Dzień dobry,
jestem z rodziny Jana Żurkowskiego. Jan urodził się 24.06.1902 roku w Puławach w rodzinie o dużych tradycjach wojskowych; jego trzej bracia mieli również interesujące biogramy. Właściwie powinnam napisać coś o sobie, jestem genealogiem i właśnie dzięki temu trafiłam na ten temat i forum. Wracając do Jana : służył w 84 pp a po skończeniu kursu aerofotogrametrii lotniczej na Politechnice Lwowskiej przeszedł do 4 pl , 46 et , co było przez dwa lata nie wiem ale w 1939 został zestrzelony nad Warszawą i wzięty do niewoli. Całą wojnę spędził w obozie jenieckim Woldenberg. Mam podejrzenia czemu portret znalazł się niedaleko Gdańska. Jan miał dwie żony : pierwsza była pochodzenia niemieckiego , gdy ten był w obozie związała się z niemieckim lotnikiem, w 1945 przeniosła się do Gdyni gdzie w bombardowaniu zginał jedyny syn Jana. Po wojnie chciała do niego wrócić ale on nie chciał o tym słyszeć. Ożenił się powtórnie i usynowił pasierba, mieszkał i pracował w Toruniu ; był rozpracowywany przez SB. Niestety nie ustaliłam jeszcze kiedy zmarł. Jeśli państwo sobie życzycie , odpowiem na pytania jeśli będę umiała. Piękny portret z całego serca dziękuję za jego uratowanie ; a zdjęcia ze wspomnianego opracowania również nie znałam.