Podczas powstania na Litwie odznaczył się pułkownik Jakub Azulewicz ze swoim tatarskim VI Pułkiem Strazy Przedniej.Po szeregu walk i potyczek z wojskiem rosyjskim, wraz z 3 batalionami piechoty, pułk skierowany został do wzmocnienia obrony Wilna, obsadzając najsłabszy punkt tj. trakt raduński.Ku zaskoczeniu obrońców Rosjanie uderzyli właśnie ten odcinek. Rankiem 11 sierpnia kawaleria rosyjska zaatakowała piechotę, z których dwa bataliony rozpierzchły się, a trzeci złozył broń.Azulewicz próbowal ratować rozpaczliwą sytuację prowadząc pułk do szarży.Niestety załamała się ona , a dowódca padł przeszyty kulami.Rosjanie opanowali wzgórze ostrzeliwując stąd resztę obrońców miasta, a następnego dnia zajęli Wilno. Pułk wyprowadził stamtąd podpułkownik Eliasz Sobolewski, unosząc ze sobą ciało poległego dowódcy.Zostało ono przewiezione do rodzinnej Studzianki, gdzie spoczął na tamtejszym cmentarzu, przy meczecie.