Landszaft

Dziwne ??? cynkowe ciężarki ??? . Przecież cynk ma zdecydowanie niższy ciężar właściwy więc aby zrównoważyć ciężar ciężarka do ołowianego musi być zdecydowanie większy. Po za tym cynk jest zdecydowanie bardziej kruchym metalem i łatwo pęka od uderzeń więc nabijanie młotkiem takiego ciężarka grozi jego zniszczeniem. Jakiś absurd się robi na tle ołowiu. Z elektroniki znikły stopy cynowo ołowiane i teraz elektronika jest zdecydowanie bardziej podatna na uszkodzenia wibracyjne " tak zwane zimne luty" przez co do śmieci idzie zdecydowanie więcej elektroniki niż dawniej , więc ekologicznie strzał w stopę i kolano . To samo jak ze zwykłą starą żarówką która składała się ze szkła i stalowej oprawki , więc po spaleniu ekologicznie była obojętna to teraz mamy elektroniczne plastikowe żarówki o trwałości gorszej bo lutowania są na cynie bezołowiowej a ta nie jest odporna na gwałtowne zmiany temperatur przez co żarówki nie tylko się przepalają ale w większości mają właśnie zimne luty, niż te stare a szkodliwość ekologiczna jest 100 krotnie większa bo do gleby idą plastiki , ciężkie metale , kwasy itp.

Tyle że tam pokazano zdjęcia nie tylko mostu MH 12 ale także wolno leżące przęsła z mostu składanego nożycowo BLG 60

trochę długo się nad tym mostem zastanawiali , artykuł i zdjęcia z 2016 roku , ciekawym jaki stan obecnie . Most w Gliwicach Ostropie na terenie dawnego poligonu przy podstawie radaru niemieckiego Wurzburg

dobre trafienie łącznica do połączenia telefonów polowych . do łącznicy był podłączony też telefon . z punktu np 1 batalionu łączyłeś się z operatorem łącznicy i prosiłeś o połączenie z innym telefonem np jak na filmie z 2 batalionem lub dowództwem odcinka itd w zależności ile podpieto telefonów

Bjar mam spory zbiór tych form , Na terenach śląska i ziemiach odzyskanych te formy były często spotykane , Kosztowały parę RM i można było dzieciom niemieckim odlać zabawki z ołowiu aby im zdrowia dodać , nie ma to jak ołowica. Niestety sporo osób nadal odlewa z ołowiu bo cyna jest horrendalnie droga , a na polach leży nadal masa kulek szrapnelowych które nadają się do przerobienia na wojaka.

coś się palce mi "wygły" i terozki jest ten co powinien https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjkm9fG9MmEAxXMHBAIHZpGBu0QFnoECBIQAQ&url=https%3A%2F%2Fs412a1093ae166de0.jimcontent.com%2Fdownload%2Fversion%2F1604755358%2Fmodule%2F17405098296%2Fname%2FSchneider%20Gesamtkatalog.pdf&usg=AOvVaw2eBNmQBQrz_7TZlTluyB4A&opi=89978449

a czołg jest tak zwanym ołowianym żołnierzykiem odlewanym z form Schneidera . Otto Schneider założył fabryczkę w 1888 roku która produkowała aluminiowe formy do odlewania cynowych figurek , żołnierzyków, zwierząt, drzew , domków , ludzi wsi, okretów , myśliwych i zwierząt lasu oraz Afryki, figurki indian i kowbojów, figurki do stajenki betlejemskiej , pojazdy pancerne , rycerzy i wiele wiele innych . Firma Schneidera produkująca formy istniała do 1950 roku kiedy to zaprzestano produkcji form . Tu masz katalog figurek schneidera w PDF-ie do pobrania . file:///C:/Users/Grzegorz/Downloads/Schneider%20Gesamtkatalog.pdf

No Karpik trudno świnkę się karmić kawiorem , frutti di mare oraz dom perignon ale jak kogoś stać to i świnia za stołem może siedzieć . Choć patrząc na nasz kraj sporo świń wybrednych i niewybrednych jednak siedzi za stołem :o))

Oj przepraszam weganinem , ale mam nadzieje że się nie umartwiasz typu czarny chleb i woda !.

To jak jesteś jaroszem to cię kukurydza nie rusza skąd jest ;o))

Bjar kukurydzę praktycznie wszędzie się produkuje paszową dla bydła i niczym się nie różni produkcja kukurydzy w Polsce od tej z Rosji i Ukrainy no może poza jednym w Polsce musimy sypać chemię pod zasiewy bo brak czarnoziemów i przez to produkcja horrendalnie droga ,a u Ukraińców i w Rosji tej chemii nie sypią i oraz paliwa są w Rosji zdecydowanie tańsze przez co koszt produkcji jest o połowę tańszy. Bjar przez ostatnie 50 lat żarłeś steki, wieprzowinę i kurczaki oraz ryby karmione paszami kukurydzianymi i nadal żyjesz i większość tych pasz to była produkcja z importowanej kukurydzy bo Polska nigdy nie była potęgą paszową i zawsze importowaliśmy kukurydzę z CCCP " ZSRR" a potem z Rosji , Kazachstanu i Ukrainy i tak nadal będzie bo bez kukurydzy stanie polski producent mięs a rolnicy choćby się zesrali to takich ilości pasz nie są w stanie na glebach III , IV czy V klasy wyprodukować a większość ziem w Polsce to takie gleby. Więc pitolenie o to że żre to krowa a potem my to tylko pitolenie bez sensu pod przykrywkę strajkujących a nie merytoryczne rozgryzienie tematu. Ja sam posiadam 10 Ha gruntów które uprawia w gminie Janów jeden rolnik " on jest jedynym rolnikiem w gminie który dzierżawi praktycznie większość gruntów" razem uprawia ponad 500 ha i wtedy z rolnictwa da się normalnie sensownie niebiednie żyć , ale połowa produkcji zbóż oprócz pszenicy która jest najbardziej dochodowa to połowa produkcja kukurydzy na paszę do jego własnej chlewni i obory . Tyle że na naszych glebach trzeba ostro sypać nawozami, i jakoś nikomu ta chemia z Polic nie zalega w żołądkach

najbardziej mnie bawi jak rolnicy nas straszą że żremy ukraińską zbutwiała i techniczna pszenicę , tyle że ponad 90 % wywożonych zbóż to .... kukurydza paszowa oraz w niewielkich ilościach soja paszowa . I to widać na tych fotkach. No chyba że u nas chleb mamy z kukurydzy ale ja takiego nie widziałem bo byłby twardy jak kamień do jedzenia. A wreszcie nasz nowy minister Radek pokazał jak da się popalić w dyplomacji z Ruskimi gdzie mu do pięt nie dorastają tacy którzy w dyplomacji nic nie wskórali jak Waszykowski i Czaputowicz czy ignorant Rau. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/w-tym-przypadku-1010-fala-komentarzy-po-przemowieniu-radoslawa-sikorskiego/zf7d8g3,79cfc278

Bjar dobrze że Ukraina Chińczykom lotniskowiec sprzedała bo taka wtopa by była że głośno by było na całym świecie a chichot o ich matrosach byłby na najbliższe 100 lat

tak jak napisał Bjar cynkowy powojenny 45-49 bity jeszcze na starych przedwojennych matrycach dlatego orzeł w koronie

no to jeszcze Ukry mają co topić aby w końcu bilans wyszedł na zero. 17 okrętów przejętych no no trzeba przyznać że flotę mieli oddaną za kraj jak nasz Kłoczkowski z Orła.

a ile Ukraińcy stracili od 2014 korabli i ile przejęli Rosjanie ??

To są często guziki cywilne . Najczęściej w XIX I początkach XX wieku producent na odwrocie guzika sygnował kto jest producentem i czasami podawał jakość wyrobu . Jak zaczęto robić guziki z tworzyw sztucznych w masowej produkcji to zwyczaj ten powoli zaniknął .

Bjar masz rację ;-), kontekst jest wtedy kiedy kiedy jest potrzebny albo jak za dupę kogoś trzeba pogonić i udowodnić że skarby skrywa. Pozdro.,

Przykład Archeologiczne zdjęcie polski w których brałem udział.

owszem kontekst jest rozpatrywany przy pełnych dokumentowanych wykopaliskach a nie przy swobodnym zbieractwie powierzchniowym . Wiesz czym się różnią wykopaliska archeologiczne od poszukiwań takowych . Dlaczego na pooszukiwania dostajesz zgodę do wykopu na głębokość do max 30 do 40 cm a nie głębiej i dlaczego fanty z poszukiwań sa interpretowane a fanty z wykopalisk maja kontekst . Wytłumacz proszę ?? może dowiem się coś czego nie wiem .

jeśli masz pełna nazwę na plombie to masz potwierdzenia ale jak masz skrót to interpretacja . Plomby zakuwane stosowano w XVIII i początku XIX wieku i była to plomba swobodna która tylko miała za zadanie potwierdzenie nadania , następne były plomby zaciskane które blokowały sznurek lub drut i te były plombami zabezpieczającymi to taka charakterystyka plomb , jeszcze starsze to plomby lakowe które tylko potwierdzały albo nadawce i nie zawsze musiały być zerwane jak np bule papieskie które zwisały swobodnie . ale o tym wiesz wiec nie wiem po co pisze

obie strony maja te same sygnatury wybicia 9 Донской казачий полк i tak możemy plombę interpretować ale nie na 100 % potwierdzić

Ok masz plombę a z uwagi na brak instrukcji i opisu przyjmujemy że to jest plomba 9 pułku Kozaków Dońskich z Kraśnika ale na 100 % nie masz potwierdzenia !!! bo nie istnieje nic co by to potwierdziło. więc ??? Jesteś pewien na 100 % że to plomba 9 pułku Kozaków Dońskich z Kraśnika !! możesz to potwierdzić czymkolwiek ??

kapuchy masz rację , ale nie jestem jedyny który stwierdza że spora ilość pytań to typu "Co to jest - po wodzie pływa i kaczka się nazywa "

Bjar masz rację, pod jednym względem mogę tylko interpretować ze wojskowe po miejscu odnalezienia i tyle . Z uwagi że NIE ISTNIEJĄ strony o plombach ani żadne opracowania to wszystko domysły . Nie mogę potwierdzić na 100 % że wojskowe ale... to samo się tyczy i tej plomby o której dyskutujemy , może być wojskowa jak i za pewnie w 90 % jest cywilna , prawda taka że miejsce znalezienia nie oddaje pewności pochodzenia . Tu widzę że wszyscy już poprzerabiali liternictwo do chęci ustalenia aby pasowało do wyobrażeń . Tyle nawet tu dyskutujący nie mogą za nic potwierdzić jak wyglądały plomby wojskowe carskie i... pusta jałowa dyskusja . Pokaż stronę o plombach celnych carskich to już coś by dało w informacji lub o jakichkolwiek plombach tamtego okresu. Powód prozaiczny nikt nie opisywał w dokumentach jak ma wyglądać plomba urzędnicza czy zabezpieczająca , nikt ich nie rysował , nie fotografował w tamtym okresie , tak że istnieje tylko informacja że było coś takiego jak plomba , ale jak wyglądała czy jak była opisana to przekazy takie nie istnieją więc historycy tym tematem się w ogóle nie zajmują