Skocz do zawartości

Duchy na Wykopkach


Patryk_wro

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 469
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano
Może nie związane z wykopkami ale w domu miałem dwie przygody". Mianowicie w moim pokoju zmarła poprzednia lokatorka ... będąc sam w domu szedłem do toalety i nagle zobaczyłem że mój kot spogląda bardzo wpatrzony w coś za mną ... odwróciłem się i ujrzałem jak by postać, taką mgłę która szybko się rozmyła a kot stracił nią zainteresowanie :). Druga była podobna ale bez kota.
Właśnie siedze w tym pokoju i mnie przeszły ciarki ;)
Napisano
Oj Tuszek straszysz kolegów i teraz każdy będzie się oglądał za siebie ze strachem w oczach :)
Dusza zmarłego w ciągu 3 dni idzie w zaświaty, więc mogła lokatorka jeszcze być na pograniczu :)
Napisano
Nie no Ona zmarła kilkanaście lat temu, jak nie więcej :)

Mam po niej fajne stare pamiątki :) pocztówki z lat 1900 z hakiem, stary album ze zdjęciami z wycieczek Afryka i takie tam (są daty na fotkach też lata 1900 wzwyż), zdjęcie w ramie ponad sto lat (data) i takie tam :)
  • 5 months later...
Napisano

nieco odświeżę wątek , z wczorajszej nocnej podróży , zaciekawiły mnie armaty i pozwoliłem sobie zrobić fotki , ktoś mi w obiektyw wskoczył jak widać ...

Napisano
mam takie miejsce w tuszynie co za boga nie moge wejsc zawsze mam ucucie niepokoju stoi tam takie dziwne drzewo jak do niego podchodze to masakra gesia skorka i wypad za cholere nie moge tam kopac chociaz pozycje sa 1 wojenne i nie przeczesane ale zawsze cos mnie z tamtad wywala
Napisano
robiąc zdjęcie nie całuję się z aparatem tylko trzymam w odległości 20-30cm od twarzy gdyż zdjęcie widać w ekranie w aparacie , więc z takiej odległości chuch by nie doleciał omijając aparat z prawek strony , a poza tym była niezła pogoda i nie możliwością było chuchać parą , zdjęcie zrobione około północy
  • 2 months later...
Napisano
jak byłem mały to sie z kumplami strzelali w lesie.w pewnym momencie postać ludzka zawisła w powietrzu.części ciała buły osobno.ucieklismy do mojego domu i zaczelismy sie modlic.kilka domów dalej roztrzelano po wojnie partyzantów.Nawet kiedys dziadek zabronił mi tam chodzic
  • 1 month later...
Napisano
Opowim coś takiego, w 1966r. biwakowałem samotnie w byłej miejscowości Mików, trasa Komańcza - Chryszczata- 816-Cisna.
Ustawiłem namiot rozpaliłem ognisko, no i się zaczęło, co ogień przygasał to wydawało mi się, że coś się poruszyło", a więc dalej dokładać, ale wiedziałem że, całego lasu nie przerobię", lub wpadnę w spiralę obłędu". Panowie, za dobrze znacie historię i to Wam podkłada", w podświadomości różne wizje", szczególnie w takich warunkach, odludzie, samotność, noc, + śtyrbne miejsce" + legenda!!!
Ale gęsią skórke miałem oj miałem!!!!
Pozdrawiam
GW
Napisano
Pamiętam przed laty gdy łowiłem złom magnesem neodymowym z wody wynurzył się Neptun i wbił mi żelazny trójząb w dupe do dziś mam ślad - nie wierze w duchy, ale w UFO tak xD
Napisano
Ciekawe by było czy Neptun posługiwał się rójzębem z rozstawem metrycznym czy calowym" Ciekawe!!!!!
Pozdrawiam.
GW
Napisano
Witam

Mi dziadek raz opowiadał, jak wracał w nocy do wsi, i droga schodziła w taki jakby dołek(wąwóz) coś takiego, i dziadek mówił, że w czasie wojny Niemcy zamordowali tam bardzo dużo ludzi, kiedy wracał nocą, opowiadał, że w tym miejscu zaczęły pokazywać mu się trumny, oraz szkielety. Początkowo się uśmiechnąłem, ale dziadek mówił poważnie, i nie wyglądał jakby żartował...

A taką ciekawostkę dam, że w Siestrzeni w pow. grodziskim, był cmentarz z IWŚ, kiedy budowano drogą zwaną przez grodziszczan katowicką, cały cmentarz znalazł się pod południowym pasem, i często na tym łuku dochodzi do wypadków.

PozdrO
Napisano
Bez urazy Maniek, ale jak dziadek nie ma nic na sumieniu, to niech więcej kleju nie wącha i trumny znikną ;)
Miał tak kiedyś mój brat. Jeździł wueską i wąchał benzynę z baku. W każdym oknie widział potem trupią czaszkę ;)
Napisano
Zlikwidowano program Nie do wiary" na TVN to fascynacje duchami przeniosły się na forum. Ale.
Na kanale z serii Discovery czasem są całe serie opowieści o duchach. Oczywiście z terenu Wielkiej Brytanii. I w przeciwieństwie do NDW z TVN-u te opowieści spełniają wszelkie normy wiarygodności, co nie znaczy że są prawdziwe. Ale są wiarygodne! I coś w tym jest, że ludzie którzy chcą w to wierzyć mają spotkania trzeciego stopnia" ze zjawami. Angole mają cały arsenał technicznych urządzeń do pomiaru parametrów w rodzaju-temperatura powietrza(notowane są znaczne spadki w momencie pojawienia się" zjaw), poruszających się w przedziwny sposób plamek świetlnych zapisanych na filmach czy nawet samych zjaw. Ale skoro profesjonalnie zajmujący się tym ludzie nie są w stanie wyjaśnić genezy powstawania takich zjawisk, to my na forum z pewnością tego nie zrobimy. I nie można twierdzić, że jeśli czegoś nie widzieliśmy to tego nie ma. Sam jestem ogólnie sceptycznie nastawiony do zjawisk nadprzyrodzonych co nie znaczy, że nie jestem w stanie uwierzyć w ich istnienie.
C.
Napisano
dobra to ter z cyklu niewiarygodne ale prawdziwe:
w Pankach chyba jeszcze w 44 ruscy wybili trochę żołnierzy niemieckich. ciała był po całej wiosce i zbierali je ci folddojcze czy jakoś tak. W z relacji mojego dziadka było ich przeszło 30. Zostali zakopani na polu, i tera się zaczyna; potem wyrósł tam lasek, tylko dokładnie w tym miejscu gdzie są pochowani nic nierośnie, trochę dziwne, bo dookoła drzewa, tylko tam nie chcą rosnąc. Mało tego, w tym miejscu przez wiele lat rosła kępka niebieskich kwiatków, których mój dziadek nigdzie w innym miejscu nie widział.

A teraz jeszcze muszę się przyznać ze w wieku 12 lat wpadłem na idjotyczny pomysł żeby ich odkopać, zorganizowałem ekspedycje z kolegami i już pierwsze wbicie szpadla a tu krzyk
i jakiś koleś nas gonił, ale nie złapał:) W ten sposób straciłem zapał do odkopywania szwabów.
Napisano
kol.sudajew wyjaśniam zagadkę: kiedy zakopywano ciała, zapewne wykopano ok. 2m dół dokopując się do tzw. Adamowej ziemi". Na takiej ziemi nic albo niewiele wyrośnie ;)
A gonił cię pewnie kolega przyczajony w krzakach, który czekał na dogodny moment aby wam strachu napędzić ;)
Pozdro ;)
Napisano
W duchy jak najbardziej wierzę a w UFO nie za bardzo, nie daleko mojej miejscowości w lesie zginęło kilku żołnierzy (na wojnie)byli to spadochroniarze, dzisiaj nawet w dzień jak idzie się do tego lasu czuc coś co cie odpycha od tego miejsca,masz uczucie jak by cię ktoś śledził.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie