Skocz do zawartości

Pantera z POZNANIA


lego50

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy ktos ze znawcow tematu potrafi wyjasnic czy prawda jest ze w latach 60 -70 na terenie CSWL w Poznaniu muzeum posiadalo sprawny egzeplarz ktory z niewiadomych przyczyn na rozkaz Warszawy wyemigrowal transportem kolejowym lub drogowym i poprzez niezabezpieczenie wierzy dokonane zostaly uszkodzenia trakcji wskutek czego pantere oddano na ....ZLOM...... czy to prawda .
Napisano
Nie wiem jak było z tą Panterą, ale gdzieś obiło mi się o uszy" [niestety nie pamiętam szczegółów], że mieli tam nie jeden a kilka poniemieckich wozów w stanie prawie fabrycznym, tyle tylko że trafił się jakiś wyjątkowo nadgorliwy [i głupi zarazem] komuch, który kazał je wszystkie zezłomować. Jeżeli tak było naprawdę to są pewnie ludzie, którzy mają wiedzę na ten temat.
I jeszcze jedna już nowsza historia/legenda? z Poznania do ewentualnego wyjaśnienia. Otóż stosunkowo nie tak dawno było dość głośno o StuG'u lub PzKpfw IV zasypanym w fosie jednego z fortów w Poznaniu, który czeka tylko aby go odkopać, później sprawa ucichła. Czyżby kolejny mit?
Napisano
Witam, i o Panterze i o P-IV było już na tym forum.
P-IV miał być zakopany w fosie w okolicy Bramy Polnej na Cytadeli.
Po mieście krążyły legendy o zatopionym dziale w stawku na Marcelinie , o STuG-u w innym stawku i o czołgu zakopanym w ok. skrzyżowania ul. Królowej Jadwigi i Strzeleckiej.
Może któraś z tych opowieści jest prawdziwa? Yard
Napisano
Fort Winiary=Cytadela
Pare lat temu byłem na cytadeli, chwilę rozmawiałem z gościem z muzeum- namierzyli coś w fosie -ale nie ma pewności czy to PzKpfw IV czy moze jakaś cieżarówka. Problem polega na tym, że cytadela jest objeta ochroną zabytków i potrzebne są spore nakłady finansowe by wydobyć to coś", jednocześcnie nie niszcząc bardziej obiektu.
Mówił wtedy też, że pan K. (też biznesmen ale z Poznania^^) chciał pomóc finansowo w wydobyciu -ale krótko po naszej rozmowie pan K. miał na głowie komisje śledczą i wybył z kraju.

Mieszkałem na Świerczewie, gdzie wielu ludzi opowiadało o czołgu w jednej z glinianek na pograniczu Poznania i Lubonia. Dość znana sprawa -podobno był na jednym z dzikich kompielisk. W latach 60/70 został wydobyty przez wojsko.
Napisano
1. O ile pamiętam w Muzeum Broni Pancernej w CSWL są zdjecia tej Pantery na poligonie w Biedrusku. Zdjęcia są dość niewyraźne. Jakie były losy tego czołgu, z pewnością wiedziałby kpt. Ogrodniczuk, kustosz muzueum. Wydaje mi się w każdym razie, że Muzeum ma koło od tej Pantery, ale mogę się mylić. Coś dużego i okrągłego tam stoi oparte o ścianę.
2. Panie Lego50. W pana poście roi się od błędów, ale już napisanie słowa wierza" przez z" w odniesieniu do wieży czołgu to dla mnie zgroza!
Napisano

Fragment artykułu - cytat:

Ale była w szkole pancernej w Poznaniu poniemiecka Pantera, wyremontowana, którą później wywieziono do Olsztyna, skąd trafiła... na złom. Wskutek niefachowej obsługi osób ją transportujących, wieża obracała się w czasie jazdy i lufą rozbiła kilka słupów trakcyjnych przy drodze!"

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/turystyka/specjalna_artykul/34440.html

Napisano
pisane szybko i niedokladnie panie Rumburak przepraszam za ..byka.. faktycznie teraz sobie przypominam wyremontowana pantera pojechala do olsztyna i tak jak pisze kolega uszkodzila trakcje i poszla na ZLOM ale.....czy aby na pewno ...
Napisano
Witam, a jednak coś" zostało po poznańskich" Panterach.[?]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6933b75915e92cdf.html
A gdzie reszta?
Napisano
Po kolei..
Pantera w WSOWPanc dzisiejszymi CSWL była używana do lat 50 jako sprzęt szkoleniowy dla podchorążych, wiadomo, że potem pojechał do huty - której nie wiem, kustosz Muzeum Pancernego kpt.Ogrodniczuk jak z nim o tym rozmawiałem też nie znał ich losu jest jak już chłopaki wspominali jedno zdjęcie. To co pokazał YARD na zdjęciu z tego co wiem nie jest pozostałością poznańskich panter a hamulec wylotowy eksponowany na zdjęciu pochodzi od JaghdSU" skonstruowanej w oparciu o SU-100 na potrzeby inscenizacji Ren1944-Warta2005 która odbyła się w Poznaniu.
Napisano
troche nasluchalem sie opowiesci od kumpla ktory twierdzil ze dlugo po wojnie staly czolgi w gliniankach" kolo lubonia a w latach osiemdziesiatych z kolegami wykopywali pelne skrzynie tasm amunicyjnych do mg.
Napisano
Lada dzień rusza dalsza przebudowa ul. Głogowskiej (od Strumienia Junikowskiego do ul. Rawickiej) wraz z przebudową cieku Ceglanka, więc może coś z ziemi i mułu wyjdzie ;) Jednak na odcinku już zrobionym, który przechodził między tymi gliniankami (do strumienia) nic nie było.
Ale na Panterę bym jednak nie liczył ;)
Napisano
Tworczo - artystyczna inwencja ludzka nie zna granic. Dobre. Swoja droga to artysta powinien zrybic te lawki na ruchomych osiach, byloby ciekawiej.
pozdrowienia
stangret
Napisano
Niewiem czy to prawda , ale slyszalem w latach 80 historie
o tygrysie , ktory byl w posiadaniu Warszawskiej wytworni filmowej na poczatku lat 70 jeszcze jezdzil a nastepnie
pocieto go na zlom ??? Ile prawdy bylo w tej histori .
Krzysiek
Napisano
Jeżeli chodzi o tego tygrysa z filmu Godzina W", to niestey rozczaruję Cię,
ale to była pospawana bodajże 55-a.
w kazdym razie taki cuś stało w latach 80-tych ub. wieku w WFD.
Napisano
Ale jako replika na rekonstrukcje byłaby całkiem fajna - lepsza od T34 z operacjami plastycznymi - większy kadłub.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie