Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
10 minutes ago, Erih napisał:

I wejście na ambonę "od frontu" sobie zrobili, fiu fiu...

czyli jednak myśliwi ( nie mylić z myśleniem😂) bywają też nazwijmy to ignorantami a nie tylko ekolodzy, przyrodnicy itd. według Ciebie

Edytowane przez MonikaNJ
Napisano
W dniu 9.01.2024 o 00:44, Erih napisał:

Przykłady podawałem powyżej, powtarzć się nie mam zamiaru.

To są przykłady? Żartujesz czy kpisz? Nie nauczyli Cię ,że stawiając jakąś tezę to Ty musisz ją udowodnić a nie Twój interlokutor ? A może to ja mam szukać dowodów na Twoje absurdum? 

Jakaś szkółka dialektyki marksistowsko- leninowskiej ( i to marnej ) z Ciebie wyłazi :(

ps. dalej czekam. Dam Ci fory- podaj chociaż jeden z trzech podanych przez Ciebie zwierzaków , który wymarł , bo wyżarł sobie bazę żywieniową.

 

Napisano
3 minuty temu, MonikaNJ napisał:

czyli jednak myśliwi ( nie mylić z myśleniem😂) bywają też nazwijmy to ignorantami a nie tylko ekolodzy, przyrodnicy itd. według Ciebie

Owszem, bywają myśliwi-ignoranci, jak wszędzie.

Co do "ekologów" to nie są oni wyłącznie ignorantami, a znacznie gorzej. Natomiast w wypadku j/w obstawiam, że ambona czy zasiadka jest od dawna nieczynna (inaczej ktoś zadbałby o wejście od przeciwnej strony) a to co widzimy to zwyczajny paśnik. Tak często bywa, że myśliwi przy wyłączonych z użytkowania stanowiskach nadal wykładają pożywienie (bo zwierzyna nawykła).

Banalna sprawa - zwierzyna która ma wystarczającą ilość pożywienia w lesie nie polezie robić szkód na polach, za które to szkody myśliwi płacą z własnej kieszeni.

Zapewne lata wcześniej nęcisko było z drugiej strony ambony, ale zarosło na tyle, że ambona zrobiła się nieprzydatna, ale miejsce do dokarmiania zostało. Tyle że teraz pokarm wykłada się nie od frontu, ale od zaplecza.

Szutnik, przykłady ci podałem, powtarzał się nie będę.

Napisano
9 minut temu, Erih napisał:

Szutnik, przykłady ci podałem, powtarzał się nie będę.

To nie są przykłady ( chyba ,że nie wiesz co to jest przykład) Prosiłem wyraźnie o dowody na Twoją absurdalną tezę . Mogłeś też napicać T-rex i miałoby to podobną ( zerową ) wartość. Nie ośmieszaj się.

Napisano (edytowane)
15 minutes ago, Erih napisał:

Owszem, bywają myśliwi-ignoranci, jak wszędzie.

Co do "ekologów" to nie są oni wyłącznie ignorantami, a znacznie gorzej. 

ignoranci z bronią i pozwoleniem na jej użycie , nie widzisz tu problemu?

znów się powtarzam ale trudno -  albo znasz kogoś kto się podszywa pod przyrodników i ekologów ; albo w swoim zaślepieniu nie jesteś wstanie otworzyć się na argumenty inne niż wyuczonej propagandy myśliwskiego lobby.

Edytowane przez MonikaNJ
Napisano
3 minuty temu, MonikaNJ napisał:

ignoranci z bronią i pozwoleniem na jej użycie , nie widzisz tu problemu?

 

Ależ widzę, tylko ten problem to jest zjawisko marginalne.

 

7 minut temu, MonikaNJ napisał:

znów się powtarzam ale trudno -  albo znasz kogoś kto się poszywa pod przyrodników i ekologów ; albo w swoim zaślepieniu nie jesteś wstanie otworzyć się na argumenty inne niż wyuczonej propagandy myśliwskiego lobby.

Znam wielu przyrodników i ekologów, jak również sozologów itd którzy naprawdę wiedzą co robią i czym się zajmują.

Niestety, spotkałem się też z działalnością wielu "przyrodników" i "ekologów" co w dudzie byli a nie w lesie, ślimaka widzieli a nie zaskrońca, i protestują w sprawie wyrębu złotokapu albo odłowu żółwia czerwonolicego czy raka luizjańskiego. Co smutne, to ci drudzy mają największe parcie na szkło.

Napisano
7 godzin temu, Erih napisał:

I wejście na ambonę "od frontu" sobie zrobili, fiu fiu...

To jest zwyżka nie ambona, a one z reguły mają drabinie od frontu.

6 godzin temu, Erih napisał:

Banalna sprawa - zwierzyna która ma wystarczającą ilość pożywienia w lesie nie polezie robić szkód na polach, za które to szkody myśliwi płacą z własnej kieszeni.

Bzdura.Wysypywanie i przyzwyczajanie zwierząt do odpadków z gospodarstwa których zwierz nie znajdzie w lesie jest totalną głupotą i działa wprost przeciwnie.

