
Erih
Użytkownik forum-
Zawartość
6 116 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Zawartość dodana przez Erih
-
Skandynawowie stanowili niewielki dodatek do procesów państwotwórczych na południowej słowiańszczyźnie. Swoich tradycji państwotwórczych jeszcze nie mieli bardziej korzystali z sytuacji i wzorów bizantyńskich.
-
Ależ oczywiście! Po latach dominacji Kijowa nastąpił najazd mongolski, który całkowicie południe Rusi zrujnował i w dużej części wyludnił. Jeszcze w pierwszej połowie XVII wieku w relacjach Beauplana czy tam Lassoty Kijów jest przedstawiany jako miasto mocno wyludnione i podupadłe. Niemniej nie zmienia to faktu że państwowość wschodniosłowiańska rodziła się w Kijowie (i po części w Nowogrodzie) a absolutnie nie w Moskwie. Której podówczas zwyczajnie nie było. Sytuacja zmieniła się w XVIII i XIX wieku, kiedy władcy Moskwy zdołali się wybić na pozycje mocarstwowe, choć po prawdzie do czasów po DWS całość obecnej Ukrainy do państwa moskiewskiego bynajmniej nie należała.
-
Daj zdjęcie całości przedmiotu, wiadomo będzie w jakim kierunku szukać.
-
No cóż, w czasach kiedy w Kijowie kopiowano Haga Sophię, najokazalszymi budowlami w Moskwie były bobrowe żeremia.
-
Populacje te zanikają też na terenach gdzie zaniku siedlisk, scalania pól ani monokultur zwyczajnie nie ma, albo wręcz trend jest odwrotny - dużo pól nie jest użytkowane, miedze i nasadzenia śródpolne się rozrastają. Oczywiście zjawiska te mają duże znaczenie, ale nie decydujące. Natomiast o łosiach się absolutnie nie wypowiem, bo nic konkretnego nie wiem, mogę jedynie przypuszczać że mógł wystąpić efekt wąskiego gardła genetycznego i stąd jakieś zmiany. Się odbudowuje, bo na tym terenie na lisy poluje się chętnie - moda na naturalne futra po wschodniej stronie Bugu ma się dobrze, a po drugie nie ma masowej akcji szczepień na wściekliznę co utrzymuje populację psowatych na stosunkowo niskim poziomie. Do tego czynniki o których wspomniał canabis.dw tylko tam jest akurat odwrotnie - pojawiła się po opuszczeniu terenu przez większość populacji ludzkiej duża ilość dogodnych siedlisk. U nas też tam gdzie próbuje się reintrodukować tego typu gatunki, zaczyna się od odtwarzania systemu miedz i remiz śródpolnych. Generalnie ekstensywne rolnictwo jest dla tych gatunków sporym problemem.
-
Karpik, zanik populacji głuszca, cietrzewia, zająca, kuropatwy - wiesz jaka jest przyczyna? Masowe zwiększanie się populacji lisów na skutek zaprzestania polowań i stosowania szczepionek przeciw wściekliźnie.
-
Pewnie i tak się nie uda, ale to co prezentujesz wygląda jak kiepskiej jakości ksero. Nie masz dostępu do oryginału?
-
Oczywiście. Jedne gatunki ekspandują, rozwijają się, inne zanikają, klimat i krajobraz się zmieniają nieustannie.
-
Moniko, jedyne co mogę to posłać tobie uśmiech.
-
MonikaNJ, najwyraźniej nie rozumiesz co ja tu piszę. I w sumie wcale mnie to nie dziwi. Najwyraźniej wychowałaś się na kreskówkach Disneya i kiepsko je rozróżniasz od rzeczywistości. Ja z tzw naturą miałem kontakt bezpośredni i w bajki po prostu nie wierzę. PS Już widzę jak zabezpieczasz stado np owiec przed atakiem watahy wilków, która wyżarła wszystkie sarny i jelenie w okolicy i szuka kolejnych ofiar...
-
Na zwróceniu uwagi na problem Amerykanów, i to konserwatystów. Dodatkowym bonusem jest zapunktowanie naszej delegacji.
-
To zdjęcie jest faktycznie szeroko kolportowane, nie wiem przez kogo i po co, ale paru ludzi już się mnie pytało skąd się to wzięło i co to niby ma być. PS Natomiast sprawa z populacją wilków i atakami na zwierzęta gospodarskie od jakiegoś czasu jest podnoszona. I gadanie że można w prosty sposób je zabezpieczyć, to zwykłe ględzenie osób bez pojęcia.
-
Akurat nie napisałeś mi nic, czego bym nie wiedział. A nawet sam czasem nie robił. Natomiast przy sprzęcie wojskowym filozofia jest jakby trochę inna. Nie tak dawno była spora afera bo grupka sprytnych marynarzy USA na okręcie zainstalowała sobie prywatne WiFi, żeby telewizję pooglądać, sociale pośledzić i tak dalej w czasie wolnym podczas rutynowych rejsów. Postawiono im poważne zarzuty z konkretnych paragrafów. Wniosek: sprzęt wojskowy to nie smartfon co to bez wiedzy właściciela zasysa sobie aktualizacje i inne badziewia. Sieci wojskowe to są sieci zamknięte, każda poprawka oprogramowania wymaga autoryzacji, zgód, sprawdzenia itd. A już sprzęt naziemny to w ogóle jest w takie bajery bardzo ubogi.
-
Wątek miał być o wojnie na Ukrainie, nie o sporach światopoglądowych wśród forumowiczów, tak tylko przypominam. No to jak się wiedzie 155 brygadzie morpiechów pod czerwonymi sztandarami?
-
Pytanie, czy mają tej broni zachomikowane dosyć, żeby faktycznie zrobić Rosji poważne kuku. W sumie nie zdziwiłbym się, gdyby mieli.
-
Też nie kupiłbym niczego od gościa po którym widać że ma nierówno pod sufitem. Ewentualnie skarpety.
-
Idę po kabanosy. To nawet zabawnie może wyglądać, jak starzy republikanie topią Muska i koniokrada w łyżce wody. Wystarczy że Kongres nie zgodzi się na dalsze finansowanie Muskowych biznesów z funduszy federalnych i gość jest bankrutem.
-
Prezydent USA nie ma władzy absolutnej. To nie Rosja, choć koniokradowi się marzy. Tymczasem nawet republikanie widzą co się dzieje i zaczynają łapać się za głowy.
-
Zapomnieć? W żadnym wypadku. Wyciągnąć wnioski, zebrać się do kupy i działać.
-
Jeżeli choć część z tego co czytam jest prawdą, to pomarańczowy koniokrad rozpędza się na kursie zbliżeniowym ze ścianą. To może być najkrótsza kadencja w dziejach USA.
-
Jeszcze parę dni temu uważałem że Trump to cwaniak. Teraz przychylam się do zdania że to bałwan z psychiką koniokrada. Jak byłem młody, to USA mocno pracowało nad tym by wyrobić sobie markę przywódcy wolnego świata. Ten facet właśnie wywala ponad pół wieku tej pracy do kubła z odpadkami. USA, czujcie się wydymane. Na własne życzenie.
-
Dywany, kilimy powszechnie były używane jako dodatkowa izolacja ścian w klimacie chłodniejszym. Jeszcze moi dziadkowie mieli ten zwyczaj, choć traktowali je jako dekorację bardziej (nic wspólnego z b.zaborem rosyjskim, wszystko A_W. Jeden taki dywanik (wełniany) pewnego pięknego sobie przywiozę i też na ścianie powieszę, jako podkład pod szable.