Skocz do zawartości

Sedco Express

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 668
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Zawartość dodana przez Sedco Express

  1. To nie jest ppłk pil. F.Haberek - to jest ten sam NN ppłk. Ma łysinę a Haberek nie miał.
  2. Obok Mani jest Ema. "...którzy je aktualnie obsługiwali. Mam na myśli maszyny" Ha, ha, ha cały czas nie mogę się powstrzymać od śmiechu ! Dobre ! ?
  3. Sądzę, że jest to por.pil. Maksymilian Kowalewski z I Esk.Wlkp.
  4. Por.pil.Bolesław Gallus - LVG C.V "Mania" z odznaką (plakietką) "Za Obronę Kresów Wschodnich" z I Esk.Wlkp.
  5. Dot. art. wstawionego przez "bodzia" Wodnoszybowiec MT-1 (z Wikipedii) Do 1935 roku wodnoszybownictwo było uprawiane wyłącznie w Niemczech i Portugalii, prace nad tym zagadnieniem trwały dodatkowo we Francji. W roku akademickim 1934/1935 dwóch studentów Politechniki Warszawskiej, dzięki inicjatywie prof. Czesława Witoszyńskiego, Henryk Tomaszewski i Aleksander Muraszew, należących do Sekcji Lotniczej Koła Mechaników Studentów Politechniki Warszawskiej, opracowało projekt wodnoszybowca łodziowego i była to pierwsza konstrukcja tego typu w Polsce. Ponieważ była to ciekawa konstrukcja przystąpiono do budowy prototypu tego wodnoszybowca, który oznaczono jako MT-1 (skrót od nazwisk konstruktorów) w Harcerskich Warsztatach Szybowcowych w Warszawie. Fundusze na jego budowę przekazał Związek Strzelecki, Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej i Liga Morska i Kolonialna co pozwoliło na rozpoczęcie budowy wodnoszybowca w sierpniu 1935 roku. MS-35 "Strzelec" Znane jest tylko to jedno zdjęcie "Strzelca". W "LzSz" nr.2/2008 to same zdjęcie jest obcięte na dole i dopiero ze zdjęcia z w/w art. można odczytać, że jest to poświęcenie samolotu (samolotów? - może i Hanriota) w 1933 r. Wiadome już jest, że MS-35 "Strzelec" użytkowany był przez Strzelecki Klub Lotniczy w Bydgoszczy.
  6. Nie wiem nic o ewentualnych przeszkoleniach w pilotażu czy też o pilotach Związku Strzeleckiego. Oczywiście nie wyklucza to, że wśród członków Związku Strzeleckiego byli piloci wojskowi, bądź cywilni. Samolot MS 35EP2 z napisem fundacyjnym "Strzelec" mógł być przekazany do szkolenia i lotów po remoncie w 1934 r. (też ze składek członków ) . Do tego czasu sądzić należy, że podobnie jak ufundowane "Rypin I" i "Rypin II" eksploatowany był jako szkoleniowy w Centrum Wyszkolenia Podoficerów Lotnictwa (CWPL) w Bydgoszczy. W 1929 r. samoloty MS 35EP2 uznano za nietypowe i zaprzestano ich remontów kapitalnych. Nieremontowane samoloty częściej ulegały wypadkom i finalnie skasowano je w 1934 r. 12 sztuk wyremontowano i przekazano je aeroklubom - w użytku były do 1938 r. Sądzę, że jeżeli Związek Strzelecki ufundował samolot dla wojska, potem też z własnych środków go wyremontował to piloci - członkowie Związku Strzeleckiego latali na nim gdy był w aeroklubie (jakim ?) i być może na nim się szkolili ?
  7. Trzecie zdj. od góry - błędna informacja, że "zbudowany przez strzelców". Jest to samolot szkolny Morane-Saulnier MS 35EP2 jeden z 70 zakupionych we Francji z napisem fundacyjnym "Strzelec"- sfinansowany zakup ze składek członków Związku Strzeleckiego (jeszcze dwa tego typu "Rypin I" i "Rypin II" zakupiono ze składek mieszkańców miasta Rypin). "Strzelec" na szachownicy na stateczniku pionowym miał namalowanego orła z literą "S" na tarczy amazonek. Samolot bazował w Bydgoszczy w latach trzydziestych XX w.
  8. Amfibia czy latająca łódź ? Ogółem w MDLot eksploatowano': 12 egz. amfibii Schreck FBA HMT.2 (n-ry od 5 -1 do 5 -10 i 511 "Lubliniak" oraz 512 "L.O.P.P." - ostatnie dwie zakupione ze składek) 6 egz. latających łodzi Schreck FBA HE.2 (n-ry od 4 - 1 do 4 - 6 Różniły się one kilkoma szczegółami m.in. w amfibii widoczne były - podwozie podnoszone oraz płoza ogonowa (w łodziach - uchwyt do podnoszenia) Na zdjęciu z lewej strony widoczne stalowe cięgno podnoszenia lewego koła (ręcznie korbą - obserwator siedzący z prawej strony kokpitu) czyli wszystko wskazuje, że jest to amfibia Schreck FBA HMT.2 o NN numerze ale... z prawej strony pod kadłubem przy kole widoczny fragment czego ? Wózka transportowego ?
  9. Trafiony - zatopiony ? Tak to jest Macchi M-24 dwusilnikowy (jedna gondola) śmigło ciągnące i pchające. Nie zwróciłem uwagi, że ma też śmigło pchające, a wtedy zagadka byłaby prosta !
