Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Yeti, to teraz rozumiem czemu gadasz jak moja ślubna, co zawsze powtarzała, że nie cierpi kotów, a po przejściu Rademenesa do Krainy Wiecznych Łowów Na Myszy Ptaki i zawsze dostępnej Makreli półtora tygodnia ryczała jak bóbr..
  • 3 weeks later...
Napisano
O tej głośnej, makabrycznej sprawie pisaliśmy już kilka razy. Pięciu mężczyzn (czterech jest aresztowanych od września 2017 r., piąty zmarł na początku 2017 r.) miało jesienią 2002 r. porwać w Barze u Józka we wsi Łasko pod Choszcznem, a później wywieźć do lasu, dręczyć i zamordować mężczyznę, którego tożsamość dla prokuratury była nieznana. Ze śledztwa wynika też, że zabójcy upiekli i częściowo zjedli ciało. Tylko jeden z podejrzanych przyznaje się do winy, ale twierdzi, że nie wie, kim była ofiara. Ma to wiedzieć inny z aresztowanych, ale milczy.



Podmioty liryczne bawiące się kłusownictwem, stołowały się na imprezie, na którą jeden z pacjentów sarninę" przyniósł...
Napisano
No widzisz, jakby ich kto wpierwej w lesie kaczym śrutem po dupach zmacał, zaraz by im oskoma na ludzinę przeszła.
  • 2 weeks later...
Napisano
Wirakocza, też tak mnie się wydaje. Tyle, że jeżeli pocisk został w ciele, a przy broni myśliwskiej zazwyczaj tak jest, to ustalenie z czyjej broni został zabity to formalność.
jeżeli to inkryminowany osobnik, to ma pozamiatane po papierach i pozwoleniu, i słusznie, niech kury szczać prowadza a nie poluje, jeżeli go wrabiają, a uważam to za wysoce prawdopodobne, to pewnie szybko dojdzie kto mu truchło podrzucił.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie