Skocz do zawartości

Remont Stug IV -Grzegorzew


jc1234

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Zauważyłem, że ogumach było już wyżej. OK Jacek, nie denerwuj się wszyscy nie atakuja - tylko pytają, (po to jest forum)i wszyscy wam sprzyjają pomimo rudnych" pytań. Zapytałem o kółka bo jak nie widzę papieru i taśmy przy malowaniu, to piszę co widzę. A towot nie szkodzi gumie ? W wojsku to zawsze malowaliśmy na towot, ale w cywilu to już nie. Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 389
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Czemu twierdzisz Humber że guma na kołach się rozleci ??. Jak wiemy wtedy gumy były robione podobno z prawdziwego kauczuku , a nie gumy chemicznej jak teraz się wszystko robi . Taka chemiczna guma nawet nieużywana z uwagi na skład siarki w gumie powoli się samoistnie rozkłada i kruszeje, a z kauczukiem naturalnym to ciut inaczej jest. Zresztą dlaczego po wojnie na wsiach zbierano koła od czołgów i wykrajano gumy z kół. Powód znany, brało się stare dętki i wycinało kalosze a do sklejenia kaloszy aby się nie rozlazły potrzebny był klej kauczukoway, więc rżnęło się gumę z kół niemieckich tanków , rozpuszczało i miało się rewelacyjny klej kauczukowy. Teraz praktycznie nie do dostania. Każdy chłop umiał sobie sam gumiaki zrobić, a taki but pod koniec lat 40 i w latach 50 do pracy w gnoju w oborze to był chit. Wiem to bo mój dziadek jak byłem mały mi to opowiadał i też u niego były z 2-3 kółka takie powycinane potem pod koniec lat 80 znikły na złom"
Napisano
Grzegorzewski Stug jest pojazdem wyprodukowanym pod koniec wojny a więc wtedy gdy zaczęto do produkcji ogumienia stosować kauczuk syntetyczny a nie naturalny.
Napisano
Kol. Jc1234 zadał pytanie ...rozumiem, że Muzeum nabiera rangi jak ma jakiś niemiecki pojazd?".

Dokładnie tak kol. Jc1234, bo wszystkie liczące się na świecie placówki muzealne tego profilu mają niemieckie pojazdy! I można podać pewnie co najmniej kilkanaście powodów dlaczego tak się dzieje, ale ja tu zapodam dwa moim zdaniem najważniejsze: 1. Bo ich zostało bardzo niewiele, a każde muzeum dba o to aby mieć w swych zbiorach jak najwięcej iałych kruków", bo to one decydują o randze i popularności muzeum, co się przekłada na liczbę zwiedzających a więc na wpływy finansowe. 2. Bo kolekcja czołgów z II WŚ aby przedstawiać sobą jakąś historyczną prawdę o tamtych czasach nie może być monotematyczna, czyli przedstawiająca pojazdy tylko jednej strony, nawet gdy są one wyjątkowo cenne [w naszym polskim wydaniu przeważnie sowieckie].
Bardzo dobrze więc się stało, że ten unikalny w skali światowej pojazd trafił do najlepszej placówki muzealnej tego typu w Polsce. No i że miał się nim kto zająć. Tu po raz kolejny wyrazy uznania i szacunku!

Pozdrawiam
Napisano
I jeszcze jedna uwaga [sugestia] - zróbcie mu docelowo trójbarwny kamuflaż podobnie jak była wymalowana baszta, a zrobi furorę na zagranicznych forach!
No a jak by już Wam do cna uprzykrzyli życie różni nawiedzeni puryści, to zawsze możecie go pociągnąć" białą, matową emulsyjną [mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie].
Napisano
nie matową emulsyjną tylko jak już wapnem... ;) ale do końcowego malowania jeszcze daleko.... Balans daj spokój z naciskaniem Jacka bo i tak mają stresa z tym szlugiem" ;)
Pozdro
Heruss
Napisano
No cóz Balans przyjmuję Twoje argumenty i przyznaje im rację. Mówisz jednak o Muzeach tego typu Europie co nijak nie ma się do Polskiej rzeczywistości a juz na pewno do Muzeum Broni Pancernej przy Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego w Poznaniu gdzie dysponentem i opiekunem kolekcji jest Minister Obrony Narodowej.

Są zapewne na tym świecie rzeczy które potrafia podnieść mi ciśnienie ale Święty Stug jest chyba ostatnia rzeczą na tej liście. Który z Moderatorów jest taki szybki w wycinaniu moich postów ? Wrzućcie na luz. Stoicie na straży tego Stuga jabyście broni Świętego Grala. Czy mu coś ubędzie jak się z tego tematu pośmiejemy ? Traktowanie wszytkiego tak poważnie zaburza trawienie.

Jacek
Napisano
Gdyby tak do Poznania trafiły choćby niemieckie pojazdy wydobyte w ostatnich 10 - 15 latach to byłaby to kolekcja warta aby na niej zawiesić oko". Oczywiście już teraz taką jest ale iemczyzna" podniosła by jej atrakcyjność.
Szkoda, że MON poza opieką nad placówką nie interesuje się pozyskiwaniem z różnych źródeł nowych pojazdów.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 08:52 04-03-2009
Napisano
Jeszcze raz napiszę: to fantastycznie, że ten StuG trafił do Poznania, bo to najlepsza tego typu placówka w Polsce, a nie np w prywatne ręce jak chcieli niektórzy, bo byłoby pewnie jak zawsze u nas z pancerną niemczyzną - niby jest a go ima" i nikt nic nie wie...
To fantastycznie, że znalazła się grupa osób, która tam przy nim tyra, co by potwierdzało opinię o solidności Poznaniaków [pozdrawiam].
Wielka szkoda, że tak przy okazji skłócił całe środowisko, ale pewnie nie mogło być inaczej, bo wiadomo że inaczej u nas w Polsce być nie może - czyli typowe polskie piekło [przeżyjemy].
To że MON'u nie interesuje pozyskiwanie zabytków tego typu, pomimo że ma takie możliwości, to mnie nawet nie dziwi, bo my niestety jeżeli chodzi o tzw. kulturę techniczną jesteśmy jeszcze tak gdzieś w XVII wieku [mogli by pewnie, gdyby tylko chcieli, bez specjalnych problemów załatwić z Żydami przy okazji wielomilionowego kontraktu na zakup pocisków ppanc, jakiś wrak Panzer IV w dobrym stanie ze wzgórz Golan, ale tego nie zrobili].
Mam nadzieję, że ten unikalny pojazd stanie się światową wizytówką muzeum w Poznaniu i że nigdy nie znajdzie się jakiś pożyteczny idiota, albo cwaniak" co by chciał zrobić machniom" z Helmutami.
Szkoda, że nie powstała jakaś fundacja na rzecz odbudowy tego pojazdu, fundacja która by zabiegała o dotacje Skarbu Państwa czy też środki unijne przeznaczone na ratowanie zabytków, bo byłoby znacznie łatwiej go odbudować [uruchomić]. Ale i tak jest super.

balans
Napisano
Balans nic nie stoi na przeszkodzie aby nawet i dziś takową fundację, stowarzyszenie lub jak zwał tak zwał powołał do życia. Nawet jeżeli uda sie Stug-a odbudować z tym co mamy to i tak mogę Ci podesłać listę życzeń -z przedmiotami które należałoby w nim zamontować - długą jak rolka papieru toaletowego. Zajmij sie tym ! My mamy chęci by go naprawić, nie znamy się na tych wszystkich zawiłościach prawnych aby zdobyć choć troszkę kasy. Poszukaj ludzi do pomocy, pomyśl i pomóż.

Ja mam problem z czym innym:
1.Szukam zdjęć z peryskopami( kierowcy i dowódcy)Zrobiłem remanent w tym co mamy i jest lekka kicha. Uda sie zrobić -chyba- tylko komplet dla kierowcy. Ale dla paru szczegółów potrzebuję zdjecia.
2.Jaki płyn był wlany do urządzenia równoważenia armaty ?
Mógłbym wlać jakiś rzadki olej ale może ktoś wie co było w oryginale. To co wyleciało w trakcie naprawy nie nadawało sie do identyfikacji. Mi to śmierdziało oliwą ale pewności nie mam.

Jacek
Napisano
Balans napisał: To że MON'u nie interesuje pozyskiwanie zabytków tego typu, pomimo że ma takie możliwości, to mnie nawet nie dziwi, bo my niestety jeżeli chodzi o tzw. kulturę techniczną jesteśmy jeszcze tak gdzieś w XVII wieku [mogli by pewnie, gdyby tylko chcieli, bez specjalnych problemów załatwić z Żydami przy okazji wielomilionowego kontraktu na zakup pocisków ppanc, jakiś wrak Panzer IV w dobrym stanie ze wzgórz Golan, ale tego nie zrobili]".

W jakim celu polskie MON ma sprowadzać z Izraela niemiecki czołg? Kolego w Skarżysku Kamiennej stoi IV w stanie lepszym niż na Wzgórzach Golan, jedź tam i go wyremontuj, a nie opowiadasz dyrdymały.
Napisano
Odkąd to w Skarżysku-Kamiennej stoi Panzer IV w stanie nadającym się do odbudowy czy remontu? Prędzej do czegoś takiego nadaje się stojący tam Stug IV, bo ze zrzyna" czwórki" to raczej niewiele da się wyciągnąć. Szczerze mówiąc to tak naprawdę obydwa te pojazdy, stojące już chyba z 10 lat lub lepiej pod przysłowiową chmurką, niezbyt do czegokolwiek się nadają.
Napisano
Jc1234 bardzo proszę przeczytaj jeszcze raz to co napisałem.

Przecież na każdym kroku podkreślam iż PODZIWIAM Wasz wysiłek przy odbudowie tego Stug'a. A to, że ubolewam nad tym, że kilkadziesiąt osób biorących udział [mniejszy czy większy] przy jego wydobyciu nie potrafiło się później skrzyknąć i się zorganizować na rzecz jego odbudowy tylko totalnie się skłóciło, to nie moja wina ani nie moja sprawa. Ja na pewno takiej fundacji czy stowarzyszenia nie założę, bo też się nie znam na tych wszystkich zawiłościach prawnych. To co mogłem zrobić to zrobiłem - przekazałem jeden procent podatku na rzecz odbudowy tego pojazdu, a gdyby się okazało że akcja 1% nie przyniosła wymiernego efektu to jeszcze deklaruję jakąś tam wpłatę gotówkową przelewem. Tyle i tylko tyle.

Pozdrawiam
Napisano
Kol. Jazlowiak bądź tak uprzejmy i sam sobie coś wyremontuj" zamiast wypisywać dyrdymały [cytat], bo ja nie jestem jakimś gówniarzem aby mi tak odpisywać!
Ja rzetelnie płacę wszystkie podatki i oczekuję w zamian od państwa, że kraj w jakim mi przyszło żyć będzie w miarę normalny i w ramach tej normalności będzie umiał również zadbać o zabytki [w tym również te w MOB], bo jak na razie to mam wiele zastrzeżeń w tej materii...
A tak na marginesie, to kol. Lukas P ma całkowitą rację bo zrzyn ze Skarżyska nijak się ma do tych ze wzgórz Golan, a nawet do tych z zaprzyjaźnionej Bułgarii.
Napisano
Tak się składa kolego balans, że jazłowiak parę rzeczy już w swoim życiu wyremontował (Boforsa wz.36 z Lipiec, prawosławną wz.02/26 z Westerpaltte) więc jak ktos tu pisze dyrdymały to właśnie TY.

Jacek bardzo dobrze ci napisał - zamiast pisać głupoty zrób coś.
A jak nie możesz nic zrobić, to daruj sobie te swoje komentarze
Jak choćby ten o MON.
MON drogi panie jest od obrony kraju. Obojętnie gdzie ona się odbywa - a nie od ściągania wraków. Brakuje kasy na kamizelki kuloodporne dla chłopaków, na szkolenie, na Rosomaki, na porządne koszary - a balans będzie MON oskarżał , że nie ściąga poniemieckich wraków z Wzgórz Golan. Bo on by chciał żeby ktoś wyremontował mu czołg, bo by sobie zdjęcia na ten przekład zrobił.

Od ścigania rupieci to są drogi panie właśnie prywatni zapaleńcy i prowadzone przez nich organizacje - a nie MON.
Więc z cały szacunkiem, zrób TY sam coś , a potem to opisz.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora PATRON 11:41 05-03-2009
Napisano
Balans nie miałem nic złego na myśli. Tak sobie pomyślałem ze może ktoś piszący tu na forum ma taka chęć zająć sie tym wycinkiem pomocy w pracach remontowych. Nawet jeżeli sam się na tym nie znasz może popróbujesz poszukać ludzi którzy z tego żyją. Namów ich do pomocy. Zebranie funduszy na remont to 70% powodzenia w takich przypadkach. A sprzetu do naprawy mamy dużo.

Panowie co z moimi prośbami ?

Jacek
Napisano

Koledzy montuja armatę i jej elementy. W trakcie naprawy róznych detali wychodza ciekawe bicia. Pojawija się na elemntach, których bym raczej się nie spodziewał.

Jacek

Napisano
Jeżeli ktoś wspiera finansowo poprzez wpłaty i moralnie poprzez wyrazy poparcia dla wykonawców restauracje zabytku, wśród zwykłych przyzwoitych ludzi zasługuje na szacunek.

remont i tak idzie jak burza, może nie ma co się spieszyć, zasięgnąć informacji także w Niemczech (muzeum w Munster)?
Nie wymądrzam się i pzrekazuje wyrazy szacunku ekipie remontującej.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora PATRON 18:53 05-03-2009
Napisano

Pytanie do Pana Jc1234.
Napisał Pan że szuka zdjęc mocowań peryskopów.Po co skoro są już zamontowane(tak przynajmniej wynika ze zdjęc na oficjalnej stronie remontu).Ale jeśli nadal Pan szuka to polecam stronę www.andreaslarka.net .Dużo zdjęc z wnętrza fińskich trójek.Jak wiemy baszty są takie same.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora PATRON 11:42 05-03-2009
Napisano
Peryskopy nie są oryginalne. Kierowca musi mieć sprawne peryskopy bo inaczej musiał by jeździć przy otwartym włazie. Dowódca ma założone aby nie trzeba było zasłaniać dziur. Na dziś sytuacja jest taka że mam elmenty na dwa komplety dla kierowcy. Zniszczone, szkła popękane ale są. Może uda się znich coś zrobić. Peryskopy dowódcy uległy całkowitemu zniszczeniu. Pozostały tylko uchwyty, mocno przeżarte rdzą. Nie mamy ani jednej całej obudowy ani jednego szkła.

Jacek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie