Jedburgh_Ops

O ludożerstwie tego ruskiego bydła (teraz!, nie przed wiekami) można posłuchać w podkaście z udziałem między innymi ppłk. rez. SWW Macieja Korowaja, który to podcast podlinkowałem parę postów powyżej.

Tak, w ub. tygodniu był gdzieś materiał o nowych heksakopterach ukraińskich i o skokowej poprawie jakości także małych kwadrokopterów FPV. Tak, czy siak, celność rośnie niesamowicie, bo jeszcze rok temu to te drony waliły w wozy bojowe gdzie popadnie, aby tylko w nie trafić, a teraz wyraźnie widać, że ma miejsce celowanie w konkretne miejsca.

No właśnie, może tak być. To jest werk naprawdę niesamowity. Kilka lat temu pokazywano mi takie gogle profesjonalne, nie jakieś zabawkowe. Były to gogle do różnych zastosowań technicznych i spokojnie mogłyby służyć do zastosowań wojskowych (może zresztą służą, bo firma była zacna). Żeby mi to pokazać to kazano mi usiąść, bo powiedziano, że na stojąco to się w tych goglach zaraz przewrócę.

A poza wszystkim innym, tak na marginesie, warto zauważyć to, do jakiej perfekcji doszli ukraińscy piloci dronów. Tak, jak zrobiłeś post pt. „Dronem w cymbał” to zauważmy, że od dłuższego czasu są filmiki, jak ukraińskie drony FPV precyzyjnie walą w czołgi dokładnie między kadłub a wieżę, czyli w najbardziej newralgiczne miejsce. Oni są już tak pewni ręki, że - jak widzieliśmy w tym wątku - inny droniarz chciał wlecieć FPVem do lufy czołgu, ale zrobił minimalną skuchę :-)

Delegacja MON na poligonie w Korei Południowej

Zdemaskowano agenta, który oferował Rosji zamach na Zełenskiego. To Polak

Czyli potężna inwestycja w przyjęcie F-16 w toku. Jeśli to wszystko prawda.

Ale jak to? Przecież mówi do domofonu wyraźnie - wysyz, wysyz, wysyz...

Jeśli to jest to słynne mieszkanie trumpa, gdzie miał przyjąć rezydenta to pogratulować gustu - dokładnie na wzór chałupy K. Rutkowskiego, to samo umysłowe wiochmeństwo.

Jeszcze tylko rok tego infantylizmu.

Ogromna hojność premiera Holandii. Chce kupić Patrioty dla Ukrainy. „Mamy na to pieniądze”

Atak na radar w Mordowii. Ukraina mogła przekroczyć „czerwoną linię” Przygotowania pod F-16 w pełnym toku.

Blisko paraliżu w polskim wojsku. Symulatory F-16 mogą przestać działać

Tylu mężczyzny uciekło z Ukrainy. Ujawniono liczbę

Że zły sposób? Zakończyły się już na świecie dobre sposoby pozyskiwania poborowego. Nie ma już dobrych sposobów po 24.02.22. Od tej daty każdy sposób jest i będzie w przyszłości zły. Nie po zafundowaniu całemu światu wojny live. Nie po setkach filmików z rozrywanymi ludźmi; nie po filmikach z torturowaniem i mordowaniem jeńców; nie po filmikach z ludzkimi plackami rozjeżdżonymi przez czołgi. Po 24.02.22 do wojska będą już szli tylko unikatowi pasjonaci takiego fachu – może jeszcze do lotnictwa, może jeszcze do marynarki, bo na pewno nie do lądówki. Wątpię, żeby do spadochroniarzy, bo era desantów powietrznych definitywnie się zakończyła. Nikt nikomu nie wedrze się z desantem samolotowym lub śmigłowcowym za linię frontu. Nie przy takim nasyceniu środkami radiolokacji i innego rozpoznania, nie przy takim nasyceniu środkami opl, co wojna na Ukrainie udowodniła najsilniej, bo empirycznie. Więc kandydatów na poborowych do spadochroniarstwa i desantów też już się nie znajdzie poza oczywiście jakimiś osobnikami o psychice i deklu nader oryginalnym. A szczególnie i przede wszystkim nie ma już żadnego dobrego sposobu na pozyskiwanie poborowych do wojsk lądowych. Nie po takich tysiącach filmików, jakie nakręcono na Ukrainie po 24.02.22. Nie po filmikach z życia okopowego i nie po filmikach ze strzępami zwłok. Do pozyskiwania poborowego – czy się to komuś podoba, czy nie – po tym wszystkim, co można zobaczyć na Ukrainie pozostały tylko metody przemocowe, czyli prawne, prawno-karne i łapankowe.

Jest następny, ten to już naprawdę rewelacyjny. Trzeba szukać Madagaskaru do wywózki tych śmieci z Collegium Tumanum. Sierżant policji Kamil Całek – dwie „magisterki”, dwa „doktoraty”, „studia podyplomowe” na czterech kierunkach i profesura. Wszystko w cztery lata. Einstein przy nim to czeladnik rzeźnicki. A wszystko to ruska wojna hybrydowa przeciwko Polsce i innym demoludom, żeby aparat państwa zasiedlały najostatniejsze miernoty. Niedługo ruscy rękami polskich „rektorów” będą handlowali zaocznymi licencjami pilota bez dotknięcia się do samolotu i dyplomami kapitana żeglugi wielkiej bez dotknięcia się do statku. Nowy Dyzma z Collegium Humanum. Błyskawiczna profesura, prorosyjski polityk i fałszywe dyplomy

Okay, może być poważnie. Obaj wiemy, że na horyzoncie jest państewko kadłubowe pn. Ukraina Zachodnia z granicą wschodnią na Dnieprze. Wszystkiego piloci ukraińskich F-16 nie załatwią i nie dopilnują każdej próby przeprawy dziczy na prawobrzeżny Dniepr. Ktoś musi pilnować kadłubowego interesu także na lądzie. Dlatego każdy jeden poborowy (i dorwanie go gdzieś na świecie) ma głęboki sens. Rodzi się całkowicie nowy ukraiński przemysł zbrojeniowy - tu też potrzebny jest każdy ukraiński mężczyzna.

Dlaczego Macierewicz nie siedzi? Płk Piotr Wroński próbuje wyjaśnić fenomen wielkiego szkodnika

Ale to pomóż strzelać, bo jak czytam, że 1/3 populacji Wrocławia to Ukraińcy to u mnie tak nie ma. No to po kolei taktyka: 1. Stolicę szacuję na odłów 250-350 poborowych miesięcznie przez pierwsze trzy miesiące. Wystarczy sama tylko drogówka i interwencyjni na bulwarach nadwiślańskich i pod innymi knajpami. Z samych tylko nocnych weekendowych imprezowni stolicy (ulice Mazowiecka i Nowy Świat) urobek byłby bogaty. Potem zmiana taktyki. Po kwartale gruchnie wśród ukraińskich poborowych wieść, że polska policja ich łapie, więc zaczęliby się ci wszyscy bananowi kryć i imprezy przeniosłyby się do miejsc zamieszkania Ukraińców. 2. Tu, gdzie mieszkam, to jak wyjdę na balkon to bez lornetki mam w zasięgu wzroku 12 punktów handlowych, gdzie można kupić i piwo, i flaszkę, z czego trzy punkty są całodobowe. Jestem nocnym Markiem. Gdy na ostatnie siku wychodzę z psem o 1 albo o 2 w nocy to zazwyczaj nasza trasa wiedzie koło przynajmniej jednego z takich nocnych punktów. Panele dyskusyjne zacnych naukowców pod tymi punktami są mieżdunarodnyje. W związku z tym dalszy miesięczny odłów szacuję na 180-270 poborowych miesięcznie, ale po zmianie taktyki, czyli odłów pod nocnymi punktami zakupu flaszki.

Ukrainiec wrócił z rosyjskiej niewoli. „Założyli kajdanki, rozciągali ciało, razili prądem”

Bananowa, nie bananowa - uśmieszek im teraz stężeje. Odmowa usług konsularnych (czytać: odmowa przedłużenia paszportu ukraińskim mężczyznom w wieku poborowym) jest posunięciem idealnym ze strony Ukrainy. Koniec ważności paszportu - koniec ubezpieczenia. Zostaje się całkowicie na nielegalu. Pierwsza lepsza kontrola na drodze, albo pierwszy lepszy ochlaj w polskich ogródkach knajpianych połączony z burdą i milicja elegancko odsieje paszportowych od niepaszportowych. I do widzenia, do samolotu deportacyjnego. Nareszcie. Nie potrzeba łapanek - patrz powyżej. Każdy w przestrzeni publicznej podlega legitymowaniu. A ukraińskich piwnych i innych burd nie brakuje w miejscach publicznych. Tak, będą czekali. Ukraińskiego powstania w Polsce nie wywołają, a i schronić się na sposób mafijny też nie mają gdzie. Nie mają - jak w stolicy - China Town (de facto Asia Town) i nie mają podwarszawskiej Wólki Kosowskiej, gdzie setki i tysiące vietcongów na nielegalu ukrywały się i ukrywają i całe samoloty tego tałatajstwa są tam łapane i deportowane.

No ale to gdzie uciekną? W Papui-Nowej Gwinei też w końcu im się paszporty skończą...

Że będą to mieli w pompie? Do czasu. Zwróćmy uwagę na tę część artykułu: Sankcją jest możliwość ograniczenia usług konsularnych. Jaka sankcja może być najdotkliwsza? Na przykład ci, których paszporty tracą ważność i zgłaszają się w normalnym trybie, aby przedłużać lub wyrobić dokument, jeśli nie zaktualizują swoich danych, nie będą mogli tych czynności wykonać. Nie masz aktualnego paszportu? Wylatujesz przymusowo do ojczyzny. Ukraińcy w UE nie są świętymi krowami. Jak wszyscy podlegają legitymowaniu w różnych sytuacjach, choćby drogowych.