  10. Nie jest to Macchi M-19 ponieważ w niej silnik był osadzony na górnym płacie centralnie a nie pod nim. Zgadza się tylko śmigło ciągnące nie pchające. Inny jest też kształt krawędzi natarcia statecznika pionowego - jest łukowaty a ten na zdjęciu prosty, pionowy. Zagadka nadal aktualna..
  11. Zdjęcie zamieszczone na Allegro z opisem: "Widoczni m.in. marynarze Morskiego Dywizjonu Lotniczego z Pucka na tle wodnosamolotu, w rękach jednego z żołnierzy flaga Portu Gdańsk gdzie prawdopodobnie została wykonana ta fotografia. Lata ok 1925/26." Oczywiście to nie flaga WMG a Królestwa Włoch i fotografia nie została wykonana w Gdańsku (WMG). Błędny opis można sobie podarować, bo zagadką jest latająca łódź. Flaga Włoch sugerowałaby włoskiej konstrukcji latającą łódź Macchi M-9 . Zakupione 7 egz. dotarły do Gdańska latem 1921 r. i dopiero następnego roku włoski mechanik wraz z oblatywaczem je zmontował. Puszczając wodze fantazji można by opisać to zdjęcie, że zrobiono je na pamiątkę lotu dopiero co zmontowanej łodzi. Z flagą stoi zaś włoski pilot-oblatywacz. Tylko...nie jest to Macchi M-9. Śmigło ciągnące, zupełnie inny przebieg stójek i zastrzałów, dziwna piramidka (dwie pary wsporników centropłata w kształcie odwróconej litery "V' ), inny kształt statecznika i steru kierunku oraz jeszcze kilka innych niezgodnych z Macchi M-9 elementów konstrukcyjnych. A gdzie jest przednia część kadłuba (nos) ? Osoby siedzą pod flagą w miejscu gdzie winien być kadłub a z boku inni są oparci o krawędź natarcia dolnego płata Pytanie - co to za aeroplan ? A może się mylę ? Ktokolwiek wie co i jak - będę wdzięczny za info. PS - nie jest także latająca łódź FBA S-4 z MDLot
  12. NN lotnicy na tle łodzi latającej Macchi M-9 z BLM/MDLot
  13. Latająca łódź Schreck FBA 17HE2 nr 4-2. Od 1926 r. w MDLot (Sekcja Ćwiczeń). Zniszczona Hel - 08.09.1939 r. FBA - Franco British Aviation Company Ltd. Firma założona w Londynie przez Louisa Schrecka (Zakłady FBA Hydroavioines) od 1914 r. także we Francji. Pilot - NN
  14. Wrak rozbitego samolotu - Hannover CL-II a nr niem 684/18 nr CWL 8.1-5 (Wojskowa Szkoła Lotnicza - Mokotów). PS - na kadłubie widoczny napis Rol (Roland) - budowany na licencji w zakładach Roland nazywany był też Hannover-Roland.
  15. Zdjęcie powyższe wykonane zostało prawdopodobnie po zakończeniu I WŚ kiedy jeszcze W.Ryszkiewicz służył w lotnictwie niemieckim. Albatros D.Va nr niem. 6801/178 producent OAW (Ostdeutsche Albatros Werke GmbH) - w Pile.
  16. Czwarty od lewej Tadeusz Halewski
  17. Ha, ha, ha ! Skąd ten Dobrowolski to sam nie wiem ! ? Drzewiecki oczywiście. Nie mogę się powstrzymać od śmiechu ! ?
  18. Ciekawe zdjęcia. Zdj. 1 (od lewej) PZL Ł-2 SP-AFA (seryjny przebudowany na rajdowy) właściciel: PZL PZL 5 (Aeroklub Krakowski) Zdj. 2 (od prawej) JD (Jerzy Dobrowolski) - 2bis SP-ADP "Adepcia" (Aeroklub Warszawski, przez pewien okres właściciel Witold Rychter) PZL 5 SP-AFG (Aeroklub Krakowski)
  19. Ciekawe... Dziękuję za info.
  20. Czyżbyś miał dostęp do teczki personalnej ? Podstawowa publikacja "Pionierzy Polacy w Siłach Powietrznych Wielkiej Wojny 1914-1918" (St.Januszewski, Wrocław 19191) tego nie potwierdzają,. jak również info w Wikipedii (chociaż to mniej wiarygodne źródło). Pozostaję więc przy pierwotnej wersji.
  21. Było tak jak napisał Formoza - z marynarza (wpierw służył na torpedowcach - Niemcy ) potem był lotnikiem morskim ( Niemcy). W Polsce - wpierw w 1.PL potem w MW i znów lotnictwo . Starał się o przeniesienie do lotnictwa ? Nie za dobrze się czuł w tej roli tzn. służba w MW ? Skąd te informacje, można prosić o źródła.
  22. Tak jest - znak zapytania zbędny. Natomiast na pierwszym zdjęciu w nazwisku nie "n" a "ń" - Aleksander Seńkowski ?
  23. Z Allegro - opis ""Piloci - oficerowie lotnictwa II RP" zdj. 2 - z prawej NN kpt pil. zdj. 3 -centralnie kpt. pil. obs. Józef Mickiewicz z 3.PL (Poznań) skrajnie z prawej (krawat w kratkę) NN pilot
  24. Długie wycięcie na kabinę - kabina typu "wanna" z jednym fotelem dla ucznia-pilota i jeden kpl urządzeń sterowych - wszystko to świadczy, że wg mnie jest to Nieuport 83E1 (18 m2). PS - zarówno 81 D2 jak i 80 E2 były dwumiejscowe i kokpity były oddzielone, każdy miał wiatrochron a ten ze zdjęcia ma jedno podłużne wycięcie w kadłubie. Nieuport 83E1 - III stopień szkolenia a zdj. raczej z Bydgoszczy gdzie były tego typu o nr. (m.in.) "21" i "25".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie