Czlowieksniegu Napisano 23 Grudzień 2013 Autor Napisano 23 Grudzień 2013 Był wynalazcą najsłynniejszego karabinu świata - AK-47, zwanego od jego nazwiska po prostu kałasznikowem". Miał 94 lata.Generał - porucznik Kałasznikow urodził się we wsi Kuria na Syberii. Ranny w czasie wojny - trafił do szpitala, gdzie zaczął interesować się konstrukcją broni strzeleckiej. Od 1949 roku był związany ze słynną fabryką broni Iżmasz w Iżewsku. Jego pierwszym, a jednocześnie najbardziej udanym i najpopularniejszym wynalazkiem był karabin automatyczny AK, strzelający nowym nabojem pośrednim 7,62 mm, wprowadzony do uzbrojenia w 1949. Nazwa była skrótem od Automat Kałasznikowa". Prostota kontrukcji i niezawodność sprawiły, że broń ta szybko znalazła się na wyposażeniu wielu armii świata; jest też popularnym karabinem terrorystów i partyzantów. AK-47 dał początek całej odzinie" karabinów.Michaił Kałasznikow od wielu miesięcy miał poważne problemy zdrowotne; w ciągu ostatniego roku kilkukrotnie był hospitalizowany. Zmarł w Iżewsku.Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,15184920,Nie_zyje_Michail_Kalasznikow.html#ixzz2oJhqoYOJ
Romek_66 Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 Gdyby się urodził w stanach to przy swojm talencie byłby miljarderem,mógłby zgłosić patent i miałby zyski z handlu,a tak to tylko medal i stopień nawet emeryturę miał nie za bogatą.Ponoć dane techniczne do kałacha zerżnoł z niemieckiego karabinka szturmowego.
Boer Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 Remek, chodzi Ci o kaliber? , sposób ryglowania?, co on tam ten ruski niesłuszny mógł jeszcze zerżnąc?, no tak oba maja komory zamkowe tłoczone z blachy i komorę gazową nad lufą, zapomniałem o czymś?
Boer Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 No tak, zapomniałem, acha i ze stali są oba.
Nadwojciech Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 Gdyby się urodził w stanach to przy swojm talencie byłby miljarderem,mógłby zgłosić patent i miałby zyski z handlu,a tak to tylko medal i stopień nawet emeryturę miał nie za bogatą" Eugene Stoner,konstruktor M16 powiedzmy jankeski odpowiednik Kałasznikowa też milionerem nie został i do tego zmarł męcząc się z rakiem....A Michaił Kałasznikow?Do czasu upadku ZSRR spokojne sobie pracował,później emeryturka (generalska zresztą :) ),latał sobie po całym świecie i promował wódeczkę nazwaną jego nazwiskiem.Ogólnie,moim zdaniem źle nie miał. :)Do tego dożył 94 lat... dużo bo jak patrze na klepsydry na murach to u nas 50-60 lat i do piachu...
viator01 Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 A swoja droga AK-47 to rzeczywiście legenda i autor artykułu mógłby sobie zadać trud i sprawdzić, czy to jest karabin.
Boer Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 WoYciechu ty mnie nie strasz ,3 dni do tylu 50 mi obleciało, już się boje rano dłużej poleżeć aby tam nie zostać.
Skok Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 Romek jaki konkretnie iemiecki karabinek szturmowy" masz na myśli?
Trooper85 Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 Trzeba sobie poczytać o konstrukcji AK i StG, pooglądać schematy budowy, przeanalizować rozwiązania techniczne. Iluzja pokrewieństwa szybko zniknie.
Erih Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 No cóż, III Rzesza opracowała tylko jeden naprawdę rewolucyjny typ broni strzeleckiej ;)Pan Kałasznikow był jakby deczko lepszy.
Skok Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 Proponuje rozebrać AK i STG44, a później zajmować stanowisko. AK konstrukcyjnie ma więcej wspólnego z M1 niż z STG.
MarcinP Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 Nieco niesmaczne, ale nie mogę się powstrzymać. Cytat z jednego z dennych forów:mam nadzieję, że prowadzący ceremonię pogrzebową wie, że kałasznikowa, przed zakopaniem w ziemi, należy dobrze naoliwić i owinąć w szmaty"
lew_1988 Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 Stg 44 kultowa broń podobnie jak Kałasznikow ale to zupełnie inne bajki. Mi w Ak podoba się jego prosta i dość czwarta budowa budowa w porównaniu do stg, niemiecki karabinek to jednak jest nieco większy, ponadto nie było wersji ze składana kolbą co utrudniało jego przenoszenie i użycie w pojazdach.
Nadwojciech Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 ponadto nie było wersji ze składana kolbą"Producent repliki zarzeka się że miała taka wersja powstać i zmajstrował takie coś. :)
Skok Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 Wersja ze składaną kolbą przewidziana była do spodków z napędem antygrawitacyjnym :-)Z całym szacunkiem dla Michaiła Timofijewicza tekst z oliwą i szmatami całkiem zabawny :-)
Rafi94 Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 Kałasznikow poszedł do nieba, Bóg go pyta:- Michale, czy robiłeś w życiu coś złego?- Broń boże!
Romek_66 Napisano 24 Grudzień 2013 Napisano 24 Grudzień 2013 I jak rozpętałem ( trzecią wojnę światową) :),:),:) Pozdro-Romek.
Trooper85 Napisano 25 Grudzień 2013 Napisano 25 Grudzień 2013 Producent repliki zarzeka się że miała taka wersja powstać i zmajstrował takie coś."Zapomniał o jednej drobnostce" - StG miał w kolbie sprężynę powrotną.
Speedy Napisano 25 Grudzień 2013 Napisano 25 Grudzień 2013 @Boer: oba maja komory zamkowe tłoczone z blachy Noooo niezupełnie. MP 43 faktycznie miał tę komorę tłoczoną. AK miał mieć tłoczoną w projekcie i pierwsze wyprodukowane egzemplarze tak miały. Opanowanie technologii tak głębokiego tłoczenia okazało się jednak ponad siły ówczesnego przemysłu ZSRR i technologię szybko zmieniono, wykonując komorę zamkową metodą frezowania z odkuwki. W ten sposób wyprodukowano większość AK. Dopiero w 10 lat później, przy wprowadzaniu zmodyfikowanej wersji AKM (1959) powrócono do tłoczonej komory.
Boer Napisano 25 Grudzień 2013 Napisano 25 Grudzień 2013 Speedy po prostu nie chciałem się rozpisywać.
samgnus Napisano 4 Styczeń 2014 Napisano 4 Styczeń 2014 http://pl.wikipedia.org/wiki/Hugo_SchmeisserTo jest prawdziwy twórca tej broni....Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.