Skocz do zawartości

Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.


Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

Podaj mi, gdzie w moich wpisach się pomyliłem?
Tudzież, jeśli znasz poproszę, podaj miejsce, gdzie w wynajętym lokalu pod auspicjami gestapo mordowano członków rodzimej organizacji.

czyli mordowanie nie rodzimej wspólnie z Gestapo, to powód do dumy? Poczytaj sobie o współpracownikach Juliusa Christiansena. Dodam, że nie należeli do NSZ ani BS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I?
Jak poczytasz dokładniej/więcej, to znajdziesz reakcję Komendy Głównej AK na takie wyskoki...
Chyba, że NSZ-ZJ/BŚ chciałbyś do np Przebraża porównać, gdzie w sumie Niemcy pomogli bardziej niż... KG AK, której się Akcji Burza zachciało. Tyle, że takie porównanie to znów kulą w płot- my nie piszemy odnośnie NSZ-ZJ o styczniu 1945, ale o 1943/44...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KG AK chciało mieć monopol na wszystko, co nie dziwi, a w terenie robiło się różne geszefty z Niemcami a Fuchs i Christiansen byli w tym pomocni. W Okręgu Kraków było podobnie i też gdyby nie KG to sprawy zaszłyby za daleko. A Nowogródek to już niemalże sojusz, tak wypatrywany przez Balansa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem... ale wyraźnie nie widzisz różnicy- Niemcom zależało na spokoju, por. Alojzy Dziura-Dziurski „Kmita” miał nadzieję, że, m.in. wyciągnie z Gestapo kilku wyższych oficerów AK. Pamiętaj, przy okazji, że Komenda Okręgu AK Kraków nie była na bieżąco o rozmowach, mimo że ciągnęły się kilkanaście tygodni, informowana.

Co więcej, nic fizycznie z tego nie wyszło i AK jakoś specjalnie bardziej z komunistami nie walczyła, czego nie można napisać o Fuchsie i NSZ-ZJ.

A teraz- uważasz, że działanie "Kmity" jest tożsame z np wewnątrzorganizacyjnymi mordami rękami Fuchsa i Jury?

Dwa- już pisałem, ciekawe, czy kiedyś wyjdą dokumenty w jaki sposób Gestapo, a dokładnie Fuch już z Częstochowy rozwalcowała niemal do szczętu Radom i czy jego informatorzy z NSZ-ZJ/BŚ mieli w tym udział. Dziwnym trafem zbiegło się to z ucieczką NSZ-ZJ przed frontem bardziej na zachód.

 

PS Przy okazji popatrz w kalendarz- kiedy NSZ-ZJ zaczęło współpracę z Gestapo/Fuchsem/Jurą a kiedy, czyli drugiej połowie lipca 1944 zaczęto w Miechowie kombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest w didaskaliach. Patrz na to całościowo, to nie przypadek, że w pewnych okręgach i na szczeblu dowództwa i lokalnie były próby dogadania się z Niemcami. W większości przypadków nic z tego nie wyszło ale smród pozostał. NSZ robił to samo co AK a nawet może były zainspirowane działaniami akowców, bo przecież wielu oficerów NSZ wywodziło się z AK. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

les

"nie przypadek, że w pewnych okręgach i na szczeblu dowództwa"

Jakiego dowództwa? NSZ-ZJ/BŚ owszem, w przypadku AK Komendy dość kategorycznie reagowały- przykład Nowogródka. Choć tamten rejon, to znów inna bajka- nasycenie partyzantką radziecką było niesamowite, a ta raczej strzelała niż pytała, na jaką organizację się natknęła. Ale mimo to gen. Kazimierza Sosnkowskiego na wieść o rozmowach wydał prosty rozkaz "Bezapelacyjnie odrzucam i nie dopuszczam do żadnych rozmów”

 

"NSZ robił to samo co AK"

Ale byłeś już kilka razy proszony o podanie przykładów, gdzie pod auspicjami Gestapo podziemie niepodległościowe mordowało członków swojej organizacji... Niestety śmy się nie doczekaliśmy takowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Ale byłeś już kilka razy proszony o podanie przykładów, gdzie pod auspicjami Gestapo podziemie niepodległościowe mordowało członków swojej organizacji... Niestety śmy się nie doczekaliśmy takowych.

Naprawdę uważasz, że najbardziej Niemcom zależało na tym, żeby akowcy likwidowali akowców a eneszetowcy eneszetowców? Nie doceniasz Niemców a nawet mogę powiedzieć, znającą kontakty miedzy AK a Niemcami na Wileńszczyźnie, że twoja wiedza jest bardzo płytka w omawianym temacie.

W przypadku KG AK, twardych dowodów nie ma na rozmowy z Niemcami, których inicjatorem byliby Polacy. Są za to po stronie niemieckiej potwierdzenia, że próby nawiązania kontaktów na wysokim szczeblu były podejmowane np. znana sprawa płk. Albrechta z wiadomym skutkiem albo rozmowy prowadzone z Grotem, po jego aresztowaniu. Ale są poszlaki wskazujące, że coś na rzeczy było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za współpracę BŚ z Gestapo nie tylko "Tom" jest odpowiedzialny, bo w zachowanych archiwach jako agent figuruje również szef II wydziału KG NSZ Otmar Wawrzkowicz ps. "Oleś". Ale zostawmy to. Mnie najbardziej interesują losy tych kilkudziesięciu żołnierzy BŚ, którzy zostali oddelegowani na szkolenie dywersyjno-wywiadowcze i zapewne spadochronowe organizowane prze RSHA. Chętnie bym coś na ten temat przeczytał, może jakieś wspomnienia? Bo to był taki niemiecki odpowiednik brytyjskich cichociemnych.

P.S. Jakoś w tych dniach ma się odbyć kolejny Bieg Szlakiem Cichociemnych. Może by tak zorganizować jeszcze jeden, tym razem szlakiem "cichociemnych" z Brygady Świętokrzyskiej?

Niech się młodzież uczy patriotyzmu na najlepszych wzorach!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
  • 1 month later...

Oddział partyzancki NSZ “Sosna”/”Las1”. Historia prawdziwa oddziału kpt. “Toma”

Leszek Żebrowski: W niniejszej monografii przedstawione zostały losy silnego zgrupowania partyzanckiego pod nazwą „Sosna”, w skład którego wchodziły oddziały „Las 1”, „Las 2” i „Las 3”. Jedną z głównych postaci publikacji jest kpt. Hubert Jura, znany pod pseudonimem „Tom”, oficer dywersji ZWZ-AK, następnie NSZ.

Książka Roberta Rudnickiego to jedna z niewielu tak wyczerpujących publikacji z zakresu NSZ-owskiej partyzantki. Przeznaczona jest zarówno dla badaczy – pokazuje bowiem jak opisywać to zagadnienie, jak i dla czytelników zainteresowanych wiedzą o konspiracji, szczególnie Narodowych Sił Zbrojnych. A takich przecież nie brakuje. Dostają oni olbrzymią porcję wiedzy bez ideologicznych zafałszowań, legend i cenzury, co jest wartością samą w sobie.

 

Pogrubienie moje- ciekawe, co w legendzie Jury jest zafałszowane...

Trzeba będzie w sieciówce na szybko przeczytać ?

 

rudnicki_cover.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

les

" Śniegu i Biar będą rozczarowani"

Rozczarowani będziemy, jeśli zgodnie z prawdą historia Jury zostanie rozpisana.
Jeśli po tej pozycji zostanie beatyfikowany, to nie będziemy zaskoczeni.

Ale zgodnie z prawdą w znaczeniu arystotelesowskim czy twoim?  I w jakim celu wprowadzasz do naszego sporu papieża? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok 2022, matura po reformach Czarka, czy jak mu tam:

Język polski - analiza dzieł zebranych św. JP2

Geografia - udowodnij, że Krym zawsze należał do Polski

Historia - pokoloruj rysunek żołnierzy BŚ i ich kolegów z RSHA

itd, itp

 

 

Edytowane przez balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, balans napisał:

Rok 2022, matura po reformach Czarka, czy jak mu tam:

Język polski - analiza dzieł zebranych św. JP2

Geografia - udowodnij, że Krym zawsze należał do Polski

Historia - pokoloruj rysunek żołnierzy BŚ i ich kolegów z RSHA

itd, itp

 

 

Jak uczyli, że to zapluty karzeł reakcji, to ci pasiło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie