sil3nt Napisano 29 Sierpień 2011 Autor Napisano 29 Sierpień 2011 http://www.tvn24.pl/12690,1715533,0,1,pasjonaci-ozywili-shermana-firefly,wiadomosc.html
Nadwojciech Napisano 29 Sierpień 2011 Napisano 29 Sierpień 2011 A ja całe życie myślałem że MWP mają Kanadyjskiego Grizzli. :)
wojtekA Napisano 29 Sierpień 2011 Napisano 29 Sierpień 2011 Dwa Shermany i Grizzly.I wszystkie jeżdżące. To piekne......A tak nawiasem: ten pogardzany przez niektórych Grizzly (no bo Polacy tego typu nigdy nie używali) jest bardzo wartościowy pod względem muzealnym, bo wyprodukowano ich zaledwie koło setki.Ale Firefly też za dużo się nie ostało ;-))
s_boj Napisano 29 Sierpień 2011 Napisano 29 Sierpień 2011 i bardzo fajne wieści :)czołg zostanie w Poznaniu do 2014 r., a jeżeli to nowe dziwne muzeum jednak nie powstanie, to może nawet będzie stał w MBP CSWL już na zawsze
polsmol Napisano 29 Sierpień 2011 Napisano 29 Sierpień 2011 Grizzlych wyprodukowano niewiele, ale ponoć zachowało się ich bardzo dużo za sprawą jakiejś składnicy w Portugalii przez co nie są aż tak rzadkie jak mogłoby się wydawać. Odbudowa piękna. Jeśli ten Sherman opuści CWSL to z pewnością na zachodnich poligonach znajdzie się kolejny ;-)Tylko skąd macie Panowie silnik? Był w tej skorupie czy to osoby zakup?
piokot20 Napisano 30 Sierpień 2011 Napisano 30 Sierpień 2011 Może dało by się shermana z Żagania uruchomić :)
YARD Napisano 30 Sierpień 2011 Napisano 30 Sierpień 2011 Nasza gwiazda" w Teleexpressie, 10:17 minhttp://tvp.info/teleexpress/wideo/30082011-1700/5065709Wielkie gratulacje dla całej ekipy remontowej!!
s_boj Napisano 30 Sierpień 2011 Napisano 30 Sierpień 2011 A wiadomo jaką wersją jest ten Jackson z Żagania? B1, B2, czy podstawowa? Swoją drogą wyprodukowano łącznie wszystkich wersji poniżej 2 tysięcy sztuk, także populares to chyba nie jest.
panzerhrabia Napisano 31 Sierpień 2011 Napisano 31 Sierpień 2011 gdzie dorwaliście silnik:)??? i na jakiej stacji tankujecie na Orlenie:D? Pozdrawiam
yoony Napisano 31 Sierpień 2011 Napisano 31 Sierpień 2011 s_bojM36B1 jak pamiętam zrobiono coś około 200 sztuk zachowały się 3 lub 4
s_boj Napisano 31 Sierpień 2011 Napisano 31 Sierpień 2011 Dzięki yoony, a jak B1, to powstało łącznie 187 sztuk i faktycznie jest to nie lada gratka.
B Napisano 31 Sierpień 2011 Napisano 31 Sierpień 2011 Ten Firefly to był wydmuszką poligonową ? Co teraz napędza ten czołg -jaki slinik?
skyluke Napisano 10 Wrzesień 2011 Napisano 10 Wrzesień 2011 Wał i silnik jelczowski Leyland zostały podarowane przez firmę wykonująca prace renowacyjne. Ładnie z ich strony.
pni Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 To pokazuje jakich w kraju mamy specjalistów. Nie tylko zrezztą to. Brawo za dotychczasowe prace z tej wydmuszki w b. kiepskim stanie (na oko) zrobiono ładny egz. pokazowy.Pozdr
polsmol Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 No wypadałoby poszukać dla nich oryginalnego silnika. Swoją drogą ciekawe jak go dopasowali?
Zbigniew Okuniewski (TPS) Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 Pewnie że by wypadało i że by go znaleziono. tylko kto by za niego zapłacił ??? pozdrawiam
Korowiow Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 Przecież Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dla którego sprowadzono Shermana ma ogromny budżet?
jozfig Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 Tylko po co im jeżdżący czołg,pewnie będzie wewnątrz robił za dioramę.
Zbigniew Okuniewski (TPS) Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 Budżet ma ale na budynek a na resztę sporo mniej .Starają się mądrze nim gospodarować .Myślę że nie skończy jako diorama .pozdrawiam.
maus Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 Heh nie rozumiem tego mają kase ".zamiast się cieszyć że jest prawdziwy sherman a nie m 36 co robi za shermana.Dla zwiedzającego nie będzie wane jaki tam jest silnik wazne by z wyglądu był to sherman ( ukłony za to co robia osoby zaangazowane w projekt i chca by był to FF). Puki co nasz kraj jest biedny w sprawny sprzęt z II wojny światowej i niech lepiej bedzie cos takiego jak ten sherman. Jesli to muzeum ma w planach zbudowac sporą kolekcyjke to nalezy się pogodzić z tym faktem że takie konwersje będa, bo przynajmniej po zebranu tych pojazdó będzie czas na dopracowanie kolekcji jeśli kasa będzie. Kierunek słuszny i pożądnay ja bym powiedział bo nawet lepiej juest uzyc współczesny silnik mający podobne parametry i mający pełno części zamiennych a nie jakiś tam antyk który bedzie szkoda odpalac bo się zepsuje. Taki jest mój pogląd
polsmol Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 No cóż. Jeśli to ma być czołg edukacyjny dla ludu to rzeczywiście silnik jest obojętny.Ja jednak patrzę na to z perspektywy Muzeum Broni Pancernej, a tu warto by każdy detal był odpowiednio zrekonstruowany. Ponadto warto zaznaczyć, że zachodnie poligony są pełne Shermanów w różnym stadium rozkładu i zdobycie silnika nie musi być kwestią wydania niebotycznych kwot a raczej zapału i zaangażowania a tego akurat ekipie zebranej w okół MBP nie brakuje. Ot przykład jakich wiele http://s144.photobucket.com/albums/r183/plainmilitary/RANGE%20WRECKS%202/?action=view¤t=RT5.jpg
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.