-
Zawartość
3 530 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Zawartość dodana przez Landszaft
-
To jest kaduceusz czyli tak zwana laska Hermesa symbol pokoju i handlu . Może zamówienie jakiejś placówki handlowej .
-
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Bjar trafiłeś w sedno! -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Cypis - ja jeździłem UE , u siebie mam też elementy do tego pojazdu razem z oryginalna kopułką oraz sporo oryginalny francuskich planów budowy FABRYCZNYCH tego pojazdu . Więc nie pisz że nie mam wyobraźni przestrzennej i nie wiem co piszę . Bo pytanie czym ty dysponujesz do tej dyskusji ???. Jednym zdjęciem ?? . Dlaczego się uparłeś że to MUSI być T 35 , bo Ci pasuje tyłem do przodu ??? . mogę ci podesłać kupę fotek z innych pojazdów z wieżami , tylko po co ??? , na siłę je wciskać . Przyjmujemy że pojazd policyjny - tylko dlaczego front rosyjski ??? ten chłop między tymi Niemcami mówi po rosyjsku ??? Fotka pobrana z fotografii Belgijskich stron z uzbrojeniem tam stosowanym i używanym więc przyjąć trzeba że najpewniej zrobiona na terenie jakiegoś kraju Beneluksu i za pewnie tam też robiona konwersja z wykorzystaniem elementów tam do pozyskania. Masz tam datę zrobienia fotki i gdzie ??. Nie !!! więc dlaczego uważasz że to Rosja i jak pijany płotu się trzymasz że jedyna mojsza jest najmojsza i wleczono wieżę z Rosji do Belgii bo nic lepszego nie miano do roboty. Uważasz że nie da się w trakcie wojny w zdecydowanie wyposażonym warsztacie zbudować wieżyczki ??? , na kolanie musi być klepana ???. Zobacz ile elementów owalnych , półokrągłych , jajowatych , fikuśnych w konwersjach robił warsztat " to nie była fabryka" zwykły dobrze wyposażony warsztat Baukommando Becker który zrobił praktycznie ponad 1000 konwersji różnych pojazdów !!. Dlatego uważam że wieżyczka nieruchoma i musi mieć podcięcie nad tłumikiem bo tłumik jest na wysokości blach pancerza i wieżyczka jak widać na załączonym obrazku wystaje przed wlot powietrza do silnika który jest z przodu między kierowcą a dowódcą , czyli wieża zachodzi na cały nr 37 a co za tym idzie wieża MUSI być już zamontowana na skosie przednim kadłuba i sam pas mocujący przedni jest za mały aby zrównoważyć skos . Ciągle nie chce Ci się porównać mocowania wszystkich nietypowych nadbudów że one zachodzą na element 37 bo muszą !!!, inaczej nie zmieścisz karabinu maszynowego !!!. nawet ta pseudo wieża musi być zdecydowanie wystawiona do przodu aby całość pasiło . A to że jest okrągła powoduje że wydaje się być mocno cofnięta co niestety nie jest faktem. I to powoduje że cały przód wieży od tłumika jest skośnie zamocowany do transportera , jak we wszystkich innych zabudowach , a tył posadowiony na wysokości tłumika jest na płaskiej powierzchni . Dlatego nie da się praktycznie żadnej oryginalnej wieży na nim posadowić , bo wieże działają na płaskich powierzchniach a nie płasko-skośnych . Dlatego uważam że to wyrób warsztatowy jednostkowy który z uwagi na pracochłonność wykonania został zrobiony w jednej sztuce a potem robiono już różne konwersje pudełkowej zabudowy bo prościej i szybciej i taniej oraz pudełko dawało z przodu zdecydowanie więcej miejsca niż owalna zabudowa bo to nawet trudno nazwać wieżą . -
Fatalnie ocenia się monetę poprzez zdjęcie nie mając jej w ręce bo można wyciągnąć złe wnioski . Ale Awers z popiersiem króla to powierzchnia monety jest jakby rzec ziarnista lub tak wygląda , nie widać siateczki w koronie króla czyli najdelikatniejszego wzoru co mniemam może być spowodowane odlewem a nie biciem , moneta nie ma żadnych ostrości wszystkie detale zaokrąglone , Rozumiem wytarcia powierzchniowe od używania ale nie wszędzie bo tu wygląda jak by nawet wgłębne elementy wybicia były wygładzone , rewers tym bardziej wygładzony. No ale ty ja masz w ręku więc sam o tym zadecydujesz, sugeruj się swoim doświadczeniem.
-
Czy to część emblematu rycerskiego?
pytanie odpowiedział Landszaft → na konotita → Identyfikacja (bez numizmatów)
wyrób prawdopodobnie cynkowy połamany , mogła być to część zegara w tarczy rycerskiej lub w tej tarczy coś było innego zamontowane . -
Bell P-39 Airacobra Kisielice
temat odpowiedział Landszaft → na Woodhaven → Marynarka, Lotnictwo i okolice
jak patrze na taki proszek i farfocle to trudno tu mówić o wydobyciu samolotu. Przypomina mi się jak niedaleko Chełmu koło miejscowości Motwica resztki zestrzelonej eskadry rosyjskich SB 2- w terenie w ciągu 1 dnia znaleziono 4 miejsca upadku tych samolotów z lecących 9 szt które wszystkie strącono a jedno miejsce rozkopano wyjmując śmigła ,części silników no i spora ilość farfocli. Opisano to w Skrzydlatej Polsce w 1995 roku. Niestety stan jak to z samolotami zmielony. Rozczarowało to eksploratorów którzy nie mieli pomysłu co z tym zrobić i poszła większość na śmietnik a najciekawsze zachowali kopiący. Te SB 2 leżą tam w tych dołach gdzie spadły do dzisiaj . Był nawet reportaż w TV Lublin. -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Cypis co ty wymyślasz ???wieża tyłem do przodu - po co ??? jaki sens w dodatku na rysunku przesuń ją zdecydowanie do przodu na nr 36 który także jest ruchomy i podnoszony i kładziony do przodu tak jak nr 37 " oba są na zawiasach" . Tyle że nr 36 jest takiej samej wielkości jak nr 37 Więc wieża jest zdecydowanie z przodu .Musi być ustawiona na tych samych pozycjach wchodzenia i wychodzenia z pojazdu bo inaczej do niego nie wejdziesz . A teraz uzasadnij przekręcenie wieży i zamontowanie nowego jarzma z tyłu . Pancerz płaski przedni jest zdecydowanie grubszy niż tył wieży , po za tym KM jest bardziej wysunięty do przodu aby można było w wieżyczce swobodnie sie poruszać i obsługiwać KM . w tej pozycji jak sugerujesz to i karkołomna obsługa a nawet niemożliwość obsługi KM-u i osłabienie wieży bo wystawienie najsłabszej części na ostrzał z przodu. W dodatku wchodząc jajami walił byś W KM i okrakiem na nim usiadł . Owszem tors kierowcy czy dowódcy jest w miejscu kopuł ale uda i nogi są w miejscu blach nr 36 i 37 Nie dorabiaj ideologii do absurdu . Po prostu zastanów się jako projektant czy coś takiego byś konstruował . Jak się dało zamontować na stałe wieżyczkę z T 35 to jedyne logiczne posadowienie to te prawidłowe a nie dupą do przodu. Najpierw przeanalizuj budowę Renaulta UE bo środka nie zmienisz . Zdemontowano kopułkę dowódcy a na to miejsce weszła wieża i zobacz dokąd ona sięga na zdjęciu widać obudowę tłumika że wieża jest w połowie zakończenia tłumika a reszta jest za tłumikiem z przodu , na twoim rysunku tłumik jest przed wieżą. Nie sugeruj że ona jest odwrócona i sa tam 2 km- przedni i tylny bo sięgniemy oparów absurdu lub że wieża jest ruchoma . Zobacz na zdjęciach swoich inne przerobione pojazdy UE i te prostokątne dorabiane zabudowy strzeleckie i dokąd one sięgają i masz odpowiedź dokąd MUSI sięgać wieża aby można było z niej korzystać i nieważne czy będzie kwadratowa , stożkowa, prostokątna , trójkątna czy jakikolwiek inny kształt . Na swoich dołączonych fotkach jest to 3 zdjęcie z góry gdzie po lewej stronie stoi generalicja masz otwarte wszystkie blachy wejściowe dowódcy - i takie wejście musisz zachować aby można było swobodnie wchodzić i wychodzić a nie czołgać się po pojeździe. Po prostu wieża MUSI być na tych samym miejscu jak jest wejście i wszystkie ruchome blachy w UE , aby można było go użytkować . -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Cypis widać na moim zdjęciu że wieżyczka stożkowa w T 35 ma płaską płytę czołową a w niej jest jarzmo karabinu , a ta ze zdjęcia UE jest cała owalna i ma tylko kuliste jarzmo karabinu, a z uwagi że nie ma więcej zdjęć to trudno w ogóle coś o niej pisać . Jedynie co można zauważyć to przednia połówka sięga zdecydowanie niżej niż tylna część wieży która jest tak jakby zawieszona w "powietrzu" i wisi nad tłumikiem . Czyli może być złożona z dwóch połówek , ale to domysł , nie widać żadnych wizjerów czy szpar obserwacyjnych , ale to za pewnie kiepska jakość zdjęcia. Druga sprawa jak zobaczycie zdjęcie w max powiększeniu to przednia część blachy mocującej wieżę na dole jest zamontowana nitem śruba praktycznie na zewnątrz tłumika a drugi element tej niby wieży zachodzi zachodzi na połowę tłumika , jest jakby przerwa w odległościach , ale nie to najważniejsze sama wieża aby była na jakimś pojeździe to jej podstawa MUSI być płaska a tu by się kręciła na jakimś pojeździe jak roller coster , nawet jak odjęlibyśmy blachę mocowania na dole to nadal wieża by nie miała płaskiej podstawy pod łożysko , dlatego uważam że z żadnego pojazdu tylko samoróbka warsztatowa. Bjar zasadnicza - jeden to czołg na szerszych gąsienicach a drugi transporter o mniejszym rozstawie klepek i zdecydowanie słabszym silniku mimo że podwozia są podobne to nie takie same . O ile po zdjęciu blach i wieży z MK IV i założeniu tej ciężkiej Haubicy to jeszcze jakoś dawało radę jako drugoliniowa haubica mimo ze pojazd przeciążony , o tyle na Brenie czy Uniwersalu nie dało by to w ogóle rady dźwigać lub jeśli by dało to samo podwozie mogło tego już nie zdzierżyć przy strzelaniu. Zresztą obserwując pojazdy które uzyskiwano z przeróbek bądź to cywilnych ciężarówek , bądź z czołgów na jakieś samobieżne artylerie czy P-pance to okazuje się że ich żywot na frontach był zdecydowanie krótszy niż pojazdów z góry zaplanowanych do zadań przed nimi stawianych . Zgadzam się z Cypisem że to jakiś pojazd policyjny lub ochrony np lotnisk lub zakładów , do tego często właśnie wykorzystywano pojazdy które kompletnie już nie nadawały się na front z racji czy charakterystyk czy starzenia się konstrukcji. Baukommando Becker większość pojazdów które przebudowało zostawiło we Francji z uwagi że odmian i typów było multum ale każda budowana w niskiej serii , a dwa aby nie trzeba było angażować i wlec części zapasowe przez całą Europę na miejsce walki. Tu mamy przykład UE przystosowanych do ochrony lotnisk " zdjęcia Cypisa" z tymi karykaturalnymi zabudowami, wieżami , jak i wieżami typu "radiator " . -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Po co dyskusje z jakiego czołgu rosyjskiego jak żadna nie pasuje , nawet ta z T 35 - masz fotkę widzicie po prawej stronie tę stożkowa wieżę i zabawa znajdźcie 10 różnic . Więc po co dyskusje że da się . Wszystko da się tylko jaki tego efekt. Jest fotka jak Rumuni swojego R 35 przerobili dając wieżę z T 26 , no i .. dało się , dało się ! Tyle że w otworze o średnicy 120 cm jaki jest w R35 wbito 2 wojaków a między nimi armata 47 mm i ... wielka du.a . Większość tych przeróbek aby miało sens robiona tak że nie przystosowywano elementów z innych pojazdów bo po prostu nie miało to sensu . Bjar - na jakie bren carriery ????dawna o haubice - zanim dołączysz zdjęcie i opis to poczytaj co dołączasz i o czym tam pisze oraz poczytaj z czego przerabiano właśnie na Haubice i dlaczego tylko z tego pojazdu i dlaczego właśnie nie z Bren czy Uniwersal Carrierów. -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
No ok przyjmijmy że wieżyczka z jakiegoś pojazdu no to cypis te wszystkie fotki tych UE jakie zapodałeś to napisz z jakich pojazdów są te wszystkie nadbudowy ??? , te wszystkie kwadratowe i prostokątne pudła z jakich pojazdów , proszę o wymienienie z jakich zdemontowano aby założyć na UE. -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Cypis zobacz kształt wieżyczki BA 20 czy FAI , kompletnie nie pasuje, nie ten kształt , nie te mocowanie karabinu . Tak samo wieża z T 35 ta najmniejsza " na zdjęciu z zdemontowanym karabinem obrócona bokiem" jest ona solidnie opancerzona , więc ciężka no i mimo wszystko bardzo duża w dodatku ma płaską płytę czołową a czołgów z stożkowymi wieżami było bardzo mało , większość to wieże z prostymi blachami . także możemy spokojnie je wykluczyć . Postawiona na UE to ledwie by dyszał aby taką tonę złomu wlec. Według mnie to żadna wieżyczka z czołgu tylko warsztatowa przeróbka tak jak wszystko co francuskie przerabiało Baukommando Becker i Baukommando Becker miało warsztaty we Francji i nie jest znana praktycznie żadna przeróbka francuskiego pojazdu z wykorzystaniem radzieckich wieżyczek. Bardzo prawdopodobnie że to jedna z przeróbek gdzie stwierdzono że dość czasochłonna i kosztowna więc następne przeróbki były te prostokątne i tych jest na fotkach z epoki sporo ale też zachowały się 3 egzemplarze , a z wieżyczką stożkową, jajowatą to pierwsze zdjęcie jakie widzę. Jak chcemy wiedzieć gdzie pojazd wykorzystywany to ktoś kto się zna na godłach może powie co to za oznaczenia na wieży i na przedzie pojazdu i kto z nich korzystał. Zauważcie że na pojeździe brak oznaczeń niemieckich które na UE były masowo malowane oraz brak rejestracji z przodu która także była na niemieckich pojazdach malowana. -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Film pokazuje wchodzenie i wychodzenie oraz szczupłość miejsca w UE a na zdjęciach widać jakie zastosowano później opancerzenie przez Niemców aby zastosować km i tak wykonano kilka UE -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
-
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
To nie są wieże rosyjskie . z uwagi na mocowanie jarzma km-u . T 28 czy T 35 miały wieże zdecydowanie większe "mowa o tych mniejszych w tych czołgach" , a po za tym prostokątne a nie stożkowe , T37 i T 38 kompletnie odpadają w ogóle nie ten kształt, Ba 20 to samo w dodatku za wielka 2 osobowa , to samo T 26 dwu wieżowe " nie stożkowe" tak samo BT 4 i wszelakie samochody pancerne . o mocowaniu karabinu nie wspomnę , w żadnym rosyjskim czołgu nie ma takiego mocowania. Ta wieżyczka w T 15 jest bardzo małej średnicy dlatego w większości jak Niemcy próbowali uzbroić renówkę to łatwiej było opancerzyć prostokątnymi blachami niż szukać i przystosowywać jakieś wieżyczki , w dodatku trzeba było wieżę mieć z bardzo cienkich blach tak do 1 cm maks z uwagi na wagę i nieprzeciążenie pojazdu a po wojnie francuskiej Niemcy zdobyli około 20 zniszczonych T 15 " ani jeden nie został w całości wcielony do wojsk pancernych niemieckich a tylko 1 sztuka była przechowywana w Szczecinie Dąbiu w zbiorach pancernych" mam z niej wizjery kierowcy" . Vickers carden Loyd był produkowany dla kilku krajów , Belgia, Łotwa, Szwajcaria ,wersja Dutchman dla UK. i każda wersja miała inną wieżę . Sam się zastanawiam czy w ogóle to była wieża z jakiegoś pojazdu a nie samoróbka co najbardziej pasuje z uwagi na szczupłość miejsca do montażu. Po prostu jakakolwiek wieżę jak mielibyśmy na nim postawić to wieża musi mieć średnicę nie większą jak 90 cm na dole sama kopułka kierowcy ma średnicę 60 cm i aby kierowca wszedł jest odchylana cała do tyłu nie tylko połowa kopułki ale także całość z pancerzem jest odchylana do tyłu oraz unoszony jest przedni pancerz do przodu aby mógł wejść do niego załogant. po prostu szerokość maksymalna dla załoganta w tym miejscu to 70 cm a widać że wieżyczka jest zamontowana nie tylko na pancerzy pojazdu ale aby była maksymalnie duża to jest też zamocowana na błotniku co daje dodatkowe 20-25 cm i to daje wymiar maksymalny 90 cm na dole , szkoda że nie ma więcej zdjęć bo nie wiadomo czy była podstawa okrągła czy bardziej jajowata bo trzeba jeszcze zamontować tam km który wystaje w kabinie -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Prawdopodobnie wieżyczka zamontowana na stałe, nieruchoma. Jak ktoś miał przyjemność jazdy UE " miałem ;o)" to wie że strzelec nie ma miejsca aby się obrócić. Do UE zastosowano kilka zabudów karabinu maszynowego bo sam UE z góry był projektowany aby nigdy nie był pojazdem zwiadu i walki i to miało sens. Kierowca i dowódca są oddzieleni silnikiem w taki sposób że się kompletnie nie widzą, a silnik jak pracuje to nawet krzycząc się nie słyszy dlatego dowódca miał guziczki a kierowca kontrolki czerwone żółte i zielone do odczytu gdzie ma skręcić czy się zatrzymać lub cofać . Niestety było to tak zawodne i po zamknięciu kopuł to praktycznie nie dało się na te kontrolki patrzeć bo całość drogi to 3 szpary w kopule o szerokości 4 mm i długości 10 cm . Tak że po zamknięciu kopuły trzeba było trzymać twarz przy szparze aby cokolwiek widzieć.a na kontrolki juz się nie dało patrzeć . Tak że kierowca sobie a dowódca sobie . Dlatego jak są zdjęcia archiwalne z UE to praktycznie brak fotek gdzie UE ma zamknięte kopuły w trakcie jazdy. To nie TKS z super peryskopem Gundlacha który praktycznie dawał widok jak z "okna" w porównaniu z UE. -
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
-
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
-
Identyfikacja wieżyczki ze zdjęcia
pytanie odpowiedział Landszaft → na Cypis → Identyfikacja (bez numizmatów)
Bjar- popatrz dokładnie !!! przecież widać po lampie notku , kopułce kierowcy. to.... francuski Renault UE z wieżyczką z angielskiego czołgu Vickers - Carden loyd MK III z wersji belgijskiej . Widać niemiecka przeróbka z rozbitego belga i francuskiego UE - pierwszy raz widać takie zdjęcie z taką przeróbką . -
chyba półskojec krzyżacki Winrych von Kniprode
-
półmisek sygnowany Rosenthal z swastyką
pytanie odpowiedział Landszaft → na Małgosia → Identyfikacja (bez numizmatów)
Zimny człowieku wiem mam katalog sygnatur Rosenthala a że sygnatura R/C jest od końca XIX wieku stosowana z przerwami to wiadomo tyle że ten typ sygnatur nie ma żadnych kropeczek , paseczków i innych znaków rozpoznających datę produkcji jak inne . Trzeba przyjąć że produkt z tym oznaczeniem to istotnie Kronach z lat 38-45 a datację wyznacza właśnie sygnatura RAD-u czyli wiatraczek w zębatce. -
półmisek sygnowany Rosenthal z swastyką
pytanie odpowiedział Landszaft → na Małgosia → Identyfikacja (bez numizmatów)
W większości jest sygnowany "Wiatraczkiem" lub czasami wroną "ptokiem". Założycielem firmy był Philip Rosenthal w 1879 roku. w Roku 1937 z uwagi że to była rodzina żydowskiego pochodzenia wyemigrowali do Wielkiej Brytanii a firmę przejęło państwo po wojnie firmę zwrócono rodzinie która obecnie zatrudnia ponad 5 tys pracowników w kilku firmach filiach. Sygnowania firmy Rosenthal sa tak dokładne że można po podsygnowaniach określić dokładnie w jakim roku dany talerz czy filiżanka zostały wyprodukowane. pokazana sygnatura przez abcd została wyprodukowanaw 1942 r. a twoja z sygnaturą R/C stosowana była w latach 38-52 produkcja Kronach Rosenthal -
półmisek sygnowany Rosenthal z swastyką
pytanie odpowiedział Landszaft → na Małgosia → Identyfikacja (bez numizmatów)
Firma Rosenthalto gigant posiadający kilka fili , produkujący tak porcelanę wysokiej jakości jak i w trakcie wojny masówkę do kantyn , jadłodajni, barów, kolei itp. W trakcie wojny zamówienia państwowe w tym wojskowe były sygnowane niemiecką wroną , w większości to gładka porcelana praktycznie bez zdobień , gruba aby wytrzymała masowe użytkowanie w kantynach czy jakichkolwiek jadłodajniach. Niestety wartość niewielka , niektórzy fani II wojny ją cenią przez tego "ptoka" ale nie wiadomo dla czego bo sama posiada znikomą wartość. Sam napis mówi " Wzór dla najlepszego biura niemiecki frontu pracy " lub coś koło tego -
Jak kogoś interesuje celne i szybkie strzelanie bronią na nabój "Prawie" scalony to polecam sharpsa saguaro . karabin o doskonałych parametrach strzelniczych i wysokiej celności i donośności BEZ ZEZWOLENIA .
-
Tak zgadza się mój błąd !!, nie black power tylko black powder . Grzesio masz rację ustawę przesunięto do 1885 kiedy produkowano ostatnie flinty rozdzielnego ładowania wojskowe "w międzyczasie większość armii stosowała już broń z nabojem scalonym". O myśliwskich tu nie ma co dyskutować . Chodziło o to w ustawie aby kolekcjonerzy którzy posiadają broń rozdzielnego ładowania wojskową oryginalna lub wzorowaną na nim kopię wyprodukowana do roku 1885 mogli ja posiadać bez zezwolenia i ma to sens. Co poniektórzy myślą że ustawa dotyczy każdej broni co jest niestety nieprawdą . Ustawa o pozwoleniu bez zezwolenia dotyczy tylko broni rozdzielnego ładowania !! , każda inna broń z nabojem scalonym mimo że jest zabytkowa jak np karabin dreysego potrzeba normalnego zezwolenia .