Z kamerą wśród...

[Tyr]

W Łodzi choćby

[les05]

W ramach tej pokojowej koegzystencji wielu kultur, jak to pisze kol.magius, ludność polska (oraz inni buntownicy) Wrocławia w XVw. zakatrupiła burmistrza i innych niemieckich przybłędów. Oczywiście w odwecie miłujący pokój wrocławscy Niemcy urządzali polowania na wrocławską biedotę, którą stanowili w większości Polacy (w każdym razie posługujący się językiem polskim). O innych prześladowaniach, którym poddawani byli Polacy, Czesi, Żydzi we Wrocławiu na przestrzeni wieków warto żebyś sobie kol.magius poczytał, bo widzę, że swoje imaginacje stawiasz wyżej niż niewygodne tobie fakty.

[Czlowieksniegu]

I w ten subtelny sposób Les "udowodnił", że brunatni pogrobowcy Hitlera są jak najbardziej na miejscu w naszej socjalistycznej Ojczyźnie.

 

Już pal licho, że patrząc na kalendarze Stolyca zDolnego Śląska dłużej była pod czeskim czy niemieckim panowaniem, niż w państwie Polaków.

[Tyr]

Czyż byś poddawał w wątpliwość słowa Henryka von Heimburg?

[magius28]

Les05 rozumiem, że kościół pod wezwaniem św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława to również tylko moja imaginacja. Ponadto bardzo bym prosił, po raz kolejny, nie przypisywać mi stwierdzeń, które choć Tobie bardzo pasują, nie zostały nigdzie przeze mnie użyte. Pisałem o koegzystencji i owszem, lecz nigdzie przy tej okazji nie użyłem terminu "pokojowa".
Polecam jednak lekturę książek i opracowań innych autorów, niż prawicowe oszołomstwo, na początek może lektura Mikrokosmosu Davisa i Moorhouse'a wydaje się wystarczająco przystępnie napisana, abyś cokolwiek pojął.

[Czlowieksniegu]

magius28

" Mikrokosmosu Davisa i  Moorhouse'a " nooo... to patrząc na ilość stron, mamy Les z głowy do końca roku.

[Tyr]

Magius. To może Kraków też czeski jest? Przecież katedra na wawelu też pod wezwaniem św Wacława. Stanisław był Polakiem a Dorota to zamierzchłe czasy... Zawsze Wrocław postrzegany był przez Czechów jako miasto katolickie któremu bliżej do Polski. 

[les05]

Magius, w tym wypadku słowo "pokojowa" jest kluczowe. Bez niego współistnienie jest życiem obok siebie a nie razem, nie może być też mowy, w tym wypadku, o przenikaniu się. Ale kościoły są super, byłem, widziałem.

[les05]

Człowiekśniegu, wiem, że dla ciebie dzień bez trollowania, to dzień stracony. Ale rozumiem, że musisz z czegoś żyć.

[Czlowieksniegu]

Lesiu... w wątku o naszych rodzimych neohitlerowcach wbijasz wpisy o historii Wrocławia.

Już pal licho, że związku z tematem nie mają- dajemy ci prostą lekturę, abyś ogarnął skład etniczny a później narodowościowy miasta.

[les05]

Spokojna twoja rozczochrana, ogarniam wszystko co jest do ogarnięcia:)

[Czlowieksniegu]

Na razie, to stajesz na głowie i fikołki wyczyniasz, aby udowodnić, że w naszej socjalistycznej Ojczyźnie nie ma neohitlerowców, a nawet jeśli są, to mają prawo do działania, bo w średniowiecznym Wrocławiu to ho-ho panie szanowny.

[les05]

 Mapa pokazująca przez ile lat poszczególne regiony należały do Polski –autor Piotr Kwaczyński. Nie uwzględnia przynależności do WK Litewskiego, ale ciekawa jest.

[Czlowieksniegu]

Ale, z ciekawości- co ma 388 lat Wrocławia wspólnego z brunatnymi?

[Tyr]

Ty nawet nie wiesz ilu brunatnych się wtedy po Wrocku kręciło

[les05]

Jedni wszędzie widzą krasnoludków inni brunatnych, we Wrocławiu to typowe.

[les05]

A teraz poważnie.

Więcej szkody wyrządzają nie neofaszyści, których w naszym kraju ze świecą szukać, ale ci którzy ich widzą w każdym, kto ma inne poglądy mniej europejskie, lewicowe, liberalne. Moda na faszyzm minęła i nie wróci. Co nie oznacza, że historia się skończyła (jak to głosił jeden pacan), świat się zmienia i pojawiają się nowe zagrożenia dla coraz bardziej sytej i zgnuśniałej Polski i Europy.

Boli mnie to, że zawodowi tropiciele nieistniejącego faszyzmu w Polsce atakują nasz kraj w mediach tradycyjnych i elektronicznych, krajowych i zagranicznych doniesieniami o szalejącym antysemityzmie, faszyzmie, nietolerancji czy religijnym fanatyzmie. Bo jak mówił poeta - "Ojczyznę kochać trzeba i szanować. Nie deptać flagi i nie pluć na godło". I to by było na tyle:)

[Czlowieksniegu]

les05

Ja, wbrew pozorom, cały czas na serio.

Tyle, że mi ręce opadają, gdy po raz kolejny czytam " nieistniejącego faszyzmu w Polsce".

Dałem wcześnie kilka przykładów istniejących i działających organizacji. Jeśli czujesz potrzebę, mogę więcej, mogę nazwiska, mogę miasta.

"Moda na faszyzm minęła i nie wróci."

Jakieś przykłady, że minęła i nie wróci? Wbrew pozorom ma się, niestety, dość dobrze i przybiera na sile. To już nie są kółka wzajemnej adoracji, jak miało to miejsce pod koniec lat osiemdziesiątych i początku dziewięćdziesiątych, ale twory mające kontakty na całym świecie, ze sporym zapleczem finansowym.

 

PS
" Więcej szkody wyrządzają nie neofaszyści, których w naszym kraju ze świecą szukać, ale ci którzy ich widzą w każdym, kto ma inne poglądy mniej europejskie, lewicowe, liberalne. "

Taaaaaaaa... ciekawe, kto jakiś czas temu, każdemu kto ma poglądy na lewo, zarzucał, że jest lewakiem, obrońcom homoseksualistów, zieje nienawiścią do chrześcijaństwa, itp.
 

 

 

[les05]

Człowiekuśniegu

Ja, wbrew pozorom, cały czas na serio.

Trudno traktować ciebie poważnie po tym pierwszym zdaniu. Ale mniejsza o to.

 

Faszyści, drogi kolego, statystycznie nie istnieją. Tak, wiem co to jest statystyka. Ale pokaż mi, z łaski swojej, w którym naszym mieście rządzą lub współrządzą neofaszyści. W której gminie, powiecie o województwie nie wspominając. Jaki procent głosów, w ostatnich wyborach, zdobyły organizacje neofaszystowskie? To jest nieistotny plankton, którego istnienie dobrze świadczy o naszym państwie. Bo tylko w krajach niedemokratycznych, reżimach totalitarnych można zakazać działalności takich czy innych organizacji i skutecznie egzekwować taki zakaz. Nie muszę ci mówić jak sytuacja wygląda, jeśli chodzi o wielkość, znaczenie i aktywność organizacji faszystowskich, na Zachodzie.

Co do lewactwa, to jak wiesz, przyroda nie znosi próżni. Po zniszczeniu faszyzmu, ich miejsce w narzucaniu państwom i narodom jedynie słusznej ideologii, zajęły ruchy lewackie. Ich zaplecze finansowe w postaci różnego rodzaju fundacji np. p.Sorosa i intelektualne np.  niektóre uniwersytety USA i Europy sprawia, że siła ich rośnie. I to one stanowią dziś największe zagrożenie dla społeczeństw, nie tylko Europy, ale cywilizacji Zachodu. A że hasła skrajnej lewicy ci nie odpowiadają, tak to rozumiem, to się cieszę i kończąc powiem - tak trzymaj.

[Czlowieksniegu]

les05

 

Możliwości jest kilka- brakuje ci wiedzy, po prostu nie wiesz, o czym próbujesz pisać, celowo mydlisz oczy.

"Dowcip" nie w faszystach lub ich braku. Wbrew pozorom Mussolini miał kilka dobrych pomysłów. Problem w ludzikach, którzy idą w stronę AH i hitleryzmu z wszystkimi jego cechami. I tu jest problem.

"Ale pokaż mi, z łaski swojej, w którym naszym mieście rządzą lub współrządzą neofaszyści. W której gminie, powiecie o województwie nie wspominając. Jaki procent głosów, w ostatnich wyborach, zdobyły organizacje neofaszystowskie..."

Proszę bardzo- jeszcze do niedawna PiS współpracowało, na różnych szczeblach z ONR czy Ruchem Narodowy . Które to partie/organizacje, znów dla przykładu,  bardzo się chwalą współpracą z Forza Nuova i wizytami Roberto Fiore, wcześniej związanego z Terza Posizione. Podobnie działacze ONR utrzymują doskonałe kontakty z hiszpańskim Democracia Nacional- sam sobie poszukaj, co to za twór.

Pogódź się, że tak jak część prawdziwie prawej strony wybrała Trzecią Drogę, co można nawet próbować zrozumieć czy dyskutować, tak spora część pacjentów jest albo jedną nogą w legalnych organizacjach ( ONR ) a drugą w podziemiu, albo działa w organizacjach czy towarzystwach stricke neohitlerowskich.

 

 

[magius28]

Cały czas nie potrafię ogarnąć jednego, co takiego strasznie złego jest w postępowej lewicy?? Zrozumienie, że ludzie są różni, mają różne potrzeby, światopogląd, inaczej kochają i po swojemu chcą wychowywać dzieci, czyli innymi słowy rzecz ujmując szeroko rozumiana tolerancja??
Ja rozumiem, że zdecydowana większość ludzi to tchórze, którzy boją się samodzielnie myśleć, podejmować decyzje i ponosić ich konsekwencje, boją się wolności i odpowiedzialności, wolą żyć pod dyktat księdza, prezesa czy innego guru spod znaku falangi. Tyle, że ja to, za przeproszeniem, pieprzę. Żaden klecha, prezes czy osiłek z Polską Walczącą na koszulce, nie będzie mi mówił co mam czuć, robić i myśleć. O tym decyduję tylko ja! Chcesz słuchać klechy? Proszę bardzo. Wierzysz w prezesa? Twój wybór! Uważasz, że wystarczy wrzucić na grzbiet "patriotyczną bluzę" by być patriotą?? Twoje prawo.
Jak powiedział Voltaire: "Nie zgadzam się z twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił twego prawa do ich głoszenia".

Problem w tym, że im bardziej na prawo, tym mniej poszanowania, dla tej świętej zasady wolności i demokracji.

[Tyr]

Eksperymenty postępowej lewicy zawsze kończyły się  dramatycznie a czasami śmiesznie. Postępowa lewica w postaci Hartmana kazirodztwo propagowała. W cccp wspólne żony były. Platformizm miał być. Postępowi lewicowcy w postaci adiego i soso wymordowali razem tyle ludzi, że do dziś ich nie policzono. Same zalety lewizny... 

[les05]

Czlowieksniegu

W Polsce jest ok. 1000 miast w żadnym z nich nie rządzą/współrządzą organizacje neofaszystowskie, mamy ok. 2500 gmin, we władzach ani jednej nie zasiadają faszyści. To są konkrety a nie jakieś twoje urojenia o kontaktach.

ONR i RN to oficjalnie działające stowarzyszenie i partia, sądownie zarejestrowane i działające zgodnie z prawem IIIRP. Czy one gdzieś rządzą, to wątpię. 

Fakty twoim tezom nie sprzyjają ale widzę, że to cię nie zniechęca. Mnie to wygląda na postępującą schizofrenie paranoidalną. Zafiksowałeś się na jednym temacie i to cię kręci. Dużo zdrowia życzę.

[les05]

2 godziny temu, magius28 napisał:

Cały czas nie potrafię ogarnąć jednego, co takiego strasznie złego jest w postępowej lewicy?? Zrozumienie, że ludzie są różni, mają różne potrzeby, światopogląd, inaczej kochają i po swojemu chcą wychowywać dzieci, czyli innymi słowy rzecz ujmując szeroko rozumiana tolerancja??
Ja rozumiem, że zdecydowana większość ludzi to tchórze, którzy boją się samodzielnie myśleć, podejmować decyzje i ponosić ich konsekwencje, boją się wolności i odpowiedzialności, wolą żyć pod dyktat księdza, prezesa czy innego guru spod znaku falangi. Tyle, że ja to, za przeproszeniem, pieprzę. Żaden klecha, prezes czy osiłek z Polską Walczącą na koszulce, nie będzie mi mówił co mam czuć, robić i myśleć. O tym decyduję tylko ja! Chcesz słuchać klechy? Proszę bardzo. Wierzysz w prezesa? Twój wybór! Uważasz, że wystarczy wrzucić na grzbiet "patriotyczną bluzę" by być patriotą?? Twoje prawo.
Jak powiedział Voltaire: "Nie zgadzam się z twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił twego prawa do ich głoszenia".

Problem w tym, że im bardziej na prawo, tym mniej poszanowania, dla tej świętej zasady wolności i demokracji.

Toż to prawie jak manifest kom, no mniejsza o to. Ja uważam Woltera za kawał s....., specjalnie pastwił się nad upadającą Polską, pisząc paszkwile na nasz temat. Wielu zachodnich dziennikarzy, literatów, polityków nawet dziś przytacza jego teksty by szkodzić Polsce.

Ale ja nie o tym. Wiesz, że Wolter był światkiem cudu, uzdrowienia kalekiej kobiety w Paryżu. Sam był niewierzącym, ale to tak bardzo wstrząsnęło nim, że pamiętał o tym cudzie nawet w ostatnich dniach życia. Nawet kościół ufundował, tylko nie pamiętam czy oficjalnie pod swoim nazwiskiem. Próbował zrozumieć ale nie potrafił. On filozof wszystkowiedzący. 

[szutnik]

3 godziny temu, Tyr napisał:

Eksperymenty postępowej lewicy zawsze kończyły się  dramatycznie a czasami śmiesznie. Postępowa lewica w postaci Hartmana kazirodztwo propagowała. W cccp wspólne żony były. Platformizm miał być. Postępowi lewicowcy w postaci adiego i soso wymordowali razem tyle ludzi, że do dziś ich nie policzono. Same zalety lewizny... 

Gratuluje Wam łgarstwa obywatelu. Brakuje tylko jeszcze ,że Żydzi chrześcijańskie dzieciątka na macę a Żydówki mają w poprzek ....Nowe Ateny przeczytał i żółcią strzyka . A Hartmana to najpierw przeczytaj zanim zaczniesz krytykować , bazując na prymitywnych opisach katoimbecylów .