Napisano

Dopiszę parę zdań na temat tej fotki, którą zamieściłem. Miejsce to odwiedzam od kilku lat po kilka razy w roku. Po lewej stronie jest przecinka niewidoczna na zdjęciu, która również wygląda podobnie. Parę lat temu w miejscu tej drabiny był tylko pieniek z przybitą deską, potem była mała ławeczka, a w ubiegłym roku pojawiła się ta zwyżka czy jak tam to się nazywa. Nie jest to opuszczona ambona, a te odpadki żywności są tam zawsze. |Po prawej stronie, ok. 150 m przebiega droga techniczna po której dość licznie poruszają się spacerowicze czy rowerzyści, Na nasypie droga szybkiego ruchu z przepustami dla zwierząt zagrodzonymi siatką. W przeciwną stronę  po ok. 200 m, duży zakład przemysłowy i dalej wielohektarowe poprzemysłowe tereny porośnięte młodym lasem i krzewami.  Nie sądzę by to żerowisko było zrobione w celu odciągnięcia zwierząt od pół uprawnych. 

20230512_155211(0).jpg

Napisano
3 godziny temu, wędrowiec napisał:

Nie sądzę by to żerowisko było zrobione w celu odciągnięcia zwierząt od pół uprawnych

Do odciągania zwierząt to się stosuje takie metody  https://www1.up.poznan.pl/splowiec/wp-content/uploads/2020/05/Ograniczanie-szkod-w-uprawach.pdf

To u Ciebie to zwykłe nęcisko.Nie dość, że niemoty mają gdzie wywalać własne odpadki z obejścia to jeszcze mięcho same wchodzi im pod lufy przy minimum własnego wysiłku.Złoty interes, dlatego wszędzie po lasach tego pełno.

 

Napisano

Jeszcze muszą się wysilić bo trzeba się naczekać i strzelić. Następny poziom po nęcisku pod amboną myśliwska będzie ogrodzenie w kształcie saka na ryby, zwierzaki wejdą zwabione jedzeniem ale już nie wyjdą.

Napisano
15 godzin temu, vis1939 napisał:

To jest zwyżka nie ambona, a one z reguły mają drabinie od frontu.

 

Faktycznie, teraz na dużym monitorze widzę że zwyżka. Pytanie czyja.

15 godzin temu, vis1939 napisał:

Bzdura.Wysypywanie i przyzwyczajanie zwierząt do odpadków z gospodarstwa których zwierz nie znajdzie w lesie jest totalną głupotą i działa wprost przeciwnie.

Zgadza się, chyba że pojawia się stado już zsynantropizowane, a takie nie pójdzie na żołędzie tylko właśnie na odpadki z ludzkiej żywności. Jeżeli to miejsce jest w bezpośredniej bliskości siedzib ludzkich, to bardzo możliwe że właśnie tak jest.

Druga opcja, że to nie jest karmowisko, tylko miejscowi wywalają swoje resztki do lasu "żeby zwierzątka sobie pojadły".

Napisano
11 hours ago, Erih napisał:

Druga opcja, że to nie jest karmowisko, tylko miejscowi wywalają swoje resztki do lasu "żeby zwierzątka sobie pojadły".

Ktoś kto lubi zwierzaki i ma IQ powyżej 70 podrzuci reszki żywności pod prawdziwy paśnik a nie ambonę.

Napisano
2 godziny temu, Janko Muzykant napisał:

Ktoś kto lubi zwierzaki i ma IQ powyżej 70 podrzuci reszki żywności pod prawdziwy paśnik a nie ambonę.

Nie - wywali tam gdzie inni przed nim wywalali. Tak to w praktyce działa (nie mam pojęcia jakie te osoby mają IQ). Oraz tam gdzie ma blisko. W stronach rodzinnych mam prawdziwe paśniki (siano, lizawki, spady owoców, żołędzie) którymi zajmują się myśliwi/leśnicy. I dzikie karmowiska urządzane przez lokalnych "przyjaciół zwierząt" głównie zawierające resztki spożywcze. Te pierwsze w głębi lasu, te drugie na skraju.

Napisano

Nikt normalny nie będzie nosił w wiaderku czy woreczku odpadów z kuchni ponad kilometr do lasu, raczej pozbędzie się ich w pobliżu domostwa. Akurat w tym wypadku nie ma wątpliwości, bo kiedyś przypadkowo zauważyłem tego dokarmiacza. Znany mieszkańcom pobliskiej miejscowości ze swej pasji do trupienia zwierzaków. Prawdopodobnie to on siedząc za gęstymi krzakami strzelał do jakiegoś zwierzaka nie zdając sobie sprawy, że stoję ok. 20 m na drodze. Jak się odezwałem, przywołał psy i gdzieś zniknął. Ok. kilometr dalej jest typowa ambona i tam podobne widoki z dołkiem wypełnionym szczątkami zwierząt. 

Napisano
6 godzin temu, wędrowiec napisał:

Nikt normalny nie będzie nosił w wiaderku czy woreczku odpadów z kuchni ponad kilometr do lasu, raczej pozbędzie się ich w pobliżu domostwa.

Ależ oczywiście. Tylko nienormalni, czyli myśliwi albo leśnicy.

Napisano
8 godzin temu, vis1939 napisał:

Tego jeszcze nie widziałem, jakieś grubsze zwyrole.

 

Ja widziałem. Raz. Autora takiej "instalacji" w okolicach B_B znaleziono. Najwyraźniej ma "późnych naśladowców".

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie