MonikaNJ

oj! może nie skarb ale skarbek. Szkło PRL-u , ceramika , platery zaczynają chodzić całkiem wysoko. Nawet 'Włocławek" reaktywowano. No tak czy siak fajne znalezisko.

wszyscy zstępni poległego Jakuba Kawalca mogą złożyć wniosek o udostępnienie dokumentów będących w posiadaniu IPN (pierwszy wniosek z podanej wyżej strony).

tę informację zamieściłam dla Daniela 299 , może w IPN będą mieli zeznania świadków. Z własnego doświadczenia wiem, że mają bogate materiały.

Dane osobowe nazwisko Kawalec imię Jakub płeć mężczyzna wiek 39 miejsce zamieszkania Muchówka rodzaj służby wojskowej rezerwa data śmierci 1939-09-24 Informacje o prześladowaniach Źródło: Archiwum iPN Materiały OKBZpNP do rejestru miejsc i faktów zbrodni popełnionych przez okupanta hitlerowskiego na ziemiach polskich w l. 1939-1945, woj. krakowskie, pow. Bochnia IPN Kr 1/1310 t. 2, s. 55 uczestnik walk Kampania wrześniowa 1939 przyczyny śmierci poległ data śmierci 1939-09-24 miejsce śmierci Warszawa, ul. Wolska dodatkowe informacje Zmobilizowany do WP jako rezerwista w sierpniu 1939 r. Pochowany w Warszawie

raczej mosiądz lub brąz: końcówka belle epoque : oczko weneckie? szkło kobaltowe

de gustibus non est disputandum no popatrz a ja myślałam, że taki

czyli większość

no jeszcze sobie po spijajcie z dziubków - to dopiero groteska.

A ja widzę, że źle widzisz... reszty nie skomentuję. To nie jest nowy trend ale dynamika istotnie większa. Warto się raczej pochylić nad tym dlaczego tak jest a nie szydzić i próbować usprawiedliwić niepowodzenie programu. Mam inne zdanie na temat 500 plus niż Ty.

Nie obalam (ani w przenośni, ani dosłownie)żadnych tez. Trudno traktować poważnie błyskotliwą wypowiedź sprowadzającą się do "dawania w szyję przez Polki" hahahaha Problem "nadużywania" bez względu na płeć, istnieje od wielu, wielu lat i nie ma wpływu na spadek dzietności - już raczej w drugą stronę. Trzeba o tym mówić i nagłaśniać problem ale nie w takim stylu. Na spadek dzietności ma wpływ wiele czynników i jak widać 500 plus też nie pomogło.

A ty Tyr to tak z solidarności jąder/plemników ( możesz wybrać) nie widzisz chlających nastolatków rodzaju męskiego? wspomnienia prezesa zalatują ignorancją.

a po pytać i tak nie odpowie zgodnie z prawdą. Rozumiem, że w tej swojej dżungli miejskiej widziałeś tylko nastolatki chlające na umór a nastolatków to już nie. Chlający nastolatkowie to nie problem, wszak prezesowi wiadomo, że to nie ma wpływu na dzietność. Zapewne zasięgnął opinii jasnowidza na temat młodzieży i ustalono, że chłopcy będą jurni a tylko dziewczęta bezpłodne.

rzeczowo - dzietność spadła, ponieważ kobiety do 25 roku życia się upijają - kobiety staja się alkoholiczkami po dwóch latach a mężczyźni po 20 latach ciekawe co sprawiło, że prezes nie ma dzieci i rodziny? I co on może wiedzieć o dramatach i chorobach bezdzietności.

Tyr napisał : I różnica taka, że Kaczyńskiemu się zdarza ... gdybym wykazała się Twoim brakiem szacunku, to powinnam napisać "kaczyński" ale nie wykażę się zdarza mu się- co? -totalnie mijać się z prawdą? - bredzić totalne głupoty na tych swoich totalnych spotkaniach objazdowych? -obrażać totalnie wszystkich? jeśli to robi z totalnej głupoty to wystawia nas na pośmiewisko( dość niebezpieczne) ale jeśli to totalnie "opanowane perfect" to naprawdę totalnie niebezpieczne. PS odniosłam wrażenie, że bardzo lubisz przymiotnik totalny(a)(e) - chciałam Ci sprawić totalną radość. Zamieściłam te zdjęcia aby wykazać, że każdego można w ten sposób porównać.

Tyr napisał Raczej do demagoga niż do zbrodniarza... Podobną ekspresją gestów charakteryzowali się benito, lenin i kilku innych watażków.

Co się dzieje? To już czwarty zastrzelony żubr. - Ta krowa miała młode - informuje Dzika Zagroda (msn.com) tu ani badania okulistyczne, ani psychiatryczne nie mają znaczenia. To nie ślepcy ani wariaci tylko kłusownicy. A nie, zapomniałam myśliwy to nie kłusownik, wszak myślistwo to sport.

"Monidło" nie fałszowało twarzy ale całą resztę bardzo często tak. Oczywiście nie musiało tak być w tym przypadku, może zdjęcie przekazane do rysunku było w mundurze. Nie zmienia to faktu, że to monidło mogło być wykonane po wojnie( częsta praktyka) i patrząc na niezbyt dokładne odwzorowanie odznaczeń, zdjęcie było raczej małe. p.s. w poprzednim poście miało być = dwa chwosty

To jest "monidło" , więc może się okazać że ta osoba nigdy nie była w wojsku lub dorysowano jej mundur i odznaczenia zupełnie kogoś innego. Monidła robiło się zazwyczaj znacznie później niż somo zdjęcie i "upiększało na bogato", nie dbając przy tym aby było zgodne z prawdą. Dlatego trudno powiedzieć którą odznakę namalowano, widać za to dokładnie sznur strzelecki "b.dobry strzelec- dwa dwosty.

Człowiek... domyślam się z jakiego powodu wstawiłeś. Właściwie pochodzenie części przodków Kury nie ma znaczenia dla normalnie myślących ludzi np. Henryk Sienkiewicz miał przodków Tatarów. Mam nadzieję ,że ekspert od tworzenia nowych dziedzin nauki, nie wpisze go na czarn(kow)ą listę. Pewnie nie, teraz są inni wrogowie. No, ale reakcja paru osób dla których istotne jest "pochodzenie" każdego tylko nie ich własne, może być interesująca; jeśli będzie. Mnie ta książka interesuje niejako " z urzędu", mam nadzieję na rzetelną robotę.

Bardzo jestem ciekawa tej pozycji ; to jest właśnie to o czy już kiedyś pisałam tożsamość to kwestia wyboru serca ,ale jak widać również strach i wstyd ma duże znaczenie. Genealogia jest super

na obrazie widać sosny - obecnie rondo Wiatraczna. w pobliżu lazaretu zmarł gen. Żymirski - obecnie krzyż na rogu Grochowskiej i Międzyborskiej.

Dawno mnie nie było:-) uzupełniając informację o rakietnikach przytoczę fragmenty pracy Małgorzaty Szczygielskiej p.t." O wojskach rakietowych w powstaniu listopadowym, czyli z koziołka w zaborcę". ..."W chwili wybuchu powstania listopadowego wojsko polskie dysponowało dwoma kadrowymi oddziałami rakietniczymi – konnym i pieszym. To właśnie interwencja rakietników pieszych odmieniła losy bitwy pod Olszynką Grochowską, rozpędzając szarżę 28 wyborowych szwadronów rosyjskiej kawalerii i pozwalając armii polskiej ewakuować się za Wisłę"... ..."Przybycie rakietników pod Olszynkę było zaskoczeniem nie tylko dla nieprzyjaciela, ale i dla samych Polaków, z których niewielu miało okazję zetknąć się dotychczas z tym ultranowoczesnym rodzajem broni. Istnienie w wojsku polskim tego typu oddziałów, a tym bardziej ich ćwiczenia, były bowiem objęte tajemnicą wojskową – do tego stopnia, że na czas przemarszów i manewrów lawety wyrzutni rakietowych okrywano maskującymi plandekami. Także sama służba w broni rakietowej obwarowana była daleko idącą dyskrecją"...

to Ty cały czas pod zaborami ?

co do opinii zachodu zgoda, Polska kiedyś też skorzystała na bezsilnym miotaniu się Ukraińców. Co do zabijania kogokolwiek masz rację( w tym przypadku niechętnie to przyznaję - szczególnie po wysłuchaniu opowieści Ukrainek), ale osobiście wolę aby żołnierz skupił się na walce (jeśli musi) a nie na gwałtach i mordach ludności cywilnej. Niech się biją z równymi sobie a nie z kobietami, dziećmi i starcami.