ensiferum3 Napisano 22 Kwiecień 2008 Autor Napisano 22 Kwiecień 2008 Dwóch mężczyzn z Okonka w Wielkopolsce trafiło do szpitala po tym, gdy eksplodowała bomba lotnicza, którą próbowali przeciąć. 48-letni mężczyzna stracił nogę, a jego 43-letni kolega został dotkliwie poparzony.Jak poinformował Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji, do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Mężczyźni przygotowywali do sprzedaży w punkcie skupu złomu dwie metrowej długości bomby lotnicze znalezione wcześniej przez jednego z nich na terenie poligonu wojskowego.Mężczyźni zaczęli ciąć bombę szlifierką kątową, na terenie posesji należącej do jednego z nich. W pewnym momencie nastąpił wybuch. Siła jego rażenia była tak duża, że wyleciały okna w sąsiednich budynkach. W domu w chwili wybuchu były dwie dorosłe kobiety i dwie małoletnie dziewczynki. Na szczęście żadna z nich nie została ranna - powiedział Piecuch.Policjanci na posesjach obu mężczyzn sprawdzili, czy nie ma tam innych materiałów wybuchowych.Mężczyznom za spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia wielu osób grozi do 10 lat więzienia.http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9882104&rfbawp=1208868005.876Bez komentarza....
dominik.zd Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 Dorośli ludzie, a tacy głupi...Rozumiem, że z braku kasy sprzedaje się na złom co się da, ale żeby do tego stopnia.pozdrawiam
woytas Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 metrowa bomba i oni przezyli???eee ktos cos kreci
panadam12 Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 taaaaaaa,metrowa,akurat po metrowej to by sladu po chalupie nie bylo,ci nasi polucjancji zupelnie jak wedkarze i poszukiwacze skarbow:)))
martian. Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 A prawdopodobnie było tak, że znaleźli dwie i podczas cięcia jeden spytał drugiego y a co się stanie jak wybuchnie? Ten drugi odpowiedział: piłuj, piłuj durny, przecież mamy jeszcze jeden"Sorry za czarny humor.... Ale dla mnie to czysta abstrakcja....
pastuszek Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 a moze sam zapalnik strzelil a material wybuchowy wywalili?mozliwe?
Xanadu Napisano 22 Kwiecień 2008 Napisano 22 Kwiecień 2008 Zapłon zapewne nastąpił, gdy iskry weszły w kontakt z materiałem wybuchowym. Tak czy owak, to że przeżyli i tak graniczy z cudem...Za to mają w nagrodę - wyrok w planach. I bardzo dobrze. Ich głupota sięgnęła tylko ich samych.
ensiferum3 Napisano 23 Kwiecień 2008 Autor Napisano 23 Kwiecień 2008 Pamiętam we wiadomościach mówili kiedyś że jakiś gość odpalił na złomowisku rakietę (lub jakiś pocisk)przez przypadek tnąc jakieś żelastwo obok no i iskra się dostała do tzw. rakiety no i wylądowała 2 km dalej w samochodzie.Nie pamiętam jak to dokładnie było.
herbstnebel Napisano 23 Kwiecień 2008 Napisano 23 Kwiecień 2008 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=332602leżę i kwiczę :D
Swiety82 Napisano 23 Kwiecień 2008 Napisano 23 Kwiecień 2008 Z dwojga złego lepiej że wywaliło na podwórku, gdzie fala rozniosła się dookoła.... a gdyby robili to w piwnicy???
ensiferum3 Napisano 23 Kwiecień 2008 Autor Napisano 23 Kwiecień 2008 Dom by na nich spadł.Ktoś by musiał zbierać koktajl ja by COŚ zostało.
jacenty2004 Napisano 23 Kwiecień 2008 Napisano 23 Kwiecień 2008 to ile te tłumoki miały lat??? chyba w międzyczasie coś spłodzili ,jeżeli w genech przekazali swoją inteligencję... to nic dziwnego ,że po ulicach chodzą kretyni:)
latający holender Napisano 24 Kwiecień 2008 Napisano 24 Kwiecień 2008 Mówcie co chcecie ale ja nie bardzo wierzę w takie wiadomości.To naprawdę nie może sie dziać !
a.korbaczewski Napisano 25 Kwiecień 2008 Napisano 25 Kwiecień 2008 czyli wybuchło im w rękach kilka lub kilkaset kg materiału wybuchowego i żyją? jakos chyba to nie prawda jest.
honker Napisano 25 Kwiecień 2008 Napisano 25 Kwiecień 2008 sierżant na zajęciach z minerki zawsze powtarzał że na człowieka wystarczy 50g trotylu a tu cuda się dzieją? marek
Speedy Napisano 3 Maj 2008 Napisano 3 Maj 2008 HejJeszcze mój niezwykle światły kumentarz:1) metrowa" bomba to może być dosyć szeroki przedział. Niemiecka SC50 miała 110 cm, SD70 - 109 cm. Jedna z rosyjskich FAB-100: 96 cm, ale mała odłamkowa AO-20M - 103 cm... jak widać rozpiętość może być spora. Obstawiam że nie była to bomba niemiecka, skoro delikwent chciał odciąć od niej tę część z zapalnikiem - można domniemywać że chodziło o przód lub tył skorupy - zaś wspomniane niemieckie bomby miały zapalniki boczne mniej więcej w połowie długości.2) z pewnością nie doszło do detonacji bomby boby z gościa nic nie zostało. Moim zdaniem doszło do tzw. deflagracji czyli gwałtownego wypalenia się materiału wyb. Jakkolwiek to też niebezpieczne zjawisko, to jednak o wiele mniej niszczycielskie niż detonacja. Pośrednio mogą też świadczyć o tym powazne ponoć oparzenia tego drugiego gościa - to też jest charakterystyczne dla deflagracji.
emilwkpg Napisano 4 Maj 2008 Napisano 4 Maj 2008 kuuuuuuuurde ludzie ta bomba to by po nich same gacie zostawila .zaloze sie ze jakis zapalnik wybuchl czy jakis ladunek startowy no ludu 1metr bomby LOTNICZEJ ?? ich pole razenia bylo tak duze ze nawet ruskie buble by ich zabily :| z powazaniem xD emilwkpg hehehe:D
fraktal Napisano 4 Maj 2008 Napisano 4 Maj 2008 Na samym dole tej stronki:http://www.wso.wroc.pl/Os/Patrol_Saperski/Patrol_saperski.htmJest bomba i efekt jej wybuchu. Nie widzę na tej miarce czy ma metr czy więcej. Tak czy inaczej metrowa zamieniłaby ludzi w rosę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.