Skocz do zawartości

Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

les

"Ty tak na serio potrafisz merytorycznie Fuchsa, Jurę, przejście przez front NSZ/BŚ porównać do przejścia przez Wisłę AK Pilcha?"

Mówią ci "coś" wymienione dwa pierwsze nazwiska i związane z nimi wydarzenia?
Wyraźnie nic... echo...

 

PS Poczytaj, jakie decyzje i rozkazy wypływały z KG AK odnośnie współpracy z Niemcami na terenach, gdzie UPA z przydawkami rozpoczynała a później na całego przeprowadzała rzeź...
Nie oceniam, czy słusznie czy nie, ale pokazuje stosunek KG AK do Niemców- porównaj sobie z NSZ/BŚ...

  • Odpowiedzi 627
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Człowieku

ty naprawdę uważasz, że przejście przez most oddziału Góry-Doliny odbyło się ot tak zwyczajnie.

Guten Tag, jesteśmy z AK i chcemy przejść przez most.

Natürlich, nie ma sprawy Kameraden.

poczytaj sobie kto u Klicha pełnił rolę Fuchsa. Powtórzę jeszcze raz, wraz z nadejściem drugiego wroga sytuacja w okupowanej Polsce zmieniła się i w NSZ oraz niektórzy z AK zdawali sobie z tego sprawę. Podejście władz GG również było inne i nie tylko przejawiało się w otwarciu punktów werbunkowych dla Polaków. 

KG AK pracowała pod silnym naciskiem rządu londyńskiego, choć w wielu sprawach nie zgadzała się z rozkazami płynącymi z Londynu, to jednak musiała je wykonywać. W terenie sytuacja była inna i swoboda większa również w kontaktach z Niemcami. Przykłady znajdziesz w literaturze.

Napisano
Godzinę temu, Czlowieksniegu napisał:

les

To bądź tak miły i uczynny podając dla AK czy choćby Pilcha nazwiska kalibru zbliżonego do Jury czy Fuchsa...

Ponownie próbujesz dzielić na dobrych Niemców i złych nazistów, wszyscy byli zbrodniarzami, z SS, żandarmerii, Wermachtu czy gestapo. Ale czasami sytuacja wymagała by z nimi negocjować i takie rozmowy prowadził i Bohun i Góra. Jeden z NSZ drugi z AK. Jakie znaczenie ma czy rozmawiali z von Biberem czy z Fuchsem, ważne że uratowali swoich żołnierzy by dalej móc walczyć z wrogiem. Uważasz, że jeden był arcyzły a drugi tylko zły, więc z nim można negocjować? Wojna się kończyła i wiadomo było, kto ją przegra, Niemcy też nie mieli wątpliwości. Sądzić, że Polacy z NSZ czy AK będą walczyć po stronie Hitlera i to w ostatnich miesiącach wojny, bo ich Fuchs do tego namówi, jest absurdalne żeby nie powiedzieć mocniej. 

Napisano

les...

 

Ty to na serio piszesz?

Nie wiem, może wobec
"Wojna się kończyła i wiadomo było, kto ją przegra, Niemcy też nie mieli wątpliwości."
sprawdź, od kiedy Jura z Fuchsem współpracowali z NSZ/BŚ...

Napisano
20 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

les...

 

Ty to na serio piszesz?

Nie wiem, może wobec
"Wojna się kończyła i wiadomo było, kto ją przegra, Niemcy też nie mieli wątpliwości."
sprawdź, od kiedy Jura z Fuchsem współpracowali z NSZ/BŚ...

Coś to zmieni? Powiem na czym polega twój błąd. Uczepiłeś się dwóch nazwisk i sądzisz, że obciążysz nimi całe NSZ i BS ale zapewniam cię nie tędy droga. Ta sprawa jest od dziesięcioleci wałkowana i nic z niej nie wynika. Sława BS obroniła się pamięcią o czynach bohaterskich żołnierzy, walkach w obronie Polaków, wygranych bitwach z bolszewizmem i nazizmem oraz niesamowitym rajdem na Zachód zakończonym wyzwoleniem obozu koncentracyjnego i współpracą z US Army. Na pewno epopeja BS wcześniej czy później zostanie przeniesiona na ekran, bo warta jest tego, pomoże w odkłamaniu historii Bohuna i jego żołnierzy niszczonej latami przez bolszewickich pachołków.   

Napisano

balans, zamieszczałeś fotkę ojca radośnie witającego kacapów... Przecież to też można nazwać kolaboracją, więc nie nadużywaj tego słowa w stosunku do Brygady.

Napisano
2 godziny temu, Tyr napisał:

balans, zamieszczałeś fotkę ojca radośnie witającego kacapów... Przecież to też można nazwać kolaboracją, więc nie nadużywaj tego słowa w stosunku do Brygady.

Wyjątkowa i podła świnia jesteś, bo ja zamieszczałem zdjęcie mojego ojca z sierpnia 44 z marszu na odsiecz Warszawy. A na tym zdjęciu obok mojego ojca nie stoją Sowieci, ale dwóch AK-wców z Kieleckiego Okręgu AK. Dodam jedynie, że mój ojciec jeszcze przez jakieś pół roku po wojnie należał do tzw. "wyklętych".

A odnośnie BŚ, to zbyt wiele faktów przemawia przeciw temu, aby dziś robić z nich bohaterów i wzór dla młodzieży [inna sprawa, że czasy mamy zupełnie porąbane i to zarówno z prawa jak i z lewa]. Pomijając już udowodnioną współpracę z Radomskim Gestapo. Pomijając też przekroczenie linii frontu pod opieką SS, to przeciwko BŚ przemawia ścisła współpraca BŚ z Niemcami [np "zrzutkowie"] w okresie styczeń - kwiecień na terenie Czechosłowacji. Inna sprawa, że można to obecnie przedstawiać jako nasz historyczny wkład w obecny sojusz z RFN w ramach NATO...

photo77.jpg

Napisano

Zwracam honor - widać pomyliłem z inną fotką w kontekście "wyzwalania" Lwowa  lub Wilna. Ale jeśli sądzisz, że NSZ nie znało wyników współpracy AK z sowietami, ich działań na terenach "wyzwolonych" i losu jaki by czekał NSZ gdyby zostali w kraju, to prezentujesz zacietrzewiony pogląd komuchów...

Napisano
2 godziny temu, balans napisał:

A odnośnie BŚ, to zbyt wiele faktów przemawia przeciw temu, aby dziś robić z nich bohaterów i wzór dla młodzieży [inna sprawa, że czasy mamy zupełnie porąbane i to zarówno z prawa jak i z lewa]. Pomijając już udowodnioną współpracę z Radomskim Gestapo. Pomijając też przekroczenie linii frontu pod opieką SS, to przeciwko BŚ przemawia ścisła współpraca BŚ z Niemcami

Masz na potwierdzenie tej współpracy jakieś dowody, dokumenty, zdjęcia? Czy jak zwykle u ciebie nie liczą się dowody, bo wystarczy mieć rację? Niemcy w GG na pewno musieli się chwalić taką "współpracą". Zwerbowanie największego oddziału partyzanckiego na Kielecczyźnie byłoby wydarzeniem, które nie mogło przejść bez echa w Radomiu, Krakowie a może nawet w Berlinie. Musi być to odnotowane w dokumentach GG. Możesz pokazać choć jeden?

Napisano
6 godzin temu, bjar_1 napisał:

Jaki oddział? Dokąd doszli?

Batalion "Skała" AK, mój ojciec [z lewej] był plutonowym ps. "Strzała". Zdjęcie zostało zrobione w okolicach Przysuchy [w różnych publikacjach jest więcej zdjęć mojego ojca]. Gdy przyszedł rozkaz odwrotu, to część się zbuntowała i poszła dalej. Dotarli nad Pilicę "w nocy było już widać łunę płonącej Warszawy", a tam ich rozjechały niemieckie czołgi. Cudem przeżył, problem w tym, że w czasie okupacji był w wywiadzie lotniczym AK, a ludzie związani z wywiadem nie należą do "gawędziarzy ludowych" i najpierw nic, a później bardzo niewiele opowiadał o tamtych czasach.

Napisano
13 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

les- ale na co dowodów nie mamy? Że Fuchs, że Jura, itp itd?

Ja cały czas czekam, abyś podał nazwiska elektryków, z którymi Pilch się miesiącami prowadzał...

Podałem ci jednego z którym negocjował. 

A ja czekam na te raporty, które władze GG musiały pisać na temat zwerbowania BS. Taki sukces był na pewno opisywany w wewnętrznej korespondencji, na naradach i w raportach. Chyba, że sprawa była tajniejsza od V2 i nawet Berlin o niej nie wiedział, nawet w GG nie wiedzieli, nikt nie wiedział oprócz ciebie i balansa rzecz jasna.

Napisano
20 minut temu, les05 napisał:

A ja czekam na te raporty, które władze GG musiały pisać na temat zwerbowania BS.

Problem w tym, że w drugiej połowie stycznia 45 władze GG nawiewały tak szybko, że nogi chcieli sobie połamać na zakrętach...

Napisano

les...

I ty na serio, że płk H. von Biber i mjr Jaster von Valdan to odpowiedniki Fuchsa i Jury?
Możliwości są dwie- albo niewiele wiesz, o działalności dwóch przeze mnie przytoczonych, albo starasz się uporem obrazić inteligencję Użytkowników Forum...

Napisano
2 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

les...

I ty na serio, że płk H. von Biber i mjr Jaster von Valdan to odpowiedniki Fuchsa i Jury?
Możliwości są dwie- albo niewiele wiesz, o działalności dwóch przeze mnie przytoczonych, albo starasz się uporem obrazić inteligencję Użytkowników Forum...

Trudno mówić o odpowiednikach skoro stopnie mieli zdecydowanie wyższe byli więc ważniejsi. W wojsku tak jest - wyższy stopień, to i ważniejsza persona.

Napisano
39 minut temu, balans napisał:

Problem w tym, że w drugiej połowie stycznia 45 władze GG nawiewały tak szybko, że nogi chcieli sobie połamać na zakrętach...

Żartujesz chyba. Nie zostawili nic, żadnego raportu, zdjęcia, w niemieckich archiwach też nie ma nic? Może Niemcy ukrywają dokumenty, może nie chcą wprawić nas w zakłopotanie, nie chcą byśmy się denerwowali, wstydzili przed światem?

Napisano
4 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

Czyli jednak, niże że sobie żarty stroisz, co po prostu masz... dość mikrą wiedzę.

 

Czyli jednak. To może spróbuj mnie zaskoczyć pokazując jakiś dokument niemiecki potwierdzający współpracę z BS. Przecież twierdzisz, że kontakty były od dawna, nic żadnych kwitów nie ma? W raportach z GG do Berlina też nic nie ma? Przykre to w sumie, dla ciebie.

Napisano

Kolaboracja, nagła miłość do Talibów czy chęć uratowania życia ?

Brytyjscy żołnierze i dyplomaci współdziałają z talibami w Kabulu na „taktycznym, praktycznym poziomie”, by ewakuować swoich obywateli oraz afgańskich współpracowników - powiedział w środę ambasador Wielkiej Brytanii w Afganistanie Laurie Bristow.

  • 2 months later...
Napisano
W dniu 15.11.2021 o 12:08, Czlowieksniegu napisał:

LANDSCAPE_840.jpg

Wiem że to nieistotny szczegół ale może kogoś zaciekawi:

Sąd zastosował 3-miesięczny areszt wobec Wojciecha O., Piotra R. oraz Marcina O., organizatorów antysemickiego marszu - poinformowała 16 listopada szefowa Prokuratury Rejonowej w Kaliszu Katarzyna Socha. Podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące m.in. nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie