 2019 Marynarze z MD Lot.. Zaznaczony mat Sebastian Olbert. Cytuj
formoza58 Napisano 10 Czerwiec 2019 Autor Napisano 10 Czerwiec 2019 Janina Loteczkowa w RWD 8, w 1935 roku... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.