Skocz do zawartości

ko-ko-ko-ko reko-(nie)-spoko... czyli o tym jak nie odtwarzać W.P. `39


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 369
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Bez wątpienia, w końcu tyle koni i pojazdy niemieckie" pozbierane od wszystkich znajomych kolekcjonerów militariów, tam nawet grupa odtwarzająca partyzantów z Pomorza, za kasę fantów pilnuje. Samorządowcy mogą pojęcia, że bzdury są pokazywane, nie miec, bladego, ale z MON-u chyba jacyś wojskowi to nadzorują? Aż strach pomyślec jaki jest poziom ich wiedzy zawodowej. Jedyna dla nas szansa w razie W", to wzorem Szwajcarii, karabin w szafie miec i oddziały partyzanckie tworzyc, ciupasem.
Tak mój przyjacielu, Krojanty to jest coś" ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przeczytasz post zapoznaj się z książkami historycznymi lub skontaktuj się z rzetelnym historykiem lub pasjonatem, niewłaściwe przeczytanie może prowadzić do urazów psychicznych a nawet do Tworków.



bounty1

At o nie husaria Sobieskiego pod Austerlitz w centralnej Polsce broniła się przed nacierającymi z ogromną prędkością późno wojennymi Tygrysami Królewskimi (nazwa od pseudonimu wodza XXX Rzeszy króla Adolfa Tigera Hitlera) w 1993 (nie mylić z 1939 tamta wojna się chowa)wojna obronna zakończyła całkowitą zwycięską klęską Sobieskiego, po czym poślubił on żonę Adolfa Tigera H. i wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Do puki nie przyszedł wujek i rozpierniczył imprezę ale to inna chistoria.



Osoby które przeczytały przed zapoznaniem się z historią zmuszone są do natychmiastowego otwarcia linku
http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Polski

PS
Wiecie co ma wspólnego Rajd Karabanowa i Benny Hill - oboje są śmieszni. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ostatni sprawiedliwy sylwekkrawczyk, przywołał nas do porządku. Stawiasz pytania, na które gdybyś uważnie przeczytał wątek ten oraz ubiegłoroczny, przywołany przez Ciebie linkiem, znałbyś odpowiedzi. Żadna ze stron biorących tam udział nie dba o prawdę historyczną, organizatorzy na pierwszym miejscu. Stąd nie zasługuje ona miano inscenizacji historycznej, a tylko można ją nazwac hucpą. Fałszuje ona nie tylko przebieg wydarzeń, ale także obraz pozostający w pamięci widzów. Dziwi to o tyle, że szarża 18 Pułku Ułanów jest w historiografii właściwie potraktowana i jest skąd czerpac wiedzę, do niedawna jeszcze żyli uczestnicy tejże i scenariusz mógł byc wzbogacony o autentyczne relacje. Nigdy i nikt nie był tym zainteresowany i od lat ta żałosna karykatura straszy w pierwszy weekend września.
Ty masz prawo do wygłoszenia swojego zdania, inni uczestnicy i moderator do własnego. to co ja myślę o Twoim wpisie to moja sprawa, ale tego nie wpisuję w tym miejscu i Cię nie oceniam, więc zachowaj się kulturalnie albo odwiedzaj inne media jeżeli tu się źle czujesz. Nie ma przymusu odwiedzania tego forum, szanowny sylwkukrawczyku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos451, miło że wyczułeś sarkazm, ale niestety musze Cię zmartwić bo o 1939 r. nie tylko czytam, bo coś tam nawet napisałem w życiu.

ps. Tak, wiem że tygrysów nie było w 1939 r. znam doskonale struktury dywizji pancernych, lekkich, zmotoryzowanych i piechoty wehrmacht'u, natomiast społeczeństwo jak popytasz nie ma o tym pojęcia.
Takie coś jak jeździ na Krojantach tylko pogłębia wykrzywiony obraz kampanii.

Karabinowy RKM z 25 p.p. pozdrawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tzw. Krojanty" dotyczą epizodu z walk właśnie Wojska Polskiego w roku 1939 i niestety należą do bardzo niechlubnych przykładów, jak nie należy tego robic, do tego jeden z użytkowników zapytał wprost o tę imprezę, więc otrzymał parę przykładów, takich by miał mozliwośc zobaczyc całośc inscenizacji". Znowu jesteś w błędzie, w tym dziale do mnie należy ukierunkowywanie" użytkowników, czy jak wolisz z angielska userów i jeszcze raz powtarzam, nie ma obowiązku zaglądania na to forum. Możesz do woli wspinac się na wyżyny umiejętności pisarskich i redagowania mniej lub bardziej karkołomnych związków wyrazów w przestrzeni, narzędzia do kontrolowania tego działu i tak leżą w moich rękach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1005 zgadzam się z poprzednim mówcą. Odkrywca lub jak nazywany jest na każdym reko, inscenizacji czy zlocie ,,Osrywca już dawno spadł pod psy i leci jeszcze niżej.

W temacie na temat Helu jeden z użytkowników napisał że na tamtej imprezie liczy się zabawa a nie spinanie dupy aby guzik był koszerny. Jednak w dziwny sposób sam ,,spina dupę w tym wątku".

50 procent założonych tematów przekształca się tu w temat rekonstrukcyjnych dziwadeł.

Jak dla mnie to porażka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy Sylwek i Zbyszek, nie wiem o co się tak spinacie? Przecież Wy w ogole nie rozumiecie o co chodzi w rekonstrukcji :( Tu nie chodzi o to zeby sie przebrać w jakiśtam mundur, najlepiej tak jak się podoba i żeby bylo w nim wygodnie, dostac strzelajacego mausera i troche pobawić się w wojnę ku uciesze gawiedzi....... a przed rekonstrukcją oczywiscie porzadnie się napić piwka z kolegami....

W rekonstrukcji chodzi o to żeby jak najwierniej odtwarzać sylwetkę żołnierza z wybranej jednostki lub wybranego okresu. Robić wszystko zgodnie z ówczesnym regulaminem wojskowym, nosić i zakładać oporządzenie nie tak zeby bylo wygodnie, tylko tak jak to robili wtedy! Skoro ówczesny regulami np. zabraniał strzelcom nosić zarost wiekszy niż 3 dniowy to niedopuszczalny jest wąsaty lub brodaty ekonstruktor". Skoro pas głowny ma być na wysokości pasa, to nie moze byc noszony na biodrach (popularnie mowi sie na to pasek na jajach"). Bo wtedy nie wygląda się jak żołnierz tylko jak jakiś pajac/przebieraniec nie mający pojęcia o tym, i nawet nie wyglądający jak żołnierz...

Może troche za ostro, ale ja sam jestem rekonstruktorem od 2006 roku i niejedno już widziałem i niejedno słyszałem w komentarzach, nie tylko weteranów, ale przedewszystkim ludzi którzy się trochę na tym znają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszerny guzik nie jest przesadą, bo guziki akurat mocno rzucają się w oczy przy mundurze.
W polu błyszczące guziki niejednemu by pomogły przejść na tamten świat..

Powiedzcie Sylwku i Zbyszku, jak można odtwarzać wojsko a luzie", skoro podstawą była tam dyscyplina, odpowiedni wygląd i zachowanie?

Nie od wczoraj wiadomo że w rekonstrukcji historycznej nie brakuje błaznów, którzy wolą pić i udawać bohaterów w mundurach, albo obwiesić się sprzętem tak że ledwo go noszą..

Wytyczne, regulaminy i fotografie są dostępne POWSZECHNIE, ostatnio w zasadzie większość została zdigitalizowana, a poza tym jeśli ktoś czegoś nie rozumie - są grupy, które zajmują się rekonstrukcją dłużej i mogą pomóc.

Zwykła zabawa w wojnę", ukazuje tylko słabość i stertę mitów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, a skoro jesteśmy już przy Krojantach... to dorzuce i ja swoje 3 grosze. Dużo o tej imprezie wczesniej słyszalem, ale doszedlem do wniosku ze dopoki sam jej nie zobacze to nie bede sie wypowiadał. Oto ciąg dalszy tematu JAK NIE odtwarzać przedwojennego WP. Ci ktorzy to olewaja tylko wstyd przynoszą - nam rekonstruktorom
(dlatego niejednokrotnie jestemy okreslani pogardliwym mianem przebierańców") i tym żołnierzom, ktorych sylwetki rzekomo odtwarzają. No ale dosyć juz tego monologu, oto kolejna porcja zdjęć...

Duńczyk, byłeś w zeszlym roku na Krojantach? Ja też, jako widz oczywiscie. Szkoda ze sie nie spotkalismy, moznaby pogadać ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że era czeskich chlebaków się już zakończyła... a tu prosze, nie widziałem ich od kilku lat, na Krojantach znowu zobaczyłem czeskie chlebaki jako polskie" choć są do nich zupełnie nie podobne...
No i oczywiście jugosłowiańskie bagnety zamiast polskich... jeden nawet odwrotnie włożony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bagnety jugoslowianskie, czeskie... tylko nie polskie, ktorych jest pelno na allegro czy targach staroci. Tutaj czeski bagnet vz.24 w jugoslowianskiej żabce...
No i te wszechobecne niemieckie mausery K98 asg w plastikowych kolbach... aż tak trudno zrobić sobie replikę polskiego mausera? Ja rozumiem ze do inscenizacji dostaje się strzelajaca bron, nieraz jest to jakiś jugol, czech czy nawet dlugi mosin, ale na codzien wypada miec to co powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo i nawet żandarmerię robią?
Nie wiedzą ptaszyny o tym, że żandarmi nie nosili krótkich butów..

Strzelec też świadomy", żabka po prawej stronie, tylko brakuje w niej bagnetu i pochwy.

Idący z przodu niesie granatnik jak by broń ważyła ze 40 kilogramów..

Nie wspomnę już braku chlebaków, masek p-gaz itp.

Na 6 osób na zdjęciu nawet jedna sylwetka nie wygląda dostatecznie..
Nadawali by się do odtwarzania jeńców, ale nie wojska liniowego..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego Krojanty" są tak niechlubnym przykładem patologicznego wymiaru rekonstrukcji. W innym miejscu obrońca tej hucpy pisał, że organizatora nie stac na zaproszenie dobrych grup, a bardzo by chciał. Moim zdaniem jest odwrotnie, daje możliwośc pokazania się wszystkim znajomym popeliniarzom bo nigdzie indziej poza Krojantami, Bukowcem nie mieli by możliwości.

por.pil.020 - tak, byłem, niestety, z polecenia dziadka, wtedy jednego z ostatnich żyjących uczestników tej szarży - ułana szwadronu ckm, który ze swojego Browninga osłaniał atak Kolegów. Po powrocie nie byłem w stanie opowiedziec dziadkowi co tam zobaczyłem, nazmyślałem okrutnie, że mi się sufit na łeb nie zwalił, to cud. Ale dziadek się nie zdenerwował, przynajmniej, po obejrzeniu w tv inscenizacji szarży odstawionej" jednego roku podczas jakiegoś święta w Wesołej, wzywaliśmy pogotowie, tak fantastyczni" byli w swej roli ekonstruktorzy". Dziadek był już zbyt schorowany ostatnimi laty, ale bardzo chciał jechac do Krojant, a co ja miałem Mu powiedziec? Tej makabreski nie da się oglądac na spokojnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie