Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    9 888
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Z prawej - z nochala i fryzury wygląda chyba na Hannę Reitsch.
  2. Mój ulubiony samolocik, ponadto zdjęcie ładne jakościowo. No i radiostacja - jak na standardy lotnictwa II RP cud jakiś, na dodatek w samolocie nie bojowym. Mile widziane, gdyby jakaś dobra dusza zechciała się wypowiedzieć, jakie pilotki, jakie gogle i jakie słuchawki mają ci lotnicy. O typie radiostacji też.
  3. Poruszył głową do zdjęcia, więc nie ułatwia przedstawienia się i trochę robi zmyłki. Albo Owczarek Niemiecki, albo „omc Owczarek Niemiecki”. Trochę za mało go widać z ogólnej budowy, dlatego trudno mieć pewność, a poza tym one przed wojną wyglądały trochę inaczej (zresztą jak wiele ras), bo później w ramach zabaw z inżynierią genetyczną zdegenerowano tę rasę. Tak, czy siak, nadal nie wychodzimy poza rasy polskie i pozostałe po zaborcach.
  4. PS 2 Może gdyby były zdjęcia z Żoliborza Oficerskiego to ujawniłyby się inne światowe psy?
  5. PS Zobaczymy, co się wydarzy dalej w tym wątku, ale na razie widać, jak biedny podbity naród nie miał głowy do kynologii. Na razie nie możemy wyjść poza rasy polskie, niemieckie i rosyjskie i psy mieszańce tych ras. Bardzo mnie ciekawi, czy wyjdzie w końcu coś francuskiego albo anglosaskiego?
  6. Z prawej - kundelek. Z lewej - prawdopodobnie szczenię (ok. 4-6 miesięcy) „prawie owczarka niemieckiego”.
  7. Dzięki wszystkim za doprecyzowanie.
  8. Sunieczka jest śliczna, widać, że niedawno rodziła, a temu, kto jej zmasakrował uszy to też bym coś zmasakrował, tylko nie na głowie.
  9. Nic rasowego. Można by się doszukać pewnych akcentów dwóch ras niemieckich - Pinczera i Dobermana - ale to tylko dalekie okolice tych ras i coś innego też tu jest pomieszane jako dominanta. Uszy to już w ogóle do niczego nie pasują, ale być może były jakoś dziwnie kopiowane „po uważaniu”, żeby były „lepsze” do myślistwa z odsłoniętymi przewodami słuchowymi. Czyli trochę pies rasy „wynalazek”.
  10. Kolejny „pookupacyjny”. Na 85-95 proc. niemiecki rasowy Szpic Średni biały (bo są różne), a na 99,8 proc. też niemiecki Szpic Średni biały ale bardzo lekko skundlony.
  11. Te dwa małe spryciarze niczego rasowego z dowolnego zakątka świata nie przypominają.
  12. Dolne zdjęcie - kapitalne i takiej też jakości oraz wielkości; bomba. I butki US Cavalry się kłaniają, chociaż takie mniej oficjalne - albo z wojskowego sklepu PX, albo zakup „civvie street”, ale takie też były używane. A ten czarnoskóry gentleman to kto zacz? O piesku pomyślimy. Na pewno nic z polskich ras.
  13. Kary na to nie ma - szkopskie ciecie wciskane jako polscy spadochroniarze... ech...
  14. „Pookupacyjny”, jak wcześniej - Wyżeł Niemiecki Krótkowłosy.
  15. Jak na razie zero Retrieverów. Czyżby nasi amerykańscy obrońcy polskiego nieba, a później różne amerykańskie misje nigdy nic nie przywiozły ze sobą na czterech łapach? ?
  16. „Promenadenmischung” x 2, aczkolwiek ten z prawej może być znowu z wątkiem pookupacyjnym. Być może jego mama pożyła chwilę w konkubinacie z Westfalskim Jamniko-Gończym.
  17. Kolejny „pookupacyjny”. Albo Siberian Husky, albo jego mamie „przewinął się przez życiorys” Siberian Husky Może ciut bliżej byłbym tego drugiego wydarzenia.
  18. Swoją drogą - przyczynek do kabaretu z różnych aukcji. Prawie codziennie zaśmiewam się z kitu wciskanego na US eBay, ale zjawisko jest oczywiście ponadnarodowe i ponadczasowe.
  19. Zaraz by było RODO, ZAiKS „i inne takie”...
  20. Zawsze Cię cenimy Tak jest - żadne to są battledressy. Zdjęcie „aliantofilów” może trochę dezorientować, ale dobrze, że sprawy się wyjaśniają. ?
  21. Ten ciapek jest śliczny i wygląda jak szacowny pies myśliwski, ale rasowy nie jest - „Promenadenmischung”, jak mawiało szkopstwo i pewnie mawia do dziś.
  22. Piękny okaz Charta Polskiego! Nareszcie w tym wątku ? Chart Polski ma tyle dopuszczalnych umaszczeń, że oszaleć można, niemniej jest wśród nich właśnie i takie, jak na tej fotografii. Dokładnie takiego, prawie białego, Charta Polskiego zajeździł w biegu mój Gończy Polski, co wspominałem wcześniej, a powinno być na odwrót. Widocznie jego właścicielka nie dbała o wysportowanie psa. Szlachta polska do 1939 r. miała ciężkiego bzika na punkcie Chartów Polskich i polowań z nimi.
  23. Spoko, spoko Jako sprawca tego zdjęcia mogę tylko się uśmiechnąć i bardzo dobrze, że się wtrącasz - od tego jest forum. No cóż, jako kolekcjoner prasy amerykańskiej i brytyjskiej z lat 30./40. to muszę powiedzieć, że nic by mnie zdziwiło. Wszystko wtedy odchodziło - i fotomontaże, i retusze toporne jak spod siekiery, i retusze bardzo subtelne, więc wszystko możliwe.
  24. Zdjęcie jest super, ale też miałbym 150 lampek ostrzegawczych, że to niekoniecznie jest 1. SBSpad. Jeśli już to prędzej airborniści Wolnych Francuzów, ale też nie tak zaraz, tylko przed wydaniem brytyjskiego przyodziewku. Ale i tego nie byłbym pewien. To równie dobrze mogą być jacyś Jedburghersi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie