MonikaNJ

A dziękować, dziękować... 5.Maria Korniłłowicz-Strońska

ups wydało się

4. Józefa z Michałowskich Lis-Błońska

3. Maria Stodolska- Krzewska

2 . Jadwiga Barthel de Weydenthal

Jutro niby dzień kobiet; zatem "sieknę" Wam odrobinę feminizmu z materiałów CAW Kobiety pistolety 1. Wanda Filipkowska-Pełczyńska

za ten uratowany portret stryjecznego dziadka będę Ci wdzięczna po wsze czasy ;-) pewnie niestety tam było dużo więcej do uratowania. Jak widać również na tym przykładzie ; następnym razem bierz wszystko co się da !!! Rzeczywistość jest taka, że nie w każdej rodzinie trafia się taki kosmita jak ja- potocznie zwany genealogiem. Często są też "porachunki" i robienie na złość, wolą wyrzucić niż oddać. Zachwycają mnie takie wątki. Wielki szaczun dla wiedzy Jedburgh_Ops

co do skrzyni to niekumata jestem, ale mogę przetłumaczyć tabliczkę opis ułożenia ( zawartość) skrzyni nazwa: 1. szpula kablowa 2. wspornik dokumenty: i tu widoczne oznaczenia

to jedno rostrum belemnita to całkiem ładnie zachowane. Parę ton żwiru- ale fajna zabawa zazdraszczam

Na kierunek Francja lub Belgia wskazują napisy na budynkach ; "Hôtel" i już wspomniany " Agence Postale"

"księcia z książąt, pana z panów na Sienno i Korzecko"... chciałabym wiedzieć skąd ten zapis?

tak mi się wydawało, że już czytałam o Władysławie Emilu. i ... Genealodzy.PL Genealogia :: Polskie Towarzystwo Genealogiczne (PNphpBB2) sznurówki do poczekalni i szukaja mogą być nieaktualne

Odszedł ostatni ze ścisłej obsady "Vabank" , smutno. R.I.P.

Wilk

Dziękuję

A teraz pytanie dla bardziej wtajemniczonych: co to jest? Koral?

Karpik dużo masz jeszcze tego żwiru? Trochę Ci zazdroszczę, ja muszę poczekać do wiosny. to z ostatniego wypadu

Naprawdę warto

Człowiek- wiem, że złośliwie; ale ja zupełnie niezłośliwie przeczytałam, wolna jestem od uprzedzeń. Faktem jest, że genealogia może wpędzić w kompleksy szczególnie tych pełnokrwistych i prawdziwych ( rany zabrzmiało to jak stek z grzybami), więc wytykają innym przodków.

a propos wujów z Wehrmachtu to przeczytałam wspomniane tu kiedyś "Dziady i Dybuki". Bardzo polecam (choć wiem ,że to nie Wasze klimaty), pięknie napisana opowieść rodzinna z tłem historycznym.

Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Powtórzę za Merill_Marauder kiedy strzelają do siebie to mi to wcale nie przeszkadza.

Piękna! Napisane jest, że wołyński ale mnie przypomina pasiasty.

To nie jest odnowienie chrztu , ponieważ chrzest jest tylko raz. Jest to odnowienie przyrzeczeń chrztu a nad Jordanem kapłan, mistyk, prowadzący musi mieć na sobie białe szaty.

dobrze, że dawkujesz emocje. Ach!!! jakie cudeńka; skrzynie posagowe, haftowańce, maszyna do szycia, no i beczółka przecudnej urody.

he,he to obaj jesteście z tej samej wsi.