
Edmundo
Użytkownik forum-
Zawartość
3 302 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Zawartość dodana przez Edmundo
-
Kapitan lotnictwo ktoś rozpoznaje.
temat odpowiedział Edmundo → na kazioW24 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Przejrzałem dostępne Roczniki Oficerskie (poza współczesnym wydaniem RO 1939, albowiem tegoż nie posiadam) i troszkę informacji "wygrzebałem". Czyli Jan Żurkowski ur. 24 czerwca 1902 r., w 1924 r. w stopniu ppor. piech. w 84 Pułku Piechoty (RO 1924), w 1928 r. w stopniu por. obs. (starszeństwo z dnia 31 czerwca 1926 r. ) w 4 Pułku Lotniczym (RO 1928), w 1932 r. nadal w stopniu porucznika i nadal w 4 PL (RO 1932), od października 1937 r. do 1 grudnia 1937 r. w stopniu kpt. obs. dowódca 46 Eskadry Towarzyszącej z 4 PL (Wikipedia). Dodam iż nie figuruje w RO 1923 (może w tymże czasie był w szkole oficerskiej) oraz w opracowaniach "Pamięci poległych lotników 1933-1939" i "Księga lotników polskich poległych, zmarłych i zaginionych 1939-1945". To tyle ile udało mi się ustalić. Pozdrawiam -
Kapitan lotnictwo ktoś rozpoznaje.
temat odpowiedział Edmundo → na kazioW24 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Panowie, polecam opracowanie Jerzego Pawlaka "Polskie eskadry w latach 1918-1939", str. 312, fotografia kpt. obs. Jana Żurkowskiego z 46 Eskadry Towarzyszącej (4 PL z Torunia). Moim skromnym zdaniem to on, podobieństwo uderzające, a do tego mam "oko"? -
Hipolit, super, dzięki, nie, wszytko nie, wystarczy. No właśnie nurtuje mnie to oznaczenie AUM, od czegoś musiał być ten skrót.
-
Jak 93-letni to pewnie "załapał" się na ostatni pobór kiedy to "brali" rocznik 1928 albo służył w formacjach pomocniczych n.p. we "Flaku" Luftwaffe.
-
Hipolit jakbyś wrzucił skany tejże instrukcji o nadwoziach typu 117 to byłoby cudnie.
-
Książkę "Karetki pogotowia Ratunkowego w PRL" polecam, ciekawe opisy autobusów sanitarnych (między innymi) oraz pojazdów prototypowych. Mankament to za mało o karetkach "wojennych" oraz zagranicznych użytkowanych w pierwszych latach po wojnie oraz w latach 50-tych. Co do jakości wydania, to I liga, szkoda tylko że miękka okładka ale to szczegół. Teraz troszkę info. Zabudowy sanitarne na UAZ 469 były montowane przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne we Wrocławiu. Nadwozia sanitarne N-243 i N-444 były zarówno na Lublinach 51 jak i na Gazach 63 (jak widać między innymi na powyższej fotografii). Pojazdy RTG na Starach 25L miały nadwozie typu N-560 oparte na nadwoziu N-116. Nadwozia typu 117AUM były zarówno na Star 660 jak i na Star 266. Pojazdy sanitarne wielonoszowe na Star 266 miały nadwozia typu N-550. Co do literatury tematu to ciekawa może być także nowa książka Zdzisława Podbielskiego "Pierwsze były Stary. Historia produkcji pojazdów w Polsce Ludowej", str. 364, format 190x245 mm. Zamówienie poszło ?.
-
Być może nadwozie N-212 nie było "jelczańskie", może produkowane w Kielcach, może w Nysie. Oznaczenie Jelcz 574Z było bardziej "komercyjne" to znaczy tylko dla "cywili" albo na eksport. Zabudowy N-117AUM były też na Star 660, być może montowano je pod koniec produkcji tychże wozów a produkcja trwała do 1983 r. Ciekawi mnie natomiast rozwinięcie skrótu AUM czyli co A-Autonomiczne, U-Uniwersalne, M-Modernizowane ? Coś mi świta że te zmodyfikowane N-444 były także montowane na "szosowych" Lublinach 51. Karetki leżą i czekają na poczcie, jak odbiorę przesyłkę to napiszę coś o tych zabudowach sanitarnych, o ile oczywiście będą tam konkrety.
-
A na boku Lublina był wytłoczony napis "Lublin". Konia z rzędem temu kto rozpozna na tej mojej fotografii czy to Gaz-51 czy też Lublin choć moim zdaniem to Lublin z racji polskiej zabudowy.
-
Piechota II RP- Hełmy noszone na opak".
temat odpowiedział Edmundo → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Ptasznik, a jacy to zmotoryzowani ułani byli w 1928 r. ? A kiedy zniknęły z hełmów wz. 15 ? -
A tu z mojego archiwum czyli motocykl M-72 a w tle dwa Gazy 51/Lubliny 51 z jeszcze inną zabudową (jedno okno) a że jednostka była czysto techniczna (i troszkę rolnicza?) to zapewne to też pojazdy z zabudową techniczną. Co ciekawe na boku oznaczenie w postaci literki, niestety mało a nawet wcale nie czytelnej, być możliwe iż to "L w kwadracie" bo jednostka oprócz tego że była remontowa, rolnicza to i szkolna. I zagadka, cóż to za jednostka ? Dla ułatwienia dodam iż jedyna tego typu w całym ówczesnym WP. Fotografia z końca lat 50-tych.
-
No tak a typowe wojskowe zabudowy "techniczne" typu 117 montowane także na Star 21 i Star 25 miały okna cztery. Czyli mamy już co najmniej trzy "udokumentowane" zabudowy techniczne na Star 20/21/25. Mus zamówić książkę o jelczańskich nadwoziach i pojazdach (aczkolwiek coś budowano także chyba w Kielcach no i później w Osinie), na razie zamówiłem pozycję "Karetki pogotowia ratunkowego PRL", z króciutkiego opisu wynika iż przedstawiono także sanitarne pojazdy specjalne w tym wojskowe oraz "wojenne" autobusy sanitarne. Kurcze, troszkę książek o motoryzacji w powojennej Polsce (i nie tylko) już jest na rynku wydawniczym, tylko ze wszystkim się nie nadąży.
-
A jest coś w tym artykule o oryginałach które to przybyły do Polski na przykład z DRW czyli Wietnamu Północnego ?
-
W "Pieczonych gołąbkach" okien pięć, bocznych drzwi brak i raczej to Star 20 "kanciak".
-
Co do "Żubrów" w wersji cysterny lotniskowej to znalazłem info że wyprodukowano ich tylko niewiele ponad 20 sztuk, czy wszystkie trafiły do WP czy też była to ogólna liczba wszystkich egzemplarzy, tego nie wiem. Ptasznik, te nadwozie rozsuwane bez ścian bocznych, którego foty wrzuciłeś wcześniej (pisałem iż być może to improwizacja) to istotnie były seryjne autobusy sztabowe, najprawdopodobniej na Star 66/660 (oznaczenia nie znam). Ponadto było jeszcze "cudo" czyli moloch składany z czterech rozsuwanych kabin na Star 21 albo Star 25 plus "łączniki" pomiędzy dwoma parami stojących tyłem do siebie Starów, ale tu wydaje mi się iż był to tylko prototyp, oczywiście pewności nie mam ani co do produkcji ani co do przeznaczenia tegoż zestawu, może sztabowy, może przewidywano uniwersalne zastosowanie, nie wiem, ledwo widoczne wojskowe tablice rejestracyjne wskazują na lata 50-te albo wczesne 60-te. Znalazłem fotografię tegoż zestawu w pewnej leciwej publikacji z 1975 r., bez żadnego opisu, zresztą ta publikacja to z małymi wyjątkami też w sumie "taka nijaka taka", no ale tu zadziałała autocenzura (bo cóż można było w konkretach napisać o WP po 1946 r. i latach 50-60 tych) oraz ówczesna propaganda sukcesu?. A co do Starów 21/25 w wersji "cywilnego" pogotowia technicznego (wodno-kanalizacyjnego) to fajnie widać ten wóz w dosyć dobrej (pewne rzeczy się nie zestarzały i są aktualne do czasów obecnych) komedii p.t. "Pieczone gołąbki" z 1966 r.
-
Ale te fotografie to Gazy-51 (Lubliny 51) w wersji warsztatowej z nadwoziem N-212 (str. 275) i sanitarka z nadwoziem N-243 (str. 277) oraz właśnie wersja KO z nadbudową nad kabiną (str. 278). Sam nie wiem czy były typowe autobusy brygadowe czyli wczesne osinobusy czyli "Stonki" na tym nadwoziu, montowane na Lublinach 51. Mus chyba więc także zakupić książkę o jelczańskich produktach z lat 1952-1970.
-
Hipolit, typowe nadwozie N-424 "Stonka" na Star 21/Star 25 miało pięć okien (w tym jedno w drzwiach bocznych ale były chyba wersje także bez drzwi bocznych) tak jak te nadwozie które wypatrzyłeś na polu, to z powyższej fotografii to raczej "cywilny" wóz pogotowia technicznego (energetyczne, gazowe, wodno-kanalizacyjne).
-
Jeśli to ta pozycja o której myślę (czyli lata 1952-1970), to zakup zacny, niestety osobiście nie posiadam tejże książki. W temacie motoryzacji "Polski Ludowej" polecam jeszcze "Polskie konstrukcje motoryzacyjne 1947-1960" oraz dalsze części. Co do tej zabudowy "stonkowatej" na Lublinie 51 to była owszem krótsza o jedno okno ale miała jeszcze "aerodynamiczną" nadbudowę nad szoferką. Najpopularniejsze to były chyba wozy kulturalno-oświatowe czyli propagandowe i "kina objazdowe" oraz warsztaty także dla "sektora cywilnego" plus rzeczone wcześniej autobusy sztabowe. Ptaszniku jak dotrze do Ciebie ta książka to napisz coś o oznaczeniach nadwozi montowanych na Gazach-51 i Gazach-63, bom niezmiernie ciekaw.
-
Nadwozie popularnie zwane "Stonka" miało oznaczenie N-424.
-
Tak, nadwozie typu "Stonka".
-
A co do nagrzewnic "Sirocco" to w jednej z ofert AMW trafiłem na takie "cuś"- Piecyk grzewczy Siroko typ OETF 10TN, cóż to jest, nie wiem.
-
Księgi Pana Szczerbickiego owszem posiadam (nawet 4 plus 1 mniejsza), są jakie są, to bardziej albumy niż "skarbnica wiedzy". Jelczem 315 albo 316 "we wojsku" jeździł mój kumpel ale to był już rok 1995-1996 (oczywista Jelcz był troszkę starszy). "Żubry" były w WP właśnie w wersji cysterny (czyżby lotniskowej ?), gdzieś była fotografia takowego pojazdu ale zapewne nie było ich wiele, patrząc na ogólną ilość wyprodukowanych egzemplarzy tego wozu. A wracając do autobusów sztabowych w WP to początkowo były jeszcze nieliczne radzieckie Gaz-03-30 i Gaz-193, potem "AS-y" na bazie Lublina-51 lub Gaz-63 (z nadwoziami typu 243 lub typu 444, takimi jak sanitarki), następnie AS-2 (z nadwoziem typu 117, na Star 21/25 i Star 66/660), AS-25 (kurcze już sam nie wiem czy był takowy, Hipolit pisał że był, ale..w sumie nigdzie nie znalazłem takowego oznaczenia) i AS-250 (z rozkładanym nadwoziem typu 250) na Star 660 i Star 266. Zapewne w nielicznych egzemplarzach (może coś na Zis-151/Ził-157) albo improwizowane były jeszcze inne pojazdy, być może na bazie "linowych" autobusów lub przyczep, tak jak ta w 1 pa i 22 pa.
-
Uzupełniam poprzedni wpis. Były także w użytku sanitarki Gaz-63 (terenowa wersja Gaza-51 czyli "naszego" Lublina 51) z nadwoziem N-444 (zmodernizowane nadwozie N-243). Oryginalne radzieckie sanitarki na bazie Gaz-63 miały oznaczenie AS-3, czy były użytkowane w WP, tego nie wiem.
-
Faktycznie klasycznych ciężarowych Jelczów to w ówczesnym WP chyba za dużo nie było (w porównaniu do Starów czy ciężarówek prod. radzieckiej), na pewno Jelcze 315/316 były w zaopatrzeniu, być może w szkolnych pułkach samochodowych plus cysterny w tym lotniskowe. Wcześniej w wojsku były także "Żubry" (zapewne nie wiele). Oczywista w wojsku były także Jelcze "Ogórki". Kojarzy mi się że w którymś z numerów "Nowej Techniki Wojskowej" z końca lat 90-tych był artykuł o samochodach ciężarowych prod. polskiej w WP, włącznie z ilością wyprodukowanych egzemplarzy (na pewno było tam o Starach), niestety, nie mam dostępu do numerów "NTW" z tamtych lat a pamięć bywa zawodna. Co do typowych sanitarek w WP to w latach 1943-1990 użytkowano między innymi: Gaz-55, Dodge WC-54, IFA Granit, Skoda 1101, Renault R 2060, Lublin 51 (z nadwoziem N-243), Gaz-63 (z nadwoziem N-243), Star 25 (z nadwoziem 117), Nysa N 59-S, Nysa 501-S, Nysa 521-S, Nysa 522-S, Uaz 452, UAZ 469, Warszawa 223-K (zapewne także i wcześniejsze wersje), Fiat 125p/FSO 1500. Pozostaje pytanie czy były typowe sanitarki wielonoszowe (nie wozy specjalistyczne jak n.p. Ruchomy Zespół Operacyjny) na bazie Stara 66/660. Do przewozu rannych, porażonych i poszkodowanych w warunkach "W" miano wykorzystywać także autobusy i "osinobusy" (o czym już pisaliśmy) oraz zwykłe ciężarówki oznaczone znakiem Czerwonego Krzyża. Koledzy dodajcie coś jeszcze bo temat ciekawy, jak wszystkie inne w tym wątku wielowątkowym?
-
Ogólnie to temat "zabezpieczenia medycznego" jednostek liniowych WP z lat minionych jest nie znany, a ciekawy (no tak, zaczęliśmy od haubicy 122 mm, poprzez różne inne "cuda", gdzie nas doprowadzi ta dysputa ? Hahaha). Ale można i "tutaj" lekko usystematyzować temat sanitarek w WP ("LWP", choć staram się nie używać tejże nazwy) a troszkę tego było, począwszy od ZiSów-5 i innych wozów zachodnich z "Lend Leasu". Może coś "ogarnę", na razie idę załatwić ważniejsze "urzędowe" sprawy?
-
O to to, mniej więcej o to mi się rozchodziło. Oczywiście to co widziałeś to były tylko ćwiczenia ale jakoś na "W" transport personelu musiał być rozwiązany i też myślę o autobusach, czy to etatowych wojskowych czy też pochodzących z "rekwizycji". Ale tak poza dyskusją, to żona mojego kolegi, z wykształcenia pielęgniarka, posiada stopień kaprala (rezerwy oczywista) "nabyty" gdzieś po jakimś tam szkoleniu, ale mąż niestety ale "we wojsku" to nie był?