Skocz do zawartości

Byle dalej od McDonalds


woytas

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Oglądnijcie sobie półtoragodzinny film pt.iemianie"
To dopiero wam mięsko zbrzydnie.
pzdr.
ps.Można go znaleźć w internecie i myśle że każdy wrażliwy człowiek powinien go obejrzeć.
Napisano
Trzykochanki, masz rację, krowa cierpi tak samo, a zwłaszcza świnia. Różnica polega wyłącznie na granicach norm kulturowych, wyznaczającym sferę człowieczeństwa dla ludzi cywilizowanych. Kot i pies są przyjaciółmi człowieka i członkami ognisk domowych. Krowy i świnie mają natomiast o wiele bardziej smutne przeznaczenie.

M.
Napisano
no wiesz beaviso to zależy. Oglądałem program w którym pokazywali chyba brytyjską rodzinę która trzymała w domu swinie! była nauczona wychodzić na spacery, załatwiać się do kuwety itp... więc czy świnia jest bardziej jadalna" od kota?.....
Napisano

MakDonalds dobry czy zły, ale wszędzie go chcą imitować, nawet w Północnej Korei ostatnio otworzyli pierwszy McKim (Samtaeseong), a ostatni dodatek prawdziwego McDonalda będzie w Luwrze (Carrousel du Louvre).

Wiecej o tym po angielsku pod:
http://www.sfgate.com/cgi-bin/article.cgi?f=/n/a/2009/07/30/international/i050313D51.DTL
http://www.dailypress.com/news/national/sns-ap-eu-france-louvre-mcdonalds,0,5922878.story

Napisano

A dla tych co MakDonaldsa nienawidzą, polecam dodatkowo pseudo-dokumentarny film Super Size Me.
http://www.imdb.com/title/tt0390521/

Napisano
spoko z tym kotem to żartowałem.
Ale słyszałem że ludzie którzy chorują na PYLICE to im zalecano takie właśnie mięso?
ja racaej to cielęcina no i wołowina a najberdziej Steki typu SENIO. taki krwisty
  • 3 weeks later...
Napisano
ogólnie jak ktoś lubi pożywiać się w MCd to ok.
ale..
pracowałem tam do niedawna jako młody i ambitny student..
i powiem tak:
jak spadnie kotlecik,bułeczka itp a kierownik nie patrzy wraca ono do kanapki i na lade..
po zamknięciu Mcd dla pieszych,gdy działa tylko linia dla samochodów,tj u mnie było 23-02, to o 23 pracownicy zapełniają całą lade kanapkami a sami idą na fajka,na neta i ogólnie się poopieprzać.a wg przepisów takie żarcie może leżeć w ladzie góra 10min a potem do kosza,często było tak że o 2ej przy zamknięciu kanapki niesprzedane jeszcze leżały.
Więc jak coś zamawiacie to najlepiej np bez ogórka-wtedy trzeba zrobić nowe.hamburgerów nigdy,no chyba że lubicie takie co leżą średnio 1,5godziny
Jeśli chodzi o żarcie jak mak jest otwarty normalnie to raczej polecam produkty z kurczakami,bowiem ta strona gdzie się je robi jest widoczna dla klientów i jak coś spadnie nie da rady podnieść bo się ludzie gapią:P
Ale mówiąc ogólnie odkąd przestałem tam robić nie jadam już w tych estauracjach" mimo że mam zniżkę,po prostu wiem co jem(zjadłbym).
Sałatek też nie polecam,sałata jest stara i glonowata ale jak ktoś nawali do niej 3sosy i zmiesza to może nie czuję
Chyba jedyne co bym zjadł w maku to lody,wg mnie to jedyna rzecz która jest warta polecenia,a opowieśći że kiedyś ktoś robił sobie dobrze do lodów czy szejków są lekko przesadzone,zbiornik ma pokrywę na wysokośći ok 160cm więc ciężko byłoby trafić bez drabiny:P
pozdr

i smacznego
Napisano
Powiadasz że kurczaczki pilnują zeby na ziemię nie spadły... a znasz technologie produkcji Nugetsów?? Bo z kurczakiem to ma tyle wspólnego co nic.:P
Napisano
są dwie strony:czerwona tj tam gdzie robią buły z wołowiną itp-przeważnie od strony kas jest b.mało widoczna
druga strono to BOP albo kurczakowa" i jest ona dokładnie dostępna przed wzrokiem ludzi przychodzących na romantyczną kolacje do estauracji" dlatego jak coś spadnie z kurczaków"
a często spada i korci żeby podnieść to nie da rady..
a i ogólna zasada:jeśli nie leżało na ziemi dłużej niż 10sekund to jeszcze się nadaje.. :)
zresztą nie takie wałki się robiło w maku:P
Napisano
Hebda- gdzie mieszkasz?
Bo mnie wczoraj rozum opuścił i w dwóch makch byłem coś zjeść". W efekcie życie po drugiej wizycie przywróciła mi ( a może i uratowała )wielka-czarna-gorzka kawa ( na szczęście na stację benzynową blisko było ).
Ale fakt- nie wiem czy to kryzys i szukanie oszczędności, braki w zaopatrzeniu, mizeria pracowników, ale kiedyś dało się coś w maku zjeść ( czyli zapchać bandzioch )- teraz masakra.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie